Dyskusja na temat kursu BTC

[pael]

teraz lepiej też grać pod trwałe przebicie 60k a nie jakieś wzrosty . Oni to mogą podnosić wyłącznie do momentu włączenia rynków i notowań Nasdaqa z ETF

Ciezko sobie wyobrazic dalszy ciag dzikich wzrostow przy eskalacji usa-arabs, umacniajacym DXY i nie spadajacej inflacji.

Dodano po 1 minucie 34 sekundach:
@updownupdown jakos wygodnie obciales wykres...

[ergorg]

czyli poszedł tu rekt

Jak dla Ciebie SL to rekt pewno masz rekta co drugi dzień. Współczuję z takim MM.

Tak, wszedł w nocy SL, nawet reagować zbytnio nie mogłem bo byłem poza domem. Trudno.

Natomiast co do kursu cieżko teraz coś wróżyć, trzeba kilka dni by zobaczyć na tym stoimy. Czy to koniec „wojny” czy konflikt będzie dalej eskalować.

[CzarnaOwca]

@CzarnaOwca kolega widzę jak zawsze cwany i mocny w gębie jak komentuje innych ale swojej predykcji to nigdy nie wrzuci. Pewno jeszcze konflikt izreal - iran przewidziałeś.

oooo ale się zesrałeś, że ktoś ci wypomniał, że nie jesteś taki "100% TOP" i również jak inni potrafisz się mylić, łap coś na twoje skołatane nerwy:


A te posty tylko dlatego przypominam, aby świeżaki czasem na ślepo nie kopiowały każdego ruchu każdego użytkownika (nawet mnie) bo można nieźle czasami WTOPIĆ.
Następnym razem zamiast tracić czas i wyzywać innych od PAJACÓW to trzeba było kupować, nawet te ETH, które nie miało spaść a spadło:

+ jeszcze parę ładnych altów z pierwszej setki CMC,

btc z resztą też:

[Delhi]

Zgodnie z planem czaje się na longi obecnie 57-59 wygląda apetycznie i chciałbym coś tam złapać jak dadzą

Złapane sub 60k . Oczekiwanie co dalej..

Chętnie zobaczę :

Odzyskanie EMA 200 4H
Zdobycie 72k
jeśli nie :
Lekka zmiana scenariusza to zamknięcie 12h poniżej 60-61k ( coś ala redukcja i zlecenia w rangu 50-60k )

[KubaKoń]

Strasznie się ostatnio czyta to forum. Jak czytam np. takie pyszałkowatego @adamjttk, który nie ma za grosz pokory do rynku i widzi jeden kierunek, a przy tym używa takie sformułowania jak niżej (wklejam cytat na dole), to serio odechciewa się pisać jakieś konstruktywne posty o sentymencie niedźwiedzim bo zaraz usłyszę coś o świni patrzącej w niebo. Podzielam zdanie @Pleasek89 w kontekście jego osoby i @ergorg.

A na powaznie - imho zobaczysz taka korekte poki co jak swinia niebo.

W skrócie, krótkofalowo jestem niedźwiedziem (długoterminowo byczy, ale czekam na prawidłową hosse w 4Q2024-2025). Aktualnie jestem w short 25% kapitału od 70900, 25% cały czas BTC spot, 50% USDT (zrealizowane na tym 70900) czekające na spadki 52-55k (jak fala C zatrzyma sie na poziomach 58-61k i dostaniemy wzrosty na 71k to będę myślał co dalej z odkupem SPOT, biorę takie ryzyko pod uwagę). Nie zdziwią mnie natomiast spadki do 46-48k. Za dużo ludzi czeka na te 52-55k, więc w głowie kiełkują mi dwa scenariusze: koniec spadków na 58-61k lub głębsze spadki na 45k (0,618 fibo całego swingu).

