Dyskusja na temat kursu BTC

[CzarnaOwca]

Przecież Jakubowi nie chodzi o przekazywanie ważnej informacji, która ma jakikolwiek sens, tylko linku do swojego serwisu, a że treść beznadziejna to już każdy wie (prócz admina)

[_det]

Zebrało mi się parę rzeczy do kupy... BTC leciał w górę - ludzie (nowi) kupowali na potęgę...(reklama w mediach o jego cenie) grubasy pod 20k zrealizowały zyski ... i nagle blokada na rejestracje przez 3 tygodnie... BTC się uspokoił, zaczął spadać (grubasy wysiadły - do tego brak świeżej "gotówki" do pchania pociągu pod górę).

Teraz odblokowane rejestracje, kto nowy wsiądzie do cofającego się już pociągu? Gdyby rejestracja była cały czas otwarta to ww. plan nie doszedł by do skutku.

Takie moje spostrzeżenie. Czuję że znowu będzie rok/dwa wakacji dla tych z zasobnym portfelem aby odpocząć... po czym znowu nastąpi "rajd". A bitek w tym czasie poleci..

[makry]

Cały wzrost BTC od dłuższego czasu nie ma żadnej podstawy fundamentalnej. Wzrost popularności oraz szum w mediach to nie fundamenty.

Wymazywanie.Fundamentem w przypadku krypto, jest za interesownie/czytać wejście na giełdy/ nowego kapitału. Ja sam jestem /sierpniowy/ .Spójrz ilu jest grudniowych .Czy bańka pęknie??Na pewno.Pytanie ilu tylko na to czeka?

[prott3]

Zebrało mi się parę rzeczy do kupy... BTC leciał w górę - ludzie (nowi) kupowali na potęgę...(reklama w mediach o jego cenie) grubasy pod 20k zrealizowały zyski ... i nagle blokada na rejestracje przez 3 tygodnie... BTC się uspokoił, zaczął spadać (grubasy wysiadły - do tego brak świeżej "gotówki" do pchania pociągu pod górę).

Teraz odblokowane rejestracje, kto nowy wsiądzie do cofającego się już pociągu? Gdyby rejestracja była cały czas otwarta to ww. plan nie doszedł by do skutku.

Takie moje spostrzeżenie. Czuję że znowu będzie rok/dwa wakacji dla tych z zasobnym portfelem aby odpocząć... po czym znowu nastąpi "rajd". A bitek w tym czasie poleci..

Nie było blokady na zakup btc za fiaty.Gieldy obsługujące $ lub € nie miały ograniczeń więc argumentacja raczej kiepska.Finex wprowadził blokadę przez napływ nowych którzy kupowali iota a nie btc.To oni najwięcej "śmiecili" kupując/przesyłając po kilka szt. A czasem nawet po 1sztuce iota.
Edit. A kto jeszcze kupi? Np. Ja po dzisiejszym porannym poście @wymazywanie i zapoznaniu się z nowymi wstawkami kolegów z tego forum (Tak,chodzi mi o te tak ostatni wyśmiewane figurki) pomyślałem że to może już.Przelew jest w drodze na Bitstamp więc teraz tylko najtrudniejsze, wyłapać dołek XD Oczywiscie może się mylę i może to się obroni...może.

[Wymazywanie]

@makry, Nie wiem na co kto czeka. Większość pewnie na sponsorowanie pompy do końca życia. Może z 20-30% nowych ogarnie grę w każdym trendzie. Reszta odpada jak zawsze. Straty albo bagholding. Tylko część uczy się gry w każdym trendzie, bo nie jest ona łatwa jak trzymanie bo i tak zaraz urośnie. W sumie dzieje się to co wcześniej (2013, 2014), ale wydaje się, że jest bardziej rozciągnięte w czasie.

Czuję że znowu będzie rok/dwa wakacji dla tych z zasobnym portfelem aby odpocząć... po czym znowu nastąpi "rajd". A bitek w tym czasie poleci..

Czemu? Z powodu utrudnień w rejestracji? Nie rozumiem. Rozsądny duży portfel może zarabiać większość czasu, nie tylko w bańce. Rok - dwa przerwy? Nonsens. Na tym rynku to epoka. Nie śledzić go pół roku czy rok jak się gra dużo to robi naprawdę spore zaległości. Czasem jak 2-3 dni nie śledzę nic z crypto czuje się zacofany informacyjnie.

