Kredyt na kryptowaluty

[justyna]

Witam na forum,
Zamierzam wziąć kredyt 10.000 PLN na zakup kryptowalut.

Poświęciłam około 100 godzin na zdobywanie wiedzy, pobawiłam się na giełdach, rozumiem podstawowe mechanizmy.

Uważam, że jest teraz świetny czas, żeby zainwestować, a zyski mogą spłacić kredyt.

Proszę starszych i bardziej doświadczonych kolegów o radę. W co zainwestować? A może to kompletna głupota brać kredyt na inwestycje, w temacie, w którym nie mam doświadczenia?

Liczę, że zakładając ten wątek ktoś da mi cenne wskazówki lub uchroni mnie od klęski : )

[domator]

Powiedz ze trolujesz ...

[deejaybialy]

Masz rację to głupota brać kredyt, rynek crypto jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Pomocy! Jestem lamerem i nie wiem jak wyłączyc podpis w Tapatalku. Proszę o instrukcję na PW. SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[neonik]

według mnie za mało doświadczenia, żeby pakować się w kredyt, no chyba że masz wtyki i wiesz kiedy XRP albo XLM zrobią nowe ATH

[justyna]

Powiedz ze trolujesz ...

Widzisz, że mój pierwszy post więc jestem świeża. Nie troluję, szukam mądrzejszych ode mnie

Masz rację to głupota brać kredyt, rynek cryptomine.pl w jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Z aktualnych przychodów, jak każdy Kowalski, który kupuje na raty dom, samochód i telewizor

[deejaybialy]

Powiedz ze trolujesz ...

Widzisz, że mój pierwszy post więc jestem świeża. Nie troluję, szukam mądrzejszych ode mnie

Masz rację to głupota brać kredyt, rynek cryptomine.pl w jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Z aktualnych przychodów, jak każdy Kowalski, który kupuje na raty dom, samochód i telewizor

To ok, w końcu to twój kredyt twoja decyzja ale radziłbym prześledzić co się działo np od marca do teraz kurs btc albo jakiejś alternatywnej waluty, w dodatku teraz wszystko jest drogo...

Pomocy! Jestem lamerem i nie wiem jak wyłączyc podpis w Tapatalku. Proszę o instrukcję na PW. SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Wymazywanie]

@justyna,

Hehe jesteś pewnie już blisko klęski z tak ryzykownym pomysłem. Albo to dobry żart. Ale do rzeczy.

Poświęciłam około 100 godzin na zdobywanie wiedzy, pobawiłam się na giełdach, rozumiem podstawowe mechanizmy.

Poświęciłem w życiu koło 10000-12000 godzin na to i nadal uważam się za początkującego. 100 godzin to niewiele. Masz dużą pewność siebie, by twierdzić, że 100 godzin daje Ci wiedzę/umiejętności, by brać pożyczkę na alty. To nawet tupet.

Uważam, że jest teraz świetny czas, żeby zainwestować, a zyski mogą spłacić kredyt.

Naiwne. Rynek jest w fazie bańki, to daje pewności siebie, zwłaszcza nowym, ale to nie będzie trwać wiecznie.

A może to kompletna głupota brać kredyt na inwestycje, w temacie, w którym nie mam doświadczenia?

Raczej tak. Ale jakie masz rozsądne wyjście? Jest takie wyjście, pisałem o nim nieraz. Po prostu grasz ale za małą kwotę (100zł? 500zł?).

Uczysz się wszystkiego samemu a Twój cel to:
-wypracowanie zysku z wkładu (obojętne jak niski by nie był - to przecież ma być nauka i chodzi o maksymalizację % zysku),
-zdobycie doświadczenia, umiejętności, wiedzy itd.

Jeśli będzie Ci dobrze szło czyli 2 punkty powyżej będą wypełniane, zwiększasz stopniowo wkład kapitału. W obecnej kondycji rynku proponuję grać na shortterm/max lekki midterm (kupujesz coś na kilka godzin lub dni, nie pakujesz się w longterm bo jest wszędzie wysoko). Proponuje też nie grać na początku na dźwigni.

Co do samej pożyczki, nawet jeśli będziesz robiła profity z małych sum, ODRADZAM jakiekolwiek pożyczki. Lepiej włożyć swój własny tysiąc czy 2 niż pożyczać 10. Ryzyko jest za duże, a z tego co piszesz, nie masz wiedzy itd., jedynie wstępną orientację.

