Dyskusja na temat kursu BTC

[anagamidev]

@ShadowOfHarbringer ale Ty piszesz tak jakbyś nie rozumiał z czego bierze się wartość. Jeśli ludzie umówią się, że BTC to store of value i będą inwestować w to "lewy" kapitał, czyli taki, który nie jest im niezbędny, które i tak leżałby tylko w banku, to nic więcej nie będzie potrzeba. To nie jest bańka. Bańka jest wtedy kiedy ludzie się zadłużają, biorą kredyty ponad swoje możliwości spłaty. Jakoś ta stara, zdezelowana, ślamazarna łajba potrafiła z 1$ dopłynąć do 1k$, a później z 100$ dopłynąć do 20000$, a może jeszcze starczy na rejs do 100000$ Dzieła sztuki też w żaden sposób nie są użyteczne, jedynie cieszą oko jakichś culture vulture, a jednak niektóre osoby są w stanie płacić za nie krocie i tam też jest niezła bania, jakoś nikt się tym nie przejmuje Czy BTC wyczerpał już swój potencjał czy nie, tego nie wiem, ale wiemy, że podaż jest ograniczona i jednak czasem da się przesłać wartość w dowolne miejsce na globie, a 10-letnia historia pokazuje, że BTC i kryptowaluty są świetnym hedge'em przeciwko inflacji

### edited: 2019-02-19 01:11 ###
SHS zanegowany, możliwy double top, przebicie to moon raczej

Nikogo nie obchodzi użyteczność, wszyscy myślą tylko ile się mogą nachapać.

Gdyby było inaczej to Ciebie pewnie też by tutaj nie było Masz TUSD, USDT, USDC. Nic się tam nie zapycha, korzystasz? : ) BTC jest prekursorem, jest sercem crypto, jest bardziej index'em całego rynku, przecież to na altach największe procenty się kręci. Niektórzy z niecierpliwością czekali w blokach startowych, żeby obkupić się w BTC na -80%, kiedy BTC wbił 20k$, a Ty cudujesz

### edited: 2019-02-19 01:55 ###

[FeniX`cK]

Bez kresek obstawiam, ze 4k pojawi sie na liczniku zanim nastanie wschod slonca i lecimy dalej na polnoc
<chowa_szklana_kule>

[nexushash]

@ShadowOfHarbringer albo jeszcze poczekamy sobie 20 lat, w tym co najmniej 10 lat mega wzrostów

Jak będziesz mógł Bitcoinem płacić w każdym sklepie za bułki (a sieć to pociągnie), to może.
W jakimkolwiek innym wypadku - nierealne.
Wartość bierze się z użyteczności.

Racja kryzys można przeciągać jeszcze wiele lat ma on zupełnie inne podłoże jak ten z lat 20-stych. Nowe pieniądze kreowane przez banki komercyjne z powietrza na zasadzie rezerwy cząstkowej trafiają jedynie do sektora finansowego a nie do realnej gospodarki. Więc pompować można jeszcze bardzo wysoko. Patrząc na 100 letni wykres SP500 czy NASDAQ nie wygląda to źle. Spółki internetowe zrobią podmiankę ze spółkami blockchainowymi i pojedziemy wyżej.

Wartość bitcoina to nie tylko użyteczność.
Liczy się także adaptacja z prawa Metcalfe’a możemy wyliczyć wartość bazową. Potem dochodzi cena spekulatywna techniczna.
Na koniec dochodzi ogólny sentyment, moda i kapitał instytucjonalny który może wynieść cenę w kosmos.
Według teorii papierów wartościowych wszytko ma wartość umowną. Według teorii marketingu zapłacimy za coś więcej bo jest znane, dłużej na rynku, stabilne, bezpieczne.
Regulacje i rządowe przyzwolenie podbija nam zaufanie.

Bitcoin nigdy nie będzie służył do płacenia za bułki, będzie raczej ulepszoną wersją cyfrowego złota.
Trudno powiedzieć jaka będzie jego ostateczna cena i górka. Może któryś rząd zacznie robić w nim rezerwy, może fundusze emerytalne zaczną go skupować.
Mamy kilka pozytywnych wydarzeń: NASDAQ zaczyna księgowanie indexu Bitcoina i Ethereum, co daje furtkę dla funduszy ETF.
Nowojorska platforma Bakkt jako pierwsza regulowana giełda dla inwestorów instytucjonalnych startuje w tym roku i będzie stanowiła także ubezpieczony bank kryptowalut.
Pozostaje czekać aż tłuste instytucje się zbiegną i za parę lat wyniosą rynek grubo ponad poprzednie ATH.
Aktualny target bez zmian do kwietnia $4900.