[Zeyt]

Parę stron wcześniej użytkownik "new" pisał że przydałaby się dziś świeca dzienna z dużym knotem, a może aktualnie ona nam się formuje prócz tego wskaźnik TD został zresetowany na co ja osobiście czekałem, myślałem że bitek jednak te 7-8 k zaliczy no ale to się jeszcze okaże ^^ prócz tego BCC za 1900 dolców, jakaś częścią już siedzę na pokładzie ^^ jak wymazywanie zaczyna oceniać i pouczać nowych użytkowników ( w tym pewnie mnie też) to ja robię zakupy xd i ciągle na tym dobrze wychodzę

[makry]

ak wymazywanie zaczyna oceniać i pouczać nowych użytkowników ( w tym pewnie mnie też) to ja robię zakupy xd i ciągle na tym dobrze wychodzę

Jestem pewien że za któryś tam razem zmienisz zdanie. Ciągle nie można "dobrze wychodzić" na nie słuchaniu starych wyjadaczy.

[spamboy]

@Wymazywanie jakoś dzisiaj emocjonalnie piszesz. Chyba straciłeś wiarę
Bądźmy konkretni - szortujesz to? Bo ja teraz nie odważę się na shorta.

[Zeyt]

@makry, dlatego nigdy nie gram całym kapitałem, a wkład własny już dawno wypłaciłem i to nie jest słuchanie starszych graczy, po prostu nastrój forum pomaga mi podejmować decyzje ^^

[marlone]

Straty albo bagholding. Tylko część uczy się gry w każdym trendzie, bo nie jest ona łatwa jak trzymanie bo i tak zaraz urośnie.

@Wymazywanie - tylko Ty cały czas odnosisz się do gry. Masa osób traktuje krypto jako inwestycję. Wrzucić do portfela i zapomnieć na jakiś czas... Krytykowany przez Ciebie bagholding bardzo wielu "Januszom" przyniósł niewyobrażalne zyski. Osób, które potrafią grać znajdzie się zapewne na tym forum kilka (wliczam Ciebie). Większość po prostu wierzy w samą ideę kryptowalut. Może źle się wyrażam - nie ideę tylko możliwość dalszego rozwoju w tempie jakie do tej pory widzieliśmy. 99% nie obchodzi szybkość przesyłu BTC i ogromne fee. Liczy się końcowy rezultat, a ten jak historia pokazała zgadzał się w przypadku "bagholderów". Osobiście cenię sobie Twoje uwagi, ale uważam, że ciągłe krytykowanie nowych nikomu tu nie pomaga. Ja wchodziłem w świat krypto kapitałem, który mogłem spokojnie stracić i bym jakoś sobie z tym poradził. Teraz trudniej znosić mi obsuwy, ale myślę, że paniczne ucinanie "strat" przyniosłoby więcej szkody niż pożytku, także trzymam co mam i myślę o powiększaniu portfela. Po prostu wierzę, że kapitał będzie jeszcze kilka lat napływał do tego rynku i w efekcie większość kryptowalut zwiększy swoją wartość.

Wracając do tematu cieszę się, że wylewasz kubeł zimnej wody na moją i innych głowę, bo to studzi zapał i pozwala spojrzeć na rynek z innej perspektywy. Fajnie, że na forum są również Wizardy i jemu podobni czarodzieje, bo w trudnych chwilach wlewają iskierkę nadziei. Warto pamiętać, że poza grubasami, rynkiem sterujemy my wszyscy. Bańka pęknie dopiero jak my wpadniemy w panikę.

[Wymazywanie]

@spamboy, Nie i nie gram na dźwigni od dawna, wspominałem nieraz. W tym miesiącu tylko kupiłem LTC i je sprzedałem, nic więcej nie robiłem. BTC nie kupowałem jeszcze w 2018 pod spekulację/inwestycję.

Emocjonalnie? Ja zawsze piszę emocjonalnie i konkretnie. Wchodzisz z rana, przeglądasz wątek i z połowa to gównoposty nowych że spadło i ojejku, no to normalna reakcja. Człowiek chce czytać posty na temat i z ciekawą treścią a jest masa spamu, nie mającego nic do powiedzenia ciekawego, ale która musi zaznaczyć swoją obecność w wątku.
Podział wątku by się czasem jednak przydał. W jednym byłaby tylko konkretna gadka o wykresach, cenie, analizie (niekoniecznie technicznej) w drugiej by mieli troll-chat że spadło lub urus i skubany idzie do góry z pompommm. Oczywiście nowi piszący konkretnie i ciekawie by mieli dostęp do pisania, nie musieliby klepać xxx postów. Chociaż w sumie jak ten ruch będzie kontynuowany to jak zawsze odlatuje 80% spamerów, dziwnym trafem.