Żeby nie być gołosłownym i w nawiązaniu do posta bitup'a o wrzucaniu pozycji z kwotą, screen ponizej (short ustawiony oczywiście z SL na BE):



Ktoś tu pisał o półrocznej, powolnej korekcie. Również podoba mi się taki scenariusz np. 35% do tych poziomów w okolicach 45-50k. Byłby zdrowy dla całej hossy, w kontekście potencjalnych wzrostów na >100k. Coś takiego:

[fusywszklanejkuli]

Oby tym razem nie potoczyło się gorzej niż podczas wojen sześciodniowej i Jom Kipur (i pod względem rozmiaru konfliktu, i pod względem wpływu na rynki).


https://archive.is/giYF9

[mess_on_a_mission]

trójkąt symetryczny zrobił wszystko po trójkątowemu, wyszedł fejkowo górą i ściągnął high, teraz pytanie czy mamy również fejkowe wyjście dołem btw w dolnym ograniczeniu kanału.

brak siły ze strony byczków na zrobienie choćby drugiego topu sugruje, że możemy wyjść dołem.

btw testujemy dolną linię trójkąta, jeśli fejk to wypada się stąd zacząć wspinać



jeśli dół to okolice 54 i taki kanał akumulacyjny

[fusywszklanejkuli]

Przebieg pewnej dyskusji na forum.bitcoin.pl:

S: Spadnie, ty zaślepiony byku. Wszyscy liczą na wzrosty i kpią z niedźwiedzi, to spadnie.
W: Wszystko wskazuje, że wzrośnie, ale jak coś bardzo negatywnego się wydarzy i wystraszy rynki, to oczywiście spadnie.
S: Nie twierdzę, że musi spaść, tylko że może spaść, a nawet powinno, bo jeśli nie spadnie, to potem nie wzrośnie tak bardzo, jak by wzrosło, gdyby spadło.
W: ...
rośnie
S: Spadnie, ty zaślepiony byku. Wszyscy liczą na wzrosty i kpią z niedźwiedzi, to spadnie.
W: Wszystko wskazuje, że wzrośnie, ale jak coś bardzo negatywnego się wydarzy i wystraszy rynki, to oczywiście spadnie.
S: Nie twierdzę, że musi spaść, tylko że może spaść, a nawet powinno, bo jeśli nie spadnie, to potem nie wzrośnie tak bardzo, jak by wzrosło, gdyby spadło.
W: ...
coś bardzo negatywnego się wydarza i wystrasza rynki
S: Tak jak mówiłem, ty zaślepiony byku.
W: ...

[updownupdown]

to serio odechciewa się pisać jakieś konstruktywne posty o sentymencie niedźwiedzim

Tak, tutaj zaraz sekta cię dopadnie, albo z jednej albo z drugiej strony jakby nie można było oceniać sytuacji w zależności od tego jak się widzi bez jakiegoś zaangażowania emocjonalnego

(długoterminowo byczy, ale czekam na prawidłową hosse w 4Q2024-2025

Jestem bardzo za, to by było książkowo. Ale z Panem Bitkojnem różnie bywa, lubi robić psikusy i z mojej perspektywy możliwość szybszych wzrostów nie koniecznie jest munowa, a w pewnym sensie bardzo realna bo w mojej subiektywnej ocenie większość oczekuje tego książkowego schematu co jest zbyt oczywiste (nie robiłem badań jakby co )

[Zmarzniety0]

k!@#$%, że tak powiem brzydko. Miałem szansę uratować dupę wczoraj o szóstej rano i o szesnastej. Cały wykres ślimaczący się i bez przerwy będący na czerwono wręcz krzyczał - Spierdalaj, spierdalaj z pozycji jak najszybciej !
No ale ja miałem NADZIEJĘ, która umiera ostatnia. No przecież złapałem duży, 5% spadek.
- Zaraz wybije - mówiłem.
- Jeszcze tylko chwilę - mówiłem.
- No a stop-loss ? Wiesz przecież co było ostatnio ?
- No w sumie by można...
- Ale...
- Ale tak buja kursem że zaraz mnie wyrzuci z pozycji i zostanę z niczym. Widzisz co było przed chwilą. Dałbym stop-loss to już bym wyleciał, a przecież teraz wyraźnie idzie w górę.
- Zaraz... Tu się robi grubo czerwono. Błagam, jeszcze tylko raz do góry i od razu wyjdę, przyrzekam na wszystkie świętości ! Jeszcze jedna górka i wychodzę od razu...
- O, nieeeeeeeee !

