@ergorg
zgodzę się w 100%, że to nie tylko jakiśtam kawałek kresek w podobną stronę, natomiast moje obawy są następujące:
1. nad wolumenem już dawno "straciliśmy kontrolę", bo CMC reportuje, że np. na tę chwilę najwyższy wolumen na parze BTC/USD jest na jakiejś estońskiej giełdzie 2018 roku... jeżeli weźmiemy wolumen tylko z wiodących giełd "z reputacją" typu bitfinex oraz bitstamp, to na stampie wolumen jest zauważalnie niższy niż w okresie, który zaznaczyłem powyżej, a na bitfinexie - znacznie niższy.
2. co do EW to pomijając mój stosunek do tej metody pragnę zauważyć, że typowym EW w maju 2018 było rysownie "początku dużej trójki" do 100k.
Teraz mamy przecież też mocno niedźwiedzie EW rysowane przez naszych speców np.
@Fibo .
3. wskaźniki - na wszystkich interwałach widzę jedynie to, że np. RSI jest obecnie wyższe, niż w zaznaczonym przeze mnie okresie z maja 2018, co zdaje się daje mniejsze pole manewru wzrostom, gdyby stosować klasyczne reguły "przegrzania" przy 70...
Nie chcę jednocześnie znów wpaść w pułapkę, w jaką wpadłem przy 5500$ w zeszłym roku, gdy uparcie pisałem, że "skoro wzrosło o xx% to przecież musi spaść". To gówno prawda. Z tym, że gdybym wtedy zdjął niedźwiedzie klapki z oczu, gdy padły
sygnały o których sam pisałem, a kompletnie nie skorzystałem (shame on me), tzn. higher high (przebicie 6200$ na bitstampie oraz przebicie 0,618 przy chyba 5700$, już nie pamiętam), to bym zarobił o wiele więcej zamiast odkupywać na 8000$ z bólem dupy. Cóż, postaram się nie popełnić więcej tego błędu, ale jednocześnie nie chcę ulegać też obsesji "w drugą stronę", bo to dla odmiany zgubiło mnie w maju 2018, gdy też już tylko 100k widziałem. Jak większość.
Pomogłem? Tipuj! Chciwy Janusz ucieszy się z każdego grosza.
LTC: LPRbb7aQyrfqMTXP8Q9GBJNUeSPxAdMssM