[bitloteiros]

może fundusze emerytalne zaczną go skupować

Już zaczęły. Większość ekspozycji takich instytucji na rynku kryptowalutowym idzie w stronę kupowania udziałów firm na nim obecnych ale pewna część przeznaczana jest na zakup samych coinów. Głównie za sprawą problematyczności przechowywania tych środków - konieczność zatrudnienia specjalistów lub wyszkolenia części pracowników, opracowania odpowiednich procedur itp. Dlatego BAKKT i instytucje specjalizujące się w kupnie/sprzedaży oraz przechowywaniu krypto mogą mieć większe znaczenie na wzrost kapitalizacji niż etfy i inne derywaty służące głównie do spekulacji krótkoterminowej
https://www.ccn.com/fairfax-virginia-po ... crypto-bet

[CounterStrike]

Gdzie będzie następne, bezpieczne miejsce do obkupienia się ? Czy poziom w okolicach 4100 $ będzie ok xd ?

[ergorg]

Co shorty i longi się zamykają na finexie. Od wczoraj 7k shortów i ponad 10k longów.

[kozaki_wiesi]

Nowojorska platforma Bakkt jako pierwsza regulowana giełda dla inwestorów instytucjonalnych startuje w tym roku i będzie stanowiła także ubezpieczony bank kryptowalut.

Mam wątpliwości, szczerze mówiąc.
Nie sądzę by BAKKT wystartował przy obecnych poziomach cenowych. No bo jak to, ulica miałaby wejść nisko i zarobić? To chyba byłby pierwszy raz gdy ulica byłaby "smart". Moim zdaniem najpierw solidna pompa i BAKKT ruszy dopiero na wysokich poziomach cenowych by, jak zwykle, ulicę ubrać w okolicach górki.

[BitJanusz]

Ale wypada napisać, że obecny "bull run" to tylko podpucha i czysta spekuła spowodowana wuj wie czym

Myślę, że można to po prostu podpiąć pod korektę zbyt szybkich, zbyt mocnych spadków. Jeżeli trend będzie kontynuowany, to po wbiciu pewnego % spadku z 6k na 3k wrócimy do zjazdu z nowym low. Cała historia BTC do tej pory pokazuje, że BTC nawet spadając jak kamień odzyskuje co najmniej 50% wartości spadku podczas korekty spadków - dopiero potem robi nowe low.

Co do obecnej sytuacji, to mieliśmy w nocy nieudane podejście wyżej (a konkretniej: kurs zakończył wzrosty póki co w okolicach oporu 4h, o którym wspominałem we wcześniejszych postach: 3980$), co stwarza podstawy do shortowania, jednak jako, że dopiero co musiałem zamykać shorta otworzonego na tej podstawie (a wyglądała ona solidniej), to sobie podaruję tym razem próbę połakmienia się na jakieś 100$ spadki.

[ergorg]

@BitJanusz mam to samo, shorta nie otwieram ale mam nadzieję na otworzenie longa niżej. Myślę, że czeka nas teraz typowa korekta - HS.



Dodano po 53 minutach 10 sekundach:
Jedyne czego się boje to, że trend jest tak mocny, że zaraz pójdziemy dalej up i nawet nie podejdziemy do szyi hs'a.

[Gromix]

Jak będziesz mógł Bitcoinem płacić w każdym sklepie za bułki (a sieć to pociągnie), to może.

Dla mnie fundamentalna wartość Bitcoina to nie tylko masowa adopcja i kupowanie bułek. Bitcoin wprowadził "nowy produkt" jakim jest brak potrzeby zaufania w czynnik ludzki w handlu.
Zanim powstał Bitcoin każde przesłanie pieniędzy na odległość wymagało pośrednika w postaci banku, poczty czy kuriera, a więc wymagało to od nas zaufania instytucjom, które ostatecznie kierowane są i zarządzane przez ludzi. Czynnik ludzki jest tutaj najsłabszym ogniwem, gdyż każdy człowiek może ulec własnym słabościom takim jak chciwość.
Czy tego chcesz czy nie, jeśli trzymasz pieniądze w banku musisz obdarzyć zaufaniem ludzi, którzy nim kierują.
W przypadku Bitcoina ufasz zdecentralizowanej sieci, która wykonuje zlecenia bez żadnych emocji i którą nie kieruje żaden człowiek.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sieć jest podatna na atak 51%, ale jesteśmy dopiero na początku drogi i wierzę, że i ten problem zostanie rozwiązany.
Zasadniczo jednak już teraz bardziej ufam zdecentralizowanej sieci Bitcoina niż prezesowi jakiegoś banku, który jedną decyzją może zablokować mi możliwość wypłaty środków.

