Dyskusja na temat kursu BTC

[88duguid]

Już od miesięcy byłem przekonany , że kwiecień 24 może być bardzo zielonym miesiącem . Zobaczymy co się wydarzy , cena mocno się nie cofa. Trup żaden z szafy nie wypadł. Poprzednie przewidywania które tu opisałem idą zgodnie z oczekiwaniami. Kwiecień to będzie szokujący miesiąc z naciskiem na alty. Gdybym miał na to walić kasę to właśnie jestem bardzo na up niż w drugą stronę , oczywiście czas pokaże Życzę każdemu powodzenia !

[pael]

znowu cisza, rysuja HSa?

[riDERQs]

IMHO lecimy na 66k

[Jahu]

Moja nowa prognoza kursu na następne półtora roku. Koncepcja podwójnej bańki. Wykres tygodniowy skala log. Takie poziomy cenowe mi najlepiej pasują: najpierw wzrost do $90k, potem spadek do powiedzmy $50k, a za rok bańka właściwa do ok. $170k. Zobaczymy czy się sprawdzi.

[anagamidev]

@Jahu nie za dużo tych baniek? Bańka podwójna, bańka właściwa W zasadzie bańka trwa, rośnie, a jak spadnie mocno, to dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć, że bańka pękła, niestety dopiero po fakcie Prawdę mówiąc, obecne poziomy nie są jakieś irracjonalne, bo kurs już 3 raz zawędrował w te obszary, może ta aktualna wycena jest całkiem uzasadniona, a te właściwe bańkowe ceny oparte o li tylko chciwość, fomo dopiero przed nami Korekta może zawsze jakaś wystąpić, ale to nie jest pękniecie często Puchu, puchu, puchu

[Yogi77]

W zasadzie bańka trwa, rośnie, a jak spadnie mocno, to dopiero wtedy będziemy mogli powiedzieć, że bańka pękła, niestety dopiero po fakcie

Zanim pęknie będziemy mogli przewidzieć ze sporym prawdopodobieństwem, że się kończy

MACD na tygodniówkach ładnie pokaże wyczerpanie się siły trendu (zmiana znaku przyśpieszenia ceny)



Jak na razie do tego bardzo daleko

[adamjttk]

Ladny wykres, przewidywalem podobnie w sumie ale jak sie zastanowic nad nim to on nie ma sensu po prostu biorac pod uwage to co mamy na rynku DZIS.
Co widzimy na wykresie:
1. za miesiac-dwa zaczyna sie kanal spadkowy ktory bedzie trwal ~12 miesiecy.
Z jakiej przyczyny mialoby tak byc?
Halving, outflow z Grayscale wysycha, obnizka stop, dalsza adopcja ETF --> te wszystkie czynniki mowia ze bedzie odwrotnie, ze kanal bedzie rosl najblizsze kilkanascie miesiecy

2. Podwojna banka --> czyli kopiujemy to co bylo w ostatnim cyklu.
Zbyt oczywiste.

3. 50k $ w Q1 2025? Grubo ponizej fair price w polowie hossy? Cena wejscia w ETF?
Zeby wszyscy spoznialscy sie jeszcze zdazyli obkupic po roku hossy?
Imho nierealne.

Zakladajajac dalsza cyklicznosc to te 50k bedzie podloga po tym cyklu --> nie widze takiej ceny za rok w srodku hossy, taka cena bedzie ewentualnie za 2-3 lata co najwyzej jak wczesniej zobaczymy na wykresie ~200k w szczycie banki.


Jak na moje jedziemy w miare rowno za tydzien-dwa dalej na polnoc az w okolice 95k-100k, tam na pewno bedziemy mulic kilka tygodni i miec lokalne korekty na 70-80k nawet po czym bedziemy jechac dalej jednostajnie na polnoc. Klienci ETF powinni bardziej stabilizowac cene i nie uciekac panicznie na kazdym dipie.
Spodziewam sie za to nitro w druga strone --> jestem przekonany ze podczas tego cyklu bedziemy widziec w pewnym momencie szok podazowy i bedziemy mieli kilka tygodni podczas ktorych cena BTC wzrosnie o kilkadziesiat procent co w dolarach bedzie okrutnymi wartosciami --> cos ala bedzie 100k na wykresie i wywali na 140-150k w ciagu 3-4 tygodni.

