Polskie Forum Bitcoin

Zakładasz jeszcze jeden mocny spadek i koniec bessy czy tylko przerwę w spadkach w postaci dużej korekty wzrostowej. No i czemu akurat eth a nie np. ltc czy xrp?

@BitJanusz
Na s&p tez spadki zatrzymały sie na ema200 weekly i mamy 3 tydzien wzrostów. Natomiast bit strasznie slabo odreagował. Obstawiam przeciwnie-polecimy nizej bez wiekszego odreagowania. Czas pokaze kto bedzie miał racje

@new06, heh powodzenia, ja bym sie nie odważył, biorąc pod uwage co sie dzieje na świecie i ogólnie zbliżający sie kryzys gospodarczy

@new06 Czyli będziesz stosunkowo niedługo bardzo bogaty? Przewieziesz nas lambo?

@Mski równiez obserwuję ten wskaźnik, ale jest on właściwy dla tak dużego interwału czasowego, że spokojnie możemy zlecieć na 1xxx, pobyć nawet miesiąc poniżej 3xxx i wrócić powyżej tego wskaźnika. Będzie to wtedy "test" ema200 zakończony powodzeniem i może to dać fundamenty pod hossę.

Odbicie z 3200 na 4200 jest wg ciebie strasznie słabe?

@Xceed
Zakładam że sygnał końca bessy padł na interwale 1W. Dołek jest gdzieś tu. Gdybyśmy przełamując wsparcie 6k polecieli od razu na 3k na połowie tego wolumenu co był, to możnaby myśleć o 2k, czy nawet 1k. To wychodzi w praniu i ja w te poziomy już nie wierzę. Natomiast brakuje mi ostatniej fali spadkowej na 1D. Pisałem już jaki powinna mieć wolumen. Przed chwilą wpadł mi w ręce art naszego kolegi (o ile się nie mylę @JacekWBB):

https://bitcoin.pl/holderzy-ruszaja-swo ... ch-ruchow/

Za bardzo nie wnikałem, ale tak się ucieszyłem, że musiałem strzelić takiego bezczelnego posta . Właśnie na coś takiego czekałem.

Reasumując czekam na kolejną falę spadkową na b. dużym wolumenie do okolic 2980. Będzie przekroczenie psychologicznej granicy 3k, duży wolumen, sporo ludzi pęknie. Ale zasięg ruchu nie będzie zbyt duży z jednego powodu. Pod 3k będą czekały szeroko rozłożone worki, które będą przyjmowały każdą ilość BTC. Na ten poziom przypada mi ok. 50$ za ETH, nie wiem czy tam zajdzie. Ofc to nie będzie musiało natychmiast urodzić wzrostów. Raczej kilkumiesięczny boczniak - i to byłby bardzo dobry znak, który upewniłby mnie w decyzji. Tak to widzę jeśli chodzi o najbardziej prawdopodobny (i pożądany) dla mnie scenariusz. Nie zakładam też z automatu nowej hossy. Ale odreagowanie bessy się należy, a ono wypada mi na 9k na btc i 490 na eth. Targety mam wstępnie ustawione grubo niżej.

Dodano po 3 minutach 20 sekundach:

osobliwy_nick pisze: ↑ niedziela, 13 stycznia 2019, 23:37@new06 Czyli będziesz stosunkowo niedługo bardzo bogaty? Przewieziesz nas lambo?

Jeśli jesteś długonogą blondynką, to rozważę tą opcję.
A poważnie, to nie wydaje mi się, żebym stał się bardzo bogaty w tym roku. Ryzyko to strata sporej części oszczędności i spłata kosztów kredytu. Potencjalny target to skromne x3, może x4.

