socjolog2008 pisze: ↑ wtorek, 3 marca 2020, 20:11ja miesiącami żyję bez crypto
Taa i musisz wpaść codziennie recenzować grę na lewarze za 0.0coś (już nie na 1 ale 2 forach) i musisz do tego wpaść co kilka dni zaznaczyć, że BTC to byle co, upadnie i nie ma idei... Jasne...
Stary żyjesz tym nieco (jak nie więcej) i masz jakieś problemy z BTC i tym rynkiem. Bardzo łatwo to zauważyć. Przyjmuję najprostsze wytłumaczenie, czyli wkurw bo nie pykło. Możliwe, że się mylę, wiem o tym. Ale nie trawię ciągłego przekonywania, jakie to BTC bezideowe, jakie to zepsute, nie działa, jak upadnie itd.
Wiesz od kiedy obserwuję napływ antybitcoiniarstwa na forum? Dokładnie od 2017, od ostatniej bańki.
Wraz ze wzrostem ceny to widać. Wiem, że wielu by się cofnęło do wczesnego 2017 z tym co mała lata wcześniej albo z tym co wie teraz, ale jak nie wyszło to trudno. Wokół ceny BTC jest zawsze pewnego rodzaju napięcie, emocje, czasem skrajne. Wielu tu swoje zarobiło i swoje przegrało i to jest normalne. Wiadomo można się wkurzyć jak sie miał coś za 1$, sprzedało za 2$ a pół roku potem patrzyło na 10$, ale nie da się wydoić rynku maksymalnie, tzn. zdarzają się każdemu takie trady, ale raczej rzadko, nawet raz na x miesięcy czy lat. Wieczna trauma jest dla leszczy
, co było nie wróci i tyle. Iść do przodu i szukać nowych okazji. "Urazy bitcoinowe" bo miało się tanio i mało skorzystało, mogło się więcej itd. do niczego nie prowadzą tylko się męczymy w ten sposób sami.
Jak chcesz skrob dalej smutne posty, że BTC umarł ideowo, że to kasyno, dziad itd., ale wiedz, że z zewnątrz to wygląda właśnie jak wielki nieprzepracowany uraz. Pozdro!
d4d5 c4dxc4 Nc3Nc6 d5Ne5 e4Nf6 b3cxb3 Qxb3e6 Nge2Nd3+ Kd2Nxf2 Rg1N6g4 h3Nh2 Ng3exd5 exd5g6 Ba3Qg5+ Kc2 Bf5+ Kb2Qd2+ Qc2Qxc2#