new06 pisze: Matematyczny problem optymalnego zatrzymania bazuje jedynie na ilości opcji.
Czy nasz przypadek kwalifikuje się do tego, by być uznanym za problem optymalnego zatrzymania?
new06 pisze: I tu jest pies pogrzebany. Tak samo jak w poprzednim przypadku nie rozumiesz toku przeprowadzania analizy którego przyjąłem. Generalnie wsparcia nie są równorzędne. Opisałem to w ostatnim akapicie. Czwarty poziom oparty jest na dwóch (a jak się przyjrzeć to trzech) szczytach i jednym reteście. Wydaje się że jest mocniejszy niż pozostałe. Ale tylko się wydaje. To jest dla mnie druga kategoria wiedzy.
Wymieniłem to hipotetyczne założenie tylko dlatego, że spodziewałem się, że Twoja wersja problemu optymalnego zatrzymania go wymaga.
new06 pisze: Tak naprawdę opieranie jakichkolwiek predykcji na logice i dedukcji jest bardzo zwodnicze.
Uważaj co piszesz, bo na takie zdanie wypadałoby odpowiedzieć żartobliwie: też uważam, że lepiej kierować się sercem, nie rozumem.
new06 pisze: My po prostu nie mamy dostępu do tak dużego zakresu informacji, żeby prawdopodobieństwo oparte na logice, wyciąganiu wniosków z istniejących danych było wystarczająco wiarygodne (polecam poczytać Taleba Nassima).
Bardzo ogólne sformułowanie. Informacji - o czym? Prawdopodobieństwo - czego? Poprawnego przewidzenia pogody albo ceny BTC za tydzień? Zgadzam się. Dynamicznego ruchu ceny BTC, gdy kurs przebija ograniczenie trójkąta w interwale 15M? Nie zgadzam się. Dynamicznego ruchu ceny BTC, gdy kurs przebija poprzedni ważny szczyt lub dołek? Nie zgadzam się.
new06 pisze: A większość graczy z marszu przypisałaby większą wartość właśnie takiej logicznej analizie (technicznej, fundamentalnej).
Większą w porównaniu z czym?
new06 pisze: A zwykły prosty rachunek prawdopodobieństwa daje sygnał, który jest (co najmniej) równie wartościowy (jeśli nie bardziej).
Pod warunkiem, że rachunek prawdopodobieństwa zostanie zastosowany poprawnie.
new06 pisze: Nie jestem pracownikiem dużego banku, ale patrząc na to z jakiej perspektywy są przeprowadzane badania naukowe nad giełdami i wyceną aktyw uważam, że duzi inwestorzy prędzej będą opierać się na optymalnym zatrzymaniu, teorii gier i wskaźniku Hursta, niż falach Elliota i kolorowych wskaźnikach (jest sporo opracowań np z Cambridge).
Powątpiewam, czy akurat optymalne zatrzymanie, teoria gier i wykładnik Hursta nadają się na elementy skutecznej strategii, ale faktem jest, że stosowanie analizy technicznej w taki sposób, jak tu na forum, nie ma tam miejsca, a fale Elliotta są wyśmiewane na równi z astrologią. Ale już np. sposób gry propagowany ostatnio przez BitJanusza myślę, że po rygorystycznym testowaniu, optymalizacji i automatyzacji spełniałby wymogi.
new06 pisze: Standardowe analizy publikowane tu oparte są na dużo większej liczbie niepewnych założeń, z których ich autorzy zapewne nie zdają sobie sprawy.
Głównie na założeniu skuteczności formacji lub narzędzia. Dlatego ja przywiązuję bardzo dużą wagę do powtarzalności.
new06 pisze: Pisałem, że ten model nie jest idealny, ale jest wystarczający. Jeżeli chcemy przeprowadzić jakąkolwiek analizę to tak, czy inaczej będziemy musieli zredukować chaotyczną papkę informacji do jakiegoś uproszczonego modelu.
