Dyskusja na temat kursu BTC

[adam1226]

@Zeyt, poprzednia bessa trwala lekko liczac 2lata.. a każda kolejna byla do tej pory dluzsza..

Sam piszesz ze niektorzy sie ladowali po 1-2k (a ja mysle ze duzo osob ktore przetrzymaly banke duzo nizej)

Prawda jest taka ze by wrocily "bankowe" wzrosty to wiekszosc holderow sie musi wyprzedac, musi byc depresja itd...
Poki co jesli chodzi o nastroje jest lekko patrzac duza pewność ze 6k wytrzyma (lekka obawa sie pojawia przy dynamicznym zbliżaniu sie do 6200)
Poklepywanie sie po plecach itd..
Dalej dominuje pytanie nie "czy" tylko "co".

Dodano po 8 minutach 17 sekundach:
@domator, ja tez czulem.
Tak samo jak przy 9990
Jak przy 8300 ostatnio..
Jak przy 17k wcześniej

Do tej pory takie "przeczucie" kończyło się spadkami wiadomo jakimi.

Do tego alty okropnie slabo wyglądają.
Ktos jeszcze trzyma kurs - ale to wyglada znowu na dystrybucje (to ze cos wyglada nie znaczy ze tak jest - kwestia oceny statystycznej (?) ile razy taka dystrybucja to byla sciema po której nie bylo zjazdu ale kurs szedl up) ...

Dodano po 9 minutach 47 sekundach:
Tym razem "dystrybucja" odwolana - co nie znaczy ze nie spadnie

[Zeyt]

@adam1226, była dłuższa ale też trzeba wziąć pod uwage wzrost zainteresowania samą walutą jak i wzrost predkości rozszerzania się zasięgu informacji na temat samych kryptowalut.

Większy zasięg oznacza większe pięniądze

Wiadomo że z podziemia wyjść jest najtrudniej, moim zdaniem temu rynkowi sie to udało, więc bessa też może skończyć sie po krótszym okresie czasu.

Nie martwie się czy kupie po złej cenie, bo obecna jest dla mnie już wystarczająco dobra, martwie się że nie trafie w szczyt jak wkońcu on nadejdzie, wyprzedam sie zbyt wcześnie, lub prześpie i następna pęknie. Bańke grudniową wszyscy przeżyliśmy, i wiemy jak krótki czas dał nam rynek na trafienie w szczyt

[ergorg]

Już jakiś czas chodzi mi to po głowie, może coś a'la complex inv hs?



http://thepatternsite.com/chsb.html

[adam1226]

@Zeyt, jesli jednak odbije do tych rejonow 10k to na prawde juz nie bedzie problemem czy sprzedasz za 9500 czy 10500..

Natomiast jak dla mnie caly czas sa przeslanki za trwaniem bessy ktorych nikt dotad nie obalil rzetelnymi argumentami (nie teoriami "spiskowymi"):
- zblizajacy sie kryzys i zwiazany z tym spadek zasobu "taniego pieniadza" a wiec zero szans na pompowanie tego typu aktywow jak krypto
- brak zaangazowania ludzi w oddolnej adopcji
- wiekszosc pozytywnych newsow to manipulacje - tak jakby ktos je rozprzestrzenial po to zeby sie wyprzedac na wyzszym poziomie
- wciaz istnieje wiele shitcoinow, niektore wciaz sa wyceniane kilka tysiecy % od debiutu..
(reszta argumentow w innych moich postach)

[domator]

Natomiast jak dla mnie caly czas sa przeslanki za trwaniem bessy ktorych nikt dotad nie obalil rzetelnymi argumentami