Zaraz zaraz skoro liczysz na kupno eth za 50$ a zasięg odreagiwania 500$ to jest x10 a serio to po ponad roku bessy rzeczywiście jakieś odreagowanie by się przydało

Polecam rozwinąć (otworzyć link/całego tweeta w nowej karcie) I potraktować oczywiście z rezerwą, jako możliwość a nie pewnik

new06 pisze: ↑ niedziela, 13 stycznia 2019, 23:56Jeśli jesteś długonogą blondynką, to rozważę tą opcję.
A poważnie, to nie wydaje mi się, żebym stał się bardzo bogaty w tym roku. Ryzyko to strata sporej części oszczędności i spłata kosztów kredytu. Potencjalny target to skromne x3, może x4.

Tak poważnie, to ryzykujesz więcej niż utratę pieniędzy, bo także nieco siwych włosów, może problemy rodzinne, etc. Jak policzyłeś, że możesz stracić, poza oszczędnościami tylko koszty kredytu? Że niby tylko odsetki? A sam kredyt?

Moim zdaniem 3000$ już zaliczyliśmy - było to ok. 3100$ i nie będzie drugiej próby, a nawet jeśli będzie próba odbicia, to spadniemy z powrotem. Nie zauważasz takiej opcji? Granie pod 3000$ to samobójstwo.

Poza tym - kredyt bierze się, gdy jest się pewnym swojej metody i z jakichś powodów nie sprawiła ona jeszcze, że jesteśmy bogaci. Niektóre strategie po prostu dają regularne zyski, ale niewielkie. Wówczas można się wspomóc kredytem. Ale zadaj sobie pytanie na ile Ty jesteś pewien swojej metody? Ile razy dotychczas zarabiałeś na swoich przypuszczeniach - i to w podobnej skali? Bo sądzę, że dna bessy na BTC nie miałeś okazji za wiele razy łapać, czyli można powiedzieć nie masz żadnego doświadczenia w tej dziedzinie.

W 2011 roku mieliśmy podobne wypłaszczenie i ubicie pewnego poziomu, a później konsekwentne obsuwanie się kursu. Najprostsza sprawa, jeśli już musisz, założyć sobie pozycję tu (przestańcie się sugerować 2013 rokiem, tylko patrzcie raczej na 2011):



Czyli obserwować zieloną linię trendu spadkowego:

To czego ludzie nie rozumieja to to, ze ta banka byla najwieksza i najdluzsza ze wszystkich i nie mozna zbytnio porownywac jej do lat poprzednich - dzieki niej tysiace osob uslyszalo o BTC, a on sam trafil do mainstreamu. Wiec zakladam ze w przypadku trwajacego bear marketu bedzie mocno inaczej niz w poprzednich spadkach. Ta bessa prawdopodobnie bedzie najdluzsza z tych ktore widzielismy, a "schematy" moga sie mocno pozmieniac.

Najprostsza analiza to skorzystanie z klasycznego wykresu pekania banki spekulacyjnej ktore widzielismy juz na roznych rynkach. Bitcoin byl/jest najwieksza banka w historii, jak mysliscie ze to sie skonczy? Na BTC ruchy sa raczej mocno proporcjonalne.

Nastroje sa wciaz bardzo dobre, za dobre.. To jeszcze nie ten moment gdzie wszyscy chca uciekac od bitcoina. Longow jest wiecej niz shortow, to chyba nie tak powinna wyglada masowa panika i sytuacja po uderzeniu ladunku nuklearnego w miasto? Przypominam ze grubasy maja juz lambo i oni sobie moga spokojnie akumulowac i czekac, a was dobijac powolnymi spadkami + sideways trwajacymi i jeszcze z 2 lata.

"Niestety" obawiam sie ze na ponizszym wykresie jestesmy dopiero w fazie Anxiety badz Denial.