I tak się dostaje kolejną nauczkę
Najgorsze że to łikend. Przelewu nie zrobię żeby coś kupić po taniości.
Czarna dupa.
Ech.

Wróżba ze szklanej kuli: Wydaje mi się że to jebnie jeszcze bardziej. Ten sam schemat co wczoraj. Ślimaczący się kurs i dużo, dużo czerwonego...

[ergorg]

Ok, w końcu mogłem usiąść przed komputerem.

Mimo negatywnych newsów geopolitycznych BTC nadal utrzymuje się w konsolidacji od ponad miesiąca, ostatni dołek nadbity tylko o kilka $ na BTC spot na binance.

Rynek obecnie jest dojrzalszy niż podczas poprzednich cykli, ruchy wzrostowe są mniejsze w takim razie ciężko oczekiwać również większych procentowo korekt. (To w odniesieniu do posta @Pleasek89 z wczoraj i tego, że kiedyś robiliśmy większe korekty - trzeba pamiętać o tym, że wzrosty też były większe)



Co do obecnej sytuacji, z tego miejsca pójście na nowe ATH możliwe ale coś mi nie pasuję, prędzej bym widział jeszcze wybicie obecnej konsolidacji lekko dołem.



Czy zejście o 22% (czyli standard w tym cyklu) i cena 57.5k$ usatysfakcjonuje tutejsze miśki w ramach korekty czy nadal to by było zbyt mało?

Mielibyśmy korektę a'la 2017.

[KubaKoń]

Czy zejście o 22% (czyli standard w tym cyklu) i cena 57.5k$ usatysfakcjonuje tutejsze miśki w ramach korekty czy nadal to by było zbyt mało?

Mi się wydaję, że tu się wszystko powinno rozwlekać o rozległość czasowa tej korekty, a nie głębokość. Zdrowsza byłaby po prostu długa, wielomiesięczna korekta/akumulacja (do jesieni) w range 60-70k (z ewentualnie jakąś szpilą likwidacyjną na 52k czyli "teoretyczne minimum" fali 4 czyli 0,382fibo całego swingu od listopada 2022) niż przykładowo nagłe spadki na 45k i dalsze wzrosty na >100k. Takie zdanie widziałem powiela wielu użytkowników tego forum, no ale zobaczymy jak to rozegrają. Według mnie najmniej zdrowe byłyby po prostu dalsze wzrosty na 100k, chyba że jeszcze jedno podbicie na 77-80k i wtedy jakaś korekta około 30%.

[ergorg]

@fusywszklanejkuli ciekawe, że nie zawarli tam wojny na Ukrainie a co do tamtejszej sytuacji wykres tak wyglądał:

[ao1989]

Co do postu Willy'ego to od razu nasunęła mi się myśl: a skąd on wie, czy insiderzy nie wiedzieli wcześniej o nadchodzącej wojnie, stąd ta ogromna szpila likwidacyjna w grudniu 2021. To by się spinało z tym, że USA już bez skrupułów mówiła w grudniu, że nadchodzi wojna na Ukrainie. Dążę do tego, że tak naprawdę przez wojnę na Ukrainie mieliśmy korektę 43%, a nie 10% chociaż zdaję sobie sprawę, że on pewnie odnosi się do jednego dnia z momentu ataku.

[ergorg]

@KubaKoń, oczywiście, że zdrowsza byłaby dłuższa korekta natomiast moim zdaniem nie mamy już zbytnio czasu na nią na tych poziomach. Zgadzam się również z możliwością głębszej korekty z wyższych poziomów tj np właśnie z 80-90k$ -30%.