Alez oczywiscie ze masz racje.
Jesli choc przez chwile myslisz ze ja licze na koniec bessy, na odwrocenie trendu czy cos w tym stylu to znaczy ze zupelnie zle mnie zrozumiales.
Ja nawet o tym nie marze. Uwazam ze bessa moze trwac latami (co prawda mam swoja koncepcje zwiazana z WallStreet i nastepna banka ale ona jest wylacznie na poziomie teorii spiskowej bez dowodow Tak czy inaczej o zadnej zmianie trendu nie mysle.
Jednak poniewaz widzialem 4 banki na BTC to czekam na cos co zawsze bylo a czego teraz nie doswiadcyzlismy - return to normal. I nie chodzi tu tylko o poziom kursu ale rowniez - a moze przede wszystkim - o emocje graczy.
RtN charakteryzuje sie tym ze "wszyscy" mysla ze znowu bedzie roslo do ATH. Jak ja sam mam moment kiedy przestaje widziec RtN a zaczynam widziec ATH - to dla mnie najlepszy znak ze to wlasnie JEST RtN. I tego nie bylo po szczycie. A powinno.
I dlatego uwazam ze wybicie do 7 - 10 a moze i 12k powinno nastapic. I wcale to dla mnie nie bedzie znaczylo ze atakujemy szczyty. I wcale nie uwazam ze 5700 to byl dolek. Jesli mam racje i bedzie jeszcze prawdziwy RtN to dolki zaczniemy ogladac w grudniu a moze i doipiero w 2019.

Dodano po 2 minutach 5 sekundach:
@ergorg,
Tak, ja tez to widzialem. Przeciez nie chodzi o rysowanie precyzyjnych ksztaltow. Schematy AT pokazuja mechanike ruchu i emocje graczy. I taka inv H&S byla przeze mnie zauwazona. Ze ma wiecej ramion? Nie szkodzi - wazne ze sa coraz nizsze a potem coraz wyzsze. Uwazam ze to moze byc w grze. Teoretyczny zasieg 7400.

[new06]

W skali 1W mamy jeszcze dużo miejsca, ale to chyba nie odpowiednia skala dla tak młodego rynku.

Spoiler:

@ergorg, @domator,
IMHO jest jedna opcja na IHS, którą lepiej widać po wymazaniu knotów. Technicznie głowa jest pomiędzy fioletowymi punktami. Prawe ramię teoretycznie dopiero się kształtuje. I tu czekamy na podjazd do neckline koniecznie na dużym wolumenie.



Jest problem z tym fragmentem, który zaznaczyłem strzałką. Konkretnie chodzi o fakt, że dochodzi do neckline i odcina lewe ramię od głowy. Gdyby nie dochodził z jednej lub drugiej strony można by go włączyć do LS lub H. Ale i tak nie jest dużo gorszy niż ten proponowany na chartschool (tam fragment, który technicznie należy do głowy zaliczyli do LS).



Odnośnie wolumenu zaznaczyłem poszczególne fragmenty tekstu odpowiadającymi im kolorami na rysunku. Wychodzi na to, że wszystko się jak dotąd zgadza.

Volume: While volume plays an important role in the Head and Shoulders Top, it plays a crucial role in the Head and Shoulders Bottom. Without the proper expansion of volume, the validity of any breakout becomes suspect

Volume levels during the first half of the pattern are less important than in the second half. Volume on the decline of the left shoulder is usually pretty heavy and selling pressure quite intense. The intensity of selling can even continue during the decline that forms the low of the head. After this low, subsequent volume patterns should be watched carefully to look for expansion during the advances.

The advance from the low of the head should show an increase in volume (...). After the reaction high forms the second neckline point, the right shoulder's decline should be accompanied with light volume. It is normal to experience profit-taking after an advance. Volume analysis helps distinguish between normal profit-taking and heavy selling pressure. (...) The most important moment for volume occurs on the advance from the low of the right shoulder. For a breakout to be considered valid, there needs to be an expansion of volume on the advance and during the breakout.

Zasięg wychodzi mi na 7088$.

[Don8000]

Chyba nikt w kalkulacjach nowego ATH nie bierze pod uwagę tego, że kiedy BTC rósł w podziemiach prezentował jakąś wizję, wieloma ludźmi kierowała fundamentalna myśl o utopijnej przyszłości bitcoina wolnego od banksterki i fiatów, tudzież służył do prania forsy i kupowania prochów . Ludzie nie wiedzieli co będzie.

Natomiast teraz ludźmi inwestujacymi na mid i long w BTC kieruje wyłącznie chciwość i krwiożercza żądza zarobków. Przecież każdy tu zgromadzony tylko czeka na moment, by się odpowiednio wyprzedać, czyż nie? Na palcach można policzyć ludzi, którzy rzeczywiście wierzą w projekt.