Do tego mozna zauwazyc jak ten chart idealnie wskazuje potencjalne poziomy. Zostaly do odchaczenia dwa: 1k oraz 2k. mozliwe tez potencjalne odreagowanie do 4.7k

IMHO, to już ostatnie pomrukiwania misiaczków. Pójdziemy na północ, może z początku niezbyt zdecydowanie, ale nie liczyłbym na dalsze zdecydowane zjazdy (po $500-$1000 dziennie), a raczej w drugą stronę. Powód: adopcja, różne perturbacje tradycyjnych rynków, coraz większe doświadczenie inwestorów i holderów itd.... Kilka gorących zdarzeń z okolic krypto i nie tylko mogą kurs gwałtownie wpychać w górę. Owszem to truizmy i być może wishful thinking, niemniej...

prap0n pisze: ↑ poniedziałek, 14 stycznia 2019, 04:03Bitcoin byl/jest najwieksza banka w historii

Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz?
Amazon +37000%

Apple +25555%

BTC +12800% [słabiutko]

Na BTC też znowu nie było niewiadomo jakiej kapitalizacji w porównianiu do powyższych Warto zauważyć, że korekty -80% są na wielu rynkach, poważnych rynkach, całkowicie normalne i dają największą finansową szansę. Jeśli ktoś chce być długoterminowym zarobionym inwestorem powinien skupować przede wszystkim dołki jak zły. Nawet jeśli teoretycznie jakieś aktywo może "upaść"

@miso20
Patrząc na poprzednie odreagowania,to to obecne było słabe. Nawet do 50% fibo nie doleciało.
Widzę że coraz więcej ludzi trąbi o wzrostach. Kolejny sygnał który mi podpowiada że kierunek będzie odwrotny.

Wzrosty owszem.. ale jak beda zakupy bo poki co ich nie widac.. teraz kolejny dzien czy dwa nudy boczniakowej i prawdopodobny zjazd w dol..
Sorki ze przeklne ale poki nie bedzie mocniejszego pierdolniecia w gore to nie ma co sie łudzić ze wzrostem. Sami zobaczcie jak mamy.. jest zjazd, a kurs tylko leciutko odbije o kilkadziesiat $ i wali bokiem.. a to nie jest optymistyczne..

No chyba ze mowicie o wzrostach po odwiedzinach rejonu blizszego 3k niz obecnie to zwracam honor

plan @new06 w dużej mierze pokrywa się z moim, jeżeli zobaczymy świeczkę kapitulacji na 1d to ja też wchodzę all in na zlewarowanego futuresa i zapominam o całej sprawie. Alternatywnie zaczynam bawić się w DT altów.

Natomiast jeśli takowej nie zaliczymy, to nawet nie zamierzam ryzykować. Poczekam spokojnie na moje 0.618, walnę shorta i poczekam na dalszy rozwój wypadków. Tej świeczki być nie musi, ale prawdę mówiąc bez niej nie mam odwagi na jakieś mega ruchy kapitału.

Czy bylibyście zainteresowani, gdybym stworzył kanał na YT i nagrywał TA dla altów w relacji z BTC? ? nie chciałbym tworzyć czegoś, czego nikt potem nie będzie oglądał. Analiza altów to sporo kresek i wariantów, pisanie tego to koszmar. Wolałbym zrobić screencap record i gadać w trakcie analizy.

rob ten kanal na YT ja masz na to pomysl - tylko pamietaj o tym że jest tego dużo, nawet jak na polską scene plus! ludzie nie interesuja sie czyms na czym sie traci kase = mała ogladalnosc kanalu, imo 500 wyswietlen na film

Żeby nie robić OT, pomysł na kanał w spojlerze:
a jeśli o BTC chodzi to mój target jeśli o Gartleya chodzi został wbity na Krakenie, na którym do mojego limit buy zabrakło kilku dolarów (low 3375$, mój limit 3367$ - noż ****). Kraken ma ten plus, że panikuje mocniej, niż inne giełdy i mocniej go ponosi, gdy idziemy up. Można nieźle wyprzedzić rynek.

