Dyskusja na temat kursu BTC

[graczyk]

Moim zdaniem rynek się przeczyścić zwłaszcza z altów i usunąć jakieś głupie projekty w zapomnienie-w stylu SOL albo ETH- ktoś wie w ogóle czemu to ma taką kapitalizację
Moim zdaniem uczciwa dominacja Bitcoina to powinno być 60-70%.

Zdajesz sobie sprawę jak bardzo nisko musiałbym bitek znurkować, by pozbawić ludzi na altach wszelkich nadziei? Stworzenie takiego armagedonu celem odzyskania dominacji na poziomie 60-70% jest już niemal niemożliwe.

Czemu BTC musiałby nisko upaść Moim zdaniem BTC jest już na tyle dojrzały,że może dojrzeć do czegoś czego jeszcze nigdy nie było na rynku-a mianowicie do trendu bocznego. To będzie dla altów jak przeczyszczenie. Oczywiście mówię o dominacji 60-70%, ale bez uwzględniania stablecoinów, które ciężko liczyć jako krypto, a na dzisiaj stanowią 10% kapitalizacji krypto. Ponieważ udział BTC na dzisiaj jest ok. 42%, to po odliczeniu stablecoinów to na dzisiaj jakieś 46,5%.

[kozaki_wiesi]

Panowie, posprzątałem Wasze niesnaski i związane z tym komentarze, trzymajmy się meritum bo czasy ciekawe.
Trade safe!

[Kajko]

Szanowni, jak oceniacie obecną sytuację?

[masonbtc]

odbijamy po spadku a co potem? 50/50

[Twolipan]

@socjolog2008 Czy spojrzeć na notowania które wstawiłeś wczoraj i powiedzieć gdzie to kurs jest 1:1?
Już nie mogę się doczekać wyjaśnienia
http://www.livecharts.co.uk/MarketCharts/spx.php

[Vetzzzzzzzzzzz]

@Kajko obecnie mamy tendencje wzrostowa, konsolidowanie ceny nie powinno byc dlugie wybicie wg ma 36871 powinno uruchomic wieksze wzrosty w obecnie trwajacej korekcie spadkow do poziomu 38,5 ruch wzrostowy w lokalnej strukturze moze wyniesc nawet 39,7

[mesrotten]

Zastanawiając się czy wydłużona pozioma konsolidacja i kilkukrotne symboliczne przebijanie szczytów w range'u rzędu 40/50% to może być jeszcze reakumulacja. W 2017 była podobna akcja, oczywiście dużo krótsza, ale range był wyraźny z dwukrotnym podbiciem ath i zjazdem o 40% odfajkowaniem range low, musiało wyglądać jak klasyczny "koniec"/dystrybucja. Aktualnie nie wiem czy uda się wykreować wystarczający popytu bez konieczności choćby krótkiego zejścia pod 30 k z okolic 39/40.

[Kedyw]

Domagam się jakiejś projekcji Fibo, no nie daj się prosić.

[voodoom]

A zostawiając kreski w spokoju:

- W kwietniu 2020 total cap wszystkich stocków wynosił 90T $, od tamtej pory urósł do szczytu średnio o 50%, dajmy że teraz jest 140T $
- W kwietniu 2020 total cap złota wynosił 11T $
- Total cap crypto przy BTC 70k wynosił równe 3T $, czyli ok 2% capu stocków

- Na stockach jest od ciula przedmuchanych spółek z C/Z i C/K powyżej 50-100, zwłaszcza wśród największych capów / spółek growth. Uczciwa wycena stocków w oparciu o fundamenty to byłoby ze 20-30% tego co jest, powiedzmy 30-40T $.
- Dominacja bita ciągle spada, nikt tego nie kupuje bo na altach są lepsze poziomki. Więc mamy poważnie malejące tempo wzrostu ceny BTC względem wzrostu capu crypto marketu. Ile miałby mieć total crypto cap przedmuchany shitami żeby BTC podjechał na 100k? Około 6-8T $?
- Jaka jest realna użytkowa wartość wszystkich spółek i przemysłu na świecie, jeśli wycenimy je uczciwie na 30-40T $? A jaka jest realna użytkowa wartość całego crypto wycenionego na 3T $, lub 6-8T $? Przy kapitalizacji złota na poziomie 10-12T $?

