Dyskusja na temat kursu BTC

[Drobniak]

@ergorg albo z lewarem na altach

[Zeyt]

Uwiezili te biedne shorty i widać że nie chcą ich od paru godzin wypuścic, jak teraz pójdzie większa petarda to ludzie spanikują i te shorty zaczną zamykać lub będą likwidacje

[BitJanusz]

I o to przecież chodzi. Nie ma kasy, nowa nie dopływa. BTC są przerzucane między traderami jak gorący ziemniak. Skąd wziąć więc kasę na ruchy? nabrać shortów i wyleszczyć je. Wtedy kasa się znajdzie, potem dołączą traderzy bo "hossa moon etc" i jest szansa na sprzedanie siat z ładnym zyskiem

znów muszę zwrócić uwagę na kosmiczny wolumen na altach. Przebijający olbrzymie pompy ze stycznia. Na przykładzie LRCBTC 1d Binance, który ambitnie kupiłem za 1050 sats i sprzedałem chyba za 1300 (2750 sat obecnie ):



temat o BTC, ale... WOW!

moim zdaniem takie muny altów na ogromnych wolumenach mogą być albo tylko bardzo silną grupą PND, albo... startem odwrócenia trendu.

i wtedy powinno to sięgnąć BTC.

Argumentem przeciw jest to, że w ten sposób nie odpaliło nic większego. LTC, DASH, XMR, XLM, ZEC i tym podobne = szorowanie po podłodze. A więc pompowane są głównie wypłaszczone coiny o dobowym wolumenie 20-100 BTC na Binance (przed pompą, oczywiście, bo teraz jest tysiące). Ale TEN WOLUMEN!

[Dovakhiin]

imo 3675 do północy a potem zobaczymy....

[ekonokomik]

a zwolennikami są chyba wszyscy poza rządem, drukarzami i Urzędem Skarbowym.

Oj zdziwiłbyś się ilu moich pozornie inteligentnych znajomych ciągle uważa Bitcoina za piramidą finansową.

Boże, Pleasek89, z kim Ty się zadajesz?

To może ja powiem z kim się zadaję Bo tak średnio raz do roku opisuję ilu z moich znajomych słyszało, a ilu inwestowało w BTC czy kryptowaluty.

Od razu może zdradzę puentę: do tej pory żaden z nich nie pochwalił się by zainwestował w krypto. Dwóch w zeszłym roku próbowało eksperymentalnie kopać, nawet z jakimś tam skutkiem, ale szybko dali sobie spokój.

Do tej pory nigdy nikogo spośród znajomych nie zachęcałem, a wręcz zniechęcałem do gry na krypto. Kilka tygodni temu, przy cenie $3700, po raz pierwszy w życiu powiedziałem kilku najbliższym przyjaciołom: "jeśli kiedykolwiek myśleliście o wejściu w krypto, to teraz być może jest dobry moment". Wszyscy odmówili (mimo mojej deklaracji pomocy) tłumacząc, że dla nich jest to za duży próg wejścia jeśli chodzi o wiedzę i (co za tym idzie) za duże ryzyko. To ludzie grający na GPW, new connect i innych rynkach. Rozsądni, ale nie przesadnie zachowawczy. Po prostu ocenili, że musieliby poświęcić mnóstwo czasu na nauczenie się tego nowego rynku, o którym nie mają bladego pojęcia i któremu nie ufają po tym co im mignęło wielokrotnie w newsach (kradzieże, pady giełd itd.). Może gdyby ich platforma do obrotu akcjami wprowadziła krypto zmieniliby zdanie.

Z rozmów z pozostałymi moimi kolegami (głównie ludzie 20 - 40, branża IT) i obserwacji ich reakcji na niektóre newsy i tematy wnoszę, że zainteresowanie i wkładanie pieniędzy w krypto traktują jako dość dziwne i ekstrawaganckie hobby.
Trochę tak, jakby Wam ktoś opowiedział, że na emeryturę odkłada w funduszu inwestującym w stare komiksy i denominowanym w indyjskich Rupiach
"O, to ciekawe... Musisz nam kiedyś koniecznie opowiedzieć jak ci poszło"

[Tomasz_Es]

Jezeli Bloomberg twierdzi ze zbliza sie rajd na BTC to bylbym raczej gotowy na kierunek w druga strone co juz nie raz z ich prognozami sie stalo Dodatkowo duze ruchy ETH i XRP z portfeli na gieldy moga sugerowac poludnie a nie polnoc jak prognozuje „Bloom”, czyli weekend przed nami a ostatni byl dosc spokojny - (osobiscie od bardzo dawna obserwuje te zabawy kursu z chipsami w reku nie dotykajac na razie zadnego krypto

https://twitter.com/crypto/status/10878 ... 02914?s=21

[Kluka]

Tak samo jak noe rozumiałem ludzi kupujący po 15-20k troche ponad rok temu tak teraz nie rozumiem grajach na spadki po takich spadkach...