Zrobisz jak chcesz, ale uwierz mi, że grając va banque z pożyczką na początku przygody raczej zrobisz sobie kuku. A taktyka "powoli ale do przodu" zapewni Ci rozsądną naukę. Niech Twój wkład w spekulowanie/inwestowanie rośnie wraz z Twoim doświadczeniem i umiejętnościami, to klucz do sukcesu.

Ten wątek może być przydatny: https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... 09#p290972

[ArekW]

Witam na forum,
Zamierzam wziąć kredyt 10.000 PLN na zakup kryptowalut.

Poświęciłam około 100 godzin na zdobywanie wiedzy, pobawiłam się na giełdach, rozumiem podstawowe mechanizmy.

Uważam, że jest teraz świetny czas, żeby zainwestować, a zyski mogą spłacić kredyt.

Proszę starszych i bardziej doświadczonych kolegów o radę. W co zainwestować? A może to kompletna głupota brać kredyt na inwestycje, w temacie, w którym nie mam doświadczenia?

Liczę, że zakładając ten wątek ktoś da mi cenne wskazówki lub uchroni mnie od klęski : )

To jest kredyt inwestycyjny. Odpowiedz na te pytania.

Jaki jest koszt kredytu?
Jaki jest planowany okres inwestycji?
Jaką zakładasz stopę zwrotu z kryptowalut?
Czy wypracowane środki będą reinwestowane?
Czym jest zabezpieczony kredyt?
W jaki sposób spłacisz kredyt, jeżeli inwestycja nie wypali?
Czy posiadasz majątek, który może zostać zlicytowany na spłatę kredytu?
Czy Twoja rodzina ucierpi, jeżeli nie spłacisz kredytu?

I dodatkowo.

Dlaczego uważasz, że jest teraz świetny czas, aby inwestować w kryptowaluty?
Dlaczego uważasz, że jesteśmy starsi od Ciebie?
Ile masz lat?

[nnx3]

madrzejsi Ci nic nie pomoga, na gieldzie statystycznie malpa ugrywa wiecej jak profesor, bo to gra emocji itp analizy pędu dzikiego tłumu. Majac tak maly kapital to moze warto uderzyc w jakies ICO ( nowe projekty ) a nuz sie trafi cos fajnego, raczej male ale wyszukane coiny powinny dac lepsze stopy zwrotu. no i zainwestowac moze w jakis ro-bot do transakcji co bedzie sledzil notowania i kosil boki.

[Wymazywanie]

na gieldzie statystycznie malpa ugrywa wiecej jak profesor

Poproszę o link do tych statystyk.

[ArekW]

Masz rację to głupota brać kredyt, rynek cryptomine.pl w jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Z aktualnych przychodów, jak każdy Kowalski, który kupuje na raty dom, samochód i telewizor

Ty bierzesz kredyt inwestycyjny, nie konsumpcyjny. Dom, samochód i telewizor to konsumpcja.

Czy rozumiesz różnicę?

[justyna]

@justyna,

Poświęciłem w życiu koło 10000-15000 godzin na to i nadal uważam się za początkującego. 100 godzin to niewiele. Masz dużą pewność siebie, by twierdzić, że 100 godzin daje Ci wiedzę/umiejętności, by brać pożyczkę na alty. To nawet tupet.

Absolutnie nie uważam, że mam wiedzę do zarabiania hajsu. Wiem po prostu więcej o crypto niż przeciętny śmietelnik robiący zakupy w Biedronce

Ten wątek może być przydatny: https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... 09#p290972

Dziękuję za rady wyżej i za wklejenie wątku. Zabieram się do lektury.

Dodano po 8 minutach 47 sekundach:

Masz rację to głupota brać kredyt, rynek cryptomine.pl w jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Z aktualnych przychodów, jak każdy Kowalski, który kupuje na raty dom, samochód i telewizor

Ty bierzesz kredyt inwestycyjny, nie konsumpcyjny. Dom, samochód i telewizor to konsumpcja.

Czy rozumiesz różnicę?

Nie. Skoro to jest limit na karcie kredytowej, a banku nie interesuje na co moja firma wyda te pieniądze to jaka różnica skoro i tak planuję (planowałam) kupić za to crypto?