Jaką wiarę straciłem? Moja jedyna wiara to że to bańka i że pęknie i będzie jak zawsze, tylko może bardziej rozciągnięte.

Póki co nie ma niespodzianki, a ostatnie dni pokazały, że gruby portfel realizuje zwykły, oklepany bulltrap. Oczywiście dalej jest szansa na wzrosty. Trójkąt spadkowy może to uratować (dość realne) lub bardzo szybki powrót do trójkąta (mało realne). Inaczej jedziemy w klin lub kanał spadkowy z b. roboczym targetem 5-7k do marca/kwietnia (przy typowej realizacji figury do końca, co też nie takie pewne).

Dodano po 5 minutach 40 sekundach:

jak wymazywanie zaczyna oceniać i pouczać nowych użytkowników ( w tym pewnie mnie też) to ja robię zakupy xd i ciągle na tym dobrze wychodzę

Skończysz marnie jeśli faktycznie się kierujesz czymś takim w grze. Oczywiście wiem, że to z przymrużeniem oka pisane.

[legionkr]

@spamboy, Nie i nie gram na dźwigni od dawna, wspominałem nieraz. W tym miesiącu tylko kupiłem LTC i je sprzedałem, nic więcej nie robiłem. BTC nie kupowałem jeszcze w 2018 pod spekulację/inwestycję.

Emocjonalnie? Ja zawsze piszę emocjonalnie i konkretnie. Wchodzisz z rana, przeglądasz wątek i z połowa to gównoposty nowych że spadło i ojejku, no to normalna reakcja. Człowiek chce czytać posty na temat i z ciekawą treścią a jest masa spamu, nie mającego nic do powiedzenia ciekawego, ale która musi zaznaczyć swoją obecność w wątku.
Podział wątku by się czasem jednak przydał. W jednym byłaby tylko konkretna gadka o wykresach, cenie, analizie (niekoniecznie technicznej) w drugiej by mieli troll-chat że spadło lub urus i skubany idzie do góry z pompommm. Oczywiście nowi piszący konkretnie i ciekawie by mieli dostęp do pisania, nie musieliby klepać xxx postów. Chociaż w sumie jak ten ruch będzie kontynuowany to jak zawsze odlatuje 80% spamerów, dziwnym trafem.

Jaką wiarę straciłem? Moja jedyna wiara to że to bańka i że pęknie i będzie jak zawsze, tylko może bardziej rozciągnięte. Póki co nie ma niespodzianki, a ostatnie dni pokazały, że gruby portfel realizuje zwykły, oklepany bulltrap.

Nie wiem czy zauwazyles, ale to wlasnie jest watek dla poczatkujacych ... nowi maja prawo sie uczyc i wypowiadac jak chca, wiec do kogo Ty masz pretensje? Czemu nie piszesz na tym dla bardziej zaawansowanych?

To tak jakbys wszedl do przedszkola i zaczal sie awanturowac czemu te dzieciaki zamiast budowac roboty, uczac sie dopiero dodawania.

[Wymazywanie]

tylko Ty cały czas odnosisz się do gry. Masa osób traktuje krypto jako inwestycję. Wrzucić do portfela i zapomnieć na jakiś czas... Krytykowany przez Ciebie bagholding bardzo wielu "Januszom" przyniósł niewyobrażalne zyski.

Ale mylisz pojęcia. Bagholding w swojej definicji to trzymanie czegoś na dużej stracie. Dobra inwestycja bagholdingiem nie jest, choć może być jakiś czas pod kreską (ale bycie na - to nie równoznaczne z bagholdingiem). A przypadki typu BTC kupione po 1000$ w 2013 i dotrzymane do 2017 do cen 5000$+ to są białe kruki. Większość ludzi raczej wywala na stracie albo dotrzymuje do bycia na 0 lub na mały plus.

Dodano po 1 minucie 39 sekundach:

Nie wiem czy zauwazyles, ale to wlasnie jest watek dla poczatkujacych ...

Tylko z nazwy. To dobry gest po prostu, by każdy mógł pisać. Ale spamowanie a pisanie jako początkujący to co innego. Można być zielonym a nie spamować jak bot podający cenę.