Dlaczego nie mamy czasy? Stawiam, że wzrosty nas czekają do wyborów w USA/pierwszej obniżki stóp procentowych/ ewentualnie ostatnie wzrosty to rajd Św. Mikołaja. Mam wielkie obawy, że wzrostami będziemy się cieszyć jeszcze w 2024r ale prawdopodobnie to wszystko się wysypie najpóźniej na początku 2025r. Stąd też uważam, że przeciąganie tej hossy tylko nam wyjdzie na złe bo potem runiemy ze wszystkim.

U mnie plan jak pisałem, cały spot chce sprzedać przy 140k$, druga opcja to po prostu pod koniec roku niezależnie od ceny. Plan na ten moment, zobaczymy co będzie za kilka miesięcy.

Dodano po 25 minutach 55 sekundach:
Hmmm

[sebamistrz]

z dźwignią 1:50 to zaraz go wywali z szorta i zbankrutuje albo mu się fuksnie i gra pod załamke giełd jutro i zarobi krocie i jego broker zbankrutuje

[bitup]

dowiemy się mniej więcej za 55 minut , rozpoczyna się narada i padnie decyzja czy i jaką ripostę da Israel

Spoiler:

[łabondź2020]

Mimo negatywnych newsów geopolitycznych BTC nadal utrzymuje się w konsolidacji od ponad miesiąca

Wszystko okaże się w nadchodzącym tygodniu, jeżeli konflikt się przedłuży albo co gorsza eskaluje, choć moim zdaniem jest na to małe prawdopodobieństwo, to z automatu zacznie skokowo rosnąć ropa na rynkach, co może jeszcze bardziej przyczynić się do wzrostu inflacji a to postawi pod znakiem zapytania cięcie stóp procentowych w USA, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że inflacja jest powyżej oczekiwań.

Dodano po 2 minutach 37 sekundach:
@Pleasek89 Zobaczymy jutro na otwarciu rynków...

Dodano po 39 sekundach:
@anagamidev Ty wariacie

[adamjttk]

Ten hazardzista pasuje do wallstreetbets jak znalazl.
Jak czytam tego typu posty to mi sie przypomina historia "najmlodszego polskiego milionera" - 99% sciemy i naciagania 20-latkow.
I jeszcze te tokeny prywatne, jezu..

Strasznie się ostatnio czyta to forum. Jak czytam np. takie pyszałkowatego @adamjttk, który nie ma za grosz pokory do rynku i widzi jeden kierunek, a przy tym używa takie sformułowania jak niżej (wklejam cytat na dole), to serio odechciewa się pisać jakieś konstruktywne posty o sentymencie niedźwiedzim bo zaraz usłyszę coś o świni patrzącej w niebo. Podzielam zdanie @Pleasek89 w kontekście jego osoby i @ergorg.

Jestes trzecia osoba ktora zwraca mi uwage wiec biore to na klate - stonuje moj jezyk.
Jezeli chodzi o moje bycze nastawienie - nic na to nie poradze, po co mam za kazdym razem pisac frazesy typu "oczywiscie wszystko moze sie zdarzyc ale jestem dobrej mysli jezeli chodzi o kurs" czy "moge sie oczywiscie mylic ale..".

Nie trejduje, nie lewaruje, hodluje, jestesmy w hossie --> jestem byczo nastawiony.
Spadek z 70k na 60k to spadek dla mrowek, spadlo, odbilo --> wszystko sie wydarzylo jak wczoraj ogladalem 3h Diune. TYpowy FUD i nic wiecej.
Jak spadnie do ~40k i bedzie mielilo tam pol roku to posypie glowe popiolem i powiem ze niedzwiedzie mialy nosa.
Poki co spadki o 10k $ od nowego ATH to spadki dla mrowek, nie widac tego prawie jak sie zrobi zoom out na wykresie. Jestesmy w tym zakresie od raptem kilku tygodni (~poczatek marca?) a tu panika jakby bit byl po 17k znowu.