[ciombat]

deejaybialy pisze:
Przejdź do cytowanego posta Masz rację to głupota brać kredyt, rynek cryptomine.pl w jest b. niestabilny co jak za 3mies wszystko poleci w dół to z czego splacisz kredyt?

Z aktualnych przychodów, jak każdy Kowalski, który kupuje na raty dom, samochód i telewizor

dużo lepszym wyjściem będzie odkładanie sumki na inwestycję z tych aktualnych przychodów a w międzyczasie pogłębianie wiedzy

[justyna]

To jest kredyt inwestycyjny. Odpowiedz na te pytania.

Jaki jest koszt kredytu?
Jaki jest planowany okres inwestycji?
Jaką zakładasz stopę zwrotu z kryptowalut?
Czy wypracowane środki będą reinwestowane?
Czym jest zabezpieczony kredyt?
W jaki sposób spłacisz kredyt, jeżeli inwestycja nie wypali?
Czy posiadasz majątek, który może zostać zlicytowany na spłatę kredytu?
Czy Twoja rodzina ucierpi, jeżeli nie spłacisz kredytu?

I dodatkowo.

Dlaczego uważasz, że jest teraz świetny czas, aby inwestować w kryptowaluty?
Dlaczego uważasz, że jesteśmy starsi od Ciebie?
Ile masz lat?

Mogę na kartce sobie odpowiedzieć czy tutaj?

Czas świetny, bo mam wrażenie, że relatywnie niewiele osób o tym wie i branża będzie cały czas się rozwijała.
Uważam, że starsi stażem :)

[jpr]

A ja ci powiem tak. Na bitcointalku jakis koles podczas ostatniej pompy do $1200 sprzedal dom i wszedl w btc. Nie wiem co sie stalo dalej czy sprzedal w panice czy trzyma do dzisiaj. Ale jak widac nawet jak kupisz na szczycie bańki to przegrasz dopiero jesli sprzedasz
Ja jak dash byl po dolarze to chcialem wladowac sporo oszczednosci na 10 masternodow ale mądrzy bardziej doswiadczeni ludzie mi mowili ze to bańka. Wtedy jeszcze dash byl tutaj raczej wysmiewany i malo popularny. Tak jak dzisiaj krypto.

[justyna]

A ja ci powiem tak. Na bitcointalku jakis koles podczas ostatniej pompy do $1200 sprzedal dom i wszedl w btc. Nie wiem co sie stalo dalej czy sprzedal w panice czy trzyma do dzisiaj. Ale jak widac nawet jak kupisz na szczycie bańki to przegrasz dopiero jesli sprzedasz
Ja jak dash byl po dolarze to chcialem wladowac sporo oszczednosci na 10 masternodow ale mądrzy bardziej doswiadczeni ludzie mi mowili ze to bańka. Wtedy jeszcze dash byl tutaj raczej wysmiewany i malo popularny. Tak jak dzisiaj krypto.

No to kupiłeś tego Dasha w końcu? Patrzę, że w ciągu ostatniego roku 1416.45% wzrósł...

[jacol_atl]

Moim zdaniem nie jest to wcale taki zły pomysł, jeżeli jesteś przekonana, że teraz jest dobry moment na zakup (a wg mnie nie jest to wcale takie pewne, widzę realne zagrożenie spadku nawet w okolice 5000zł). Kredyty gotówkowe są teraz mega tanie, pod warunkiem, że bierzesz w normalnym banku a nie jakieś chwilówki. Jeśli pracujesz na etacie i masz z czego spłacać miesięczne raty to w najgorszym wypadku będziesz za rok miała spłacony kredyt w kwocie około 11 500 zł oraz bitcoiny o wartości 6000 zł (przy założeniu spadku w ciągu roku o 40%), ale z szansą że kurs odbije i da zwrot z inwestycji. Jest to na pewno lepszy pomysł niż gra z dzwignią, gdzie de facto też inwestujesz na kredyt, ale w przypadku gwałtownej zmiany kursu możesz stracić wszystko (albo nawet zostać z długiem) i automatycznie zamyka Ci pozycję - nie masz bitcoinów.