[bitloteiros]

Kilka moich obserwacji
Patrząc na wykres stampa wciąż jesteśmy wewnątrz trójkąta vide ankieta
Największy zwykle panikarz coinbase (22XII 10400) dziś spadł najmniej a w czasie spadków wyraźnie zostawał w górze
Cena na giełdach się rozjechała i tutaj ciekawostka - na finexie, który ewidentnie spychał w dół, cena obecnie jest taka jak na giełdach z USDT (polo, bittrex) mimo, że oficjalnie notowania są w USD
Nic nie sugeruję i stoję z boku, nie podoba mi się ten rozjazd cen

[Wymazywanie]

Większość po prostu wierzy w samą ideę kryptowalut. Może źle się wyrażam - nie ideę tylko możliwość dalszego rozwoju w tempie jakie do tej pory widzieliśmy. 99% nie obchodzi szybkość przesyłu BTC i ogromne fee.

Kolejność jest raczej inna. Tzn.

Wiara, że mogę zarobić --> Wiara w idee kryptowalut.

99% z nas by tu nie było jakby nie zysk. U większości osób zainteresowanie tym rynkiem lub wręcz "wiara" w ideę to tylko pochodna zainteresowania zyskiem. Piszesz, że większość wierzy w ideę, a ja Ci powiem, że pewnie z 95% ludzi nie czytało Whitepapera S. Nakamoto. Nie łudźmy się. Większość jest tu z powodu możliwości zysku, nie oszukujmy się, to nic złego. Ja np. wolę jak ktoś to wprost przyzna a nie pokazuje się jako wielki wierny i pasjonat idei, a tak naprawdę chodzi mu głównie o zysk. Większość ludzi przyciąga tu zysk, ruchy ceny, wzrosty, a nie żadna idea. I to jest OK, to jest w porządku.

Dodano po 2 minutach 49 sekundach:

Osobiście cenię sobie Twoje uwagi, ale uważam, że ciągłe krytykowanie nowych nikomu tu nie pomaga.

Jakie ciągłe krytykowanie?
Napisałem tylko, że spamują o niczym.
Nie krytykuje ich ciągle, przeciwnie, jestem osobą która często daje nowym +; jeśli rozsądnie piszą i wartościowe rzeczy, w mig to łapię i nagradzam dużymi plusami, bo wiem, że to wielu motywuje do dalszej aktywności. I z pisania wielu takich osób sam teraz korzystam. Poprzeglądaj czasem od kogo niektórzy aktywni z dużą reputacją dostawali pierwsze plusy. Dobre pisanie zawsze będę oceniał dobrze, a spam nie.
A spamerów których posty to głównie pisanie jaka jest cena albo "ojej ale walnęło!" należy czasem napominać, bo nikomu nie potrzeba takiego spamu.

[bitloteiros]

Nie wiem czy zauwazyles, ale to wlasnie jest watek dla poczatkujacych ... nowi maja prawo sie uczyc i wypowiadac jak chca, wiec do kogo Ty masz pretensje? Czemu nie piszesz na tym dla bardziej zaawansowanych?

Spoiler:

Czytaj proszę ze zrozumieniem, przecież on tylko napisał, że wq.... go (i wielu innych) posty nowych nie wnoszące nic do wątku. Przedzieranie się przez trollboxowy spam "ale jebło" "wiedziałem" "kurde wczoraj kupiłem, sprzedać czy przeczekać" "na finexie 12k padło" itp to strata cennego czasu. Sam ostatnio miałem kilkutygodniową przerwę wakacyjną ( ) . Chcąc nadrobić zaległości szybko zwątpiłem widząc kilkadziesiąt stron gdzie na pierwszy rzut oka obczaiłem, że większość to spam

[marlone]

@Wymazywanie - tu możemy polemizować. Złota zasada tradingu - nie walcz z trendem. Zgadza się? Jest masa osób, które kupiły BTC, XRP czy inne IOTY w okolicy górki, wierząc, że projekty w przyszłości przyniosą im pokaźne zyski. Krytykowanie ich za przetrzymywanie straty (w ich mniemaniu chwilowej) nie jest właściwe. Ten rynek to Roller Coaster, który cały czas idzie do góry. Masa osób zniechęca się, bo sprzedaje ze stratą, po wcześniejszych założeniach "musi iść cały czas do góry". Nie musi - spada, wzrasta, spada, wzrasta. Ważne żeby w rezultacie końcowym górka była wyżej niż zakup. Ty masz trochę inne spojrzenie, bo jesteś graczem z krwi i kości. Jedziesz od linijki do linijki i sztywno trzymasz się złotych zasad graczy (realizuj zyski, ucinaj straty i takie tam). Chwała Ci za to, ale w moim odczuciu ten rynek to trochę inna bajka. Tu jest również miejsce dla "Bagholderów" z twojej definicji. Przeglądając dane historyczne, nie ważne w którym momencie się weszło, jeśli przetrwało się kryzysy to można śmiało twierdzić, że się wygrało. Jeśli osoba kupuje teraz na górce zakładając, że inwestuje na rok, dwa i biorąc pod uwagę obsuwę o dajmy na to 50% to nie jest na tym etapie Bagholderem tylko kimś kto trzyma się swojego planu inwestycyjnego. Jeden akceptuje w transakcji obsuwę o 5%, inny o 50%. Liczy się efekt końcowy.

