Coś nagle mi wpadło do głowy, żeby porównać, kompletnie bez myślenia o tym, taki mały błysk.
Mini referacik, ale chyba z tych raczej nietuzinkowych i bardzo prostych.
Duże tygodniowe z większością świecy jako knotami: 26 stycznia 2015 i 10 listopad 2014.
Zielona 2014 poprzedzała spadek, czerwona 2015 - wzrost.
Bulltrap i odwrócenie właściwe.
343 dni od ATH 2013 i 420 dni.
Wyróżniający się duży wolumen, zwłaszcza na odwracającej.
Wzrost na nich: +35% i +51%.
Start (tzn. Low, nie Open) wzrostu względem spadku od ATH: -70% i -82%.
Na Bitstampie póki co mikrus przy omawianych (+10%), na Bitfinex lepiej (+24%).
Oczywiście tydzień trwa, nawet nie mamy połowy.
Zielone i tu i tu. Wolumeny niewyróżniające się.
Start (Low) obecnej tygodniowej na -68% od ATH.
Czas 308 dni.
Cechy: kolor, czas, wolumen, %, % od ATH a na końcu cecha kontynuacji - której nie możemy znać, a którą szalenie chcemy znać i po to ten tekst (choć nie zakłada konieczności wniosków co do kontynuacji, ale te cechy są dla mnie mocno interesujące).
Pełne porównanie w niedzielę w nocy.
Póki co, cechami kolejno bardziej zbliżone do: 2014, 2014, do żadnego, 2014, 2014. Rozumiecie?
To dopiero połowa świecy, w poniedziałek o 2:00 będzie jej koniec.
Porównanie nie musi nic znaczyć, ale jest na tyle ciekawe, że warto je zrobić, może będzie przydatne. Póki co wskazuje na bulltrap jeśli "fraktalizujemy" tego typu świeczkę 1W i wybrałem faktycznie newralgiczne świece tygodniowe (a sądzę, że tak, bo to last bulltrap i odwrócenie).
Pytanie o te świece, czy obecna jest "odpowiednikiem" jednej z dwóch wymienionych mogłaby dać trop do tego, czy tworzymy nowy schemat, nieznany nam, zachowania po bańce (najważniejsze, o głębokość całego spadku) czy może tworzymy powtórzenie 2014-2015 i teraz tygodniowa 2014 zwiastująca tygodniową 2015, która u nas nadejdzie za powiedzmy mniej więcej 420-343=77 dni (k. styczeń/pocz. luty 2019) i mniej więcej od poziomu -82% ATH czyli 3580$. Uwaga: to nie Low pobańkowy z 2015 bo ten jest niżej (sprawdź), ale L odwracającej 1W w 2015.
PS. Nasza 1W z racji nawet nie połowy tygodnia, równie dobrze może stać się kompletnie inną świecą (czerwoną, super zielonym body, spinning topem, każdą) - na tyle inną, że proponowane porównanie nie będzie miało sensu, ale nie będzie trzeba się denerwować z tego powodu. Przekonamy się za kilka dni. Kilkudniowy boczniak powieliłby tylko obecne wyniki porównania.
PS'. Tak, dobrze niektórzy z Was pomyśleli. Można porównać jeszcze z marcową i kwietniową 2014, ale jeśli odległość czasowa ma być podobna, to odsuwam te opcje (mają koło 90 i 130 dni, a my już 308, co świetnie pasuje do dwóch opracowanych).
PS''. Tak, wiem, że 2014-2015 łatwo pogłębiał dołki, nie to co my teraz z 6k, ale porównanie dotyczy świec "ostatni bulltrap" oraz "prawdziwy odwrót" i jako takie nie wymagają one podobieństwa dołków, jednakże przy pełnym kopiowaniu tego układu z 2014-2015, przy opcji że jesteśmy fraktalem 2014, dołek byłby zdecydowanie pogłębiony (do 3.5k lub nawet trochę niżej).
Dodano po 36 minutach 44 sekundach:
Bonus: do oglądnięcia jak trudna droga była w 2015 już po świeczce, którą uznaje tu jako odwracająca trend. Dla ścisłości powinienem wcześniej rozróżnić "odwrócenie" od "potwierdzonego odwrócenia". Faktycznie to, do czego porównywałem to niepotwierdzone odwrócenie. Zobaczcie jak cholernie ciężka i długa (10 miesięcy) była droga od naszej badanej 1W z 2015. Trzykrotny test jej szczytu - udany dopiero za 3 razem. Długa i niska konsolidacja i nawet pogłębienie dołka. Sądzę, że jeśli te cechy i miejsca 1W które wskazałem są naprawdę kluczowe dla przebiegu wykresu i powielamy teraz ostatni bulltrap (lub nawet i niepotwierdzony odwrót), to droga przed nami jest naprawdę długa... Podobieństwo czasowe i długie testowanie, konsolidacja, może nawet beartrapowy new Low mogłyby zająć cały rok 2019. Zakładając oczywiście (powtarzam do usrania, sorry, ale trzeba), że fraktalizujemy tą część wykresy z 2015 odwracającą trend, a jest to nieoczywiste i wynika tylko z próby porównania jaką zrobiłem.
Dodano po 4 minutach 48 sekundach:
Zaryzykowałbym tezę, że nawet nowe dołki na rynku tak nie "niszczą" graczy jak długie i nudne, niskie konsolidacje.
Być może zamiast bać się 5k, 4k, 3k, 2k, należałoby się raczej bać długich okresów wypłaszczenia nisko tak jak było w 2015.
d4d5 c4dxc4 Nc3Nc6 d5Ne5 e4Nf6 b3cxb3 Qxb3e6 Nge2Nd3+ Kd2Nxf2 Rg1N6g4 h3Nh2 Ng3exd5 exd5g6 Ba3Qg5+ Kc2 Bf5+ Kb2Qd2+ Qc2Qxc2#