[justyna]

Moim zdaniem nie jest to wcale taki zły pomysł, jeżeli jesteś przekonana, że teraz jest dobry moment na zakup (a wg mnie nie jest to wcale takie pewne, widzę realne zagrożenie spadku nawet w okolice 5000zł). Kredyty gotówkowe są teraz mega tanie, pod warunkiem, że bierzesz w normalnym banku a nie jakieś chwilówki. Jeśli pracujesz na etacie i masz z czego spłacać miesięczne raty to w najgorszym wypadku będziesz za rok miała spłacony kredyt w kwocie około 11 500 zł oraz bitcoiny o wartości 6000 zł (przy założeniu spadku w ciągu roku o 40%), ale z szansą że kurs odbije i da zwrot z inwestycji. Jest to na pewno lepszy pomysł niż gra z dzwignią, gdzie de facto też inwestujesz na kredyt, ale w przypadku gwałtownej zmiany kursu możesz stracić wszystko (albo nawet zostać z długiem) i automatycznie zamyka Ci pozycję - nie masz bitcoinów.

Piszesz, że wcale nie jest to taki zły pomysl, a w nawiasie, że jest realne zagrożenie. To dobry pomysł czy zly?

[Wymazywanie]

To dobry pomysł czy zly?

To będzie zależeć od tego czy zarobisz jak planujesz, czy nie. Natomiast ja formalnie oceniam źle pomysł pożyczki, bo nie uznaje pożyczek pod spekulację i wolałbym ciułać jak osioł na poloniexie z własnych 1000-2000zł pół roku by dojść do 10000, niż pożyczać 10k i mieć dług na wejściu i presję, że przecież "muszę" zarobić.

Ale wolna wola, pograj z drobniejszej kasy i jak robisz ładny % zysku, może faktycznie masz predyspozycje, by szybciej rzucić się w większy kapitał. No i jeszcze ważne, czy te 10000 to dla Ciebie dużo, dobrze, jeśli nie byłoby to dużo. Jeśli zaś to jest kasa typu "wow jak dużo" dla Ciebie, to jest kolejne "ale" przeciw pomysłowi pożyczki.

Zrób eksperyment. Wpłać na poloniexa równowartość 100zł w BTC. Jeśli w tydzień zrobisz z tego 150zł+, jest naprawdę dobrze. Oczywiście trzeba przyznać, że stówką łatwiej grać niż 10000 czy 20000 cz 50000 itd. Przy micro-kwocie strata typu - 10% to pikuś, a przy grubszej kasie dużo stresu i dużo żalu z powodu złego zakupu (przynajmniej u mnie i większości graczy których znam). Te emocje znacznie wpływają na trading.

Dodano po 7 minutach 1 sekundzie:

w najgorszym wypadku będziesz za rok miała spłacony kredyt w kwocie około 11 500 zł oraz bitcoiny o wartości 6000 zł (przy założeniu spadku w ciągu roku o 40%)

W najgorszym wypadku jest znacznie gorzej niż piszesz. Tzn. z BTC czy altów o wartości 10000zł, ma b. mały % tych 10k lub nawet 0zł (jak? np. włam na giełdę, straty zw. z grą robiące -kilkadziesiąt %, nieudana gra na dźwigni i duża wtopa, kupienie ico-scamu itd.). No i pożyczka -11500zł spłacona lub nie... W jeszcze gorszych przypadkach ludzie nie spłacają pożyczek, wpadają w karuzelę pożyczkową by oddać kasę/odegrać się (syndrom hazardzisty).

Także różnie to bywa. Samo przewalenie 40% kapitału + spłata pożyczki to jeszcze nie najgorsza sprawa. Często pożyczki wpędzają w gorsze szambo niż się wydaje. Na początku różowo to wygląda a potem brak kasy, kwity z banku, porażka jako trader i nawet nerwice/depresje z powodu własnej głupoty.

Dodano po 1 minucie 49 sekundach:
Dlatego lepiej grać tylko tym co się ma i tym, co można stracić (tzn. strata tego nie zmienia standardu życia jaki prowadzisz). Niby banał a jaki mądry.

[ArekW]

Mogę na kartce sobie odpowiedzieć czy tutaj?

Czas świetny, bo mam wrażenie, że relatywnie niewiele osób o tym wie i branża będzie cały czas się rozwijała.
Uważam, że starsi stażem

Jak już sobie odpowiesz na pytania, a jest to dla ciebie kredyt konsumpcyjny, i zdecydujesz wydać 10tys zł, to rzuć monetą i albo jedz do Egiptu na wymarzone wakacje albo kup jakieś krypto.