[Miro]

Tak samo jak noe rozumiałem ludzi kupujący po 15-20

Nie rozumiem co w tym jest dziwnego. Ludzie zapowiadało dump przy 8k, 10k, 15k a tu ciągle szło do góry więc kto mógł przewidzieć, że zatrzyma się na 20k a nie na 30k? Z perspektywy czasu łatwo ocenić.

[anagamidev]

W sumie pełne 3k$ jeszcze możemy wbić, więc trzeba uważać

[szlagaag]

To chyba tworzy nam się bull flag na '30?


Z drugiej strony jesteśmy znowu na LT. Ale młotek na 6H jakoś do mnie przemawia ,że tym razem obędzie się bez wodospadu.

[Fibo]

W pierwotnym, priorytetowym scenariuszu wczorajszy dołek to zakończenie korekty od 20.12 w postaci kombinacji flat + zygzak (z nisko osadzoną falą A tego zygzaka) i generowanie już teraz nowego ruchu wzrostowego.
Jednak w tym nowym ruchu ku górze byki muszą mieć najpierw siłę zanegować możliwość wykreślenia przez rynek trójkąta asymetrycznego od 10.01, którego zadziałanie mogłoby spowodować tym razem szybsze niż w połowie grudnia ponowne sprowadzenie rynku w okolice 3k$ (Stamp). W tym alternatywnym scenariuszu rynek uzyskałby bazę do bardziej solidnych wzrostów w najbliższej przyszłości.

Jeśli bykom uda się już teraz przebić przez górną bandę powyższego trójkąta, scenariusz priorytetowy zdecydowanie wejdzie do gry (uzyska potwierdzenie) a byki już teraz powinny się cieszyć przyzwoitymi wzrostami.

[bitloteiros]

Aktywne luki na wykresie. Zakładając że zostaną wypełnione jak to się działo do tej pory (100% poprzednich) z kupnem wstrzymałbym się do ceny ~3150 a ze sprzedażą do ~4400. Oczywiście nie tyczy się to DT czy lewarowców
Z drugiej strony nic nie stoi na przeszkodzie aby kurs je zapełnił (o ile w ogóle) dopiero po upływie miesięcy i wcześniejszym zaliczeniu dość odległych dziś poziomów

[Lais]

Wiele mamy tutaj analiz w oparciu o Bitstamp (i niby słusznie po tym jak theter miał wahania), ale czy wielu graczy patrzy na tę giełdę a nie Bitfinex? Bo czasem między tymi dwoma są różnice, inaczej rysują się kreski.

[BitJanusz]

@Lais

Bitstamp ma tę przewagę, że :

1. nie ma na nim dźwigni (a zatem likwidacji),
2. jest jedną z najstarszych "sprawdzonych" giełd, dużo starszą od finexa
3. nie ma tam Tetheru, manipulki tetherowe nie wpływają na kurs.

Osobiście rysuję pod Stampa, ale analizuje wolumen na finexie.

[olena]

Zdaje się, że parę osób tu wierzy, że należy grać przeciwko CNBC? To pewnie przynajmniej oni ucieszą się z informacji, że CNBC przytacza opinię, iż cena może spaść do zera. (https://www.cnbc.com/2019/01/23/bitcoin ... tech-.html)

[osobliwy_nick]

@Kluka No, coś w tym jest. Ludzie kupujący po 15-20k musieli raczej wierzyć w jedną z tych bajek, że BTC zdetronizuje globalny system finansowy, aby uznać, że to jest tanio, ewentualnie może przekonały ich po prostu dotychczasowe wzrosty i stwierdzili, że zaryzykują.

Z drugiej zaś strony podobnie skrajnym scenariuszem wydaje się upadek bitcoina. Tylko, że ten scenariusz ma taką przewagę, że zakłada korektę ceny czegoś co wygląda jak jedna wielka bańka i urosło od powiedzmy 1$ (pierwsza euforia i symboliczna cena, którą przekroczył BTC) do kwot rzędu kilka tys. dolarów.