[Jahu]

w sumie ale jak sie zastanowic nad nim to on nie ma sensu

Właśnie przyczyn takiego możliwego rozwoju sytuacji jest bardzo wiele. To co wymieniłeś to jest FOMO i hype, który świadczy tylko o tym, że rynek jest przegrzany i potrzebna jest korekta/konsolidacja/dystrybucja w dużej skali trwająca co najmniej pół roku. Halving i Greyscale nie mają żadnego faktycznego znaczenia, to bajki dla naiwnych, co najwyżej znaczenie psychologiczne. Prawdziwe znaczenie natomiast mają rynki makro i to co się dzieje ze stopami na świecie, a zwłaszcza w USA, gdzie obniżki może np. nie być. Zbyt oczywiste to by było jakby wszystko poszło jak po sznurku i wszyscy zostaliby nagle bogaci podwajając majątek w kilka miesięcy. Tak nie będzie, bo większość graczy musi być zaskoczona i oszukana przez rynek, jak była zaskakiwana zawsze, by zarobili nieliczni bystrzejsi. Opiszę to dokładniej jak to widzę za tydzień lub dwa.

[pablo_gr]

Tak nie będzie, bo większość graczy musi być zaskoczona i oszukana przez rynek

Na razie to rynek wyruchał ciebie:

Gdybym był spekulantem to shortowałbym/sprzedawał BTC w przedziale od $45k do $48k. Moim zdaniem zbliżamy się do szczytu przed-halvingowego i osiągniemy go w ciągu najbliższego miesiąca. Nie sądzę byśmy przebili $48k przed halvingiem więcej niż szpilką, powiem nawet, że to raczej niemożliwe. Teraz wzrosty spowolnią, a potem będzie wielkie "sell the news", niezależnie jakie to będą newsy. A za kilka miesięcy polecam zebrać zysk w przedziale $30k-$35k.

z kolei nagrodził tych słuchali tych 'bajek dla naiwnych' i wyciągneli prawidłowe wnioski.

Jesteś jednym z wielu, którzy nie czają, że ETFy zmieniły reguły gry i to właśnie ciągłe wzrosty do końca roku będą tym 'nieoczekiwanym' przez większość rynku czekającego w nieskończonośc na korektę.

[BitJanusz]

@Jahu ja Cię pamiętam jako mega byka, co się stało że zwątpiłeś w bitka? 45k$ to jakieś kwoty dla naiwniaków i początkujących traderów.

W ogóle to pamiętacie jak pisałem przy ostatniej bani, że nie istnieje siła, która by powodowała, że bitek musi wzrosnąć przed halvingiem albo przy kolejnym "cyklu"? To teraz uważam, że już istnieje i nazywa się "samospełniająca przepowiednia". Ludzie wierzą, że tak będzie, więc bitek będzie rósł przed każdym halvingiem. Na szczęscie sytuacja na rynkach światowych ułożyła się dla nas mega łaskawie - tak, by ten mit po drodze gdzieś nie upadł. A jednak udało się - kryzys przyszedł mega szczęśliwie dla nas krypciarzy w momencie, gdy było pomiędzy halvingami a bitek był rozgrzany. Teraz, gdy stopy w USA mają spaść, a światowy kryzys wydaje się powoli znikać - wbiliśmy ATH

Z jednym małym ale. Za każdym razem przy założeniu, że ludzie będą kierować się powyższym - będzie duża grupa cwaniaków próbująca ograć rzeczywistość, na zasadzie "wszyscy myślą, że <tu wstaw mądrość z r/btc>), to ja będę sprytny i sprzedam wcześniej!). I przez nich to, co było grane w poprzednich latach, po prostu sprawdzi się wcześniej, czyli będzie tendencja do skracania zarówno cyklu wzrostowego, jak i spadkowego - bo będą podobnie "sprytne" zakupy wyprzedzające robione. A to oznacza wyczekiwaną od 2017 normalizację, czyt. na horyzoncie widać koniec "ruchu bańkowego" i przejście do modelu bardziej odpowiadającego instrumentom finansowym.