Piszesz, że większość wierzy w ideę, a ja Ci powiem, że pewnie z 95% ludzi nie czytało Whitepapera S. Nakamoto.

Źle mnie zrozumiałeś. Zgadam się z tobą w tej kwestii.

99% z nas by tu nie było jakby nie zysk.

Taki był sens mojej wypowiedzi.

[BitJanusz]

Moi drodzy,

Łowcy czarownic znaleźli winną sytuacji:



Nie wiem, na ile mozna wierzyć internetowi, ale (ponoć) jej artykuł/wpis/whatever spowodował ten cały FUD.

Mozna się zastanowić nad rynkiem, który spada o 30% przez jedną plotkę - to już nawet nie jest niestabilność, to jest cyrk.

[legionkr]

Nie wiem czy zauwazyles, ale to wlasnie jest watek dla poczatkujacych ... nowi maja prawo sie uczyc i wypowiadac jak chca, wiec do kogo Ty masz pretensje? Czemu nie piszesz na tym dla bardziej zaawansowanych?

Czytaj proszę ze zrozumieniem, przecież on tylko napisał, że wq.... go (i wielu innych) posty nowych nie wnoszące nic do wątku. Przedzieranie się przez trollboxowy spam "ale jebło" "wiedziałem" "kurde wczoraj kupiłem, sprzedać czy przeczekać" "na finexie 12k padło" itp to strata cennego czasu. Sam ostatnio miałem kilkutygodniową przerwę wakacyjną ( ) . Chcąc nadrobić zaległości szybko zwątpiłem widząc kilkadziesiąt stron gdzie na pierwszy rzut oka obczaiłem, że większość to spam

Wlasnie o tym pisze, drugi watek o kursie Btc umarl smiercia naturalna, wiec moze niech tam sie zaczna wypowiadac bardziej zaawansowani i nie bedzie trzeba czytac tych "jebło". Nowi beda przegladac, ale nie odwaza sie komentowac. Starsi beda zadowoleni, bo nie beda musieli sie przedzierac.
PS czemu wlasciwie tu przeniosla sie cala dyskusja?

[Wymazywanie]

Złota zasada tradingu - nie walcz z trendem. Zgadza się? Jest masa osób, które kupiły BTC, XRP czy inne IOTY w okolicy górki, wierząc, że projekty w przyszłości przyniosą im pokaźne zyski. Krytykowanie ich za przetrzymywanie straty (w ich mniemaniu chwilowej) nie jest właściwe.

Pokaż mi post czy zdanie gdzie takie osoby wprost krytykuję.

Fajnie, że uwierzyły w perspektywiczność projektów, tylko szkoda, że dziwnym trafem na górce, nie znacznie wcześniej, ale ich kasa. Wolność finansowa do inwestowania w dowolnym punkcie wykresu - bardzo to szanuję.

Co do reszty posta - nie rozumiem Twojego ciśnienia, że użyłem słowa "bagholder" bez jakiegoś specjalnego kontekstu. To określenie znane od dawna na rynkach, a Ty robisz z niego jakieś tabu. Jasne, że bagholder może wyjść na PLUS jak przetrzyma, ale nie znaczy to, że należy gloryfikować tego typu wejścia czyli złe wejścia. Złe wejście to złe wejście, może dać zysk ale sporym kosztem, męczenia się, czekania itd. Sam nieraz bywam bagholderem na kilka dni czy tygodni i i tak wychodzę na +, no i nie mam jakiegoś kompleksu stosować tego określenia.

Powtórzę: jasne, że bagholder może zrobić super interes jak przetrzyma, ale nie oznacza to, że kupowanie w złym miejscu, przed dużym spadkiem jest dobrym ruchem. A gadki o inwestorach i longtermie nie niwelują tego, że taki typ lokowania kasy powinien też mieć jak najlepsze wejście. Nie róbmy z byle jakiej, słabej, czy wręcz fatalnej gry czegoś w porządku, tylko dlatego, że czasem nawet z niej można wyjść na zysk po czasie.
Pozdrawiam