Dyskusja na temat kursu BTC

[s---r]

@BitJanusz, może teraz pora na forex

Żeby się jarać że coś urosło o 0,01% przez rok?

(zanim mnie socjolog ochrzani - tak, wiem, dźwignie razy milion, etc

Ja na razie rozkminiam jak to się stało, że wczoraj na demie niechcący w godzinkę zarobiłem 1500pln kupując ropę. Kapitał 10000 a zagrałem za nie wiem ile

[BitJanusz]

Tylko że na giełdach to nie jest zabawa w kreski jak na crypto. Tam dochodzi analiza fundamentalna. To już wyższy level.

[koparki]

ludzie którym udało się kupić coś tanio byli szczęsliwi że rośnie, po czym wielkie czerwone krechy i alcik 16% w dół. przecież to nie zachęca do wejścia na rynek.

no pewnie że nie zachęca dlatego jest bessa i panika, jak już kazdy zniechęcony sprzeda to skończy sie podaż i przeważy popyt... do rynku masz pretensje? przecież była hossa jakiej nie widział świat , więc musi byc i adekwatna bessa...
@bitjanusz
Nie zgadzam się że btc jest nieużyteczny... banki sraja w gacie , były oficjalne wypowiedzi na ten temat. BTC to jedyny znany mi sposób aby wykonać transfer transgraniczny poza bankowością , poza wielkim bratem - na 100% jest popyt na tego typu funkcjonalność.

[BitJanusz]

Nie zgadzam się że btc jest nieużyteczny... banki sraja w gacie , były oficjalne wypowiedzi na ten temat. BTC to jedyny znany mi sposób aby wykonać transfer transgraniczny poza bankowością , poza wielkim bratem - na 100% jest popyt na tego typu funkcjonalność.

Ja o altach pisałem zaznaczyłem że BTC może mieć w przyszłości jakieś zastosowanie. W przeciwieństwie do jakiegoś, no nie wiem, Vertcoina?

[ekonokomik]

po czym wielkie czerwone krechy i alcik 16% w dół. przecież to nie zachęca do wejścia na rynek.

No to Stary, nie wiem jak Ty grasz, bo mnie nic tak nie zachęca do wejścia w rynek jak "wielkie czerwone krechy"
Ale rozumiem, że Twoja wypowiedz nawiązuje do ludzi, którzy kupili na górce i teraz są np -50% w plecy. Ja też kiedyś kupiłem na górce, rozumiem taki punkt widzenia. Ale uwierz, to część normalnego cyklu życia krypto.

kto ma czas i nerwy na akcje jak wczoraj

Każdy, kto gra na krypto! To co zabija grę to miesiące flauty. Zmiana (obojętnie w którą stronę) jest z gruntu dobra.

przecież pojęcie HOLD zaczyna totalnie tracić sens, ludzie którym udało się kupić coś tanio byli szczęsliwi że rośnie

Łatwo być hodlerem jak rośnie, prawda? Właściwie wtedy nie możesz się tak nazywać. Bo przyjęty do Klubu HODL zostajesz dopiero jak przetrzymasz pierwszą bessę po bańce

[Lais]

Mam pytanie - rozumiem, że kurs musiałby przebić tę linię np na Bitfinexie (chyba rysowaną przez Ciebie w stali logarytmicznej) by uznać, że wyszedł z dołka (choćby tymczasowo z dołka), tak?
Bo obecnie kurs jest pod tą linią.

[Dovakhiin]

@BitJanusz, jak juz takim grobowym pesymizmem piszesz to moze pomalu nadchodzi czas zakupow

Swoja droga czy takie nastroje jak teraz byly przy poprzednich spadkach? Weterani maja jakies wspomnienia?

[BitJanusz]

Jeszcze jedno przemyślenie:

Nie zgadzam się że btc jest nieużyteczny... banki sraja w gacie , były oficjalne wypowiedzi na ten temat. BTC to jedyny znany mi sposób aby wykonać transfer transgraniczny poza bankowością , poza wielkim bratem - na 100% jest popyt na tego typu funkcjonalność.

Ale BTC musisz kupić za FIAT na giełdzie, wykonując przelew bankowy, który jak najbardziej można powiązać z Tobą. A jeśli dojdzie do rozwoju BTC, to politycy skwapliwie zadbają o to, byś nie był na giełdach anonimowy. Krypto w razie potrzeby ściśnie się za jaja regulacjami albo wręcz zakaże. Nawet, jeśli nie zakaże się januszom, to np. firmom, które nie będą mogły się rozliczać z opłat w BTC fiskalnie i nigdy nie przyjmą takiego rozwiązania w efekcie.

Banki moim zdaniem zaadaptują blockchain bez żadnego BTC, ewentulanie stworzone zostaną odpowiedniki BTC na potrzeby banków.

