xtraderx pisze: ↑ wtorek, 1 grudnia 2020, 00:19Wszyscy już dawno wyprzedani czekają na zwale i zastanawiają się co powiedzą rodzinie przy wigilijnym stole jak Bitcoin będzie ładował 25k XD
Ja np. jestem taką osobą, bo sprzedałem w zakresie 16 - 19K. Nie doceniłem siły byków, ok, ale potroiłem środki i niezależnie od dalszych wzrostów czuję się zwycięzcą
. Po tym co się stało wczoraj nie zdziwiłoby mnie nie tylko 25K ale i $30K w ciągu najbliższych 2 tygodni. Ale to niczego nie zmienia w moim planie. Podjąłem decyzję, sprzedałem i teraz czekam na odpowiedni moment wejścia (niekoniecznie na wielką zwałkę).
Właściwie najlepsze co można zrobić, to natychmiast zapomnieć o tym co BYŁO, czyli całą historię dotychczasowych transakcji i myśleć tylko o wykresie i przyszłości. Moment wejścia nie powinien przecież zależeć od tego za ile się wcześniej sprzedało, czy ile się zarobiło, prawda? To samo z take profit - prawidłowe wyznaczanie tego momentu jest niezależne od ceny zakupu.
Takie chwile jak obecna to jest dobry test psychiki, trzymania się zasad i nieulegania emocjom chwili i chciwości ("cholerka, może urwę jeszcze trochę")
PS. "Prawdziwa" korekta wciąż przed nami.
Spójrzcie na RSI 1W. Miejsce na wzrost jeszcze jest, przecież mamy "dopiero" okolice 85
ale w ciągu ostatnich 6 lat był chyba tylko jeden okres gdy RSI 1W przebywało dłużej w obszarze >70 niż teraz (kwiecien - maj 2017 gdy mieliśmy wzrosty z 1K do 3K praktycznie bez korekty).