Powyższe ofc to tylko moje przemyślenia. Myślę niemniej, że czeka nas ostatnia duża bańka na bitku. Potem efekt będzie się spłaszczać i wygasać, gdyż permabańka na bitku wejdzie w świadomość przeciętnego tradera (i właśnie wtedy, przez mechanizm opisany powyżej, przestanie obowiązywać).

Ale póki co na luziku czekam na okolice 140-150k USD. Przy odrobinie szczęścia będziemy to mieli już w tym roku. Liczę na grudzień 2024.

[Jahu]

Na razie to rynek wyruchał ciebie:

Nie zupełnie, bo ja nie grałem pod to, gdyż jak pisałem nie spekuluję i siedzę nadal 100% w BTC, bo od 5 lat tylko dokupuję, nie licząc sporadycznego handlu drobniakami dla zabawy. A jeżeli ktoś zrobił tak jak pisałem to przecież to się sprawdziło i przez 2 miesiące kurs zachowywał się właśnie tak jak napisałem, tylko zrobił to szybciej i nie doszedł do $35k, a jedynie do $38,5k. Więc ten ruch byłby dobry i w najgorszym wypadku wpadł by stop loss na zero, jeśli take profit byłby na dopiero $35k. No a potem inwestorzy zaczęli kupować ETFy i cała moja prognoza poszła do kosza, dlatego właśnie mam nową. Tak pomyliłem się i nie przewidziałem takich zakupów i wzrostów na tym etapie. Tak, rynek się zmienił przez ETF'y i go już nie czuję jak wcześniej, ale jakieś decyzje będę musiał podjąć. Jak sprzedam to też poinformuję na forum, żeby było śmieszniej.

i to właśnie ciągłe wzrosty do końca roku będą tym 'nieoczekiwanym' przez większość rynku czekającego w nieskończonośc na korektę.

Ciekawe stwierdzenie, może ci je przypomnę jak będziemy za pół roku niżej niż teraz.

ja Cię pamiętam jako mega byka, co się stało że zwątpiłeś w bitka?

Po prostu kończy mi się cierpliwość i chcę zrealizować zysk czego świadomie nie zrobiłem 2 lata temu. 7 lat! temu byliśmy na $20k, a teraz uwzględniając inflację na dolarze to nie jesteśmy nawet 3 razy wyżej (tylko jakieś 2,8 raza), co daje marne 16% zysku rocznie lekko licząc. A gdzie jest $100k, które było nam tyle razy obiecane? Nadal nie ma. To po pierwsze. Po drugie nadal jestem byczy, ale widzę co się dzieje. BTC nie kupuje już ulica, tylko inwestorzy, którzy na co dzień inwestują głównie w akcje. Dlatego należy oczekiwać, że kurs BTC będzie coraz bardziej przypominać kurs NASDAQ'a lub S&P 500. Jest też teoria o zmniejszających się zyskach, która mówi, że $100k w tym cyklu nie przekroczymy, a co więcej możemy wpaść w wieloletnią stagnację, która miała miejsce kilka razy w historii na kursie złota czy akcji. Po trzecie gołym okiem widać przegrzanie, większość wskaźników bańkowych jest na poziomie 80%, mamy też 7 miesięcy z rzędu zielonych, czego nie było nigdy w historii! Na pewno mamy jeszcze trochę czasu, ale to 1-3 miesiące max, a potem może być nieciekawie, bo zmienność wróciła, a ona działa w dwie strony.

[pablo_gr]

Ciekawe stwierdzenie, może ci je przypomnę jak będziemy za pół roku niżej niż teraz.

Na razie to jesteśmy 2x wyżej niż mieliśmy byc w/g ciebie, z pół roku to ja mogę zdążyć sprzedać i odkupić więc twoje przypominanie wtedy chvja będzie wtedy dla mnie warte.