Problem polega na tym, że osoby starające się ocenić jak daleko jesteśmy od dołka patrzą tylko na wykres BTC. Jeśli przyrównamy wykres ETH do schematu wklejonego przez @prap0n, to mamy obraz pełnej bessy. I to z nawiązką, jeśli dodamy do tego rekordowy wolumen. Podczas gdy alty spadały, BTC rysował cuda na patyku nad wsparciem 6k (według niektórych granica opłacalności kopania). Było to dziwne i według mnie dla niektórych osób wykres BTC może być mylący. ETH to nie jest jakiś shitcoin z pierwszej dwudziestki. Na ostatnich spadkach ktoś skupował ether w dużych ilościach i składował na niewielkiej liczbie portfeli. Chcę być po tej samej stronie rynku, co ten ktoś. Przez ostatni rok kryptowaluty spadały, a ich fundamenty polepszały się. Gdzieś czytałem, że w 2018 mieliśmy rekordową ilość poprawek na kryptowalutach. Jesteśmy o krok od Bakkt i zamknięcia metropolis. Są dappsy i coraz poważniejsze podejście do skalowalności i zużycia energii (częściowo dlatego, że niedawno wystąpiły z tym problemy - to było potrzebne, aby kryptowaluty osiągnęły wyższy stopień dojrzałości). I znajdzie się jeszcze parę rzeczy. Z drugiej strony sprawa tethera przyschła. Mamy giełdy o większym wolumenie niż Finex i inne stablecoiny. Ewentualne wyciągnięcie w tej kwestii brudów nie wprowadzi świata krypto w epokę lodowcową. Kolejne odrzucenie sec raczej nie zrobi na nikim wielkiego wrażenia. Nie widzę na horyzoncie powodów do dalszych gwałtownych spadków (w sensie robienia 1-2k). Z drugiej strony w mojej ocenie jest trochę więcej głosów, że "bitcoin is dead". Szczególnie ze strony weteranów "starej gwardii", co działa na mnie jak płachta na byka . W 2018 takim powodem (do spadków) był sam fakt zrobienia 20- krotnych wzrostów (na BTC). Teraz jesteśmy już po rocznych spadkach. Jakiś czas temu pisałem, że bessy na btc mają historycznie dwie główne fale spadkowe. Pierwsza o 70-80%. Druga po konsolidacji o kolejne 40-50%. No i właśnie zjazd z 6k na 3k był tą drugą falą. Jest taki moment na rynku, gdy zwiększa się jego klarowność. Przez większość 2018 ruchy na btc były wielką zagadką. Ze wsparcia na 6k rynek mógł iść praktycznie w każdą stronę. Ale przebicie tego wsparcia w dół paradoksalnie znacznie zwiększyło szansę na wzrosty w niedalekiej przyszłości. I ta szansa się zwiększa z każdym spadkiem, każdym skokiem wolumenu i co szczególnie ważne, z każdą długą konsolidacją. Czas gra teraz na korzyść byków. Ostatnim momentem takiej klarowności był pierwszy zjazd od ATH. Teoretycznie kurs mógł iść do góry - zatrzymał się na "logicznej" linii wsparcia. Longi rosły masowo. A jednak z tego co pamiętam większość dobrych graczy tu na forum czuła, że zaczyna się bessa. Dla mnie taki moment mamy teraz. Oczywiście nie twierdzę, że zaraz zaczną się wzrosty. Raczej wolałbym dłuższą konsolidację na tym poziomie. Nie twierdzę też, że będziemy mieli kolejną bańkę, czy nawet nowe ATH. Moje targety są realne nawet jeśli cena kryptowalut ostatecznie dążyłaby do zera. Właśnie ze względu na tą klarowność rynku, a nie na wybujałe targety cenowe szykuję się do większej i teoretycznie bardziej ryzykownej inwestycji. Oczywiście zamierzam stackować piramidę w miarę rozwoju wydarzeń: najlepiej konsolidacji z niezbyt małym volatility (zerowe volatility zapowiada spadek - jak to było w październiku ub. r.) i realizację bez poślizgu wydarzeń fundamentalnych - na teraz szczególnie zamknięcie metropolis i Bakkt.

A jak rozpoznać taką ewentualną świeczkę kapitulacji w trakcie jej tworzenia? Rozumiem, że wolumen musi być duży, ale jak duży i w jakiej skali - minut, godzin?

@Lais interwał dzienny. Wolumen minimum 95% świecy dziennej z 05.02.2018.