Dyskusja na temat kursu BTC

[socjolog2008]

@Krachu1895 Spada moc to i spada trudność, więcej wykopię, pewnie też będzie przy takim stanie rzeczy wzrastać Fee. Więcej ukopanych przed halvingiem Bitków, to więcej możliwości spekulacji przy skupie altów, po halvingu to chyba każdy logicznie wie, że zwiększy się popyt, zmniejszy podaż. Chyba że zostanie zastąpiony przez forki (wg. mnie po to one są tworzone dużo wcześniej, i nie chodzi tylko o te oparte o sha256), ALE to Lem i wybiegania nadto w przyszłość co będzie. Jak już przyjdzie ten moment, omówimy go tutaj pewnie wielokrotnie. Zauważ że Admini tego forum zaczynają WPROST popierać i snuć marzenia senne odnośnie Dasha. Może być różnie, jest mnóstwo możliwości...

Jeżeli będą wzrosty, będzie wzrastać fee - to przyszłość, w tym wymiarze skup koparek i ich posiadanie to też inwestycja..

[Narling]

Jeżeli będą wzrosty, będzie wzrastać fee - to przyszłość, w tym wymiarze skup koparek i ich posiadanie to też inwestycja..

Z tego co mi wiadomo kopanie zawsze będzie dążyło do balansowania na granicy opłacalności, im kurs pojdzie wyżej tym automatycznie właczy sie chytrość pod postacią trudności sieci i coraz większej ilości koparek w niej. Opłaca się kopać tym co maja dostęp do taniej energii i co najważniejsze najnowszych koparek wcześniej niż ogół.
Skupowanie przestarzałego sprzętu to jedna z lepszych fantazji jakie udało mi się tu przeczytać, bez obrazy Prościej taniej i szybciej przeciętnemu użytkownikowi spoza Chin kupić monety na giełdzie.

[socjolog2008]

@Narling ja Antminerem s1 kopałem 10000 DGB w styczniu 2016 powiedzmy i dalej trudność rosła, pózniejsza pompa pomnożyła zyski. Powiedz ty mi, żebym mógł twój post potraktować poważnie. Kopiesz i masz koparki? Czy może korzystasz w kalkulatorów i czytasz angielskojęzyczne portale informacyjne/ fora, na bazie których budujesz swoje rozkminki ? Dam ci taki przykład 4 s5 i resztą s 3 w 2017 od powstania BCH wykopałem (przed magiczną zmianą trudności kopania 11.2017) 0,6 BCH - to jak kopałem się nie opłacało - prawda, jak bym wymieniał na bieżąco się nie opłacało - prawda, ale wymieniając na pompie do 4000$ się opłacało ? No pytanie retoryczne. Tu jest jeden czeski film. Bez NAS kopaczy, twoje crypto sha256, czy sam Bitcoin padł by na ryj lata temu..Nigdy na żywca patrząc się nie opłaca, patrzysz zawsze w perspektywie, jak dziś kopiąc SV może się z czasem okazać malinowo. Różnie może być, ale z biegiem czasu pamiętaj KTOŚ tą sieć utrzymywać musi, i to nie będą spekulanci kupujący na giełdach....

[Narling]

@socjolog2008, No tak sie składa że miałem koparki dwa lata przed Twoja rejestracja na tym forum Mining polega na regularnym spieniężaniu urobku a nie na trzymaniu w oczekiwaniu na lepsze czasy, taka forma zarobku ma zapewniać powiedzmy regularność dochodów bez martwienia sie o kurs. Ale w wariancie jaki sobie obrałeś regularne skupowanie monet w najprostszy sposób na giełdzie i też trzymanie na lepsze czasy zawsze wyjdzie lepiej finansowo oczywiście jesli lepsze czasy nadejdą Za nauki jak działa sieć dziękuje.

