Jak wyglada rozliczanie się z US pod wzgl. kopania BTC?
Chodzi mi o minimalny zysk, uzyskiwany z własnego komputera (także jakieś grosze typu złotówka dziennie).
Zakładając, że trochę czasu ten komputer by pochodził w ten sposób, no to już się X PLN wygeneruje.
Załóżmy że taka osoba dostaje te pieniądze (a raczej ich równowartosc w BTC) na portfel BTC, no i logika by mówiła, że żeby działać zgodnie z literą prawa - przy wymianie BTC na PLN powinna jakoś się rozliczyć z urzędem skarbowym.
No wlasnie, ale jak? Przecież taki człowiek nie zalozy firmy, zeby sobie dla zabawy odpalić kopanie na prywatnym komputerku i zarobić np. 100zł w dwa miesiące.
A z drugiej strony, może się okazać że za 200zł zysku narobi sobie kłopotów.
Pewnie niektórzy napiszą - przecież to groszowe kwoty, i pewnie nikt by się nie doczepił. Ale jestem po prostu ciekaw jak to wygląda.
Niby są kwoty wolne od podatku, niby jest przychód z nieujawnionych źródeł (no własnie, bo przecież ta osoba nie ma jak udowodnić ile zarobiła, przecież nikt jej faktury nie wystawi za kopanie btc

Jedne źródła podają że nie ma problemów w przypadku tej sytuacji o której piszę(ale są to swego rodzaju domysły),
a inne, że nawet na takim osobistym komputerku generując zyski odpowiadające jednemu cheesburgeowi w kilka dni, mogą zostać uznane jako działalność, i wtedy fajne kary się robią

Czekam na ciekawe odpowieddzi
