Strona 2217 z 4314

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 12:38
autor: kozaki_wiesi
Monero89 pisze: sobota, 8 lutego 2020, 10:47Moi znajomi zaczęli kupować bitcoina za 9 k rozumiecie ? 9k?!! - Bo będzie na halving za 30k... Jejjj czekam na spadki...

Czyli to moi znajomi sprzedali Twoim (moi chwalili się, że sprzedali jakimś frajerom za 9). Moi koledzy będą bogaci a Twoi biedni.
A poważnie - to co przytoczyłeś to tzw. „dowód anegdotyczny”, bez wartości.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 12:48
autor: jack_btc
zeroBTC pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:25za to ty jak sam przyznałeś "czekasz na spadki" czyli stoisz z boku jak te przysłowie widły w gnoju
Kupowało się jak był po 3-4k w 2018 następnie po 6k jak nikt o btc nie myślał lub myślał bardzo negatywnie. Wielu uważało tych co kupowali wtedy za szaleńców. Było na to 2 lata. Ładowanie się teraz na szybko i ślepo jak wszystko jest na zielono dla 5-10% jest głupotą. Na bezmyślnym stop lossie też można ponieść duże starty. Trendy w btc są skrajne i nieracjonalne. Ze smutkiem stwierdzam, że holder z 2018 jest większym wygranym niż trader, który walczy cały czas o 10 procent i ma kupę stresu przy tym.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 12:51
autor: kozaki_wiesi
jack_btc pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:48Kupowało się jak był po 3-4k w 2018 na
Nie tak prosto było kupić za tę cenę. Pamiętam nastroje na forum, większość czekała na jedynkę z przodu.
Ograniczenia psychiczne („fear”) to nie jest błaha rzecz.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:19
autor: shinya56
kozaki_wiesi pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:51Nie tak prosto było kupić za tę cenę. Pamiętam nastroje na forum, większość czekała na jedynkę z przodu.

Teraz większość również czeka na jedynkę z przodu. Tylko w drugą stronę...

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:26
autor: Wymazywanie
jack_btc pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:48 Ze smutkiem stwierdzam, że holder z 2018 jest większym wygranym niż trader, który walczy cały czas o 10 procent i ma kupę stresu przy tym.
Mylisz się. Trader zarabiający "marne" 5-10% ale robiący je regularnie, np. średnio raz na 2-3 tygodnie, w długim okresie czasu naprawdę dużo zarabia. Kluczem do sukcesu z daytradingu czy tradingu shortterm (zakupy na kilka dni do kilkunastu) jest powtarzalność; regularność zysków. Magia procenta składanego jest spora przy reinwestowaniu choćby część zysków. 10 wejść ze średnim zyskiem 10% z pozycji daje przy procencie składanym już +159%. Marne i śmieszne 5%, zrobione 5 razy daje +27% a 10 razy aż 63%.

Oczywiście nie każdy lubi i umie grać na tego rzędu zyski. Jak ktoś tego nie lubi i nie umie, niech tego nie robi. Ale to naprawdę może robić dobrą robotę i ma nad wejściami na długo tą przewagę, że ma większą tolerancję na błędne wejścia. Skoro grasz na kilka % zysku, to też adekwatnie do tego szybko ścinasz. Przy wejściach na długo pokutuje często ludzka głupota aż do tego stopnia, że dla wielu buy & hodl bez jakiegokolwiek SL, jest tożsamy w ogóle ze słowem "inwestycja longterm". :lol: :lol:

A jak wiemy, to tylko jedna z metod. Zakres czasowy wejścia w coś na giełdzie powinien determinować sposób wejścia. Dobre wejście na dłużej zazwyczaj pojawia się raz na kilka miesięcy. Tymczasem z tego co można wyczytać po forach, redditach, twitterach, największe zainteresowanie takimi wejściami pojawia się w silnej hossie i po jej załamaniu. W taki sposób market makerzy trzepią kasę i dystrybuują coiny na giełdzie. Podczas bańki na forum jest nawet kilka zapytań tygodniowo o to czy wchodzić na longterm. ;) Frajerzy podstawiają się sami do dojenia. Rok potem ci sami ludzie piszą w komentarzach na onetach, że BTC to piramida i oszustwo. Myślę, że tylko mały % ludzi potrafi dobrze wejść i zarządzać zakupami na dłużej. Większość to bydło do wydojenia, zdziwione potem, że nie rośnie a spada.