[socjolog2008]

@Narling chapeau bas za datę wejścia w crypto. W tym czasie totalnie NIC nie wiedziałem o istnieniu, a zaczynałem w 2015 od lekkich zakupów ale podstawa wtedy to były koparki i zrozumienie jak to działa. U mnie padło na DGB - któremu zawdzięczam największe zyski. Spoko, wiesz, znasz, nie idę dalej tą drogą. Koparki wg. mnie warto będzie posiadać w przypadku strzałów w kosmos cenowy, celebryci w YT zakładają nawet 1 milion $ (nie wiem jakie leki zażywają). Tak czy inaczej największy problem dzisiejszego rynku to mnogość spekulantów nastawionych na szybki zysk tylko poprzez kup/sprzedaj (to nie jest złe i warto pomyśleć) a dużo mniej osób jest pokroju kupię koparkę i zobaczę jak to działa - fork SV/BCH u mnie to unaocznił. Sami spekulanci zostali, jak na Forex Tobie i sobie sukcesów życzę

[redbog]

0,6 BCH - to jak kopałem się nie opłacało - prawda, jak bym wymieniał na bieżąco się nie opłacało - prawda, ale wymieniając na pompie do 4000$ się opłacało ?

To po co kopałeś? Jak chciałeś spekulować to trzeba było po prostu kupić a nie kopać jak się nie opłaca.

[socjolog2008]

0,6 BCH - to jak kopałem się nie opłacało - prawda, jak bym wymieniał na bieżąco się nie opłacało - prawda, ale wymieniając na pompie do 4000$ się opłacało ?

To po co kopałeś? Jak chciałeś spekulować to trzeba było po prostu kupić a nie kopać jak się nie opłaca.

Bo zaczynałem od posiadania koparek, i dalej idę tą drogą - mam i kopię. Może i lepiej kupić/sprzedać. Pewnie tak, łatwiej. Mnie ta technologia poważnie interesuje.

[Narling]

Koparki wg. mnie warto będzie posiadać w przypadku strzałów w kosmos cenowy

Kolejna forma spekulacji, z stricte miningiem nie ma wiele wspólnego. Socjolog nazwijmy to po ludzku, Twoja forma kopania to takie hobby.

[socjolog2008]

Koparki wg. mnie warto będzie posiadać w przypadku strzałów w kosmos cenowy

Kolejna forma spekulacji, z stricte miningiem nie ma wiele wspólnego.

Przy cenie prądu. U mnie przy zakładzie przyklejonym do Stoczni, która nie dość że ma ceny przemysłowe to u mnie cena prądu w czynszu wynajmu biura, bez względu na kWh aż kierunkuje w tą stronę. Od 2015 biuro utrzymuje się samo. Rozumiem argumenty.

[new06]

Jeżeli ktoś nie czuje się komfortowo ze swoją pozycją, lepiej niech sprzeda. Niedawno opublikowałem analizę, która zakłada fejkowe wyjście dołem z ranged market 2018 (spring), następnie powrót i nieznaczne przebicie ATH rysując drugi szczyt double top. To jest dość eksperymentalny pomysł i trzeba pamiętać, że jest bardzo duża szansa, że możemy właśnie realizować znacznie prostszy scenariusz: kolejną falę spadkową w ramach bessy po pęknięciu bańki 2015-2017. Piszę o tym, bo po informacjach, że na podstawie moich analiz kilka osób otworzyło pozycję trochę mnie zmroziło. Nie piszę tu, żeby naganiać. Raczej dzielę się swoimi odczuciami nt. kursu.

Ja jestem cały czas przekonany o obecnie trwającej akumulacji na 1H. Oczywiście jestem wkupiony (w okolicach miejsca, które oznaczyłem, jako ST(B)), więc jestem trochę zbiasowany.





Co mnie przekonuje?