[kozaki_wiesi]

Nie rozumiem tego fetyszu dotyczącego kupowania "bułek" przy udziale krypto.
Takie podejście jest imo nielogiczne. Bo spójrzmy - bitcoin powstał by uniezależnić się od systemu bankowego, prawda?
A żeby pani na kasie w biedronce zaakceptowała btc czy bch czy inną monetę w płatności za bułkę; krypto musi zostać zaakceptowane przez rządzących i stać się "prawnym środkiem płatniczym". Przecież to nie ma sensu - rząd (czyli banksterka) nigdy się nie zgodzi by walor deflacyjny był walutą w systemie rezerwy cząstkowej, w którym to systemie inflacja jest absolutnie niezbędna do trwania systemu - bez inflacji system imploduje. System nie zaakaceptuje masowej adopcji zagrożenia bo nie będzie podcinał gałęzi na której siedzi. Więc krypto jest skazane na funkcjonowanie na obrzeżach systemu i, co imo bardzo ważne!, jego cena nie może zbytnio wzrosnąć bo btc za ten wymarzony milion baksów będzie już realnym zagrożeniem dla systemu, który zacznie się bronić a narzędzia obrony niestety ma potężne.
Moim zdaniem cena z ostatniej górki już była bliska granicy tolerancji systemu. Więc, paradoksalnie, marzenia @anagamidev są dla krypto groźne - "uważaj o czym marzysz bo się spełni". No chyba, że ktoś czeka na wysoką cenę by natychmiast sprzedać i stać się fiatowym milionerem zanim system zdusi krypto.

[Oldboy]

Dominacja BTC spadła poniżej 54%. W tym rejonie (52-54%) w ciągu ostatnich 6 miesięcy następowało odwrócenie trendu i wzrost dominacji Bitcoina. Myślę, że jeśli dominacja spadnie poniżej 52% byki będą mogły poczuć się bardziej pewnie, natomiast wzrost powyżej 54% będzie świadczył, że niedźwiadki nadal rządzą rynkiem.
https://pl.tradingview.com/markets/cryp ... al-charts/

[masonbtc]

walczymy o wybicie nad 100dma

[1235674]

Nie sposób nie zauważyć tej dziury



Obecna formacja świec 4h nieco przypomina zdechłego kota, ale oczywiście ciężko powiedzieć, czy to wierzcholek

Spoiler:

[akos]

System nie zaakaceptuje masowej adopcji zagrożenia

Parafrazując słowa "praojca" (https://bitcointalk.org/index.php?topic ... 329#msg329)

I'm sure that in 20 years there will either be very large transaction volume or no volume

uważam, że system nie będzie miał wyboru chyba, że zechce posadzić do więzienia setki tysięcy a może miliony obywateli. Koniec końców politycy ulegają ludowi lub wola ludu strąca ich ze stołka, więc jeśli nie zduszą zagrożenia w zarodku, to będą musieli je zaakceptować lub polec gdy zagrożenie się rozwinie i zostanie przekroczony tipping point.

Po przekroczeniu TP nie będzie odwrotu, jeśli kupujący i sprzedający zechcą posługiwać się bezpośrednią wymianą krypto, to "władcy" będą mogli ich pocałować w dupę.
Zniknie też problem wahań ceny, bo skoro wypłata będzie w krypto i zakupy w krypto, to wahania jego wartości będą miały z grubsza takie znaczenie jak obecnie wahania PLN dla kogoś pracującego i płacącego w Polsce - dopóki nie ma hiperinflacji to nie ma problemu. Problem zmiany ceny krypto jest obecnie kłopotem technicznym, bo jest domyślnie przeliczana zawsze do USD, ale gdy walutą rezerwową nie będzie USD a BTC lub inne krypto, które przejmie pałeczkę lidera (obstawiam, że coś mieszającego PoS + PoW), to nikt nie będzie się przejmował wahaniami z uwagi na wysoką kapitalizację i mniejszą zmienność oraz fakt, że ceny będą w BTC a nie w USD.

