@osobliwy_nick nie do końca jest tak jak mówisz, to jest bardziej złożony problem, bo część kapitału już na zawsze zostanie w BTC. Teoretycznie też skoro BTC w dłuższej perspektywie zyskuje na wartości w stosunku do dolara, to jest zachętą, żeby jednak trzymać BTC lub nawet dokupować, bo zawsze jest nadzieja, że kiedyś odbije i wzrośnie znowu niesamowicie, a nadzieja umiera ostatnia
Też zdarza się, że ktoś gubi środki, bądź umiera, to już ta część kapitału już zawsze pozostanie w globalnej skarbonce, a że ludzie ciągle się rodzą, dojrzewają i dowiadują się o super rewolucji o nawie Bitcoin, to inwestują i w dłuższej perspektywie kapitalizacja bazowa będzie rosła tak czy siak
No i teraz trzeba wiąć pod uwagę, że o kryptowalutach wie może kilka procent ludzkości, jeszcze mniej procent zainwestowało, a jeszcze mniej jest aktywnie trejdujących. Chyba Suszek mówił, że to jest zaledwie kilka milionów max, czy coś takiego w jakimś wywiadzie. A skoro tylko parę milionów to to jest nic, a i tak potrafiliśmy wypompować to do 20k$
Pewnie więcej osób gra w starcrafta
Dodatakowo np. jeśli ktoś kupił takiego Liska po 40 gr. przed hossą, to dzisiaj na cenie 4PLN ciągle jest zarbiony i on może coś tam sprzedaje, ale nie ma presji, żeby sprzedawać, bo co najwyżej wróci do tej ceny, a potencjalnie znowu móże wrócić do 100PLN, no i też nie każdy jest perfekcjonistą i realizuje zyski kiedy tylko się da, po prostu czasem posiadanie kapitału o jakiejś wartości daje komuś poczucie spokoju finansowego, a dopiero będzie wyciągał kasę kiedy będzie jej potrzebował i niekoniecznie wyjdzie all out.
Bo np. jeśli ktoś wierzy w kryptowaluty to wie, że dłuższej perspektywie i tak wartość tych coin'ów będzie z czasem rosnąć
Może już bańka na crypto się nie zdarzy taka jak niegdyś, że wszystko rosło po kilkaset procent, a może będzie jeszcze takich baniek z 20
Np. teraz mamy bessę niby, a np. taki LTC już zrobił ponad 100% od dołka, np. Waves zrobił chyba z 400%, FTC czyba z 600%, nawet XRP miał tam jakiś wyskok na 300% z 1 PLN do 3 PLN, więc takich pomp/baniek jest mnóstwo, pomimo bessy
Np. jak ktoś teraz kupi sobie 1 BTC, a z resztą kapitału czeka na większy dołek, to może sobie nim grać, złapie parę pompek na 20%, może uda się złapać na 100-300% i wyjdzie na to samo jakby kupował na 1k$ czy nawet będzie miał 1 BTC za friko, a pamiętajmy, że te wszystkie alty są po spadkach 97%, więc tam ciężko coś wtopić
Skok do 96% od ATH, to może być 100% nawet
Bessa to najlepszy okres na zarabianie, serio
Tylko nie można przesadzać z kapitałem w stosunku do wolumenu na danym coin'ie
Skupować jakieś wypłaszczenia i od razu sprzedawać na pompkach 5-20% zawsze parę satoshi wpadnie i znowu ustawić jakoś zlecenia nisko i tak w koło Macieju
Poza tym każdem mega wybicie można shortować czyli sprzedać wszystkie coiny na przegranym RSI i zwykle spada do miejsca wybicia i od razu odkupujemy na pałę wszystko i mega cena się uśrednia
3-5 takich pompeczek i mamy coiny za friko
Dodano po 30 minutach 17 sekundach:
@osobliwy_nick no jednak każda bańka tworzy nowe paradygmaty i ludzie pod to grają, skoro raz już BTC kosztował 100$, spadł i wrócił, później kosztował 1k$ spadł i wrócił, następnie kosztował 5k$, spadł i wrócil, to może też wróci do 20k$, nawet wystarczy, że wróci do 8k$ to już mamy pewne 100%, a jak już mówiłem można te BTC użyć do spekulacji na innych coin'ach, gdzie ryzyko jest dość małe po takich spadkach jeśli inwestuje w te coiny bardziej legitne
Ja nie mówię, żeby tutaj ryzykować setki tysięcy tylko 0.01-1BTC max i starać się to uśredniać pomnażać
A nauka na bessie jest najlepsza, później jak trend się odwraca to golimy rynek równo z trwą i emocjonalnie jesteśmy niezniszczalni tym bardziej, że ogólna wartość naszych coin'ów już będzie tylko rosła, a możemy jedynie uśrednić w górę