Pytanie o zasilacz

[jacubo]

Witam!

Mam kilka zasilaczy których nie używam i zastanawiam się czy dałoby się użyć ich do zasilania koparek. Nie jestem pewien jak rozwiązać problem 2 kabelków 6-pinowych na kartę. Z tego co wyczytałem 5870 potrzebują dwóch takich kabelków, czy 5830 i 5850 też?

A co do zasilaczy:
1] Amacrox Warrior 400W. Chciałbym do niego podłączyć jedną kartę 58xx. Problem jest taki, że ten zasilacz ma tylko jeden kabelek 6-pinowy. Czy istnieje możliwość zasilenia drugiego wejścia używając ten zasilacz? Ktoś pisał coś o przejściówkach..

2] dość stary ale niezły Seasonic 380W. On w ogóle nie ma kabelka 6-pinowego. Jednak zapas mocy na kompa z jedną karta spokojnie ma. Czy dałoby się go jakoś wykorzystać?

[pojaszek]

Sprzedaj je na allegro. Kup jeden mocniejszy.
5830 i 5850 tez potrzebują 2 kabelków.
Używasz przejściówki molex - > 6 pin i po problemie.

[jacubo]

Sprzedaż nie wydaje mi się dobrym rozwiązaniem. Prawdopodobnie za oba dostanę mniej niż cena jednego mocniejszego, więc trzeba będzie do tego dopłacać. Za to przy użyciu tych dwóch które już mam na pewno można podłączyć jedną/dwie karty. Staram się złożyć moją pierwszą koparkę dla testów czy to nadal ma sens. Minimalizuję koszta.

Dzięki za pozostałe informacje! Taka przejściówka jest ok? http://allegro.pl/przejsciowka-zasilani ... 58889.html Czy można zasilać jedną kartę z jednego molexa?

Sprzedaj je na allegro. Kup jeden mocniejszy.
5830 i 5850 tez potrzebują 2 kabelków.
Używasz przejściówki molex - > 6 pin i po problemie.

[pojaszek]

Raczej coś takiego:
http://allegro.pl/ae6-adapter-zasilania ... 75667.html
Możesz też znajść 1 x molex.

Jak płacisz za prąd to bardziej Ci się opłaca sprzedać i kupić coś klasy gold. 15% mniej zużytego prądu drogą nie chodzi

[lenny]

A ja chciałbym przy okazji przestrzec przed kupowaniem marnych chińskich przejściówek molex i innych. Kupiłem kilka sztuk Molex Y Splitter, zaczęły się zawiechy i resety. Podłączyłem do obiegu voltomierz. I co, patrzę, a tu z każdą minutą napięcie spada, już na zasilaczu 11.38V było, a kable nagrzane diabły. Po osiągnięciu krytycznego obciążenia zasilacz się wyłączał albo karta zawieszała.
Do tanich przejściówek montują po prostu zbyt cienkie druty, które nie uciągną takiego amperażu.

[jacubo]

Niewątpliwie masz rację patrząc długoterminowo. Jednak w moim przypadku traktuję to jako eksperyment póki co, więc zacznę kopać przy użyciu tego co już mam. Potrzebuję tylko jakąś kartę grafiki jeszcze dokupić. Przyglądam się cenom na allegro.

Raczej coś takiego:
http://allegro.pl/ae6-adapter-zasilania ... 75667.html
Możesz też znajść 1 x molex.

Jak płacisz za prąd to bardziej Ci się opłaca sprzedać i kupić coś klasy gold. 15% mniej zużytego prądu drogą nie chodzi

[jacubo]

@lenny: a jak znaleźć te lepsze chińskie przejściówki? Bo teraz wszystko w Chinach produkowane, więc lepsze też

[pojaszek]

Jak napisałeś chcesz kupić kartę
Zawsze w zestawie z karta są przejściówki

[jacubo]

Aha! No tego nie wiedziałem. Dzieki

Poza tym znalazłem przejściówki w domu, dostałem z Seasonic'iem którego kupiłem do desktopu.

Jak napisałeś chcesz kupić kartę
Zawsze w zestawie z karta są przejściówki

[lenny]

@lenny: a jak znaleźć te lepsze chińskie przejściówki? Bo teraz wszystko w Chinach produkowane, więc lepsze też

Cholera, tego to już nie wiem:D Podłączyłem wszystko do kupy (2 zasilacze) bez użycia tych felernych splitterów, jakoś zakombinowałem i się udało, użyłem oryginalnych przejściówek od zasilacza prosto do karty.
Zobacz w sklepie jakie splittery mają (po prostu grubsze kable), może lepsze od tych co na aukcjach leżą za 10 złotych.

[Wojciech]

A ja chciałbym przy okazji przestrzec przed kupowaniem marnych chińskich przejściówek molex i innych

Też kupiłem ten chiński szajs i nawet dwa rozdzielacze Y molex mi się stopiły i spaliły. Proponuję wymienić z punktu wiązkę 12V w tych rozdzielaczach, lub jeśli się uda (czasem nie dają miedzi, tylko jakieś druty, które odpychają cynę), to chociaż pokryć cyną łączenia z pinami, bo są one tylko zaciskane (czasem bardzo kiepsko), co skutkuje słabym przewodzeniem i problemami podobnymi do moich. (Kojarzy mi się to ze sceną na klatce schodowej o chińskich skarpetkach z filmu "Dzień Świra")