Koparki za unijną kasę.

[MJR1987]

Witam,
Ostatnio szukając pracy bądź też pomysłu na własną firmę (inżynier, których jak to państwo zapewnia szukają z pocałowaniem w rączkę) pomyślałem żeby wystartować do konkursu o unijne dotacje "Wsparcie oraz promocja przedsiębiorczości i samozatrudnienia", w którym można dostać bezzwrotne wsparcie w wysokości max 40 tys. zł. Starczyłoby to na zakup 4 komputerów o łącznej wydajności 9600 Mh/s. Z kalkulatora http://www.bitminer.pl/ wynika, że w zależności od kursu miesięcznie po odjęciu rachunków za prąd zarabiałbym okolo 3000-4000 zł. Odjąć od tego złodziejskie składki zus (400 zł przez pierwsze 24 miesiace działalnosci firmy) i podatek dochodowy w wysokości 18% wydaje mi się, że w kieszeni powinno zostawać coś koło 2 - 2,5 tys. zł. Myślę, że to dość dobry pomysł bo nie ryzykuje niczym, pieniądze są unijne, jeśli kurs BTC mocno spadnie zawsze mogę wyłączyć kompy żeby nie żarły prądu, a po 24 miesiącach można je odsprzedać. Wtopa mogłaby być jeśli te ASIC okazałyby się prawdziwe. Wydaje mi się jednak że one są jak yetti, albo potwór z loch ness. Każdy słyszał i widział jakieś słabe zdjęcia, ale tak naprawde nie wiadomo czy to istnieje. Co o tym myślicie, może ktoś mnie poprawi jeśli popełniłem jakieś błędy?

[l3sny]

oj nie wiem czy to dobry pomysł. ASIC zmiecie starą technologię. Ale wtedy bedziesz mógł sie ewentualnie przerzucic na LTC.

[MJR1987]

Napisałeś, że "ASIC zmiecie starą technologię". No właśnie, pytanie tylko kiedy, bo z tego co przeczytałem to straszy się nimi ludzi już od dłuższego czasu, a dalej nie wiadomo czy ktokolwiek tego używa. Jeśli jest to np kwestia roku, to zakup tych kompów teraz pozwoliłby mi zarobić na technologię ASIC jakby już się naprawdę ukazała. Możesz mi jeszcze wytłumaczyć jaka jest różnica w kopaniu LTC, że ASIC nie byłoby zagrożeniem w tym przypadku?

[lenny]

To proste - ASIC beda potrafily liczyc tylko jeden algorytm (Bitcoin), a LTC ma calkiem inny. Najwydajniejszym do tej pory urzadzeniem do kopania LTC jest nadal GPU i tak pewnie dlugo zostanie.

[rav3n_pl]

I zmiana algo na niecio inny zabija ASICa, a jeżeli społeczność dojdzie do wniosku że ASIC to zuo to tak będzie ;]

[mil3k]

I zmiana algo na niecio inny zabija ASICa, a jeżeli społeczność dojdzie do wniosku że ASIC to zuo to tak będzie ;]

Zastanawia mnie końcówka twojego zdania. Jak może dojść do zmiany algorytmu, jak jest przeprowadzone "głosowanie"? Czy odbywa się ono "nogami" poprzez przesiadkę na nowego minera czy jakoś zależy od mocy sieci? Bo jak od sieci to ASICi mogą ją szybko przejąć i po ptokach, demokracja demokracją a ma być jak ASIC chce

[pm7]

Deweloperzy wbudowują w Bitcoina nowe zasady, np. że od bloku x (który będzie np. za dwa tygodnie około)
algorytm jest inny.
Część aktualizuje, część zostaje przy starym Bitcoinie.

Kiedy nadejdzie "sporny" blok powstaje fork.
Będą dwie wersje Bitcoina, przy czym każda grupa odrzuca jako nieprawidłowe bloki drugiej grupy.

Co dalej? To już zależy od ludzi. Mogą przyłączyć się do drugiej grupy, bądź dalej prowadzić podział.

Transakcje będą zapisywane w obu forkach, ale nagrody za bloki o tych samych numerach trafią do różnych ludzi w różnych forkach, co sprawi pewne problemy.

[koparki]

Transakcje będą zapisywane w obu forkach, ale nagrody za bloki o tych samych numerach trafią do różnych ludzi w różnych forkach, co sprawi pewne problemy.

Dokładniej jakie problemy? czy jest możliwy pełny rozłam BTC na dwie waluty pochodne?

[rav3n_pl]

W sumie jest to możliwe. Wprowadzi to "nieco" zamieszania, bo wszystkie coiny z przed forka będzie można wydać w obu forkach ;]

[frycek]

tylko czy jeśli główne giełdy będą w tym właściwym forku to czy BTC z drugiego nie będą nic nie warte? (chyba że ludzie z tego złego forka będą próbowali sprzedawać swoje BTC w promocyjnych cenach np f2f, albo w jakiś inny sposób).

[pm7]

Dokładnie tak. Giełdy wskażą który odłam wygra.
Gorzej, jeżeli różne giełdy wybiorą różne wersje.

[Przemo]

Nie ma szans. Zawsze wygra nowsze/lepsze. Osoby zostające np na forku GPU wiedzą, że ASIC to przyszłość, na pewno developerzy bitcoina też obiorą jakieś jedno stanowisko. Więc ci co będą przeciw, nawet jeżeli mają większość to nie zostaną, dlatego, że jest ogromne ryzyko, że ich fork upadnie, kurs będzie spadać a oni będą dalej kopać i na tym tracić, bo za prąd trza bulić. Dla nich mniejsze zło sprzedać GPU.
A poza tym kto im będzie robił klienty? Sami?

Ten scenariusz, który przedstawiacie na 99,9% się nie spełni

[grecki]

Nie ma szans. Zawsze wygra nowsze/lepsze. Osoby zostające np na forku GPU wiedzą, że ASIC to przyszłość, na pewno developerzy bitcoina też obiorą jakieś jedno stanowisko. Więc ci co będą przeciw, nawet jeżeli mają większość to nie zostaną, dlatego, że jest ogromne ryzyko, że ich fork upadnie, kurs będzie spadać a oni będą dalej kopać i na tym tracić, bo za prąd trza bulić. Dla nich mniejsze zło sprzedać GPU.
A poza tym kto im będzie robił klienty? Sami?

Ten scenariusz, który przedstawiacie na 99,9% się nie spełni

ale za jakiś czas tak czy inaczej zmienią sha256 na wyższy?
jeśli tak, to asic nie ma zbyt dużego sensu, bo produkcja tego to ogromne koszta, a za jakiś czas zmienią algorytm? może po zmianie zajmą się na starcie opracowaniem asic żeby posłużyły jak najdłużej? dobrze myślę?