Sorry za negatywną wizję, ale tak to widzę. A przede wszystkim obawiam się, że gdy naprawdę pierdyknie i cena zejdzie naprawdę nisko, to miliony BTC pierwszych inwestorów trafią na giełdy, które okażą się magicznie niewypłacalne. Jeśli ktoś zna zasady działania takich giełd, orientuje się w ich płynności, etc. - to proszę o info, może wyolbrzymiam, to tylko moje przypuszczenia. Jeśli przy silnej bessie wpłaty będą minimalne, a wypłaty będą szły pełną parą, to jak szybko taka giełda zbankrutuje?

@Dovakhiin tylko że ja nie jestem "ulicą". Short x10 to moja ulubiona zabawka. Piszę to z perspektywy kogoś, kto świetnie sobie radzi na niedźwiedzim rynku. Ale mogę wyolbrzymiać z giełdami, dlatego chciałbym, by ktoś ogarnięty w temacie się wypowiedział.

[ekonokomik]

@Dovakhiin, były dużo grosze Na razie to jest tylko kontrolowane zniechęcenie.

[dr_hash]

Swoja droga czy takie nastroje jak teraz byly przy poprzednich spadkach? Weterani maja jakies wspomnienia?

Były znacznie gorsze, był płacz, tragedia, koniec btc w mediach. Bez tego chyba nie urośnie, więc chyba spadnie jeszcze

[Lais]

@BitJanusz,
ta sprawa z wypłacalnością giełd w przypadku dużego krachu kursu też mnie interesuje, bo nie wiem jak oni lokują swój majątek - może trzymają w krypto hehe. Dlatego też wycofałam część mojego kapitału.

[discipuli]

@BitJanusz widzę, że jesteś na etapie mojego "przebudzenia" jakiś czas temu gdy bez emocji tylko fundamentalnie spojrzałem na krypto i zobaczyłem że

80% krypto to mlm konferencje nakrecanie sie na trzymanie i szukanie ziutka ktory wladuje pieniadze aby uroslo a Ty mogl wyjac. Verge futurocoin dascoin dla mnie to PRAWIE ta sama półka(od strony naganiania). Przynajmniej jeden z naganiaczy zarobi sobie na pieprz i sól do jedzenia swojej parówy.
Potem mamy krypto jak dash bch ltc btc oferujace to co kryptowaluty miały robić czyli tranzakcje.
Potem mamy etherum które oferuje coś więcej.
I tak ja nie wnikam w inne kryptowaluty, bo jak ja widze hype to niestety z odruchu juz nie interesuje sie projektem a zaluje bo czesto na hype na jakas krypto wchodzac i tylko czekajac do ugrania byly fajne %.

Hodl dla mnie te osoby z 2k17 to barany do strzyżenia. Wypaczeni przez naganiaczy którzy wiedzą, że jak ktoś myśli kupie i bede trzymal to ma klienta ktory odkupi od niego po kazdej cenie i nie bedzie nawet zly, bo wizja bajonskich procentow usmiezy chwilowy ból

Po za tym jak modny jest holding a za rogiem mamy kryzys to krwawo to widze Przecież btc to dziecko hossy jak ktoś tutaj mądrzejszy ode mnie już zauważył.

Jednakże pomimo takiego trzeźwego spojrzenia, a wręcz pesymistycznego hej! mamy stado baranów przeciwko ktoremu gramy. Jak gralibysmy w 10 z tego watku na jednej gieldzie tylko z sobą to trudnosc gry bylaby niesamowita, a tak raz baranów z lewej raz z prawej, a czasami siebie samego się ostrzyże. Spekuła z racjonalnością ma mało wspólnego, a w przypadku niektórych rynków powiedziałbym, że rozmijają się jak ugrupowania lewicowe z rozumem. Przykład ? Spółka getback. Z naszego świata ? Lisk projekt sprzedajacy chlebek bez chlebka który odwleka danie chlebka odkąd czytam to forum.

Odnośnie kursu zawze przy przesileniu trendu mamy skrajne emocje. Pamiętacie co działo sie w grudniu ? Gdy tamten poziom emocji powtórzy się i zamiast ludzie tokenizować się jak bydło zobaczą, że to nie jest takie piękne będzie fala agresji słabe rączki i kółko od nowa się zacznie. Ludzka natura nie zmieni się po 1 bańce ani 1 pokoleniu co udowodniły starania ludzi wierzących w "myśl" karola marksa. Ale ten temat jest zbyt trudny do poruszenia bez robienia przypisów i pisania mini pracy magisterskiej. Więc cykl tutaj pokazywany, że mamy bańke potem strach zrezygnowanie itd. jak najbardziej jest w grze jedyne co to spadki mogą być przy kryzysie katastroficzne.

[ergorg]

[supersonic82]

temat jest zbyt trudny do poruszenia bez robienia przypisów i pisania mini pracy magisterskiej. Więc cykl tutaj pokazywany, że mamy bańke potem strach zrezygnowanie itd. jak najbardziej jest w grze jedyne co to spadki mogą być przy kryzysie katastroficzne.

