20% spadku, ale wciąż zakupy niezrealizowane.
Brakuje bardzo niewiele, dosłownie 3-5 % i wejdzie kilka dobrych bidów. Już witam się z gąską.

Postautor: benq » środa, 14 listopada 2018, 20:38
benq
Postautor: multan » środa, 14 listopada 2018, 20:43
multan
Postautor: benq » środa, 14 listopada 2018, 20:46
benq
Postautor: emdecha » środa, 14 listopada 2018, 20:53
emdecha
Postautor: benq » środa, 14 listopada 2018, 21:03
benq
CRXEE8
Postautor: benq » czwartek, 15 listopada 2018, 21:07
benq
Postautor: benq » sobota, 17 listopada 2018, 20:13
benq
Postautor: socjolog2008 » sobota, 17 listopada 2018, 20:27
socjolog2008
benq
Postautor: kozaki_wiesi » niedziela, 18 listopada 2018, 12:39
kozaki_wiesi
Postautor: benq » niedziela, 18 listopada 2018, 13:33
benq
Postautor: jondoexxx » niedziela, 18 listopada 2018, 21:42
jondoexxx
Postautor: Wymazywanie » poniedziałek, 19 listopada 2018, 18:02
Odniosę się do tego. Plus do tego, co pisał ostatnio @prezes nt planu @benq. Uprzedzam, że będzie krytycznie, ale ze szczerą sympatią i w celu rozwojowym.kozaki_wiesi pisze: Zainspirowałeś mnie @benq do zrobienia czegoś podobnego, jednak że znacznie mniejszą ilością tokenów, chcę ograniczyć się do bch, btg, eth, zec, dash, ltc, monero, eth no i te nieszczęsne xrp, które włączyć do portfela nakazuje tylko rozsądek.
Kwota porównywalną do Twojej. I tak siedzę dziś z palcem na spuście by puścić przelew na giełdę i jedyne co mnie powstrzymuje to wygląd wykresu btc, bo nie wiem czy zaczekać na zejście do 4900-5000 czy działać już teraz? Ot, takie luźne rozkminy w niedzielne południe...
Wymazywanie
Postautor: kozaki_wiesi » poniedziałek, 19 listopada 2018, 18:11
kozaki_wiesi
Postautor: benq » wtorek, 20 listopada 2018, 09:58
Dodatkowo, ja wcale nie uważam, że to jest najlepsza strategia inwestycyjna. Z pewnością dobry trader z przemyślaną strategią i poświęceniem ogromnej ilości czasu i nerwów osiągnie o wiele lepsze wyniki.benq pisze: Absolutnie nie namawiam tu nikogo do takiego typu inwestowania. Jeśli jednak zakładamy, że kryptowaluty czeka świetlana przyszłość, to po prostu zastanawiam się, czy "inwestowanie w rynek zamiast poszczególnych jego elementów" jest aby na pewno złą strategią. Szczególnie w przypadku mniej doświadczonych traderów, którzy popełniają mnóstwo błędów na swojej drodze, a nawet w przypadku starych wyjadaczy, u których overtrading potrafi zaszkodzić bardziej niż brak wiedzy. Szczególnie, jeśli jesteśmy na tyle cierpliwi, żeby przetrwać ewentualną długotrwałą bessę (jak po upadku Goxa), bo jak widać rynek potrafi się pozbierać nawet po tak drastycznych wydarzeniach.
benq
Postautor: Bit-els » wtorek, 20 listopada 2018, 10:09
Bit-els
Postautor: benq » wtorek, 20 listopada 2018, 11:42
@Wymazywanie twierdzi, że zrobił setki tysięcy % więcej niż rynek, nie mam powodów mu nie wierzyć.Bit-els pisze: no właśnie nie jest. Żaden. To wieczne złudzenie opisane jako ruina gracza.
Nawet Buffet byłby do tyłu, a nie jest bo nie traduje, tylko wchodzi fundamentalnie w niedowartościowane walory i trzyma latami, dziesiątkami lat czasem.
Wymazywanie pisał, że pociął sobie ręce na bessie 2014 chyba. Potem zaczął lepiej grać, zarabiać. Denko mieliśmy poniżej 200$ w 2015, czyli do dziś nic nie robiąc trzeba by mieć ponad 20 razy więcej niż wtedy. Rozumiem, że dobry trader wykorzystał kilka dobrych okazji na rynku i ma teraz od 60 do 200 razy więcej.