Moim zdaniem bessa będzie trwać tak długo, dopóki Bitcoin nie będzie mieć fundamentalnej, namacalnej użyteczności lub nie będzie znów nieść jakichś wartości.

[BitJanusz]

Moim zdaniem bessa będzie trwać tak długo, dopóki Bitcoin nie będzie mieć fundamentalnej, namacalnej użyteczności lub nie będzie znów nieść jakichś wartości.

Na dobrą sprawę to BTC nie spełni się - przy obecnym volatility - w żadnej roli oprócz środka spekulacyjnego.

Jako waluta nie ma racji bytu - przy rosnącym popycie, jego rosnąca cena sprawi, że klienci nie będą chcieli nim płacić.

Jako store of value... w zasadzie nic się przecież nie zmieniło w BTC. Po prostu przestał rosnąć. Wobec czego nie jest obecnie ciekawym store of value w porównaniu np. do akcji amazona czy złota. ok 70% spadku od ATH jednak działa na wyobraźnię.

Jako narzędzie spekulacyjne... sprawdza się świetnie, efekty widać.

[adam1226]

Jednak poniewaz widzialem 4 banki na BTC to czekam na cos co zawsze bylo a czego teraz nie doswiadcyzlismy - return to normal. I nie chodzi tu tylko o poziom kursu ale rowniez - a moze przede wszystkim - o emocje graczy.
RtN charakteryzuje sie tym ze "wszyscy" mysla ze znowu bedzie roslo do ATH.

Wrzucam w spoiler, bo nie jestem w stanie teraz do końca zredagować posta, osoby które zdecydują się go przeczytać prosze o wyrozumialosc:

Spoiler:

Obawiam się, że zdecydowanie już takie coś miało miejsce, może w trochę innych kręgach się poruszamy?
W poprzednich bańkach nie uczestniczyłem osobiście ale obserwując czy to wykresy czy archiwalne materiały za najbardziej prawdopodobne uważam teraz zejście o ten "poziom" 20% niżej czyli jakieś 4-5k na 2-3 "cykle" i stamtąd szukanie dna den.
Zresztą nawet jeśli - to zobacz od jak dawna i od jakich poziomów czekasz na takie to RtN?

Aktualnie BTC jest wciąż 6x droższe niż na poprzednim ATH, ETH 29x (!) względem adekwatnych poziomów (przełom 2016/2017) - właśnie w napompowaniu altów wyznacznik gdzie jesteśmy bym widział hmm...
I to mi chyba podsuneło jeden z bardziej sensownych pomysłow w ostatnim czasie w ogóle..

Jeszcze chciałbym podkreślić, że staram się działać zgodnie z założeniem tego wątku i zakładam też, że zdecydowana większość nie gra short - a lepiej nie zarobić niż stracić.

[ekonokomik]

@Zeyt, poprzednia bessa trwala lekko liczac 2lata.. a każda kolejna byla do tej pory dluzsza..

Chyba nie ma takiej zależności. Najkrótsza (jeśli przyjąć powrót do poziomu ATH) była chyba bessa po bańce wiosennej 2013 - około 7 miesięcy. Po bańce z 2011 bessa była dłuższa.

Sam piszesz ze niektorzy sie ladowali po 1-2k (a ja mysle ze duzo osob ktore przetrzymaly banke duzo nizej)
dluzsza..

Faktycznie prawdą jest, że "niektórzy" a nawet "dużo osób" ładowało się wcześniej. Ale z obrotów i logiki wynika, że większość ludzi ładowała się pod koniec bańki.
Tylko co z tego wynika?

Prawda jest taka ze by wrocily "bankowe" wzrosty to wiekszosc holderow sie musi wyprzedac, musi byc depresja itd...

Dlaczego "prawda jest taka"?
Aby wróciły bańkowe wzrosty wystarczy jakiekolwiek odpowiednio duże źródło pieniędzy. Może być nowe. W wypadku przyszłej bańki, takim źródłem dającym rozpęd mogą być np. pieniądze instytucji. W drugiej fazie (po przebiciu ATH) dołączy się kapitał ulicy - tych, którzy plują sobie w brodę, że nie zaryzykowali w 2016 i 2017.

Do tego alty okropnie slabo wyglądają.

To chyba dobrze?
To Ty twierdzisz, że nie może być powrotu do wzrostów bez odbicia się od dna.