Jeszcze jedna mała przewaga zgarniania szybszych ale regularnych zysków w stosunku do wejścia typu hodl. O niepowodzeniu wejścia dowiadujesz się szybciej, krócej trwa cały proces. Możesz więc szybciej reagować. Przy długim wejściu z reguły ludzi nie rusza -10 czy -20%. Dość łatwo przy złym wejściu przekracza się cienką umowną granicę psychologiczną miedzy "to zaraz odbije, dużo nie spadło, mogę trzymać dalej" a "to już za dużo spadło by ścinać stratę". Na shitcoinach to zabija tony kapitału i tysiące traderów. Oczywiście tak samo można się zamotać przy daytradingu/shortterm, ale w nim trzeba mieć automatycznie styki przestawione na mniejszy margines dopuszczalnego błędu.

Niech każdy robi co dla niego dobre. Uważam, że z obu metod gra na krótki termin bardziej uczy i więcej wybacza. Przy umiejętności wychodzenia ze stratą, co chwila jest nowa okazja. Okazje na longterm są ale raz na kilka miesięcy. Większość raczej nie potrafi wchodzić dobrze na longterm i kończy się bagholdingiem.

Dobra gra na longterm kojarzy mi się z próbą łowienia w niemal bezrybnym stawie (które to łowienie może trwać tygodnie zanim coś zacznie łapać...) a dobra gra DT/short z szybkim odbijaniem piłeczki w pingpongu. To, co próbuje robić większość młotków-amatorów na tym rynku, to jednorazowe odbicie piłeczki do stawu i oczekiwanie, że złapie się ogromna rybę. :)

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:34
autor: BitJanusz
Podniosłem sell na 10227$ - wątpię, że bez dotknięcia góry kanału kurs zdecyduje się na korektę. Nie wiem,czy nawet nie przeciągną tego maksymalnie, czyli jeszcze z miesiąc słabiutkich wzrostów w drodze na 11k czyli fib 0,618. Będę podnosił limit sobie po granicy kanału.

Tutaj trochę longtermowych pierdów, bo nudy straszliwe na kursie:



Zakładając, że wklejany fraktal (różowe prostokąty) nie zostanie zrealizowany wbrew oczekiwaniu byków (a niestety póki co wciąż wszystko się zgadza, włącznie z pompą na shitcoinach w ostatnim okresie wzrostu...), to proponuję rozwiązanie bycze.

Dość zgodnie z byczym scenariuszem @Fibo , ale na razie nic lepszego mi nie przychodzi do głowy. Wykres nie chce podsunąć innej opcji. Póki co.

Nasz ruch coraz bardziej przekształca się w klin, dlatego pewnie w końcu jebnie o 1-2k $, chociaż możliwe, że wcale nie jedną kreską o -20%. Najsensowniejszy byłby łagodny i w dodatku trójkątny spadek do okolic 7.8k$, gdzie znajduje się linia trendu prowadzona po dotychczasowych dołkach.

Gdyby ten ruch trwał jeszcze z miesiąc (max. przeciągnięcie klina), to spadki przyszłoby miesiąc przed halvingiem. Wiecie, jak na LTC. Chyba było identyko - na miesiąc przed po prostu skończyła się zabawa i zaczęły się dzikie spadki.

I jeśli by się odbiło gdzieś tam koło linii trendu, być może po spadkach trwających ~miesiąc (pompa przed samym halvingiem - znów, jak na LTC) to wyjdzie ładny ORGR. Ładny i legitny, z trójkątnym prawym bokiem o dołku powyżej lewego ramienia, czyli maksymalnie byczy wariant.

@ekonokomik pisał o 4-letniej LT. Cóż, w logu już dawno padła (to ta niebieska linia). Potem została zdobyta i znów padła. Zakładając, że uptrend oparty o rozumowanie jak wyżej zdarzyłby się z 7.8k i miał podobny kąt nachylenia co ten z 3k, to w wariancie pozornie byczym byłby rajd aż do tej linii, czyli gdzieś na 17k, skorelowane z najsiliejszym oporem wzrostowym na 1d. Tutaj mogłoby się zdarzyć załamanie uptrendu, chociaż nie wiem, czy tak blisko ATH byłoby to jeszcze możliwe z uwagi na FOMO. Dlatego przy takim rozwoju sytuacji raczej widzę pełną realizację byczego scenariusza Fibo i moją też.

Czyli uptrend do 70k$.