@discipuli, a widzisz, jestem właśnie po seansie filmu BlogPrezesa, ktory tez wypowiada się na tym forum
polecam tobie ten film, bo pada tam stwierdzenie że w czasie kryzysu rynek krypto może iść odwrotnie
zaskoczył mnie optymizm - bo ja uważam że spadki się nam pogłębią...
[youtube][/youtube]

[RuckenFetard]

Wypaczeni przez naganiaczy którzy wiedzą, że jak ktoś myśli kupie i bede trzymal to ma klienta ktory odkupi od niego po kazdej cenie i nie bedzie nawet zly, bo wizja bajonskich procentow usmiezy chwilowy ból

Po za tym jak modny jest holding a za rogiem mamy kryzys to krwawo to widze Przecież btc to dziecko hossy jak ktoś tutaj mądrzejszy ode mnie już zauważył.

I tak ja nie wnikam w inne kryptowaluty, bo jak ja widze hype to niestety z odruchu juz nie interesuje sie projektem a zaluje bo czesto na hype na jakas krypto wchodzac i tylko czekajac do ugrania byly fajne %.

Jak będziesz interesował się tylko walutami które mają już HYPE lub już miały, to prawie zawsze będziesz po tej złej stronie rynku, sam określiłeś ten rynek jako " barany do strzyżenia. Wypaczeni przez naganiaczy"

Zresztą takie wpisu sugerują że możemy być bliżej dołka niż dalej, nasz psychika działa tak że po kilku tygodniach wzrostów takie wpisy przestaną się pojawiać i będą za to wpisy przeciwstawne, nad wyraz optymistyczne.

Na rozluźnienie

[supersonic82]

No to Stary, nie wiem jak Ty grasz, bo mnie nic tak nie zachęca do wejścia w rynek jak "wielkie czerwone krechy"
Ale rozumiem, że Twoja wypowiedz nawiązuje do ludzi, którzy kupili na górce i teraz są np -50% w plecy. Ja też kiedyś kupiłem na górce, rozumiem taki punkt widzenia. Ale uwierz, to część normalnego cyklu życia krypto.

no właśnie nie zachęca bo ten cykl się powtarza
lokalne dołki ci wymienię:
11 maj
17 maj
22 maj
10 czerwca
22 czerwca
no chyba nie nie wmówisz że strzelasz w dokładnie najniższe poziomy, że wchodzisz doklanie gdy dotykamy dna, bo to faktycznie czapki z głów i nawet jestem pewien że z tamiki umiejętnościami zarabiasz. pewnie że da się wyciągnąć z tego 10-15% na konktetnych latach.
tylko wytłumacz mi łopatologicznie jak to robisz?

ja wytłumacze sam za siebie:

oczywiście dziłam podobnie jak ty szukając spadkow, wtedy wchodze na rynek, nie oszukujmy się idealnie nie da się trafić, wiec wszedłem 14.06, po spadkach i 15, zarobiłem tak naprawde tylko na jednym alcie! na jednym! pewnie to dlatego że tak slabo wybrałem! one też urosły ale po przelaniu ich z gieldy na gielde, bo zamianie [a potem w 2gą strone] okazuje się, że to co mi urosło 4% praktycznie mi nie urosło. a alcik ktory stał w miejscu, albo urusł o 1% to do niego jeszcze musiałem dopłacić. suma sumarum nie zarobiłem nic, chociaż były 3 dni wzrostowe, ale pechowo moje alty stały prawie ze w miejscu
w konsekwencji okazuje się że przy odrobinie szcześcia i odpowiedniej wiedzy, instynktu zwał jak zwał, można zarobić 5%... można też poczekać na dzień wczorajszy i stracić 10-15%. teraz powiedz mi jak ty to robisz że zarabiasz na rynku przy tendencji spadkowej. jak ludzi zachęcić do wejscia na taki rynek? jak mają się pojawić nowi inwestorzy? co z ludzi ktorzy zarabiali w 17' a teraz raczej tylko tracą? napiszę to raz jeszcze, to nie zachęca do wejścia na rynek

[CRXEE8]

A może tak?

hehe a kto wie może najprostsze rozwiązanie jest najbardziej właściwe i to wczorajsze 5900 to nasz "dołek dołków",
jak wykres był wrzucany poziomy 5 i 7 były praktycznie na tej samej wartości, teraz poziom 7 bardziej "dopasował" się do wartości ostatecznego dołka ale niewiele niższy niż poziom 5

[ergorg]

@CRXEE8, akumulacja Wyckoffa też mogłaby się w to wpisać jako Spring w fazie C.

[CRXEE8]

@CRXEE8, akumulacja Wyckoffa też mogłaby się w to wpisać jako Spring w fazie C.

no zobaczymy ja pod to zagrałem 50% kapitału może się opłaci (raczej long term)

[adam1226]

Polowa zapomni.
Druga polowa zostanie zastapiona przez świeży narybek ("plotki") i tyle w temacie.

I jeszcze sobie pozwole zapytac @ekonokomik:
Po ile wyszedles na bańce?
(Nie traktuj tego w zadnym razie jako złośliwość)