BitJanusz pisze: ↑ czwartek, 14 lutego 2019, 22:46Nie wiem, na ile jesteś zainteresowany formacjami na krypto i ich sprawdzalnością, ale może CIę to zainteresuje.
Praktycznie wcale, ale to co piszesz jest dobrym tematem do dyskusji.
BitJanusz pisze: ↑ czwartek, 14 lutego 2019, 22:46Kliny zniżkujące wychodzą górą w przeważającej większości.
Ale to jeszcze nie jest dowód na nic. Podobną zależność można wykazać dla wykresów nie mających i nie mogących mieć żadnego związku przyczynowego z klinami. Mianowicie dla wykresów kompletnie losowych, realizujących błądzenie losowe (geometryczny ruch Browna lub proces Wienera, jak kto woli). Tak wygląda przykładowa realizacja takiego procesu:
Jeżeli ograniczymy go jakimiś dwiema pochyłymi liniami, takimi jak w klinie, można wykazać, że będą się one różniły gęstością prawdopodobieństwa. Losowo błądzący kurs trafi na nie proporcjonalnie do conisusa kąta pod jakim zostały poprowadzone. I ta górna linia będzie miała większą gęstość prawdopodobieństwa. Na oko widać nawet, że jest częściej przecinana przez kurs, niż dolna:
Ale, czy to daje nam jakąś statystyczną przewagę? Absolutnie żadnej. Mamy tylko przyczynę i logiczny skutek. Skoro ograniczamy kurs w niesymetryczny sposób, to logiczne jest, iż zaobserwujemy więcej wyjść górą. Natomiast po przebiciu górnej linii kurs nadal może zrealizować jeden z nieskończenie wielu scenariuszy:
Dlatego statystyki Bulkowskiego nic nie znaczą (i Twoje też), bo po pierwsze uzyskał on wyniki, które były spodziewane i z pełnym impetem, bez zażenowania wyważył otwarte drzwi. Po drugie najprawdopodobniej nie uzyskał ani jednego wyniku, który można by uznać za istotny statystycznie (odiegający od wyników spodziewanych dla geometrycznego ruchu Browna), zresztą nawet nie pokusił się o to, by przeprowadzić taką analizę i autorefleksję, co najlepiej świadczy, że uprawia jakiś rodzaj pseudonauki, a nie statystyki. Najlepiej świadczy o tym także fakt, że nie jest cytowany w żadnych poważnych źródłach, czy pracach naukowych, a powinien, bo z takimi rewelacjami miałby gwarantowany, istotny wkład w badania nad hipotezą rynku efektywnego, która jest tematem zainteresowania naukowców od lat. Zresztą a propos efektywności rynku, nawet, jeśli uzyskane przez niego wyniki w jakiś sposób odbiegałyby od tych spodziewanych i tak nie byłaby to żadna praktyczna wskazówka dla tradera. Znaczyłoby to tylko tyle, że jakiś tam rynek w jakimś czasie był w jakimś stopniu nieefektywny, podatny na jakąś tam formację (i pewnie już przestał być albo niedługo przestanie). Niczego nam to nie mówi o innych okresach i innych rynkach.
BitJanusz pisze: ↑ czwartek, 14 lutego 2019, 22:46Nie ukrywam, że moją ulubioną formacją jest klin zniżkujący. Wiele osób uważa, że jest on trudny w grze; dla mnie jednak po połączeniu z moim sposobem wyznaczania wsparć i oporów jest jedną z najbardziej skutecznych formacji.
Rzecz w tym, że moim zdaniem Ty wcale nie grasz pod klin zniżkujący. Moim zdaniem grasz pod zmianę lokalnego trendu i skądinąd słusznie ograniczasz go zwykłą prostą linią, zauważasz coraz mniejszy impet spadków i tyle. Zaś doszukiwanie się tam klina, wraz z całą dogmatyką klinów, w tym statystykami Bulkowskiego, które generalnie są fałszywe i wyznaczeniem targetu, jest po prostu szkodliwe.
BitJanusz pisze: ↑ czwartek, 14 lutego 2019, 22:46następnie wyznaczyłem target klina - odstęp między skrajnymi poziomami w żółtym trójkącie i zaaplikowałem go do miejsca, które można uznać za przebicie jego krawędzi.
mój limit sell pomniejszyłem, ustawiając go na równi z pierwszym lokalnym oporem (czerwona linia na ok. 1680). Założyłem, że na 4h powyżej tego poziomu będą tylko szpilki
No właśnie i tu już dodajesz coś od siebie. Wygląda na to, że zignorowałeś bzdurne, wydumane targety i po prostu spojrzałeś na proste wsparcia i opory. To ma sens.