Nie ma właściwie trzeciej drogi, albo kiedyś będzie można zapłacić krypto (niekoniecznie BTC) za bułki (bez przeliczania na fiaty) albo krypto zostaną ubite i będą podtrzymywane przy życiu w ciemnych zakamarkach internetu przez garstkę wyznawców czekających na lepsze czasy. Rezerwa cząstkowa to rak świata finansów sprawiający, że gospodarka zjada własny ogon i albo zostanie on uleczony prawdziwym, demokratycznym pieniądzem nowej generacji bez centralnej kontroli i dodruku albo załamanie tego systemu zakończy się WW III przy której WW II będzie wspominana jako rozgrzewka.

Ta rewolucja się powiedzie w przeciągu kilkudziesięciu lat albo jesteśmy w dupie

[ShadowOfHarbringer]

Gdyby było inaczej to Ciebie pewnie też by tutaj nie było Masz TUSD, USDT, USDC.

Gdyby Bitcoin/BTC a teraz BCH miał tylko wartość spekulacyjną oraz "store of value", to w takim przypadku na pewno mnie by tutaj nie było.

W Bitcoina(Casha) zainwestowałem ze względów zarówno ideologicznych(destrukcja banków) jak i finansowych. Jeżeli coś nie odpowiada mi ideologicznie, to nie inwestuję w to.

No ale nic tutaj po mnie, ten temat jest dla spekulantów a nie ideologów. Znikam.

[ikswodnal]

No ale nic tutaj po mnie, ten temat jest dla spekulantów a nie ideologów.

Temat wskazuje że jest dla początkujących. Spekulanci bardziej szkodzą kryptowalutom, ale ideolodzy w walkach między sobą też opóźniają "adaptację". Obie frakcje pomijają potrzebę upowszechniania w całym społeczeństwie .

[kozaki_wiesi]

@akos, to musiałaby być totalna rewolucja i upadek systemu finansowego obecnego. Bez wojny by się nie obyło. Nie twierdzę, że nie będzie tak jak mówisz ale czy to dobrze? Poza tym nie jest pewne, że na zgliszczach systemu powstałby nowy, który uniemożliwiałby takie strzyżenie baranów jakie teraz mamy. Raczej do deflacji nikt nie dopuści i byśmy mieli powtórkę z historii. Jestem pesymistą w tym temacie.

"Daj mi kontrolę nad podażą pieniądza narodu i nie będzie mnie obchodzić kto tworzy jego prawa." - Mayer Amschel Rothschild

uważam, że system nie będzie miał wyboru chyba, że zechce posadzić do więzienia setki tysięcy a może miliony obywateli.

[anagamidev]

@ikswodnal spekulanci szkodą? Nie sądzę, to właśnie oni ryzykują swoim kapitałem i powodują, że ceny rosną Im więcej użytkowników/spekulantów/traderów Bitcoina, tym większa i szersza grupa interesu, więc naturalnie większej ilość osób będzie zależało, żeby cena rosła. Nie oszukujmy się, znaczna część Januszy właśnie traktuje BTC jako inwestycję długoterminową i w zasadzie trzyma na swoim ledgerze nano dopóki nie wyjdzie na plus Wy widzicie czarną otchłań, ja widzę mega okazję inwestycyjną i rewolucję, za 10 lat zapewne się okaże kto miał rację, jak na razie rację miałem dwa razy zalecając kupowanie w okolicach 3333$, już dwa razy zdjążyliśmy dobić do 4k$ czyli można było ugrać sporo procent Rozumiem, że 20% pewnego zysku to mało A ktoś to musiał kupić i liczy, że sprzeda drożej

Niekupowanie na cenach 3k$+, to zakładanie się z rynkiem, że cena BTC już nigdy nie będzie wyższa od 4k$, ani o dolara

[BitJanusz]

@1235674

zasadniczą różnicą dla mnie jest czas wystąpienia formacji. Zdechły kot jest od razu po dużych spadkach, często wychodzi z V-kształtnego odbicia, wygląda spektakularnie i kończy marnie (dla byków, bo znów się nabrali). Tymczasem nasze obecne wybicie pojawiło się po konsolidacji/korekcie wzrostów, ma inny profil wolumenu. Nie twierdzę, że cokolwiek z tego musi wyjść, bo wczoraj zaproponowano tu szereg niedźwiedzich propozycji które brzmią sensownie i mogą się spełnić, natomiast IMO korekta całych spadków nie została odbębniona i to mnie napędza do trzymania pozycji.

Żadną tajemnicą jest, że ludzie chętniej sprzedadzą po nieudanym odbiciu - MM łatwiej będzie zejść do 2k aniżeli gdyby parli na ten poziom bez korekt.