Bitcoin nie jest zagrożeniem dla ładu, tak długo jak długo będzie mieć duże wahania. Lagarde jasno dała do zrozumienia, że bardziej obawia się stablecoinów.ekonokomik pisze: ↑ czwartek, 21 stycznia 2021, 11:18powyżej pewnego pułapu trzeba albo kontrolować albo się pozbyć, bo stanie się groźny dla kruchego ładu finansowego.
Bitcoin już od jakiegoś czasu jest w rękach bankierów. Temat wałkowany na forum w działach innych niż spekulacyjne, więc pies z kulawą nogą tam nie zagląda.ekonokomik pisze: ↑ czwartek, 21 stycznia 2021, 11:18raczej przewiduję przejęcie kontroli niż ban i twardą walkę
Co do kursu: nie pisałem tego tutaj, ale na którejś grupie na telegramie koło tygodnia-dwóch temu, że nie zdziwiłby mnie spadek do okolic 20k.
Wiara patrzy jak ślepa w poprzednią bańkę i myśli sobie, że jak przyjdzie korekta 30-40% to będzie kontynuacja wzrostów. Gdyby rozegrać spadek do 20-25k, to zaczęłaby się paniczna sprzedaż, no bo to już 50%, czyli bańka pękła. Wieloryby się obkupią i kontynuacja wzrostów idzie dalej.
Obecnie ten scenariusz staje się coraz bardziej realny. Do tego dołóżmy 1W 21MA, która była betonowym wsparciem w 2017 i która obecnie jest na ok. 22k$ i mamy ciekawe miejsce na łapanie dołka. EDIT: widzę, że kolega @mesrotten myśli podobnie.
Decentralizacja polega na braku możliwości wpływu przez jednostkę na rozwój i kierunek projektu. Co poradzisz na to, że ktoś jest wybitnym spekulantem lub mega hodlerem i coraz bardziej powiększa swoje saldo? Choćby jedna osoba miała 20 mln btc to teoretycznie nie ma wpływu na projekt poza możliwością kreowania ceny.
Dlatego BTC nie wyzwoli ludzkości i nie zrobi tego żaden wynalazek, bo w toku historii zawsze był 1% ludzi, który rządził 99%. A obecne 50% bogactwa kontrolowane przez 1%, to wręcz śmiech na sali w porównaniu do tego co było dawniej. Tak jesteśmy skonstruowany jako gatunek. Gdyby zrobić reset i każdemu człowiekowi na świecie dać po 100$, to po paru latach znowu jedni by nie mieli nic, bo roztrwonią, a drudzy miliony, bo są roztropni.
Pieniądz płynie do cierpliwych i rozsądnych.