Dla nabrania perspektywy - jeszcze halvingu nie bylo a my juz na poziomach 60-70k jestemy, jak to nie jest bycze to nie wiem co jest.
I zaden kilkutygodniowy spadek o 10 czy 15k tego nie zmieni bo nastroje na forum widze znowu grobowe.

Co do kolegi Pleasek (jak to ktos ladnie okreslil - "jedyny prawdziwy glos rozsadku" na forum) wszystko zostalo juz powiedziane - taki sam FUD sial poltora roku temu jak pisalem zeby ladowac torby po uszy bo 20k to TANIO TANIO i jeszcze raz TANIO. A bylo ciagle gderanie zeby czekac, ze bedzie 17k, ze bedzie 15k, 10k. Co z dzisiejszej perspektywy zmienia czy ktos sie obkupil po 17k czy 20k? Co to zmieni z perspektywy kolejnego roku? Ile osob czytajac taki FUD nie kupilo bita w ogole bo przeciez zawsze bedzie lepsza cena. A ile trafilo w idealny dolek zamiast sie ladowac na spokojnie po 20k?

Z mojej perspektywy kto sie obkupil bitem czy to po 20k, czy 17k czy 25k jest dzis duzym wygrywem.
I nawiazujac do poltora roku pozniej - sianie FUD i straszenie ludzi do sprzedawania bitow jeszcze przed halvingiem zeby je odkupic jak sie pofarci o 10% taniej jest moim skromny zdaniem zwyczajnie lekkomyslne, o wiele latwiej po prostu dac sie rozegrac hossie przez kolejne 6, 12 czy 18 miesiecy. Koledze Jahu sie udalo, powiekszyl zasoby bita o 10%, gratuluje) Mowie oczywiscie o ludziach ktorzy nie siedza z nosem przylepionym do ekranu 24/7 i maja swoje zycie, prace zawodowa, czas wolny (jestesmy w przedszkolu wiec mysle ze takich tu powinna byc wiekszosc, moze sie myle)

Jezeli bit czegokolwiek nauczyl przez ostatnie 15 lat to ewentualnie tego, ze nawet ewentualne przehodlowanie wychodzilo ludziom tylko na dobre w dluzszym horyzoncie.

Reasumujac - jestem bardzo byczo nastawiony w perspektywie kolejnego roku-dwoch i nie bede na alibi pisal w kazdym poscie ze "z bitem nigdy nic nie wiadomo i jutro moze byc warty 500$" bo to imho bez sensu. hodl

[WojciechT]

Jezeli bit czegokolwiek nauczyl przez ostatnie 15 lat to ewentualnie tego, ze nawet ewentualne przehodlowanie wychodzilo ludziom tylko na dobre w dluzszym horyzoncie.

Przehodlowanie to błąd taktyczny i zupełnie niepotrzebne zamrożenie kapitału.
Im szybciej zdacie sobie sprawę, że w tym roku nie będzie nowego ATH tym lepiej. Od półtora miesiąca wiadomo już, że ulica nie jest w stanie dźwignąć kursu z 70K+ w górę i muszą to zrobić "wieloryby", a oni tego nie zrobią, bo i niby po co?
Na altach klasyczny wyleszcz i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że "grube ryby" zaczęły likwidować pozycje.
Do tego wszystkie narracja w USA dotycząca ETFu dla ETH. Wiadomo, że oni chcą, aby przyjęcie ETF korelowało z hossą i najpierw sugerowali, aby przesunąć to na grudzień, a teraz mówią już że ETF powinien być za rok bądź nawet 1.5 roku.
Kurs ETH oraz BTC trzyma tylko i wyłącznie irracjonalna wiara w jeszcze bardziej irracjonalne ATH, a wiara napędzana jest zbliżającym się halvingiem. Po halvingu będzie koniec zabawy.