Czy ktoś z was płacił już podatek od BTC — kilka pytań

[dukimsl]

Cześć!
Poszukuję informacji oraz osób, które chciały by się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem na temat płacenia podatków.
Najlepiej by była to osoba fizyczna, która już płaciła podatek od krypotowalut.
Obejrzałem już wiele poradników na ten temat, lecz nie wiem jak to wygląda w praktyce.
Docelowo w zeznaniu podatkowym (PIT) mam tam wypełnić jakąś rubrykę bodajże nr 26 o kwotę przychodu pomniejszoną o koszty uzyskania przychodu. Czyli 2 tys wplacilem, 3 tys wyciągnąłem, podatek będzie liczony od 1 tys.

Pytanie nr 1 , kiedy ten podatek mam zapłacić gdzie i jak. Czy dobrze rozumuje, że będę musiał dokonać wpłaty tego podatku przy składaniu PIT-u na koniec roku rozliczeniowego(czyli tam do kwietnia 2018) tak?
Pyt nr 2. Czy złodziejska skarbówka będzie wygmagała jeszcze dokumentów skąd ów przychod i skąd się wziął podatek? Czy może wymagać lecz nie musi. Bądź czy gdzieś trzeba te dokumenty wcześniej przełożyć.
Pyt 3. I czy warto od takiej śmiesznej sumy odprowadzać podatek. To że trzeba w świetle naszego złodziejskiego państwa to wiem.
Dzięki za info !

[bl4ck]

1. Tak
2. Tak nie mają lepszej roboty niż sprawdzać twój dochód w wysokości 1 tys. przecież oni nawet nie będą wiedzieć za co to, a jakaś kontrola będzie graniczyć jak z wygraniem w lotto.
3. Ja bym nie odprowadzał.

[dalarin]

1. Tak
2. Raczej nie będzie wymagała. Na pewno jednak zachowaj sobie wszystkie dowody przelewów bankowych z i na giełdy w PDF czy czymś na 5 lat.
3. Czy to jest prawdziwe pytanie? Czy tylko głośno się zastanawiasz? Sam decyduj o takich sprawach, a nie zdajesz się na obce osoby z forum.

[dukimsl]

3. Czy to jest prawdziwe pytanie? Czy tylko głośno się zastanawiasz? Sam decyduj o takich sprawach, a nie zdajesz się na obce osoby z forum.

Jestem ciekawy jakie inni metody i praktyki stosują ja akurat chcę zapłacić, by nie mieć kiedyś problemów ale również uważam, że nie dość, że ktoś interesuje swoje pieniądze, z możliwością straty to złodziejskin i bandyckim precederem jest pobierać aż taka wysoka danine, jak komuś się powiedzie. Dlatego wszyscy kombinują i próbują obejść to jak mogą. Gdyby te podatki były niższe każdy by wolał zapłacić i mieć święty spokój, a jeśli chcesz się dobroć trzeba kombinować. To jest jak z kupnem CD w sklepie jakiegoś artysty. Jeśli by kosztowała taniej, ludzie by kupowali oryginał niż piracić po internetach. Pozdrawiam!

[RafaelGrey]

Chyba nie sądzisz że Ci ktoś napisze publicznie na forum jak można ominąć podatki...

Podatki płacić trzeba, żeby mieć święty spokoj

[maky]

2. Raczej nie będzie wymagała. Na pewno jednak zachowaj sobie wszystkie dowody przelewów bankowych z i na giełdy w PDF czy czymś na 5 lat.

Radzę przechowywać znacznie dłużej bo oni mają swoje metody, żeby to było dłużej niż 5 lat.

I jeszcze jedno. Czy kolega zapłacił podatek od czynności cywilnoprawnych (PCC) od kwoty zakupu krypto?

[kolekzabojca]

Zgadzam się z jednym, płać podatki nawet jeżeli uważasz, że ryzyko "wtopy" jest minimalne. Nie warto kusić losu, a chciwość to pierwszy stopień do...wiadomo gdzie Sam miałem kiedyś podobne dylematy i byłem kuszony przez wewnętrzny głos do braku podziału dochodem z państwem. Wygrał rozsądek i nie żałuję, do dzisiaj śpię spokojnie a i zysk z inwestycji przecież nadal występuję.
Jedynie co zalecam do wykorzystywanie wszystkich możliwości, aby ten podatek był jak najmniejszy.

Jeszcze jedno do autora. Za dużo skupisz się na tym, jaką kwotę musisz oddać Państwu. Skup się na kwocie jaką zachowasz dla siebie po podatku. Jestem niemal pewny, że w momencie gdy zaczynałeś inwestować, jakikolwiek zysk przyjąłbyś entuzjastycznie. Teraz natomiast, skupisz się na tym, ile ci to złodziejskie Państwo zabierze. Skup się na pozytywach, a pozytywem jest Twój zysk w kieszeni

[dukimsl]

To może teraz wejdźmy do kuchni jak to zrobić

Jak rozliczyć podatek (dużo się mówi o metodzie FIFO) gdy kupiłem np 0,5BTC po kursie X oraz 0,4BTC po kursie Y
A następnie sprzedałem 0,7BTC po kursie Z, a resztę po jeszcze innym kursie?
Dajmy i przykładowo zarobiłem na tym 1000zł (przychód-koszt uzyskania przychodu)
Następnie za tą kwotę kupiłem znowu Bitcoina, ale go już sprzedałem np ze stratą i otrzymałem 700zł.
Ponoć straty też jakoś idzie odliczać od podatku.
Oczywiście mowa tu nie o wpłatach i wypłatach na giełdzie, ale tylko o samej zamianie FIAT na KRYPTO oraz KRYPTO na FIAT.
Co jeśli kupiłem Kryptowalutę za kryptwalutę, np za BTC 0,5 BTC kupiłem LSK, a po sprzedaży uzyskałem 0,6BTC?
I ostatnie pytanie. Zakupiłemza PLN trochę BTC na giełdzie X. Owe BTC przesłałem na giełdę Y i dopiero tam zamieniłem je z powrotem na PLN.

Sorry za takie pytania, ale uważam, że są one dość istotne dla każdego kto by chciał się w jakiś sposób rozliczyć z FISKUSEM, nie każdy z nas przecież musi być urodzonym księgowym. W internecie idzie znaleźć same ogólniki, zaś nikt nie daje przykładów jak to się robi w praktyce. Takie ABC rozliczania się z kryptowalut dla świętego spokoju

[smp]

Chyba nie sądzisz że Ci ktoś napisze publicznie na forum jak można ominąć podatki...

Podatki płacić trzeba, żeby mieć święty spokoj

Ach jak bardzo, bardzo by było dobrze, żeby po zapłaceniu podatku mieć święty spokój. Żeby choćby zapłacić nieco więcej i mieć pewność, że nikt się nie przyczepi...