O ile ewentualnych marzycieli, którzy wierzą, iż BTC stanie się alternatywą lub wyprze tradycyjny system finansowy łatwo wyprowadzić z błędu, powołując się na fundamenty działania BTC - problemy ze skalowalnością, czasy przelewów, etc., o tyle temu jak wygląda wykres i co stało się z ceną czegoś co nie ma praktycznie żadnej wartości - nie da się zaprzeczyć (wartość będzie miało dopiero, gdy stanie się konkurencyjne, jako technologia, dla obecnego systemu finansowego, w tej chwili nie jest, a argumenty, że kiedyś będzie, kiedyś ulepszą bitcoina - zostawmy sobie na "kiedyś").

Obiektywnie patrząc w tej chwili jesteśmy z ceną gdzieś tutaj:



Wykres nadal wygląda bańkowo w tym momencie. Tyle, że nie mamy za sobą galopujących wzrostów, mogących przekonać gawiedź do zakupu, a ogromne spadki. Nie było żadnego sygnału do wejścia, wyższego szczytu, niższego dołka, nic. Tylko spekulacje, czy to już dołek dołków? Nie traficie dołka dołków i to Wam mówię ja osobliwy nick.

[l00p73]

https://www.tradingview.com/x/tG2WJQvo/
Jedno jest pewne, zaznaczonym obecnym kanałem spadkowym będziemy się poruszać maksymalnie do początku listopada

[osobliwy_nick]

A tak poza tym, wiem, że wielu interesuje się moimi poczynianiami, więc mała aktualizacja. Wyj***ło mi depo. 8000 zł, zrobione z 800 zł, w samym tylko styczniu.

O ile na wyjściu z wielkiego trójkąta zniżkowego na BTC, część winy za spartoloną, źle spiramidowaną pozycję była po mojej stronie (a część po stronie Bitmexa, który chyba z tylko z sobie wiadomych powodów łączy wszystkie pozycje w jedną), o tyle tym razem niczego nie zrobiłem źle.

Problem był w tym, że byłem w pracy i nie mogłem kontrolować pozycji, która mi weszła (automatycznie), a gdy rynek się rozmyślił, było już za późno (by stawiać SL). Podobne zdarzenie nie miało zresztą miejsca już pierwszy raz, kilka razy straciłem już nieco w ten sposób (będąc w pracy odciętym od wykresów).

Niestety po tym wszystkim dochodzę do wniosku, że dopóki nie rzucę pracy na etat lub nie znajdę sobie zajęcia zarobkowego, w ramach którego będę mógł kontrolować wykresy w miarę na bieżąco (a opcji nie ma zbyt wiele, stróżowanie mnie nie interesuje), nie osiągnę spektakularnych sukcesów w tradingu.

Ktoś może powiedzieć, że można grać tylko wtedy, gdy jest się w domu. Tylko, że np. taki BTC nie będzie dwa razy spadał z 6000$ na 3000$. Okazje na rynku, owszem, nigdy się nie kończą, ale nie granie pod różne kluczowe okazje, to w rzeczywistości dokładanie sobie ryzyka. Bo, czy lepiej jest łapać 10 małych ruchów, każdy z takim samym poziomem SL np. 10%, czy zapolować na jeden wielki ruch? Cóż, w 10 małych ruchach możemy stracić statystycznie 5 razy po 10%, zaś zyskać niewiele ponadto, skoro to małe ruchy. Zaś w jednym dużym ruchu ryzykujemy 10%, ale możemy zarobić np. 100%. Dlatego zaryzykowałem, ustawiłem automatyczne zlecenie i to był błąd, skoro nie mogłem go zamknąć i kontrolować.

[BitJanusz]

@osobliwy_nick

Skoro bawisz się na bitmexie, to wiedz, że bez bota grając w taki sposób nadstawiasz kark pod gilotynę.

Jeśli umiesz programować - napisz go sobie samemu, wystarczy, żeby kontrolował wejścia i SL za Ciebie.

Jeśli nie - pozostaje zlecić.

@leszek555

mikrofon już mam. W tym tygodniu coś będzie.

[bitloteiros]

Ja akurat myślę że podjedziemy wyżej ale interesujący punkt widzenia