Obrazek

Finalna hopka powinna być o najmniejszym nachyleniu (nachylenie spada za każdym razem) i nie powinna sięgnąć 100k, ponieważ ciśnienie na to, by wyprzedać się przy 100k jest za duże nawet wśród odrealnionych hodlerów. Innymi słowy, na logikę - zrzut powinien nastąpić przed oczekiwaną przez przysłowiowych "wszystkich" wartością. Szacowanie na poziomie takiej krzywej jest obarczone ogromnym błędem, ale to jedyny wartościowy dla mnie wyznacznik.

Scenariusz niedźwiedzi zakłada, że linia trendu od 3k nie wytrzyma naporu i upadnie pomysł trójkąta @Fibo. Wtedy zostają dwa pomysły: kontynuacja downtrendu do 5,5k z powtórką powyższego, bądź pełnoprawne "fuck you" aż do 1k.

Zanim zarzucicie mi absurdalny rozrzut wizji: to krypto. To bitcoin. Trzeba się przygotować na wszystko, a nie mieć klapki na oczach i widzieć tylko to, co chcemy. ;)

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:38
autor: jack_btc
kozaki_wiesi pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:51Nie tak prosto było kupić za tę cenę. Pamiętam nastroje na forum, większość czekała na jedynkę z przodu.

Ograniczenia psychiczne („fear”) to nie jest błaha rzecz.


Ograniczenia psychiczne jest bardzo trudne, ale na pewno wtedy było prościej niż teraz. Wtedy była odmienna sytuacja cena była bardzo niska, a każdy liczył, że będzie jeszcze niższa i kupi jak będzie za 1k. Jak by w końcu było za 1k to by czekał na 500 $. Racjonalnie myśląc można było kupić w dobrej cenie i teraz mieć komfort psychiczny i obecnie obmyślać plan wyjścia.

W drugą stronę będzie tak samo cena będzie bardzo wysoka ryzyko ogromne ale w psychice będzie, że teraz to już 30k, a jak wypadnie 30k to 100k. Tłum sam będzie się napędzał, a skończy się jak w 2017. Dlatego warto mieć to na uwadze.

Wierzenie w infantylne newsy jak to, że halving nie jest jeszcze wliczony w cene. To tak samo jak wierzyć, że na rynku są sami nowi ułomni amatorzy.

Jak się nie ma własnego planu wejścia wyjścia. To jest się bardzo podatnym na fomo i czasami po prostu warto poczekać i popatrzeć, a nie mieć w głowie, że pociąg odjeżdża, pośpiech to najgorszy doradca.

Dodano po 2 minutach 42 sekundach:
Wymazywanie pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:26Mylisz się. Trader zarabiający "marne" 5-10% ale robiący je regularnie, np. średnio raz na 2-3 tygodnie, w długim okresie czasu naprawdę dużo zarabia. Kluczem do sukcesu z daytradingu czy tradingu shortterm (zakupy na kilka dni do kilkunastu) jest powtarzalność; regularność zysków. Magia procenta składanego jest spora przy reinwestowaniu choćby część zysków. 10 wejść ze średnim zyskiem 10% z pozycji daje przy procencie składanym już +159%. Marne i śmieszne 5%, zrobione 5 razy daje +27% a 10 razy aż 63%.


a wliczałeś w to stres i poświęcony czas? o ile jesteś uboższy w tym wypadku od osoby która gra na świecach miesięcznych i jest traktowana jak holder.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:47
autor: BitJanusz
Świetny post @Wymazywanie . Ja bym dodał jeszcze jedno:

Hodler nie umie sprzedać. Po prostu, jego mentalność to trzymanie, a nie branie profitu.

Ile ludzi "przehodlowało" setki % wzrostu i finalnie sprzedało ze stratą? Na redditach się od takich roi.

Liczy się tylko zysk ZREALIZOWANY. Grając trading (i to nawet nie daytrade, tylko np. pozycje na kilka dni, max kilkanaście) umiesz zamknąć pozycję, bo robisz to regularnie. Tzn. bierzesz profity, albo bankrutujesz. Hodler nie umi. Zaślepia go chciwość. Zamiast sprzedawać pik chciwości, wkleja na reddit fotkę z Wilka z Wall Street (wiadomo którą) i masturbuje się do memów. Tak, wiem, że nie każdy. Ale sporo z nich tak.

Poza tym częsty trading (jeśli jest zyskowny) to też procent składany, czyli jak zauważył @Wymazywanie dziesięć transakcji po 10% to więcej, niż jedna po 100%. W dodatku o wiele łatwiej złapać np. na altach +10%, niż trafić na "stuprocentówkę", która zdarza się raz na parę m-cy. Na dodatek trzeba jeszcze idealnie sprzedać top. A +10% ile razy jest w miesiącu? często po 3-4 razy i z uwagi na to, że często są to ruchy 15-20% jest większy margines na sprzedaż z zyskiem.

