Przeanalizujcie sobie wykres pod względem korelacji między cyklami oraz kryzysami finansowymi, a przekonacie się, że wszystkie cykle są po prostu zbieżne z światowymi kryzysami finansowymi. Można to wytłumaczyć w bardzo prosty sposób, ludzie posiadający oszczędności szukają alternatywnych sposób ucieczki przed inflacją. Z drugiej strony myślę, że nie ma łatwiejszego sposobu, aby uspokoić akcjonariuszy, gdy w czasach kryzysu spółka traci na wartości, niż sprzedanie np. 30 K BTC za 60K, które kupiło się za 10 - 20K. W każdym razie WYDAJE mi się, że wszystkie duże podmioty kombinują właśnie w ten sposób. Chociażby taka Tesla, która więcej zarobiła na krypto niż ze sprzedaży samochodów. Zobaczycie, gdy skończy sie ten cały covidowy cyrk to Musk zostawi BTC i wszystkie "pieski" w cholerę i zajmie się tym co lubi robić, a nie tym co musi - wtedy będzie koniec hossy.
Nie gram krótkoterminowo, bo nie mam wiedzy, umiejętności oraz nerwów, ale jeżeli decydenci w przyszłym roku zrobią to samo co w obecnym, to hossa się nie skończy. To co teraz dzieje się na rynku krypto nie robi na mnie żadnego wrażenia, bo nowe zyski będę realizował max w 2 kwartale 2022.