Jest tu ktoś taki? Jeśli nie, to lepiej grać sobie hobbystycznie za 100 zł, bo i tak rynku nie pokonacie.
benq
Postautor: Wymazywanie » wtorek, 20 listopada 2018, 12:33
Nie, nie. 2014 był dość dobry u mnie, większość miesięcy zyski (chyba ze 4 to straty). W 2014 pod koniec miałem już 100 razy więcej niż zaczynałem. Głównie dzięki altom (np. 4000% na Doge pod koniec 2013, potem zyski na innych altach typu leaf, mnóstwo tego było - jak chcesz pełna listę pisz pw, mam notatki:). Chyba masz na myśli 2013, opowiadałem nieraz, że zacząłem grę w kwietniu 2013, zrobiłem ok. 100% w kilka dni a potem miałem bity za 250$ a cena spadła do 50-100$, przez co straciłem cały zysk i jeszcze dużą część kapitału, ale odrobiłem to w 3 tygodnie ostrym daytradingiem. O tym pisałem, że zakup na szczytach ATH i duża szybka strata dał mi wielka lekcję, jak rynek crypto może crashować. Wtedy zaczęła się nauka, wcześniej było tylko proste buy/sell na bańce, która tylko szła do góry, prawie każdy z nas zna to złudzenie bańkowej łatwej kasy.
Ok. Ja jednak upieram się, że bez jakiejkolwiek taktyki przyznawania się po drodze do błędów, nie jest formalnie inwestycja. Nie ma ona taktyki uniknięcia starty całego zainwestowanego kapitału. Dlatego modyfikacja tego poprzez jakąś formę cięcia przy totalnie złych decyzjach (a masz ich mnóstwo póki co) dopiero dałaby temu odrobione profesjonalizmu. Ludzie robiący inwestycje longterm latami nieraz zmieniają swój sposób budowania portfela i operowania stratami i zyskami, by osiągnąć lepsze rezultaty. Wzbranianie się przed wdrożenie formy SL z za dużo tracących pozycji jest krnąbrne i amatorskie.benq pisze:
Ale punktem odniesienia oceny systemu powinno być traktowania kapitału zainwestowanego a nie majątek poza inwestycjami. Tak jak mówię - i ja tego nie wymyśliłem - w literaturze fachowej system inwestycyjny totalnie anulujący formę operowania stratami jest uznawany za hazard, nie za inwestowanie, bo dopuszcza z największym możliwym prawdopodobieństwem do możliwości bankructwa kapitału (bankructwo to obsunięcie niekoniecznie -100% ale już np. -80 -90%).
No właśnie NIE o to chodzi i nadal nie rozumiesz. Tutaj NIE MA prawie żadnego znaczenia, by robić genialne wejścia. W tym co robisz nie chodzi o to, byś złapał dołki, bo tego raczej nie zrobisz. Tak samo ja tego nie zrobię ani 90% ludzi, nieważne jak ogólnie dobrze grają. Tu chodzi o ZARZĄDZANIE KASĄ. Można mieć słabe wejścia, ale dobrze zarządzając stratami - zarabiać. Na giełdzie jest jedna jedyna rzecz, jaką gracz może kontrolować. Jest to rozmiar akceptowalnych strat. Ty nie podejmujesz jakiegokolwiek zarządzania stratami skazując się wiesz na co? Tylko i wyłącznie na swoje umiejętności wyczucia rejonów bliskich dołka przed odwrotem trendu.
Porównując do tego, gdyby kupił BTC w czasie, gdy wszedłem na rynek kasą jaką wszedłem i nigdy jej nie wypłacałem oraz bym sprzedał na ATH. Czyli zakupy koło 230zł/BTC i sell za 66000zł (czy jakie tam było ATH polskie). To daje koło +29,000% zysku. A u mnie wyszło ponad 100,000%. Ale to nie żadna magia ani wielki spryt, po prostu alty i ICO oferowały duży % zysków i kilka razy udało mi się to wykorzystać. Na samym BTC nie wiem, czy bym zrobił więcej nawet jeśli ogólnie dobrze na nim szło.
Wymazywanie
Postautor: benq » wtorek, 20 listopada 2018, 14:53
benq
Użytkownicy przeglądający to forum: everman, Google [Bot] i 30 gości
Polskie Forum Bitcoin skupia miłośników Bitcoina w Polsce. Tu możesz zadać pytania odnośnie Bitoina lub podyskutować na ciekawe tematy.
Treści na tym forum mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, a posty są wyrazem osobistych poglądów ich autorów. Treśći na forum ani w całości ani w części nie stanowią "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz.U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).