Dodano po 28 sekundach:
jack_btc pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:38 a wliczałeś w to stres i poświęcony czas?

Tylko typowe DT to masakra połączona z niespaniem po nocach.

Ja na altach czy bitku patrzę na wykres może 20-30 minut raz na dwa dni.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 13:50
autor: Monero89
zeroBTC pisze: sobota, 8 lutego 2020, 12:25przemiel
Wyszedłem, stoję i co widzę? Grubszy portfel po półtora roku;) A ty co widzisz w szklanej kuli ? Czekam na twoje dno i rozpacz, to kupię ciebie wraz z
tym tańszym bitcoinem.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 14:16
autor: DjVegas98
BitJanusz pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:34Finalna hopka powinna być o najmniejszym nachyleniu (nachylenie spada za każdym razem) i nie powinna sięgnąć 100k, ponieważ ciśnienie na to, by wyprzedać się przy 100k jest za duże nawet wśród odrealnionych hodlerów.
To byłoby bardzo logiczne i wyleszczające moonboyów, którzy chcą sprzedać na 100k lub lekko przed.
Ale Zakładając wzrost w piku do 70k, czyli do górnego ograniczenia paraboli, bańka musiałaby się odbyć trochę szybciej w porównaniu do poprzedniej.

A co jeżeli napompują do 100k, więszkość się wyprzeda i będą pompowali dalej do jakiegoś 150-200k? Taki scenariusz moim zdaniem mógłby wyleszczyć bardziej niż 100k, bo wszyscy byliby w szoku, że się wyprzedali (jakmyśleli drogo), a tu zonk.
Potem znowu FOMO, bo w umysłach zamiast 100k kreaowaliby jakieś astronomiczne wartości np. 200k,500k lub 1m$.
Ci co sprzedali z ładnym zyskiem zaczęliby dokupywać, potem powolna dystrybucja w okolicach np. 150-300k i wreszcie koniec bańki ostrym zjazdem.

Rozsądnie oczywiście jest się wypsztykać z większości tego co mamy przed 100k, ale trochę bym zostawił na ewentualną niespodziankę.
SL ustawiłbym wtedy lekko pod pierwszy HL utworzony po przebiciu 70k (czyli mojego/twojego targetu np.)

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 14:22
autor: BitJanusz
DjVegas98 pisze: sobota, 8 lutego 2020, 14:16 A co jeżeli napompują do 100k, więszkość się wyprzeda i będą pompowali dalej do jakiegoś 150-200k? Taki scenariusz moim zdaniem mógłby wyleszczyć bardziej niż 100k, bo wszyscy byliby w szoku, że się wyprzedali (jakmyśleli drogo), a tu zonk.

Szczerze mówiąc to ciężko uznać się wyleszczonym, gdy sprzedało się przy 15-krotnym zysku... :roll:

wiem, że chciwość nie ma ograniczeń, ale bez przesady :mrgreen: Ja nie mam nic przeciwko, żeby zostać tak "wyleszczonym". x15 obecnego kapitału dla niektórych to już baja bongo do końca życia.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 14:53
autor: adiqq
BitJanusz pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:47W dodatku o wiele łatwiej złapać np. na altach +10%, niż trafić na "stuprocentówkę", która zdarza się raz na parę m-cy

Zgoda, tylko tak się akurat składa, że tych "stuprocentówek" na chwilę obecną mam kilka, do tego sporo na 30-60%. Część zysków zrealizowałem, część zostawiam, bo liczę na dużo więcej. Uważasz, że powinienem to wszystko sprzedać, żeby zrealizować zysk?
Gram niewielkimi kwotami (póki co), więc przy niskich kwotach i dobrym wejśćiu poluję na większy procent.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 14:59
autor: Eth
Tak się zastanawiam co to dla Was są "małe kwoty", "gra o kotleta"?
Bo średnio to daje obraz gry ;)

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 15:04
autor: BitJanusz
Eth pisze: sobota, 8 lutego 2020, 14:59Tak się zastanawiam co to dla Was są "małe kwoty",
To już każdy indywidualnie ocenia, dla mnie małe kwoty są w granicach jednej przeciętnej pensji w Polsce netto, solidne pozycje to 10k+, a ogromne to 100k i więcej.