Ktos jeszcze trzyma kurs - ale to wyglada znowu na dystrybucje (to ze cos wyglada nie znaczy ze tak jest - kwestia oceny statystycznej (?) ile razy taka dystrybucja to byla sciema po której nie bylo zjazdu ale kurs szedl up) ...

Dystrybucja w dołku i na poziomach najniższych po ATH?
To coś nowego.

Dodano po 9 minutach 47 sekundach:
Tym razem "dystrybucja" odwolana - co nie znaczy ze nie spadnie

A to mnie autentycznie zaciekawiło. Skoro już wpadłeś na pomysł dystrybucji, to co Cię przekonało, że jednak nie ma ona miejsca?

[bitloteiros]

70% spadku od ATH jednak działa na wyobraźnię.

Chyba na Twoją bo na moją bardziej działa +3000% w ciągu 3 lat (+60000% w ciągu 6 lat)

"2010 - BTC będzie kiedyś kosztowało 100$ - jakiś głupek"
"2012 - BTC będzie warte 1000$ - aaaaale debil"
"2015 - BTC po 10k$ - taaaaa, ciekawe kto będzie ładował tyle kasy w tą piramidę"
"2018 - realna wartość BTC to 500k-1mln$ - hahahahahahaha, na leczenie chłopie do wariatkowa"

Dodano po 1 minucie 43 sekundach:

nie jest obecnie ciekawym store of value w porównaniu np. do akcji amazona czy złota

Oszczędzaj w złocie i Amazonie. Ja jednak zostanę przy BTC. Za kilka lat porównamy stan oszczędności

[adam1226]

A to mnie autentycznie zaciekawiło. Skoro już wpadłeś na pomysł dystrybucji, to co Cię przekonało, że jednak nie ma ona miejsca?

shorterm - jesteś doświadczonym traderem, dziwie sie szczerze mowiac, że o to pytasz..
Jesli mialbys jeszcze jakies krypto do sprzedania to wolalbys to zrobic po 6k czy po 3-4k?

Do tego alty okropnie slabo wyglądają.

w sensie powrotu do silnego trendu spadkowego - co często poprzedzało zjazdy na btc..
A, że jesteśmy aktualnie w konsolidacji to nie można tego ignorować - duża szansa, ze wyjscie z niej bedzie dynamiczne

W wypadku przyszłej bańki, takim źródłem dającym rozpęd mogą być np. pieniądze instytucji

nie ma żadnych powodów żeby instytucje miały się zainteresować krypto. Szczegolnie w obliczu prawdopodobienstwa kryzysu. Chyba ze shortowac zaczna (ale nie chcialbym w to brnac bo to jest kompletnie nieweryfikowalne )



A tu mój pomysł:
Póki co w stanie surowym, muszę się zastanowić czy jest sens poświęcać więcej czasu na analizę:

[bitloteiros]

Wyszperane

[ekonokomik]

A to mnie autentycznie zaciekawiło. Skoro już wpadłeś na pomysł dystrybucji, to co Cię przekonało, że jednak nie ma ona miejsca?

shorterm - jesteś doświadczonym traderem, dziwie sie szczerze mowiac, że o to pytasz..
Jesli mialbys jeszcze jakies krypto do sprzedania to wolalbys to zrobic po 6k czy po 3-4k?

Nie pytałem dlaczego sądzisz, że mamy dystrybucję, ale czemu w ostatnim zdaniu wycofałeś się z tego twierdzenia (pisząc: "tym razem dystrybucja odwołana")?

Co do samego pomysłu dystrybucji: lepiej sprzedać za 6k, czy wcześniej przez 7/8 czasu drożej?
Lepiej sprzedać po 6k po 25% spadkach czy poczekać na odbicie (a nawet pomóc je wywołać)?

nie ma żadnych powodów żeby instytucje miały się zainteresować krypto. Szczegolnie w obliczu prawdopodobienstwa kryzysu.