[BitJanusz]

większość wskaźników bańkowych jest na poziomie 80%

Wielu wskaźnikom nie ufam, a ten na razie daje nam jeszcze sporo przestrzeni:




ten też




Myślę, że spokojnie dojedziemy do 150k zanim się oba wypełnią.

Górna krawędź mojego "rogalika" to 150k obecnie, ale w grudniu 2024 to chyba 190k czy coś koło.



Uważam, że jak na bitka to mamy duuuużo miejsca pod mocne wzrosty. Obecnie nie występuje zjawisko przegrzania bani.


ps. do dziś kisnę z tego, że pomyliłem się o miesiąc i o 1000$ z dołkiem, rysując rogalik w 2022 roku na pałę (można odgrzebać mój post gdyby ktoś chciał). Wybaczcie, to nie efekt geniuszu, tak mi się jakoś uwidziało. Trajektorii kursu już niestety nie przewidziałem, np. double top po 65k mnie solidnie zaskoczył.

[adamjttk]

twoje przypominanie wtedy chvja będzie wtedy dla mnie warte.

Minusuje takie posty bo nie lubie prostakow/prostactwa.
Ogolnie Twoj poziom kultury przypomina mi kolege Janome, ciekawe ze pojawiles sie akurat wtedy jak on zniknal po przegranym zakladzie.
Styl wypowiedzi podobny, predzej czy pozniej skonczy sie banem zapewne.

To co wymieniłeś to jest FOMO i hype, który świadczy tylko o tym, że rynek jest przegrzany i potrzebna jest korekta/konsolidacja

halving i Grayscale to wg Ciebie fomo/hype??

Zerknij na inflow/outflow z ETF/Grayscale:
https://farside.co.uk/?p=997

Tydzien w ktorym outflow z Grayscale byl wiekszy niz laczny inflow do ETF byl tygodniem korekty na bicie.
Teraz inflow jest znowu wiekszy i jestesmy od razu znowu w okolicach ~70k.

Ja naprawde nie rozumiem szukania we wszystkim drugiego dna i szachow 5D ala kolega Pleasek.

Daje Grayscale jeszcze z tydzien, maks dwa na wypstrykanie sie, potem outflow spowolni i wg mnie wskoczymy momentalnie na 80k+ wtedy - tak po prostu, bez konspiracyjnych teorii.

[Lord_Bafford]

Mamy już 6 świec 1m na zielono. Takie sytuacje zdarzyły się w historii btc dwa razy. Uważacie, ze byki zrobią po raz pierwszy 7 świec?. Halving za niecały miesiąc. Poleci temat dalej bez korekty? Dla mnie to wydaje się aż nieprawdopodobne, ale skoro dało się zrobić nowe ATH przed halvingiem to kto wie.

Zdajmy też sobie sprawę, gdzie my w ogóle możemy być. W newsach na trading view czytam, że to połowa hossy. Czyżby?

[Zmarzniety0]

Nie wiecie Państwo przypadkiem, na kiedy zapowiedzieli 72.660 ? Jakoś mi ta informacja umknęła, a trochę mi się śpieszy.

[Gural]

Powiem Panowie że jak nie będzie ochłodzenia na rynku teraz przez 3-4miesiace, to chyba trza pakować manaty początkiem mają i cieszyć się zyskiem.
Ciężko będzie rozegrać tą hossę, te wcześniejsze jeszcze jako tako, wiedziałeś że rynek przegrzany to uciekałeś, a teraz co? Wszystkie te słupki, wykresy do kosza...

Każdy czeka do wyborów, ale myślał ktos czy jak stany wybiorą Trumpa, to banksterzy nie wywołają celowo potężnego kryzysu i nie zwala na niego recesji?

Takie szybkie wzrosty kończą się tak samo szybkimi spadkami, takze trza chyba pomalutku uciekać.

[BitBoy]

[akos]

W ogóle to pamiętacie jak pisałem przy ostatniej bani, że nie istnieje siła, która by powodowała, że bitek musi wzrosnąć przed halvingiem albo przy kolejnym "cyklu"? To teraz uważam, że już istnieje i nazywa się "samospełniająca przepowiednia". Ludzie wierzą, że tak będzie, więc bitek będzie rósł przed każdym halvingiem.

