@BitJanusz strasznie twardogłowi jesteście
Tutaj nie chodzi o skupowanie do oporu tylko właśnie sprzedawanie też na lokalnych szczytach, wiadome, że jak ktoś kupuje i czeka na 20k$ to w końcu mu się kapitał skończy
Przecież piszę, żeby nie wchodzić all in, żeby dozować kapitał do ryzyka oraz realiować zyski w międzyczasie
Chodzi mi o to, że nie trzeba być takim perfekcyjnym łapaczem dołków, nie gramy na dźwigni x100, cena może spaść nawet do 0 i tylko dokupimy w miarę możliwości
Tutaj sytuacja, o której mówisz
Rozumiem, że Ty tylko realizujesz zyski na swingach 100% i więcej
Ja np. już jak mam zarobione 10-20% to już zaczynam sprzedawanie, nawet jeśli jest potencjał danej figury na więcej, a jak idzie wyżej i wbija target to staram się cieszyć zyskiem, bo moim celem jest zarobienie, a nie łapanie samuśkiego szczytu, który zwykle trawa kilka sekund
Ogólnie kupując w tej strefie na 11k$, 9k$, 6k$, zakładając, że nic nie uśredniamy w międzyczasie daje nam średnią cenę 8666$, sprzedajemy na 11k$ ponownie i mamy 20% zysku mimo, że przez cały czas byliśmy pod wodą i na grubym minusie
Zarobiliśmy, dziękujemy i czekamy na kolejne schłodzne RSI
A i najważniejsze cały czas gramy pod 100k$, więc mamy chłodną głowę, bo i tak kupujemy dużo niżej od naszego głównego targetu, tylko kwestia jak dużo uda nam się zakumulować i uśrednić zanim go wbijemy
Ogólnie też po prostu zdroworozskądkowo należy podejść do tego, że jeśli coś wzrosło o duży procent w krótkim czasie, tzn. że część osób jest na sporym zysku i może chcieć co nieco zrealizować, albo sprzedać, żeby odkupić znowu niżej taniej i więcej
Nie można wpadać w pułapkę, że jak spada to już będzie spadać w nieskończoność, a jak rośnie to będzie już tylko rosnąć do milionów
### edited: 2019-03-23 13:25 ###
@BitJanusz
No tak czasem może jest to gridowanie, ale bardziej GRIND'owanie. Powiedzmy, że uważam strefę 100$-200$ za w miarę bezpieczną, a już spadamy z ostatniego szczytu na 300$ i zakładam odbicie na 250$. W przypadku pesymistycznego scenariusz wchodzę na 200$ za 1/10. Niestety spada jeszcze niżej na 150$, kupuję za 1/10. Niestety znowu spada na 100$, cóż dokupuję za 1/10. Odbija do 120$, ok, to za tą jedną 1/10 za 100$ sprzedaję i czekam co się stanie, nie fiksuje się, że już będzie szło do góry, staram się dążyć do tego, że moja pozycja dążyła do tej wejsciowej, że to będzie ostatecznie 1/10 kiedy już wyjdziemy z tej konsolidacji, bo tyle przeznaczyłem na wybicie, a reszta kapitału czyli 9/10 jest używana na uśrednianie tej 1/10
A nie, że akumuluję aż 10/10 wyczerpię, bo później jak spadnie to będę miał związane ręce
To tylko taki zgrubny przykład
Kapitał jest naszym narzędziem/paliwem, który zawsze musimy mieć pod dostatkiem, dzięki temu jesteśmy gotowi na najbardziej pesymistyczny scenariusz, ale bez przesady, bo chyba Internet nagle nie zniknie z naszego życia
### edited: 2019-03-23 13:35 ###
@Miro ale przecież tłukę do tej głupiej poniemieckiej, że właśnie jestem gotowy na taki scenariusz i nawet dla mnei jako osoby lubiącej takie konsolidacje, to nawet lepiej
Jak jest bull run to tylko rośnie i ciężko dorwać jakiś dołek, w ogólnści wtedy sprawdza się najlepiej siedzenie na dupie
Tylko, że każda głębsza korkta powoduje panikę, przecież pamiętam jak to było jak rośliśmy do 20k$ i wiem, że sam panikowałem, zamiast grać to co jest
Dlatego teraz właśnie w dobrej wierze uważam, że bardzo bezpieczna strefa na uśrednianie i akumulację
Poza tym większość osób tutaj gra jakimś śmiesznym kapitałem, a na altach ostatnio można złapać ruchy na 20-100%,
pompy już wróciły stary! :D