@ekonokomik Tak i tak. Problem polega na tym że celem banków centralnych jest posiadanie realnych ujemnych stóp procentowych bo to zmniejsza DŁUG PUBLICZNY. Przykład głupiej Turcji - obniżyli stopy procentowe do 18% mimo 20% inflacji
.
Patrz też Wenezuela. W hiperinflacyjnych warunkach giełda dosłownie WYWALIŁA w kosmos i musieli ją zamknąć. Ludzie szukali KAŻDEJ możliwości by ochronić oszczędności więc akcje wykoksiły.
A jeśli zbliża się spora inflacja z realnie ujemnymi stopami na dolarze to mamy zjawisko ogólnoświatowe, a nie lokalne. Wyobrażasz sobie lata 70-te z amerykańskiej giełdy teraz na całym świecie ? Wtedy nie było BTC, giełdy nikt nie zamknął a ta stała bo właśnie firmy słabo sobie radziły przez braki kredytowania - jeszcze przed rewolucją technologiczną było(dziś masz de facto sztucznie wymuszane zmiany a nie naturalne).
A zobacz na kurs złota... z ~30usd na ponad 500 usd ?
Sytuacja światowa też przypomina tę po I WŚ. Państwa Europy nieudolnie walczyły na wojnie/ z chorobą/ drukowały kasę, ludzie się bali i nie wydawali. Gdy zawarto już wszystkie pokoje - ludzie wyciągnęli pieniądze z poduszki. Wtedy najmocniej oberwały Niemcy bo przegrały, ale w UK też było 17-20%
. Dziś masz podobnie jak połączenie USA z 1970 + Niemców/Europy z 1920 roku. Bardzo dużo wspólnych cech. Tj. masowy dodruk/zerwanie standardu złota, uspokojenie się świata w sprawie choroby/wojny i uruchomienie oszczędności bo ludzie/firmy się spostrzegli że całkiem dużo mają wolnych środków. Tyle że praktycznie dla całego zachodniego świata. Jest to spory problem. Złoto dziś nie jest tak wysoko bo jest kontrolowane kontraktami - cena jest zbijana poprzez krótkie pozycje pustym pieniądzem i trwa to co najmniej od 2008 roku a syndromem takiego działania jest odklejanie się ceny fizycznego złota od kontraktów(od 2020 roku było tak 3 razy różnica po 100 i więcej dolarów). BTC jest nowe i dopiero teraz powstają jakieś instrumenty kontroli fiskalnej/finansowej ceny krypto. Problem dla "fajansjery" jest taki że co z tego że zaczną kontrolować BTC jak zaraz jakieś inne krypto będzie musiałobyć kontrolowane bo tam się przerzucą ludzie ? Krypto to połączenie rynku giełdy+surowców. Jeśli firmy można tłamsić brakiem kredytowania, a surowce kontraktami to co zrobią kontrakt na wszystkie możliwe kryptowaluty?
Dodano po 23 sekundach:
@bitup 9 miliardów USD w BTC to nie jest dużo... Bardziej mnie martwią hodlerzy i uruchamiane adresy sprzed 10 lat. A także takie tuzy jak Vitalik...
9 miliardów w btc nie wypłaconych jeszcze przez syndyka 
pojawią się na portfelach składających claim do mt.goxa to dopiero zobaczysz ,,w cenie''
wygląda że znowu wejdzie w chmurę i nawet 62.575 będzie próbować testować. Popapraniec - to jak już pompujecie to przynajmniej żeby starczyło ,,na kotleta'' po Kapitańsku 
a co do kursu czy (dla fraktalowców) nie ma podobieństwa do NASDQ z okresu 2005-2008 ? Może BTC jest wskaźnikiem przepompowania i zaraz "to" wszystko ".ebnie"
