Tak, też. Ale do metafory autobusu (dobrej) dodaj jakąś modyfikację; element symbolizujący zależność, że tracisz coś (dodatkowe lata życia niż przepływ czasu? dodatkowy koszt za bilet?) im dalej od Ciebie jest autobus. To będzie symbolizowało dźwignie czyli zwielokrotnianie strat i zysków za pożyczoną kasę. Wtedy ten autobus już nie jest taki fajny "bo i tak przyjedzie", bo zanim przyjedzie może nas "zabić" lub pozostawić pół-żywym, nie mówiąc o stratach zw. z emocjami, nerwami itd.ekonokomik pisze: ↑ wtorek, 25 czerwca 2019, 14:25Błędem jest dopiero czekanie, jeśli powodem czekania jest myśl: poczekam bo będę zły, jeśli teraz odejdę a on zaraz przyjedzie. Czyli w grę wchodzi urażone ego, emocje, itd. I chyba o takie coś Ci chodzi?
...więc autobusik może okazać się ostatecznie, że podjedzie, ale już raczej jako wóz pogrzebowy albo karetka.
To dobrze pokazuje istotę dźwigni, bo samo por. do autobusu nie pokazuje ryzyka i charakteru dźwigni gdy idzie w złą stronę a czekanie wygląda niewinnie (samo czekanie to były raczej rynek spot z czekanie z fiatami, bez tracenia jak idzie do góry).
ekonokomik pisze: ↑ wtorek, 25 czerwca 2019, 14:25Tymczasem skoro uznajesz, że w tej chwili lepiej mieć longa niż shorta (lub być bez pozycji), a longa nie masz, to logika nakazuje natychmiast go otworzyć, prawda?
Siedzę w altach teraz co jest pośrednio mentalnym skłanianiem się, że raczej BTC nie walnie ostro, bo wtedy by i alty zmiotło w większości. Jestem na całe 50% pewny, że nie spadnie!