Ja także nie pisałem o garażach przy domach a własnie o szeregowcach. Takie są najczęściej okradane. I tam właśnie nie umieścił bym koparek, moim zdaniem za duże ryzyko.krystian pisze:Nie pisałem o garażach przydomowych, tylko o szeregowcach ustawianych w bliskiej odległości do blokowisk.x157 pisze:Chyba Policja z Królowego Mostu@Artuj
Rok temu na sąsiednim osiedlu policja zrobiła nalot. Szukała kradzionych aut, komisyjnie otwierała wszystkie garaże. Kto nie mógł dojechać do godziny, lub nie było z nim kontaktu, otwierano w obecności sąsiadów.
I sobie wyboraź, że taki policjant dostaje gazem w oczy (lub czym gorszym).
To jest normalne przeszukanie i wymaga jego zatwierdzenia przez prokuratora i możliwością odwołania do sądu.
Komisyjne otwieranie garażu w obecności sąsiadów ))) żart !!! Może jeszcze Wójta i Plebana ?
Osobny garaż nie jest dobrym pomysłem. Widziałem podwójne super zabezpieczone drzwi a złodziej dostali się wybijając dziurę w ściance z pustaków. Potrafią wywiercić małą dziurkę i kamerę endoskopową sprawdzić co jest w środku. Dach też jest słabym punktem.
Dostają zgodę na taki szeregowiec i jadą. Może mają asystę prokuratora, nie siędzę w przepisach.
Odwołanie się do sądu od przeszukania? Chyba żartujesz. Idea przeszukania nie miałaby wtedy sensu.
Jeden znajomy rozlewał spirytus z czech, inny handlował marychą. Za każdym razem wpadali do nich o 5 rano na przeszukanko. Czy był z nimi prokurator, może i był.
Komornik może w asyście policji wynieść wartościowe rzeczy z posesji, a policja nie może zrobić przeszukania? To byłoby nonsens.
Z garażami jest ten problem, że nikt w nich nie sypia, więc nalot o 5 rano jest bez sensu. Często też umowy najmu są spisane na kolanie, do końca nie wiadomo kto jest wynajmującym. Kolegi tata wynajmował garaż, gdy zmarł z garażu korzystał kolega. Płacił tak jak zawsze, więc nikt się nie interesował, że Wynajmujący już nie żyje.
Ja "siedzę w przepisach" i wiem, że jest to przeszukanie i musi być na to postanowienie lub po fakcie zatwierdzone w terminie 7 dni. Dla czego uważasz, że nie można się odwołać do sądu ? Przecież żyjemy (jeszcze) w państwie prawa. Tak samo jak przy zatrzymaniu masz możliwość odwołania na przebieg i jego zasadność. Masz taką możliwość a co sąd na to to inna sprawa. Prokurator jeździ tylko na poważne akcje a nie do płotek. Policji i innym służbom wystarczy "uzasadnione podejrzenie". A najwcześniej można wejść na przeszukanie o 6 rano. Na komornikach się nie znam to się nie wypowiem.