Widzę małe doświadczenie. Rynek jest bezlitosny panika jeszcze się nie zaczęła nie widzę żadnych jej symptomów wpisów o końcu bita itp. Myślę, że zacznie się dopiero na poziomie 5 tys $ i potrwa aż do 2-3 tys $ kiedy to ostatnie słabe ręce oddadzą bitki. Jest pewna grupa grubych ryb którym zależy na tak niskich poziomach by ulica się wyprzedała, a oni mogli załadować pod korek. Dopiero co przebiliśmy roczny klin dołem którego wykończenie przypadło na 7200$ więc redukcja o 50% do 3600$ byłoby dla mnie czymś normalnym.BitChmura pisze:Nie spodziewam sie okolic 5-6k. Watpie aby ktos w tych cenach oddawał swoje bitki.Moim zdaniem mamy dołek i pod to gram, mysle ze w tym tyodniu wrócimy do 7k i pozniej moze podpalony rajdzik na 8-9k.
Podczas gdy wszyscy sa pesymistycznie nastawieni, ja gram odwrotnie.Zobaczymy.
Oczywiście przy 6000$ jakieś tam odbicie się należy, potem posypią się petardy z bad newsami by kontynuować strefę piekła.
Tak btw to nie sądzę, żeby to miejsce odnosiło się tylko do dołka z kwietnia. W głównej mierze wydaje mi się, że kurs odbił się od LT poprowadzonej po dołkach z listopada i lutego (przynajmniej na BitMEXie wyszło to idealnie) i to pod nią będzie teraz grane. W zależności czy kurs zacznie boczniakować pod nią czy nad nią, da nam to pewne wskazówki co może się dalej dziać. Ogólnie to można powiedzieć, że jest to całkiem mocna strefa oporów i wydaje mi się, że jeśli sięgnęlibyśmy pod nią, tak powiedzmy na 6380, to z dużym prawdopodobieństwem zawitalibyśmy na 6k. 
No jeszcze ewentualnie pasowałoby to do Socjo, ale to już jest nasz specjalny forumowy przypadek ten Socjolog nasz 
A to nie jest niemożliwe.
