Jak zarobić na kupnie i sprzedaży kryptowaluty ?

[depar]

Proponuję na początek nowym graczom, żeby wykorzystali do zarabiania różnice kursów pomiędzy różnymi giełdami.
Taką metodą udawało mi się zarabiać do 5% miesięcznie z prawie zerowym ryzykiem. Myślę że dla kogoś bez umiejętności traderskich może to być pomysł nie do pogardzenia.

Link do poradnika "Jak szybko zarobić na kupnie i sprzedaży kryptowaluty ?"
https://forum.bitcoin.pl/viewtopic.php? ... 5&start=40

Mam nadzieję, że w tym temacie będą się pojawiać pomysły, które już na starcie pomogą początkującym traderom
zarobić swoje pierwsze pieniądze na giełdzie bez znajomości analizy technicznej, fundamentalnej i bez doświadczenia giełdowego.

Na wszelki wypadek zapytam czy takie rozwiązanie jest gdzieś na forum już opisane. Jestem krótko na forum i nie mam takiej orientacji co już było a co nie było publikowane.

Mam jeszcze jedno pytanie i prośbę.
Czy 5% miesięcznie od kapitału, który zainwestujemy na giełdzie jest dla nowych graczy atrakcyjnym zarobkiem czy nie ?
Napiszcie krótko TAK albo NIE. Dłuższe komentarze będą mile widziane
Jeśli będzie wiele potwierdzeń, że to atrakcyjny zarobek to w kolejnych postach napiszę jak taki wynik osiągnąć w sposób „lekki łatwy i przyjemny”.

[tomko222]

Odkryłeś arbitraż? Bo tytuł tematu to jak z onetu...

[depar]

Dziękuję za pierwszy komentarz i zapraszam do rozwinięcia tematu. Zarabianie na kursach pomiędzy giełdami jest metodą starą jak świat, ale wiele osób zwłaszcza nowych nie wie jak z niej skorzystać . Jeśli masz w tym temacie swoje doświadczenia opisz je proszę na forum. Ja z chęcią dorzucę własne i może powstanie całkiem ciekawe opracowanie.
Poczekajmy na reakcje innych osób bo jeszcze nie wiadomo czy będzie zainteresowanie tematem

[Wymazywanie]

Tak, to jest arbitraż, metoda w porządku, ale na dłuższą metę, nie bardzo, chyba, że obracasz dużą sumą i masz na różnych giełdach przetarte szlaki we wpłatach i wypłatach gotówkowych. A najlepiej jak masz wszędzie fiaty i bity.

Mam nadzieję, że w tym temacie będą się pojawiać pomysły, które już na starcie pomogą początkującym traderom
zarobić swoje pierwsze pieniądze na giełdzie bez znajomości analizy technicznej, fundamentalnej i bez doświadczenia giełdowego.

Natomiast to założenie jest trochę podobne do rzeczy typu "zdobądź six-pack, masę i rzeźbę w 3 tygodnie dzięki rewolucyjnej metodzie za jedyne 99zł opracowanej przez doktora Rekti z Honolulu".

Owszem, można zarobić czasem bez znajomości rynku i z zerową znajomością analizy, ale tylko dzięki szczęściu/wyczuciu lub trafieniu na bańkę. Jeśli ktoś gra ciągle na wyczucie, to musi być co najmniej ponadprzeciętne przeczucie. Taka osoba może zarabiać, ale raczej naprawdę mało jest osób, które mają wyczucie i nie podpierają go nauką różnych rzeczy i dużym doświadczeniem. Dopiero połączenie tych rzeczy daje synergiczny efekt. Więc lepiej zacząć od nauki podstawowych rzeczy przydatnych w tradingu niż liczyć na kasę bez znajomości i nauki czegokolwiek.

Dodano po 1 minucie 58 sekundach:

Taką metodą udawało mi się zarabiać do 5% miesięcznie z prawie zerowym ryzykiem

Przy arbitrażu ryzyko prawie zerowe jest tylko jeśli masz i fiaty i bitki na giełdach, które arbitrażujesz. Masz tak, że określasz ryzyko jako prawie zerowe? Jeśli nie masz i po prostu przesyłasz btc tam gdzie wyższy kurs, to ryzyko czasem może być małe, ale czasem może być ogromne, jeśli są w tym czasie nieprzychylne ci wahania ceny.

