może on się z nikim nie kłócił ale z nim chciało wielu z tego co pamiętamWymazywanie pisze: ↑ wtorek, 30 lipca 2019, 16:28tylko nikt mi nie wmówi, że mój post to magicznie spowodował - u usera, który nie miał nigdy ani 1 posta offtopowego i ani 1 kłótni z nikim przez 3 lata pisania (ewenement).
raczej na zasadzie kropla drąży skałę 
Człowieku, jak jesteś początkujący to googluj sobie co to jest trend, jak są zbudowane świeczki japońskie i proste patterny świec, co to wolumen, kapitalizacja i jakieś proste patterny (trójkąty, kliny, HSy) i proste wskaźniki (rsi, macd) i średnie MA i EMA, a nie za EW chcesz się brać od razu. Do tego też dojdziesz jak chcesz, nie ma problemu. Ale podstawa jest potrzebna. I tych rzeczy nikt nie będzie Ci tu wykładał, dlatego, że wszystko to jest dostępne, też po polsku, wystarczy wpisać w google. Po co powtarzać co setki razy zostało już wyłożone na różnych stronach? Jeśli ktoś nie potrafi znaleźć informacji łatwo i powszechnie dostępnych wyszukiwarką, to nie wróżę dużej kariery w tradingu, bo trading to zdobywanie i ocena informacji by podjąć pewne decyzje. Stron z podstawami analizy jest od groma. Jest dużo materiałów po polsku, artykułów, schematów a pewnie i jakieś wideo się znajdzie. Nic tylko kawka i wpisywanie w googlach tych rzeczy, ewentualnie sięgnięcie do książek. Ale takie podstawy podstaw lepiej się nauczyć z neta, a do książek sięgnąć już z jakaś wiedzą i doświadczeniem kilku miesięcy, ponieważ chyba niełatwo o książki z podstawami podstaw, za to sporo jest pozycji dla znających podstawy. Jak chcesz chętnie Ci coś polecę. Póki co polecam googlować to co napisałem i ewentualnie kupić sobie Wspomnienia gracza giełdowego lub googlować pdf. Po grze i nauce kilka tygodni lub miesięcy polecam Bulkowskiego Ewolucja gracza giełdowego (3 tomy, każda o osobnej nazwie).Lisie_Uszka pisze: ↑ wtorek, 30 lipca 2019, 19:37 I tego się boje. Bo chciałbym się uczyć. No ale zobaczymy jak się sytuacja wyklaruje.
Co xD?
Jak by było napisane dla Aborygenów to bym nie wchodził, dla mnie to oczywiste jak oczywiste przysłowie uderz w stół.... I trafiłem jak widać w lizofaja reszta ma w sobie choć trochę pokory i umiała spojrzeć na to z boku. Nie wysilaj się więcej na pisanie do mnie bo nie po to jest to forum czego nie widzisz..... bez odbioru. Całą resztę przepraszam za off ale to mnie wywołano
Jeśli nazywanie mnie p___ą (pizdą?) a teraz patafianem pozwala Ci ukoić zszargane nerwy kredytowaniem spekulacji w banku, bo nie potrafisz sam dojść do kasy, to nie krępuj się, jedź po mnie ile wlezie i bez ___. Serdecznie pozdrawiam.
za obrazę, Fibo zachował się, jak panienka, bo nie zniósł krytyki, czy ktokolwiek stąd grając DT brał pod uwagę jego "długoterminowe" rzadko sprawdzalne - często poprawiane oznaczenia fal? tak szczerze? Fibo szanuję za wiedzę, a raczej "fioła", techniczny język, którym by napisał coś zupełnie niespójnego (tak dla beki) odbiegającego od EW. a i tak zostałby nagrodzony choć większość nie wiedziałaby co ma na myśli, ani jak grać pod to ;] Fibo to taka nadzieja dla forumowych misiów i byczków, którzy tkwią w pozycji i maja większą nadzieje, na grany przed siebie scenariusz. Dziś trafiłem idealnie 2 razy w dołek przy otwieraniu longa (9600), posługując się nowymi narzędziami zamykając na (9648) i otwierając od 9521 zamykając na 9589. Wszystko na x100. Za chwilę być może kolejny test na 9591. Dyskusja opiera się też na krytyce, ja rozumiem, że Fibo to wasz "Riemann" ale bez przesady, mi jego zniknięcie jest obojętne, jeśli będę ciekaw elliotowskich spojrzeń na wykres to jest wielu w internetach.
Jesli zapoznasz sie troche z eliottem tak zeby rozumiec te posty to zmienisz zdanie.
bo ja wiem, przy 6k pisał, że spadnie do 3k kiedy większość rysowała spodki na 14k. Co więcej, konsekwentnie poprawiał oznaczenia, za co nawet go niektórzy zaczęli minusować... a potem wyszło na jego. Przy 3,8k pisał, że nikt nie uwierzy w uptrend, ale byki przejmą kontrolę na dłużej. I tak się stało. Nie trafił z zakresem hossy (pierwotnie typował 6.2k, ale i tak typował więcej, niż większość osób tutaj - w tym ja, max do 5.5k) ale szczerze mówiąc to nikt 14k nie trafił gdy przebiło 4k pierwszy raz.
Nie trafił na początku, ale potem poprawiając swoje oznaczenia pisał o dalszym upie przy 7.5k$ i 9k$ kiedy tyle osób shortowało i shortowało. Jakie ma to znaczenie, że nie przewidział zasięgu wcześniej, jeśli w momentach podejmowania decyzji typował dobrze przycisk BUY lub SELL?