Ale jak grałem w kasynie na bitmexie, to różne warianty testowałem grą za 100zł, za co mnie tu parę osób strasznie obśmiewało (rozumiem, że oni sprawdzają strategię od razu grając za oszczędności życia?)
adiqq pisze: sobota, 8 lutego 2020, 14:53 Uważasz, że powinienem to wszystko sprzedać, żeby zrealizować zysk?
Jak grasz za kilkaset zł to szczerze mówiąc nie ma większego znaczenia, czy zrealizujesz zysk, czy nie, już lepiej poluj na te moonshoty ;)

Chyba, że trenujesz grę pod większą kasę. To wtedy graj najlepiej, jak umiesz.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 15:06
autor: Eth
@BitJanusz Myślę podobnie, dobrze by przyjąć jakąś nomenklaturę na forum.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 15:07
autor: Fibo
Ważny moment dla trwania flowu ruchu wzrostowego od nocnego dołka, podejrzewanego o początek w 3-ki w ramach impulsu wzrostowego od 4.02.

Obecne 61,8% zygzakowe zniesienie powyższego ruchu zgodne z regułą zmienności powinno wystarczyć i byki powinny pokazać swoją przewagę na trasie 3-ki w 3-ce.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 15:37
autor: kozaki_wiesi
jack_btc pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:38na pewno wtedy było prościej niż teraz. Wtedy była odmienna sytuacja cena była bardzo niska,

Cena była niska z dzisiejszej perspektywy. Wtedy wieszczono po raz n-ty śmierć bitcoina albo co najmniej korektę całych wzrostów od powstania. Tanio/drogo to pojęcia względne i obejmują tylko lewą stronę wykresu.

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 16:10
autor: ekonokomik
BitJanusz pisze: sobota, 8 lutego 2020, 13:34@ekonokomik pisał o 4-letniej LT. Cóż, w logu już dawno padła (to ta niebieska linia). Potem została zdobyta i znów padła.


Zaraz zaraz, ja pisałem o 6-letniej KRZYWEJ trendu :) Tymczasem Ty na swoim wykresie narysowałeś górne ograniczenie trendu po wierzchołkach jako krzywą, tymczasem dolne, które przypisałeś mi, narysowałeś już jako prostą (granatową). Bądź konsekwentny.

A co do prostej: owszem ja wcześniej rysowałem tę linię trendu jako prostą i biorąc pod uwagę tylko ostatnie 6 lat, bez naciągania można ją tak narysować, że wciąż jesteśmy nad nią. Ja zrobiłem to kilka miesięcy temu, a potem wykres ładnie odbił się od niej w połowie grudnia. Więc z pewnym akceptowalnym przybliżeniem ta prosta się sprawdza.

Jednak po rozszerzeniu wykresu do 9 - 10 lat, tak jak Ty to zrobiłeś, powinna to być już krzywa, a nie prosta oparta na kilku punktach sprzed kilku lat położonych blisko siebie.

Który sposób jest prawidłowy pod kątem przewidywania kursu w przyszłości? Nie wiem. To zależy ile lat wstecz patrzy większość inwestorów rysując długoterminowe linie trendu. Myślę, że wielu uznaje, że ceny w okolicach $10 to był okres "niemowlęcy" Bitcoina, który można pominąć.


stamp.jpg

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 16:34
autor: BitJanusz
ekonokomik pisze: sobota, 8 lutego 2020, 16:10 Zaraz zaraz, ja pisałem o 6-letniej KRZYWEJ trendu :) Tymczasem Ty na swoim wykresie narysowałeś górne ograniczenie trendu po wierzchołkach jako krzywą, tymczasem dolne, które przypisałeś mi, narysowałeś już jako prostą (granatową). Bądź konsekwentny.
To Cię źle zapamiętałem - byłem pewien, że pisałeś o linii trendu, która z definicji będzie kreską ;) ;) Tak jak na tym rysunku od Ciebie.

Dlatego wkleiłem kreskę. Gdybym miał rysować od siebie, to na dole też byłaby krzywa ;)

Dyskusja na temat kursu BTC

: sobota, 8 lutego 2020, 16:50
autor: l3sny
A prorok Jackowski powiedział, że 2020 to będzie załamanie się ceny bitcoina :D

Sprawa wygląda na rozstrzygniętą, teraz w kżdej chwili moze nastąpić skok dobrze powyżej 10k. za 10 dni nas†pi przecięcie 50MDA od dolu z 200MDA. Trudno o bardziej byczy sygnał