Wymazywanie pisze: ↑ piątek, 15 lutego 2019, 13:52Macie sporo racji, lepiej z nim nie dyskutować, bo jak grochem o ścianę, a w pakiecie do tego coraz to bardziej "odkrywczy" zestaw bzdur - od gościa, który nie zarabia i nic na rynku nie osiągnął.
Zarabiam, ale też tracę, choć chyba częściej zarabiam (na Forexie nie mam ani jedno konta stratnego, na BTC fakt różnie bywało). A co do osiągnięć - te pojawią się z czasem, prędzej czy później, nie ma szybkich efektów w tradingu. Działam w tradingu jak na razie mniej więcej od
pół roku. Tak. Może niewielu o tym wie, ale mniej więcej wtedy (czerwiec-lipiec 2018) zacząłem robić swoje pierwsze transakcje z dźwignią, o charakterze gry na kursie. To jest bardzo krótko, trudno oczekiwać po takim czasie jakichś efektów, tym bardziej efektów spektakularnych (a mimo to są). Wcześniej to co robiłem to były próby łapania okazji na altach i uczenie się w bólu zarządzania ryzykiem i stop lossów. Sprzedawałem, kupowałem, ale nie była to gra. Raz się udało, raz się przegrało, nie miałem narysowanej ani jednej kreski na wykresie, nie wiedziałem co to tradingview.
W sumie dowiedziałem się o nim (tradingview) z filmików prezesa, gdyby nie jego kanał, to nie wiem gdzie bym teraz był, bo po prostu nie ma drugiego takiego kanału na youtubie i nie wiem skąd wziąłbym choćby tak podstawową wiedzę jak tę związaną tradingview, czy analizą wykresu świecowego (są poradniki, formacje, ale ugryźć to na sucho komuś kto nie wie co to świeca byłoby ciężko, zaś prezes robi to na żywo). Dzięki
@prezes
Wymazywanie pisze: ↑ piątek, 15 lutego 2019, 13:52On - mimo że nie zarabia ale traci i pewnie pracuje na etacie - jest mądrzejszy od traderów co siedzą na rynkach DEKADY i zawodowo tradują!!!
Jak sami się podkładają, to trudno nie wytknąć im głupoty. Ja pewnie nie jestem mądrzejszy od większości traderów, którzy zarabiają, ale za to Wy wydajecie się w większości mądrzejsi od Warrena Buffetta, Rafała Zaorskiego, JP Morgan, większości ekonomistów i w ogóle wszystkich ludzi na Ziemi, którzy, jak to napisał Kluka:
Kluka pisze: ↑ piątek, 15 lutego 2019, 00:55kiedyś zrozumieją ze taka musi być przyszłość pieniądza ze ten bezsensowny dodruk wedle własnego widzimisie musi się skończyć
Tak, tak, na pewno zrozumieją, a pieniądze/wartość będzie się brała z powietrza. Wystarczy, że będziesz holdował. Z holdingu i siedzenia na dupie - nowy, przyszłościowy zawód kryptoentuzjastów.
Drobniak pisze: ↑ piątek, 15 lutego 2019, 16:46A kolega anagamidev oprócz lecenia na haju bitcoinowym potrafi pisać sensowne posty więc nie zamierzam go blokować.
Dziękujemy, że nie będziesz nas jednak blokował. Proszę się mieć na baczności, bo jeszcze chwila i Drobniak zablokuje całe forum.
Chyba niektórym się już tutaj kompletnie pomyliły role.
hornet pisze: ↑ czwartek, 14 lutego 2019, 22:563) krytykować możesz wszystko i wszystkich, Ty, rattlerku, szczekasz. Twoje szczekanie wzbudza co najwyżej czasem uśmiech, a czasem obrzydzenie czytających Twoje wypociny. z pełną determinacją jednak trzymam się stanowiska, że nie należy Cię maksminusować i eliminować z tego forum, nigdy tego tutaj nie robiliśmy.
Odpisałbym coś, ale, jak to powiedział Stefan Kisielewski - polemika z głupotą tylko ją nobilituje bez potrzeby.
anagamidev pisze: ↑ piątek, 15 lutego 2019, 16:51Teoretycznie, żeby osiągnać 200k$ z 1k$ musisz trafić 200 dobrych trejdów na 100%, długoterminowy inwestor zrobi dwa trejdu plus jeszcze będzie miał mnóstwo czasu na inne ciekawe rzeczy
To zależy od money managment. Jeśli dzielimy kapitał na 10 części i gramy za 1/10, wystarczy 56 takich trejdów. Jeżeli gramy za 100% depo, z maksymalnym SL na poziomie 10%, to zakładając, że wszystkie trejdy pod rząd nam się udadzą, wystarczy ich tylko
8.