Dodano po 3 minutach 1 sekundzie:

Mam jeszcze jedno pytanie i prośbę.
Czy 5% miesięcznie od kapitału, który zainwestujemy na giełdzie jest dla nowych graczy atrakcyjnym zarobkiem czy nie ?

Jasne, że dla nowych graczy jakikolwiek + jest atrakcyjny.
Ale szczerze nie kierowałbym nowych na arbitraż jako główną metodę, bo można się ostro przejechać
(chyba, że mają ciągle wszędzie i btc i fiaty, ale wtedy warto i tak uczyć się tradingu a arbitraż swoją drogę robić).

[Chancellor]

Arbitraż ma to do siebie, że w pewnym momencie dla wyrównania bilansów musisz przesunąć fiaty między giełdami. To po pierwsze trwa, po drugie kosztuje (zależnie skąd dokąd) po trzecie wreszcie generowanie w ten sposób dużych przepływów np. przez konto w banku może zainteresować rozmaite służby.

[bl4ck]

Dlaczego zakładać że chodzi o arbitraż BTC?! skoro w przypadku altów sprawdza się to dużo lepiej.

[depar]

Całkowicie się z Tobą (Wymazywanie) zgadzam dlatego umieściłem temat w dziale dla początkujących. Nie ośmieliłbym się publikować takiego pomysłu w dziale dla zaawansowanych. Uważam że to dobra metoda dla początkujących. Sam tak zaczynałem. Pierwsze drobne sukcesy bardzo człowieka motywują. Nie zarobi się taką metodą wielkich pieniędzy ale ludzie zaczynają wierzyć, że w ogóle da się na giełdzie zarobić.

[afrus]

Żeby miało to większy sens musisz dorzucić większe fee żeby przelewy przechodziły szybko inaczej mogą ci utknąć na jakiś czas mnie tak finex w środę przetrzymał ponad 3h a puściłem ponad 10 btc między giełdami, poza tym same giełdy mają różną politykę depozytów jedne przyjmują po 1 potwierdzeniu inne po 3 a inne po 5 czy 6 także ryzykowna zabawa są lepsze sposoby grania z zyskiem bez strachu

[PerfectAgio]

Na spokojnie można zarabiać na swapach, bez ryzyka a BTC nie leży bezczynnie. Średnio zarabiam ponad 5% reinwestując zysk codziennie.

[depar]

Bawo PerfectAgio. Całkiem o tym zapomniałem, a to jeszcze łatwiejsza metoda zarabiania niż arbitraż. Na takie wypowiedzi liczyłem. Nie duże sumy ale stabilne i pewne zarobki. Wystarczy wybrać solidną giełdę i spokojnie patrzeć jak zyski rosną. Oby takich wypowiedzi było więcej.

[kxmedia]

Na spokojnie można zarabiać na swapach, bez ryzyka a BTC nie leży bezczynnie. Średnio zarabiam ponad 5% reinwestując zysk codziennie.

Bawo PerfectAgio. Całkiem o tym zapomniałem, a to jeszcze łatwiejsza metoda zarabiania niż arbitraż. Na takie wypowiedzi liczyłem. Nie duże sumy ale stabilne i pewne zarobki. Wystarczy wybrać solidną giełdę i spokojnie patrzeć jak zyski rosną. Oby takich wypowiedzi było więcej.

jasne panowie że zarabiacie miliony , może jeszcze wskażecie leszczom gdzie, jakie i u kogo oczywiście te jedynie słuszne coiny kupować , ponieważ jak do tej pory nikt żadnego praktycznego przykładu nie podał, najlepiej takiego który można by obiektywnie zweryfikować

[ExcaliburPLL]

Na spokojnie można zarabiać na swapach, bez ryzyka a BTC nie leży bezczynnie. Średnio zarabiam ponad 5% reinwestując zysk codziennie.

Która giełda daje Ci stabilne 5% na swapie?

