To prawda, wiele ciekawych alternatyw dla pieniędzy (akcje wielkich firm, etc.) też przeszły bańkę, i to niejedną. Taki Amazon przeszedł jedną bańkę, bardzo silną korektę (ponad 90%, jeśli dobrze podpatrzyłem) a potem non-stop nieustająca bania o tysiące %. Która nadal trwa.Wymazywanie pisze: @BitJanusz, BTC po prostu porusza się bańkami, taka ma naturę, która wynika z tego, że wyszło od wartości równej 0, z piwnicy geeków-cyberpunków-kryptografów-libertarian a nie ze znanej nam gospodarki czy jego otoczenia i już na starcie wysokiej wyceny i popularności. Ono nie potrafi się poruszać "normalnie", zresztą cały rynek w gospodarce dodruku długu ma do tego skłonność.
Ale jest jedna rzecz, która - moim zdaniem - bardzo ogranicza BTC w porównaniu do np. akcji amazonu czy innego intela i jest to niechęć, wrogość wręcz polityków. Nie znam drugiego takiego "aktywa", które mocowało się nie tylko z rynkiem, ale i z niechęcią "homo superior". Nie uważasz, że już to jest mocno nietypowe i może bardzo zaważyć na cenie w przyszłości? Nie sądzę (OFC nie jest to pewność, po prostu wątpię w to), że politycy zapałają nagle miłością do konkurenta ich źródła pieniądza, czyli banku.
OK, ale nie bardzo rozumiem, czemu nie mogę mieć takiego przypuszczenia Pogląd "prawdopodobnie padnie nowe ATH" nie jest krytykowany na forum. A ja uważam, że większą szansę mamy na (w kontekście najbliższych lat, oczywiście!) wzrosty bądź boczniaki, ale <20k.Wymazywanie pisze:Zadziwia mnie fakt, że Ty tak jakby nie chcesz nic przyjąć, bronisz do upadłego swojego zdania, a w bicie siedzisz chyba nie tak długo (poród w 2017?:), by nie słuchać choć trochę innych... A czasem jak się jest w czymś niedługo (praca/siłownia/nowa grupa zainteresowań/cokolwiek) trzeba więcej słuchać a mniej wiedzieć coś już na pewno, od razu.
Natomiast co do doświadczenia - no cóż, nie oszukujmy się, najwięcej na krypto zebrali niedoświadczeni geekowie, którzy kopali to na radeonach lata temu i zostawiali, bo może coś kiedyś będzie warte. Dzisiejszy super doświadczony weteran wielu baniek, nawet jeżeli dobrze obstawi i rzeczywiście trafi się kolejny potężny bull run, to ile zarobi? Zakładasz 20-60k, więc w najlepszym wypadku zarobisz ok. x10 włożonej kwoty, co oczywiście jest imponujące samo w sobie (w porównaniu z lokatami i innymi "legalnymi" metodami, naturalnie), tylko, że w porównaniu z takim niedoświadczonym dzieciakiem, który zarobił x20000 to są to drobniaki
Na "kup i trzymaj" zarobili early adopterzy, którzy wytrzymali i nie sprzedali za 100$ czy za 1000$... zgodzisz się? My możemy oczywiście jeszcze się nieźle wzbogacić, ale "to już nie to". Lambo i jachtów z tego nie będzie raczej, o ile nie walnie milion $ czy coś w tym stylu, a widzę, że nawet Ty w to nie wierzysz
Już to kiedyś pisałem, więc się powtórzę - gdzieś jednak musimy chyba postawić kropkę. Jeżeli nie na 20k, to na 60k. Jeżeli nie na 60k, to na 100k. Przecież nie dojedziemy do sekstyliona dolarów za bitcoina Ja mam takie przeczucie, że przy tej całej niechęci aparatu władzy do krypto nie będzie więcej baniek. A jeżeli zaczną się kolejne, to ruszą represje aparatów państwowych, które skutecznie zniechęcą tzw. ulicę. Ulica nie chce przecież rewolucji finansowej ani wyzwolenia się spod jarzma banków - ulica chce się szybko nachapać.Wymazywanie pisze:Zmiany cen Cię przekonają, nie trzeba ETF. Czy to będzie za 5 lat, 3, 10 czy 15, to ATH jest dość normalną sprawą dla BTC, ono w ten sposób się porusza i pewnie dalej to zrobi, tylko kwestia czasu, może upłynąć znacznie więcej czasu do kolejnego, ale halving coraz bliżej a to też ma wpływ (12.5->6.25b). Za 2 halvingi nie sądzę, byśmy już operowali kwotami 4-cyfrowymi w dolarach i nie sadzę, by ATH było z 2017. A to tylko ok. 6 lat. Oczywiście to tylko przeczucie, żadna pewność. Natomiast w ATH typu 1mln$ nie wierzę, sadze, że jeśli już b było to nie tyle więcej co poprzednie przyrosty (czyli 20-60k, nawet 100k+ nie wydaje mi się realne jako następne).
@Pleasek89
"życzeniowe myślenie" jest akceptowalnym tłumaczeniem. Jeśli wolisz, możemy pisać "katatymia"
Co do reszty - w sumie odpisując Wymazywanie, odpisałem i Tobie. Więc nie będę się powtarzał