Absurd, jeden gigantyczny. Crypto do piekła, i to jedyny racjonalny scenariusz jakiego można oczekiwać. Delewar do dna się tu należy, BTC -90%, dobre alty -95%, shity -100%. A potem od nowa, od fundamentów, rynek zacznie się rozwijać racjonalnie. Tak jak za każdym razem, historia się powtarza.

A nawet jeśli przyjąć fantastyczną wizję BTC jako GOLD 2.0 - to nic z tego nie będzie, póki shitmarket nie zostanie ostatecznie zaorany, tak żeby wybić ludziom z głów raz na zawsze spekulację gównem w takiej skali. I nie wiem czy jest to w ogóle możliwe, BTC ma wiele podatności w porównaniu do złota - można go zbanować, odłączyć prąd, sieć itp. Wyceny typu BTC po kilkaset tys. $ to daleka przyszłość, dopiero inflacja go tam zaniesie. To się musi jakoś spinać z gospodarką, nie może asset być więcej warty niż cała piramida pozwalająca istnieć cywilizacji.

Scenariusze "Doom's day" i "Amazon replay" wciąż zdecydowanie w grze, realizacja postępuje szybciej niż się spodziewałem.

-- edit: --

Wszystko fajnie, nawet dobrze gadasz tylko to samo można było mówić 5 lat temu. Pewnie gdyby odkopać wątek z 2017 można by było znaleźć podobne stwierdzenia od innych użytkowników.

Można było Ale w 2017 total cap crypto wynosił "tylko" 0,75T $, a teraz 3T $. Kwestia jak daleko można przeciągnąć linę, teraz widać dużo innych problemów, brak zapału do ciągnięcia, jakieś globalne double top'y rozciągnięte na rok czasu, kurs spadający jak cegła bez odbić, itp.

-- edit 2: --
A tu poziom krytyki Jahu:

Co jest stekiem bzdur, spis faktów nt kapitalizacji różnych grup aktywów i ich porównywanie? Nie mam pytań

[Lord_Bafford]

Moim zdaniem rynek się przeczyścić zwłaszcza z altów i usunąć jakieś głupie projekty w zapomnienie-w stylu SOL albo ETH- ktoś wie w ogóle czemu to ma taką kapitalizację
Moim zdaniem uczciwa dominacja Bitcoina to powinno być 60-70%.

Zdajesz sobie sprawę jak bardzo nisko musiałbym bitek znurkować, by pozbawić ludzi na altach wszelkich nadziei? Stworzenie takiego armagedonu celem odzyskania dominacji na poziomie 60-70% jest już niemal niemożliwe.

Czemu BTC musiałby nisko upaść Moim zdaniem BTC jest już na tyle dojrzały,że może dojrzeć do czegoś czego jeszcze nigdy nie było na rynku-a mianowicie do trendu bocznego. To będzie dla altów jak przeczyszczenie. Oczywiście mówię o dominacji 60-70%, ale bez uwzględniania stablecoinów, które ciężko liczyć jako krypto, a na dzisiaj stanowią 10% kapitalizacji krypto. Ponieważ udział BTC na dzisiaj jest ok. 42%, to po odliczeniu stablecoinów to na dzisiaj jakieś 46,5%.

Ustabilizowany kurs moim zdaniem nie spowoduje osłabienia altów, przeciwnie. Czemu? Bo masa ludzi wyczuła, że na BTC jest już coraz trudniej zarobić mocny procent. W przeszłości gdy kurs mocniej zanurkował, popłoch na altach był bardzo widoczny, dominacja btc agresywniej odbijała. Dopiero niska wycena BTC sprawia, że napływa sporo nowego narybku i podnoszą cały temat. Obecne poziomy dla większości są wciąż absurdalnie wysokie (i to pomimo faktu, że spadło o 50%).