[Chancellor]

ponieważ jak do tej pory nikt żadnego praktycznego przykładu nie podał, najlepiej takiego który można by obiektywnie zweryfikować

Wsadzasz 100 BTC na swapy na BitMarkecie ze stawką 2% w skali roku (jeszcze nie widziałem, żeby oprocentowanie swapów tam spadło poniżej 2%). I po roku masz 2 BTC ekstra z bardzo małym ryzykiem... Jeżeli kurs w ciągu roku wzrósł, masz jeszcze zarobek na kursie.

A altcoiny? Chcesz to obracaj nimi, ja się trzymam z daleka.

[afrus]

Na spokojnie można zarabiać na swapach, bez ryzyka a BTC nie leży bezczynnie. Średnio zarabiam ponad 5% reinwestując zysk codziennie.

Bawo PerfectAgio. Całkiem o tym zapomniałem, a to jeszcze łatwiejsza metoda zarabiania niż arbitraż. Na takie wypowiedzi liczyłem. Nie duże sumy ale stabilne i pewne zarobki. Wystarczy wybrać solidną giełdę i spokojnie patrzeć jak zyski rosną. Oby takich wypowiedzi było więcej.

jasne panowie że zarabiacie miliony , może jeszcze wskażecie leszczom gdzie, jakie i u kogo oczywiście te jedynie słuszne coiny kupować , ponieważ jak do tej pory nikt żadnego praktycznego przykładu nie podał, najlepiej takiego który można by obiektywnie zweryfikować

No wybacz ale ja swojego kungfu nie zdradzę

[depar]

Spokojnie "kxmedia" zadbam o to żeby były konkrety. Na razie sprawdzam czy będzie zainteresowanie tematem. Im więcej takich postów jak Twój tym szybciej pojawią się konkrety. Na swapach nie zarabiałem ale ciągle z nich korzystam w swojej grze na giełdzie. Myślę że PerfectAgio opowie nam jak to robi. Nie atakujmy nikogo za pomysł. Dajmy sobie czas na sprawdzenie tego pomysłu.

[bl4ck]

Wsadzasz 100 BTC na swapy na BitMarkecie

Chyba trzeba mieć coś z głową nie tak żeby trzymać 100 btc na giełdzie dla marnych 2 btc zysku.

[adam1226]

No coz dodałbym jeszcze ryzyko kursowe.. Sam troche sie bawie w arbitraz (ale raczej na coinach ktore mam long) także 2 giełdy na początek na kazdej BTC i ALT 50:50 na giełdzie A spadl do 118 bid na B 132 ask
Na B sprzedałem więc i kupiłem na A więc zysk fajny.. Niestety niedługo skonczylo sie tak ze kurs spadl poniżej 100:(

[Wymazywanie]

Dlaczego zakładać że chodzi o arbitraż BTC?! skoro w przypadku altów sprawdza się to dużo lepiej.

Tak, zwłaszcza jak ludziom utykały DASHe na 2-3 doby na mt cryptsy (mi też z raz czy dwa)

Dodano po 6 minutach 54 sekundach:

jasne panowie że zarabiacie miliony , może jeszcze wskażecie leszczom gdzie, jakie i u kogo oczywiście te jedynie słuszne coiny kupować , ponieważ jak do tej pory nikt żadnego praktycznego przykładu nie podał, najlepiej takiego który można by obiektywnie zweryfikować

Niezły jesteś, cytujesz posty o swapach i arbitrażu na BTC, a odpowiadasz trochę chamsko w tonie jakby o alty chodziło. Fail:p

[Chancellor]

Chyba trzeba mieć coś z głową nie tak żeby trzymać 100 btc na giełdzie dla marnych 2 btc zysku.

Są ludzie, którzy potrafią trzymać równowartość 100 BTC na lokacie bankowej.

[GetBitCoin_pl]

Sam zaczynałem od arbitrażu, pamiętam te "zaawansowane" excele z obliczeniem wszystkich opłat i czasem transakcji. Najlepierw zaczynałem od polskich giełd potem rozszerzyłem działania na zagraniczne. Na młodych polskich giełdach często są duże spready na których można zarobić, ale też trzeba się naczekać.
Teraz już się w to nie bawię, po czasie sami znajdziecie lepsze rozwiązanie