Bessa - gdzie przeczekać?

[Rybicius]

Jako nowicjusz mam pytanie do doświadczonych użytkowników giełd krypto odnośnie tego jak uchronić się przed znaczną korektą/bessą, która prędzej czy później zapewne nastąpi.

Większość kapitału przeznaczonego na inwestowanie w krypto mam aktualnie w altcoinach - IOTA, NEO, NEM, TenX, Vechain, Neblio (jakieś 20% w PLN na awaryjne dokupienie w przypadku nieprzewidzianej przeceny na którymś z altów) i teraz widzę dwa rozwiązania - przed przewidywanymi spadkami bitcoina i altów wymienić większość altów, które posiadam na bitcoina, przelać na bitbay i wymienić na PLN, albo przetrzymać to w USDT. Co do pierwszego rozwiązania w momencie wymiany na fiaty powstanie po naszej stronie zobowiązanie podatkowe i wychodzi na to, że byłoby to opłacalne dopiero wtedy, gdyby spadek miał przekroczyć 18% uzyskanego na danej walucie zysku, bo tyle stracimy na podatku. Z kolei tether wydaje mi się mało bezpieczny po newsach dot. możliwego scamu i powiązaniach z bitfinex.

Stąd też moje pytanie, jak sobie radzicie w takiej sytuacji, żeby przeczekać "gorsze czasy"? Są jakieś inne, oprócz powyższych, sposoby?

[Excray]

Podobno najlepiej w Bieszczady wyjechać. Swojskie mleko od kozy i chatka w lesie gdzieś na połoninie.

[wrip]

18% ale od zysku, nie od całej kwoty.