Why not both? Ludzie wierzą, bo mają ku temu fundamentalne podstawy w postaci zmiany podaży. Tak to działa ze wszystkim czym się handluje a im bardziej wiara racjonalna tym dane aktywo ma większe szanse utrzymać zakładaną wycenę czy trend.

[WojciechT]

Ludzie wierzą, bo nie potrafią liczyć. Obecny halving nie ma większego wpływu na podaż, bo już do tej pory wykopano ponad 96% BTC i na rynku jest ponad 20 mln, a do wykopania pozostało mniej niż M. Tak samo jak żadnego logicznego sensu nie mają spadki tuż po halvingu. Ludzie zachowują się jak leminigi, a więc żeby zarobić trzeba być takim samym lemingiem.
Wprost proporcjonalnie do wysokości kursu wzrasta zapotrzebowanie na dopływ kapitału, aby ten kurs skutecznie podbijać. W przypadku BTC rozmawiamy o miliardach$. Prędzej uwierzę w to, że Dogecoin zrobi x2 do końca kwietnia, a są ku temu podstawy {Przykładowo tylko w ostatnie 14 dni ilość portfeli 5M - 10M zwiększyła się o ok. 40 ( o mniejszych nie wspominam)] niż to, że BTC do końca roku zrobi 30% wzrostów.
BTC cały czas jest w kanale wzrostowym i pewnie już wkrótce zobaczymy 80K, ale chciałbym zauważyć, że jest to skok raptem o 14%. Wzrost do 90K jest to raptem 28% ( Pamiętając, że do takich wzrostów potrzeba miliardów $).
W tej chwili Dla mnie BTC jest tylko wskaźnikiem nastrojów, a pieniądze zarabia się gdzie indziej.
O wszystkich altach, w które wszedłem po 10 marca nie będę pisał, bo to nie ma sensu, gdyż zawsze można to zanegować. No, ale przykładowo tutaj na forum napisałem, że kupuję narracje Muska i wchodzę w DOGE i co? Teraz trochę spadło, ale byłem już na 45% plusie. Mam kilka altów, które w tym samym czasie zrobiły po 100% np. ONDO. Także wiecie szkoda czasu na BTC i trzeba iść z tłumem... jak ten głupi Leming. Notabene w 2 tygodnie zrobiłem więcej % na altach, niż na BTC od 2021 roku - taka sytuacja.
Trzymam wszystko co mam do halvingu, a potem przechodzę na stable (przynajmniej na jakiś czas), bo wiadomo na jutubach powiedzieli, że po halwingu BTC musi spaść, to spadnie. Może wtedy uda się dokupić BTC w jakiś rozsądnych cenach, ale po przeczytaniu, że obecnie popyt przewyższa podaż o 600%, to pewnie już mało kto w to wierzy.
Wyleszczą resztę niedobitków na poziomie 70K i do góry. No chyba, że cały czas nie odpuścili strefy 55K - 60K i do niej wrócą, bo tam też jest sporo hajsu do przytulenia.

Ciekawe stwierdzenie, może ci je przypomnę jak będziemy za pół roku niżej niż teraz.

Na razie to jesteśmy 2x wyżej niż mieliśmy byc w/g ciebie, z pół roku to ja mogę zdążyć sprzedać i odkupić więc twoje przypominanie wtedy chvja będzie wtedy dla mnie warte.

Bańka zazwyczaj pęka w euforii. Kursy spadają o 50%, a ludzie piszą o okazji do zakupów, o korekcie itp. Zanim się zorientujesz, że bańka pękła zdążysz się załadować tzw. okazjami po same pachy, a w rzeczywistości zapychasz się drogimi krypto. Po pęknięciu ostatniej bańki nakupiłem " okazjonalnych" dipów Cardano. Kupowałem po 6 zł, po 5 zł, po 4 zł i zawsze były to super okazje, super przeceny