- przede wszystkim mamy nieznacznie pochylony kanał spadkowy. Nie jest to paniczna wyprzedaż, ale formacja, która działa na przeciąganie czasu i serwowanie kolejnych niezbyt głębokich spadków. Takie zachowanie kursu może złamać emocjonalnie wielu traderów, którzy sprzedadzą, tym samym pozwalając dużym graczom na akumulację na wybranym przez nich poziomie. Duże spadki nie są tu mile widziane, bo jest zby duże prawdopodobieństwo, że kurs spadnie znacznie niżej, niż poziom, na którym mm skupowali aktywo.
- widać zdecydowanie, że więcej dzieje się w dolnym zakresie kanału (ciemno niebieskie kwadraty), niż w górnym. Fake'owe wyjścia z długimi knotami, podwójny dołek z drugim dołkiem niżej (typowa formacja wyleszczająca - przeciwieństwo klasycznego "W" znanego z AT, w którym to pierwszy dołek jest niżej). Szczyty (poza tym pierwszym, który oznaczyłem jako UT) są znacznie prostsze i bardziej czytelne. Akumulacja zwykle przebiega w dolnym zakresie formacji, dystrybucja w górnym,
- widać, że wolumen jest wyższy na dołkach (na pomarańczowo), niż na szczytach (oznaczone jasnym niebieskim). Generalnie nie jest łatwo to ocenić, biorąc pod uwagę, że w każdej konsolidacji wolumen ma trend spadkowy. To znaczy, że kolejne słupki dla kolejnych dołków i szczytów będą po prostu niżej. Ważny może być np. wyraźnie niski wolumen w kilku miejscach (oznaczony na fioletowo niski wolumen na jednym ze szczytów) oraz to, że niektóre słupki są wyższe od poprzednich (oznaczone na żółto - w dwóch przypadkach słupki wolumenu dla dołków przebijają słupki poprzednich szczytów pomimo spadkowego trendu na wolumenie). Dodałbym jeszcze, że w mojej subiektywnej ocenie dołki mają szerszy zakres, są rozgrywane dłużej. To wszystko może świadczyć, że aktywność dużych graczy jest większa w dolnym zakresie formacji, a więc tam, gdzie odbywa się akumulacja.

Dla obecnej sytuacji ważne jest aby kurs w najbliższym czasie wzrósł (powinniśmy widzieć LPS-y po springu). Jeżeli będą kolejne spadki znacznie zmniejszy to prawdopodobieństwo, że właściwie odczytałem zachowanie rynku.
Ja mam SL (mentalny) ustawiony trochę poniżej 4k. Ale jeszcze raz powtarzam: mogę się mylić, jeżeli ktoś widzi rynek inaczej, to niech nie ignoruje swojego spojrzenia ze względu na moje analizy. To, co opisywałem w ostatnich postach jest trochę pójściem pod prąd, odrzuceniem najbardziej powszechnych obecnie scenariuszy, a taka gra zawsze jest ryzykowna.

Jeszcze odnośnie Wyckoff'a. Opisałem dzisiaj kilka technik, dzięki którym można odróżnić akumulację od dystrybucji. Większość graczy patrzy na kształt (tu: kształt popularnych schematów Wyckoff'a, zresztą nie rysowanych przez niego), po prostu tak uwarunkowane są nasze mózgi. Ja staram się raczej patrzeć na logikę, która kryje się za poszczególnymi eventami. Wyckoff nie jest szczególnie popularny (i całe szczęście), więc niewielu traderów podeszło do niego odpowiednio poważnie. Większość nietrafionych Wyckoff'owych analiz, które były tu przytaczane były niczym więcej, jak próbą dopasowania wykresu do kształtu schematów rozrysowanych przez jednego z uczniów Wyckoff'a.

[Xceed]

@Xceed, stracili potencjalny zysk a nie własny kapitał więc nie są stratni

Nieprawda. Jakby go zrealizowali mieli by te pieniądze. Nie zrobili tego więc są w plecy. Strata zysku jest stratą.

Dodano po 4 minutach 37 sekundach:

Jak bezstratnie? Jeśli kupili po 150$ i nie sprzedali po 20k to teraz są tak samo stratni jak ci co kupili po 20k. Około 80%.

Nie bardzo rozumiem - jak kupili za 1000zł i będą przy cenie 2k$ wypłacić 1000zł to co dokładnie stracili?

co najwyżej nie zyskali.

Zysk który mieli. Jakby wtedy wypłacili mieli by 10x tyle. Proste. Czego tu można nie rozumieć. Takie podejście jak nie uważanie tego za stratę jest tylko usprawiedliwieniem swoich nietrafnych decyzji

[kAArter]

@Xceed, to wytłumacz prosze jak można być stratnym kupując po 150$ i trzymajac na 4k+

[Dovakhiin]

@kAArter,
jemu chodzi, żę ktoś po 150 kupował i nie sprzedał po 20K... po prostu stracił taki ktoś okazję na wyższy zarobek niż obecne 4k

[kAArter]

@Dovakhiin, ja rozumiem o co mu chodzi :d ale wrzucanie potencjalnego zysku do straty ? w takim razie traciłbyś nawet na zyskownej pozycji co minute

[Dovakhiin]

@Xceed, strata POTENCALNEGO nie jest STRATĄ, która aż tak boli najbardziej boli wtedy kiedy swój pierwotny kapitał tracisz wychodzi na to, że ja też jestem stratny bo nie kupiłem np lsk po 50 gr i nie sprzedałem po 140 zł

Okazja stracona nie jest stratą, ponieważ nie robisz żadnych transakcji poza kupnem początkowym za 150$.. to czy jest strata/zysk to musi do kupna dojść sprzedaż.. to się fachowo nazywa ROZLICZENIE

[KoszykM]

@Xceed, stracili potencjalny zysk a nie własny kapitał więc nie są stratni

Nieprawda. Jakby go zrealizowali mieli by te pieniądze. Nie zrobili tego więc są w plecy. Strata zysku jest stratą.

