To był maj i po podjeździe na 1908 (finex) była cofka na 1670 i dopiero później przebicie 2k i to też wcale nie z marszu, chwilę zajęło samo przebijanie (na 12H ładnie widać).zbiges pisze: Jeśli intuicja mnie nie myli, to mogą tu dziać się bardzo dziwne rzeczy (tak jak w kwietniu, przy 1200-1300) Nie wiem czy widzę to dobrze. Nie wiem czy uda im się powtórka... ale wtedy, gdy czułem już, że grubo się pomyliłem nadal uważałem że 2000 jest nie do przebicia... po czym cena przeszła przez ten próg ledwie go zauważając. Byłem w szoku, ale potem uznałem że to byli bardzo sprytni SM. Zarobili wtedy kupę kasy...
Mnie bardziej pasuje porównanie obecnej sytuacji do rajdu na 2900 z czerwca. Tam też było szybko i ostro - wzrost na pękających shortach na przegrzanych wskaźnikach a potem obsuwka na 2500 uwalająca późne longi i "zaliczenie" 3k po czym korekta. Nie obraziłbym się z powtórki, czyli podjazd do 9800-9900, zjazd w okolice 8500-9000 i zaliczamy 10k być może z przebiciem. Ja pod to zagram a rynek i tak zrobi swoje
EDIT
LOL szybka akcja takie lubię, połowa shortów już odkupiona za 9414 .
Widzisz @wizardking76, co ekono miał na myśli z tym zjazdem o kilka setek w 5min. Stairs up elevator down
A tak na poważnie to korekta na 4H nie oznacza, że będzie trwała 4 godz ale że będzie w tej skali widoczna, a więc może trwać i cały dzień