[socjolog2008]

Absurd, jeden gigantyczny. Crypto do piekła, i to jedyny racjonalny scenariusz jakiego można oczekiwać.

Zbierasz sobie wrogów zdywersyfikujesz ich częściowo razem ze mną
Poładowani na wysokościach w wasze cyfrowe złoto - store of value - poubierani To jedziemy za chwilę
https://pl.investing.com/economic-calendar/
http://www.livecharts.co.uk/MarketCharts/spx.php

[skorp]

@voodoom

Wszystko fajnie, nawet dobrze gadasz tylko to samo można było mówić 5 lat temu. Pewnie gdyby odkopać wątek z 2017 można by było znaleźć podobne stwierdzenia od innych użytkowników.

[kirucha2]

[pael]

Wszystko fajnie, nawet dobrze gadasz tylko to samo można było mówić 5 lat temu. Pewnie gdyby odkopać wątek z 2017 można by było znaleźć podobne stwierdzenia od innych użytkowników.

No i top100 sie przetasowalo, a nikt powazny o lisku nie mowi.

[juscik]

A zostawiając kreski w spokoju:

- W kwietniu 2020 total cap wszystkich stocków wynosił 90T $, od tamtej pory urósł do szczytu średnio o 50%, dajmy że teraz jest 140T $
- W kwietniu 2020 total cap złota wynosił 11T $
- Total cap crypto przy BTC 70k wynosił równe 3T $, czyli ok 2% capu stocków

- Na stockach jest od ciula przedmuchanych spółek z C/Z i C/K powyżej 50-100, zwłaszcza wśród największych capów / spółek growth. Uczciwa wycena stocków w oparciu o fundamenty to byłoby ze 20-30% tego co jest, powiedzmy 30-40T $.
- Dominacja bita ciągle spada, nikt tego nie kupuje bo na altach są lepsze poziomki. Więc mamy poważnie malejące tempo wzrostu ceny BTC względem wzrostu capu crypto marketu. Ile miałby mieć total crypto cap przedmuchany shitami żeby BTC podjechał na 100k? Około 6-8T $?
- Jaka jest realna użytkowa wartość wszystkich spółek i przemysłu na świecie, jeśli wycenimy je uczciwie na 30-40T $? A jaka jest realna użytkowa wartość całego crypto wycenionego na 3T $, lub 6-8T $? Przy kapitalizacji złota na poziomie 10-12T $?

Absurd, jeden gigantyczny. Crypto do piekła, i to jedyny racjonalny scenariusz jakiego można oczekiwać. Delewar do dna się tu należy, BTC -90%, dobre alty -95%, shity -100%. A potem od nowa, od fundamentów, rynek zacznie się rozwijać racjonalnie. Tak jak za każdym razem, historia się powtarza.

A nawet jeśli przyjąć fantastyczną wizję BTC jako GOLD 2.0 - to nic z tego nie będzie, póki shitmarket nie zostanie ostatecznie zaorany, tak żeby wybić ludziom z głów raz na zawsze spekulację gównem w takiej skali. I nie wiem czy jest to w ogóle możliwe, BTC ma wiele podatności w porównaniu do złota - można go zbanować, odłączyć prąd, sieć itp. Wyceny typu BTC po kilkaset tys. $ to daleka przyszłość, dopiero inflacja go tam zaniesie. To się musi jakoś spinać z gospodarką, nie może asset być więcej warty niż cała piramida pozwalająca istnieć cywilizacji.

Scenariusze "Doom's day" i "Amazon replay" wciąż zdecydowanie w grze, realizacja postępuje szybciej niż się spodziewałem.