Pisząc "instytucje" miałem na myśli rozmaite fundusze inwestycyjne itp.
One się nie przejmują przyszłym kryzysem, one muszą zdobyć a potem upchnąć gdzieś wywrotki nie swoich (!!!) pieniędzy. Zarabiają na procencie od obracanych sum i pewnie dodatkowo na kolejnym od sum zarobionych. Ale tak czy inaczej ich głównym celem jest przyciągnąć kapitał. W sytuacji, gdy od kilku lat panuje "bańka na wszystkim" od akcji po nieruchomości i dzieła sztuki, krypto, które właśnie jest w dołku można przedstawić jako świetną okazję inwestycyjną.
Więc te fundusze jeśli tylko będą mogły, to przedstawią swoim klientom krypto jako eldorado i spokojną przystań na czas kryzysu, mimo, że doskonale będą wiedzieć że tak nie jest, a kryzys czeka za rogiem.

Powiedz mi, czy którykolwiek fundusz inwestujący w akcje ogłosił ostatnio coś takiego: "Drodzy klienci, z opracowań naszych analityków wynika, że akcje na giełdzie nowojorskiej są bardzo przeszacowane, a indeksy wypchnięte w kosmos, a więc krach na giełdzie jest bliski. Dlatego w dniu dzisiejszym wycofujemy wasze środki z giełdy i zawieszamy działanie naszego funduszu, bo nie chcemy narazić Was na straty. Cieszcie się zyskiem i zapraszamy ponownie za 5 lat po bessie!"

Widziałeś gdzieś coś takiego?

[BitJanusz]

Oszczędzaj w złocie i Amazonie. Ja jednak zostanę przy BTC. Za kilka lat porównamy stan oszczędności

Osobiście wolę DT od oszczędzania ale taki tzw. janusz prędzej kupi akcje amazona, niż bitkujna. Zwłaszcza bez medialnej pompy.

[kozaki_wiesi]

- zblizajacy sie kryzys i zwiazany z tym spadek zasobu "taniego pieniadza" a wiec zero szans na pompowanie tego typu aktywow jak krypto

Adam wytłumacz mi dlaczego łączysz kryzys z brakiem taniego pieniądza?
Przecież przy pierwszych objawach deflacyjnego skurczu ruszy masowy dodruk by tę spiralę deflacyjną powstrzymać.
Dokładnie to dzieje się aktualnie w Wenezueli: kryzys -> dodruk -> hiperinflacja -> masowe pozbywanie się waluty i ucieczka do czynnika inflacjoodpornego (bitcoin).
Być może Wenezuela to przykład mikro tego co stanie się gdy kryzys stanie się globalny?
Moim zdaniem poważny kryzys ten w stylu Rep. Weimarskiej to szansa na cenę 1mln $ za bitcoin. Rzecz jasna nominalnie a nie realnie.
No i wcale nie będzie nam wówczas wesoło z tego powodu bo bardziej bedziemy zajęci zdobywaniem żarcia niż obserwowaniem wykresów ;(

[Mayoris]

Znalezione w sieci:

[BitJanusz]

- zblizajacy sie kryzys i zwiazany z tym spadek zasobu "taniego pieniadza" a wiec zero szans na pompowanie tego typu aktywow jak krypto

Być może Wenezuela to przykład mikro tego co stanie się gdy kryzys stanie się globalny?

Wenezuela to upadły kraj trzeciego świata rządzony juntą wojskową. Ucieczka cywilnej ludności do bitkujnów jest możliwa tylko dlatego, ze pozostała część świata ma relatywną stabilność gospodarczą i pokój. Moim zdaniem absolutnie nie ma to przełożenia na globalny kryzys.

[ekonokomik]

Moim zdaniem poważny kryzys ten w stylu Rep. Weimarskiej to szansa na cenę 1mln $ za bitcoin. Rzecz jasna nominalnie a nie realnie.
No i wcale nie będzie nam wówczas wesoło z tego powodu bo bardziej bedziemy zajęci zdobywaniem żarcia niż obserwowaniem wykresów ;(

No ale Ty weź się zdecyduj! Bo przy cenie 1 mln USD za BTC to moje "zdobywanie żarcia" będzie polegało głównie na wydaniu poleceń kucharzowi i kamerdynerowi Jedząc homara z żalem i smutkiem będę obserwował kryzys rozgrywający się za murami mojej rezydencji

[ekonokomik]

@Mayoris, i jak zwykle przy tego rodzaju porównaniach nie zgadadza się nic, a już najmniej timingi i obroty w odpowiednich miejscach.