W tym sęk, że nie jestem przekonany, czy jest wystarczający, by operować na nim narzędziami, które zastosowałeś.
new06 pisze: Razi Cię proste wyznaczanie wsparć i oporów na wykresie 1W
Nie, nigdzie tak nie napisałem. Nie na tym opiera się moja krytyka.
new06 pisze: Nie piszesz czego dotyczą te wątpliwości. Wspominasz tylko o jakimś przeczuciu. Bierze się z tego, że po macoszemu odniosłem się do definicji tego czym dla nas będzie optymalne wejście? Nie musiałem tego w ogóle opisywać, bo użycie rachunku prawdopodobieństwa wymaga od nas tylko ilości scenariuszy (przynajmniej taka prosta aplikacja rachunku prawdopodobieństwa).
Nie jestem pewien, czy przyjęty model uprawnia stosowanie rachunku prawdopodobieństwa.
new06 pisze: Czy taki matematyczny model jest coś wart? I czy technicznie pasuje do takich sytuacji? Tak jest wart bardzo sporo. I tak pasuje do takich sytuacji. Matematyczny problem zatrzymania jest używany np. w tradingu opcji (jest o tym nawet akapit w jednym z artykułów, które podlinkowałem).
To, że problem zatrzymania może być zastosowany w modelu Blacka-Scholesa, całościowo ujmującym ruch instrumentu, nie znaczy, że może być w Twoim.
new06 pisze: Możemy założyć, że na wyższych wsparciach (trudno oszacować na których) jest większe ryzyko, że kurs po prostu spadnie niżej, co wynika z tego jak wysoko zaszedł w 2017. Jednym słowem po takich wzrostach musi nastąpić odpowiednio głęboka korekta. Z drugiej strony na niższych wsparciach będzie ryzyko, że wzrosty zbudowane podczas hossy zostały zredukowane na tyle, że potencjał na nowe ATH został wyczerpany (teoretycznie może pojawić się inne źródło kolejnego potencjału, ale o tym nie wiemy. Musimy ograniczać się do tego co mamy - tj. obecnego potencjału wzrostowego). Ten drugi czynnik wskazuje, że optimum będzie gdzieś pośrodku i balans między pierwszym a drugim czynnikiem zostanie tam osiągnięty.
Bardzo naciągana, uznaniowa konstrukcja.
new06 pisze: poziom 1: (przebity)
poziom 2: 1/1,70
poziom 3: 1/0,44 (!)
poziom 4: 1/1,83
poziom 5: 1/2,00
poziom 6: 1/1,49
poziom 7: ... (do obliczenia trzeba by ustalić poziom 8)
Skąd się wzięły te liczby?
new06 pisze: Poziom, na którym obecnie jest kurs prawie wyczerpał swoją siłę popytu. Mieliśmy 2-3 odbicia (zależy jak patrzeć) i ostatnie zrobiło najniższy szczyt.
Rynkowi brakuje paliwa i do wzrostów, i do spadków. Bliskość kluczowego wsparcia powoduje jednak, że można względnie łatwo - wystarczy nawet jedna solidniejsza winda z obecnych poziomów - sprowadzić kurs niżej i uruchomić lawinę stopów i likwidacji przy przebiciu 5750.
new06 pisze: Nie twierdzę, że kurs zajdzie w tamte rejony. Całkiem możliwe, że odbije wyżej. Po prostu tego nie wiem. I nikt na forum tego nie wie.
Tu się zgadzamy...
new06 pisze: Wiem jednak, że jest to poziom, na którym wejście jest najbardziej optymalne (stosunek potencjalnej nagrody do ryzyka) i do tego najlepiej dostosowywać swoją strategię (np. przy oznakach odbicia na wyższych poziomach otwierać mniejsze pozycje, z mniejszą dźwignią i zwiększać to razem ze zbliżaniem się do czwartego poziomu, a po jego ewentualnym przebiciu z kolei zmniejszać).
...ale tu ciągle nie.