@GibonGientki, Po prostu popyt na BTC jest większy. Po tak dużych korektach/pęknięciach/quasi-pęknięciach na rynek BTC wchodzą ci co kupują średnio pewnie raz na kilka miesięcy, gracze średnio i długoterminowi. Nie tylko prywatni ale też instytucjonalni inwestorzy. W przypadku altów popyt nie jest tak duży dla tego typu inwestorów. Wynika to z większej płynności na altach, mniejszej stabilności. One prowadzą do zacięcia raczej daytraderskiego bo łatwiej (tzn. szybciej) o określony % ruch niż na BTC. Dlatego po takich spadkach BTC jest głównym punktem uwagi. Skrajne wychylenia ceny skupiają 2 grupy inwestorów/graczy:
1. giełdowych lamusów*, którzy kupują blisko szczytów a sprzedają w panice jak dużo spadło,
2. graczy rozsądniejszych, którzy w spadkach szukają okazji do wejścia a we wzrostach do sprzedaży.
*nikogo nie obrażam, sam nieraz takim lamusem byłem i każdy był nim choć raz, słowo dobrze opisuje słabość kupna górek/sprzedawania dołków
Zabawne było przeglądać wątek kilka ostatnich dni. Jak na szczytach była u wielu nowych faza wiecznego wzrostu a ostrzegający jako gówno-wiedzący pseudo znawcy, to teraz mamy przedawkowanie trendu: BTC się nie podniesie, upadnie, spadnie niżej, nie odbije. Jak ktoś chce zostać w tej grze na dłużej z regularnymi profitami polecam bardzo serdecznie uciekać od przedawkowywania trendu, nie uleganie mu do końca przy jego przesileniu. W momentach największej rozpaczy starajcie się nieśmiało być chciwymi, napalonymi na zysk gnojkami widzącymi rodzące się ogromne okazje do odbić/nowych trendów, natomiast bójcie się na szczytach, po dużych wzrostach, jak większość z klapkami na oczach skupuje własne marzenia, na które niekoniecznie giełda da pokrycie.
Możecie być słabi z analizy, ale jak będziecie mieć dobrą psychologię gry i będziecie umieli wyjść poza tłum w skrajnych punktach, widzieć okazje, być ciut bardziej przebiegłym od reszty tłumu, to będzie to raczej wynagrodzone.
Im większa panika - tym bardziej bądźcie chciwi.
Im większa euforia - bójcie się, bo każdy giełdowy towar spadnie, kwestia czasu.
Jeśli jesteście raczej DT i w Waszej gry wychodzi, że np. po 3 miesiącach molestowania ordebooków kilka godzin dziennie i po nawet kilku-kilkunastu transakcjach dziennie (średnio) robicie mniejszy zysk niż dosłownie 3-4 pełne ruchy (buy+sell) w ciągu 3 miesięcy łapiące po te 30-40% zasięgu ruchów, to chyba lepiej zadbać o jakość a nie o ilość tradingu. Dużo ludzi z tym walczy, a często lepiej mniej ale z większym kunsztem i cierpliwością niż natrętne granie, nałogowe.
Co do wykresu, prosta sprawa - target LT 2980-5.4k. Może nawet tam nie dojść, ale dojście i utrzymanie tej linii daje target na oporach 10k. Gdyby i to zaliczyło byłby dylemat, czy to bulltrap czy budowanie czegoś zaskakującego. W spadkowych scenariuszach 5-6k - jeśli wzięte szybko - byłoby raczej miejscem z ogromnym popytem. W zasadzie nawet samo powolne, mozolne wspinanie się po nisko leżącej teraz LT 1826-2980$ wyglądałoby na długofalowo perspektywicznie wzrostowe w taki stabilny sposób.
PS. Dla wykresowców: taki pomysł na szybko, z LT spadkowej od ATH oraz LT wzrostowego 1826-2980-prawie nasze 6k teraz wychodzi dość ciekawy kształt. W zasadzie nawet spadek i oparcie się na tej niskiej LT, w dłuższej perspektywie mogłoby być bardzo bycze, bo by ja umocniło i mogło doprowadzić do powolnego budowania czegoś więcej już bliżej wakacji.
d4d5 c4dxc4 Nc3Nc6 d5Ne5 e4Nf6 b3cxb3 Qxb3e6 Nge2Nd3+ Kd2Nxf2 Rg1N6g4 h3Nh2 Ng3exd5 exd5g6 Ba3Qg5+ Kc2 Bf5+ Kb2Qd2+ Qc2Qxc2#