-- edit: --
skorp pisze: ↑ wtorek, 25 stycznia 2022, 14:33
Wszystko fajnie, nawet dobrze gadasz tylko to samo można było mówić 5 lat temu. Pewnie gdyby odkopać wątek z 2017 można by było znaleźć podobne stwierdzenia od innych użytkowników.
Można było Ale w 2017 total cap crypto wynosił "tylko" 0,75T $, a teraz 3T $. Kwestia jak daleko można przeciągnąć linę, teraz widać dużo innych problemów, brak zapału do ciągnięcia, jakieś globalne double top'y rozciągnięte na rok czasu, kurs spadający jak cegła bez odbić, itp

Problem w tym, że czytam podobne posty od 2011, a BTC dalej rośnie

I IMO obecne argumenty odnośnie tego, że BTC musi upaść (bo rynek jest przewartościowany i ciężko już upchać więcej na nim kasy) są naprawdę niewielkie, w porównaniu do tego, jakie realne obawy były np. w 2011 i latach późniejszych (że np. 1 osoba dysponuje 1/2 obiegu i może manipulować całym rynkiem itd, BTC Satoshi są wciąż nieruszone od tamtego czasu). Czyli przeszliśmy przez drogę scamu i technologicznego bubla do tego, że ludzie nie wierzą, że jeszcze więcej pieniędzy można upchać na rynku

Sam racjonalizowałem wiele razy i miałem niedźwiedzi stosunek, ale logika z BTC nie zawsze idzie w parze - i to osoby, które w krypto i BTC siedzą trochę dłużej doskonale rozumieją

[ergorg]

Ładne podbicie przed otwarciem USA, chyba tylko po to by wejść w shorty.

[anagamidev]

A nawet jeśli przyjąć fantastyczną wizję BTC jako GOLD 2.0 - to nic z tego nie będzie, póki shitmarket nie zostanie ostatecznie zaorany, tak żeby wybić ludziom z głów raz na zawsze spekulację gównem w takiej skali.

Wybacz, ale większej głupoty nie czytałem Wystarczy popatrzeć na 12-13 letnią historię BTC i bez wątpienia przenosi wartość w czasie(przez 8 miesięcy może był droższy niż dziś, a przez jakieś 144 miesięcy był tańszy niż dziś) A to czy coś stanie się shitcoin'em czy z shitcoin'a zamieni się w złoto jak DOGE też decyduje wiele czynników, po prostu jakieś nowe koncepty powstają i ktoś je realizuje, a rynek weryfikuje czy coś jest użyteczne, czy ma wartość, czy jest dobre do spekulacji, do większego ryzyka, itp. Jak na razie z każdą bańką to shit'ów jest coraz więcej, rzędu 10x

Spoiler:

Musk kolejny, który chce coś jeść w telewizji

[voodoom]

@anagamidev z dedykacją dla Ciebie, schemat pożyczony, dodałem daty i wykończenie. Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i pomyśl co to znaczy jeśli coś "zawsze rosło" i "za każdym razem jest więcej shitów"



-- edit --
@rubel, nie jestem wzburzony, a totalnie wychillowany odkąd nie siedzę na spadającej bombie. W moich oczach główny kierunek na dół, z randomowymi i nieprzewidywalnymi odbiciami w górę, więc ostrożnie sobie dziubię "do emerytury" nie ryzykując zbyt wiele, co by po pomyłkach nie mieć problemu z odrobieniem

[zombine]

Absurd, jeden gigantyczny. Crypto do piekła, i to jedyny racjonalny scenariusz jakiego można oczekiwać. Delewar do dna się tu należy, BTC -90%, dobre alty -95%, shity -100%. A potem od nowa, od fundamentów, rynek zacznie się rozwijać racjonalnie. Tak jak za każdym razem, historia się powtarza.

Crypto.com wydało 700mln na sponsoring areny L.A Lakers, zmieniając jej nazwę na 20 lat a pewnie taki moloch ogląda każdego dolara zanim go wyda.
Tak dla równowagi

[anagamidev]

Crypto.com wydało 700mln na sponsoring areny L.A Lakers, zmieniając jej nazwę na 20 lat a pewnie taki moloch ogląda każdego dolara zanim go wyda.
Tak dla równowagi

No aktualni bagholderzy crypto mogą czuć się dumni, że stali się sponsorami Lejkersów No i niech ktoś powie, że crypto nie ma wpływu na realną gospodarkę