socjolog2008 pisze: ↑ niedziela, 22 listopada 2020, 11:16 ... otwieram kopertę z uśmiechem ,patrzę na czek i klękłem

tak jako ciekawostkę jak ktoś jeszcze czeka na odzyskanie kasy z jakiejkolwiek upadłem giełdy - to oddają na browara, co by się tam nie miało
Myślisz, że ludzie z ambergoldach i innych tego typu instytucji dostali więcej? Czy to można uznać za promowanie złodziejstwa?
Zeyt pisze: ↑ niedziela, 22 listopada 2020, 11:05możliwe jeszcze podejście nawet pod ATH
Osobiście obstawiam, że pociągną teraz w dół, aby przestraszyć ludzi, żeby potem było paliwo na 20k. Za dużo osób uważa 20k za pewnik:D
A jak będzie to się okaże:D
Dodano po 16 minutach 43 sekundach:
Zeyt pisze: ↑ niedziela, 22 listopada 2020, 11:05Co do Zaorskiego, ostatnio czytałem że go przewieźli na ropie, ponoć wyzerowany chłopak
Tak przewieźli go na początku pandemi. Z tego co mi wiadomo to w szczytowym momencie swojej kariery miał 30mln. Wszystko stracił. Jacyś "przyjaciele/dłużnicy" dali mu kasę (chyba 1mln. - chciałbym mieć takich przyjaciół) i ze 100tys.PLN zrobił 3mln PLN. Potem nie śledziłem jego losów. Obecnie jak patrzę na jego wyniki to po prostu jest tragedia. Na początku szło mu całkiem ładnie z 7.7kUSD zrobił w 2tyg. 26kUSD. W ciągu następnych 2tyg. stracił wszystko z tego konta i zaczął wielokrotnie dopłacać mniejsze kwoty i otwierać inne konta.
Chętnie bym powiedział tak jak wielu innych tredawów:
- "szacun"
- "jesteś drugim Livermorem".
Niestety nie mogę tego zrobić. Jest po prostu cienko.
Ostatnio nawet zaczynam się zastanawiać jak często mu pomagają "przyjaciele"? A może jednak chłopak miał duuużo szczęścia?
Mimo wszystko nadal śledzę poczynania Zaorskiego. Zobaczymy może za jakiś czas będę mógł napisać, że Zaorski to drugi CIS lub Livermore.
rubel pisze: ↑ niedziela, 22 listopada 2020, 11:04@lekarz akurat zaorski to antywskaznik. Dziwi mnie i smieszy fenomen tego kolesia
Kiedyś w mądrej książce czytałem, że jakby kilka milionów osób nie znających się zupełnie na tredingu rywalizowało ze sobą powiedzmy przez rok to wśród nich zupełnie przypadkowo znalazłoby się parę takich, które miałyby niesamowite wyniki.
Zwykli ludzie jak zobaczyliby te wyniki to przez kolejne parę lat mogli by próbować naśladować taką osobę. Traktowaliby ją jako swojego mentora/guru.
Czy Zaorski jest takim guru czy drugim Livermorem? Dla mnie to się dopiero okaże. Daję mu czas do 15 stycznia. Jakiś tam potencjał ma. Rozumiem jego sposób gry. Rozumiem czemu teraz może mu nie iść i gdzie popełnia błędy. Problem w tym że jego podejście nie sprawdza się - przynajmniej w tym czasie kiedy ja śledzę zagrania Rafała.