Wymazywanie pisze: Bez przesady. Jeśli ktoś uważa, że wyjdzie z klina w dół to ma idealne miejsca na stawianie shortów ew. na stawienia przy pierwszym większym ruchu pod klin.
Jeśli gra na wyjście BTC górą, to nic tylko HODL i ew. BUY MORE.
Nie jesteśmy w boczniaku 2 miesiące w miejscu gdzie naprawdę nie wiadomo gdzie może iść.
Nie przesadzajmy z tym "no trade zone". Dla mojej babci cały wykres BTC to no trade zone. I dlatego nie została milionerką, nawet nie spróbowała.
Mamy jakąś figurę (klin) to można układać sobie dokładne plany reakcyjne. No trade to jak mamy g... nie figurę.
Jak widzisz po wyjściu z klina dołem wróciliśmy do niego godzinę później. Kto pod to zagrał jest teraz na minusie. Z drugiej strony za jakiś czas może się okazać że powrót też był zmyłką i longi zostaną złapane w pułapkę. Szkoda nerwów i środków na stopy. "No trade zone" to właśnie taka strefa gdzie można się spodziewać fejków a siły byków i niedźwiedzi są równe. Zbyt wiele sprzecznych a jednocześnie silnych sygnałów z obu stron. W takich sytuacjach to nie trejding tylko hazard.
Nie wiem jak Twoja babcia ale ja wolę poczekać na:
-spadek na jakieś sensowne wsparcie (być może dopiero po przebiciu oporu) aby otworzyć longa
-wejście w opór i po ew ujawnieniu jego siły a zarazem słabości byków otwarcie shorta
NO POSITION IS POSITION
Czasem warto odpuścić i poczekać na jasny sygnał. A jeśli teraz pyknie o kilkaset $ w którąś stronę to co z tego? Będzie jeszcze mnóstwo innych okazji
Dodano po 21 minutach 5 sekundach:
FortiDude pisze: Ja to tylko tu zostawię gdyby ktoś drugiego wątku nie czytał:
Taaa
Tylko wystarczy się cofnąć o kilka miesięcy i widać co się stało pod koniec 2014 po takiej właśnie świeczce objęcia hossy
. Poza tym typ porównuje vol bitstampa wtedy i teraz. Zbyt stronnicze doszukiwanie się potwierdzenia swojego punktu widzenia. Jak dla mnie ciekawostka kategorii "zobaczył, mruknął hmmm i szybko zapomniał"