Bo absolutnie niepotrzebnie niektórzy z Was zanim obejrzą święty wykres BTC/USD, nakładają sobie te cholerne pół-przeźrocze SHORTS+LONGS i już dostają pawiana we łbie i nie potrafią normalnie porozważać wykresu BTC/USD bez odniesień i przesłanek do tych pożyczanych longowanych pozycji. Oczywiście to jest przydatne, ale jako dodatek do wykresu po jego analizie a nie jako aksjomat "co zrobiom shorty/longi i co zrobi z nimi grubas" i dopiero gapienie się na wykres. Korelacja między pozycjami na dźwigniach a ruchami na dużych giełdach jest, ale nie jest sztywna relacja przyczyna-skutek, nie ma traktować tego jako stałej wykładni do kursu.
@adam1226, Less is more, daj sobie siana z tymi dziesiątkami linii na wykresie. Im mniej ma się narzędzi na wykresie, linii, wskaźników, tym bardziej jest czytelny i tym bardziej wyrabia się intuicja. Przy takiej ilości linii to świeczek na tym wykresie prawie nie widać a co dopiero, by można było w ten sposób na spokojnie do czegoś dojść. W skrajnym przypadku trader, którzy uważa, że już dobrze ogarnia i tyle sobie rysuje, linie się zgadzają mniej więcej z ruchami, wskaźniki pomagają itd. robi się niewolnikiem takich linii i potem zdziwko, że co te świeczki dziwnego nagle robią? Czasem dobrze wyczyścić cały wykres, naprawdę wtedy jest przejrzystość myślenia.
Dodano po 1 minucie 40 sekundach:
A czy wybicie które już zaistniało po lewej stronie wykresu potrzebuje swojego potwierdzenia na wolumenie czy wskaźnikach czy czymkolwiek? Przecież ono już zaistniało i nie musi mieć zawsze dużego wolumenu by było "prawdziwe".