Dodano po 4 minutach 37 sekundach:

Jak bezstratnie? Jeśli kupili po 150$ i nie sprzedali po 20k to teraz są tak samo stratni jak ci co kupili po 20k. Około 80%.

Nie bardzo rozumiem - jak kupili za 1000zł i będą przy cenie 2k$ wypłacić 1000zł to co dokładnie stracili?

co najwyżej nie zyskali.

Zysk który mieli. Jakby wtedy wypłacili mieli by 10x tyle. Proste. Czego tu można nie rozumieć. Takie podejście jak nie uważanie tego za stratę jest tylko usprawiedliwieniem swoich nietrafnych decyzji

Twoim zdaniem jeżeli wchodzę w jakiegoś gówno alta , na którym robi się P&D, wychodzę załóżmy na 100% zysku ale w ciągu kilku minut został napompowany jeszcze o 50% to jestem w plecy?!

[BitJanusz]

Zysk który mieli. Jakby wtedy wypłacili mieli by 10x tyle. Proste. Czego tu można nie rozumieć. Takie podejście jak nie uważanie tego za stratę jest tylko usprawiedliwieniem swoich nietrafnych decyzji

Czyli jak kupiłem za 4200$ i nie sprzedałem na pompce na 4500$, a teraz jest 4300$, to nie jestem na plusie, tylko w plecy?

Wiesz, że według Twojej logiki każdy jest w plecy praktycznie? ile osób sprzdało idealnie top danego ruchu? jedna? kilka?

Czy jak kupiłem BTC za 5k i sprzedałem za 10k to jestem w plecy 50%? bo przecież urosło do 20k i mogłem czekać/mogłem sprzedać wcześniej?

nie widzisz absurdu tego rozumowania?

Masz więcej pieniędzy w portfelu po zamknięciu pozycji, niż miałeś = zyskałeś. Nie powinien Cię interesować zysk-widmo z wydumanego scenariusza, gdy zamykasz w idealnym momencie. Takie rzeczy to tylko w mokrych snach giełdowców, bo idealnie top sprzedaje pewnie ułamek promila, podobnie jak z kupnem idealnego dołka.

Na potwierdzenie moich słów - spróbuj przekonać urząd skarbowy do tego, że straciłeś, a nie zyskałeś, gdy w przytoczonym przykładzie sprzedałeś kupione nisko BTC po 10k, a nie po 20k "panie naczelniku, nie płacę, bo przecież jestem 50% w plecy! czego tu nie rozumieć!?"

[onameis]

Czy jak kupiłem BTC za 5k i sprzedałem za 10k to jestem w plecy 50%? bo przecież urosło do 20k i mogłem czekać/mogłem sprzedać wcześniej?

hehe według jego teorii to w takiej sytuacji jesteś na zero

[snajper]

- przede wszystkim mamy nieznacznie pochylony kanał spadkowy. Nie jest to paniczna wyprzedaż, ale formacja, która działa na przeciąganie czasu i serwowanie kolejnych niezbyt głębokich spadków. Takie zachowanie kursu może złamać emocjonalnie wielu traderów, którzy sprzedadzą, tym samym pozwalając dużym graczom na akumulację na wybranym przez nich poziomie. Duże spadki nie są tu mile widziane, bo jest zby duże prawdopodobieństwo, że kurs spadnie znacznie niżej, niż poziom, na którym mm skupowali aktywo.

Zgadzałoby się to z tym - dlaczego stawiają te 1k ścianki bardzo wysoko, o których pisaliście.

[onameis]

Tutaj ciekawa stronka można sprawdzić poziom strachu.. https://alternative.me/crypto/
Extreme Fear teraz a wydaje się tak spokojnie.. też macie takie wrażenie?