Co kopać na samym CPU?

[uGGLyB0y]

Hej

Mam serwer z 32 CPU który w 95% czasu tylko kręci wiatrakami. Czy jest jakieś krypto, które opłaca się jeszcze kopać na takim (pojedynczym) sprzęcie?

Z góry dziękuję za wszystkie podpowiedzi

[adiqq]

monero (XMR)

[uGGLyB0y]

A jaki program na Debiana do kopania mógłbyś mi polecić?

[garlonicon]

Monet do kopania na CPU jest sporo, do wyboru, do koloru, choćby tutaj: https://pool.rplant.xyz/. Natomiast jeśli chodzi o program do kopania, to ja używam tego: https://github.com/JayDDee/cpuminer-opt.

[koparki]

Monet do kopania na CPU jest sporo, do wyboru, do koloru

tylko że są to śmieci które nie służą i nie będą służyły do niczego.

@uGGLyB0y Tutaj poszukaj sobie tematyki która Cię interesuje: https://bitcointalk.org/index.php?board=160.0
sprawdź Monero, moim zdaniem jedyne krypto kopalne na CPU jakie warto kopać(i zatrzymać sobie) , mam na myśli monetę samą w sobie , nie wiem jak jest obecnie z rentownością miningu CPU - @uGGLyB0y jak zrobisz rozeznanie w temacie to napisz proszę do jakich wniosków doszedłeś.

[garlonicon]

tylko że są to śmieci które nie służą i nie będą służyły do niczego

Dlaczego nie? Przede wszystkim służą do kopania, to pierwsza sprawa. Zawsze można coś udziabać i zamienić na bardziej wartościową monetę, jeśli komuś nie pasują. Druga sprawa: są całkiem niezłe do testów. Monety z testnetu są bezwartościowe, więc nie ma powodu ich gromadzić. Tutaj jest zaś inaczej, bo można udziabać trochę monet, pobawić się nimi, a na końcu sprzedać i nikt się nie będzie o to czepiał, bo nie mają "sztucznie ustawionej ceny na zero", nie mają "nagłego resetu sieci, bo ktoś to sprzedał" i nie występują tam "nagłe blockstormy, bo trudność spadła do minimum". Oprócz tego są dziabalne przez każdego, a nie tylko przez twórców (w przeciwieństwie do signeta).

nie wiem jak jest obecnie z rentownością miningu CPU

Kopię na CPU od września 2019 w domowych warunkach, niejako "przy okazji". Skoro sprzęt ma puste przebiegi, to równie dobrze można coś podziabać, tak to u mnie wygląda. No i z takiego czysto hobbystycznego podejścia się udało uzbierać do dziś monety warte pi razy oko jakieś parę tysięcy złotych, jakbym sprzedał wszystko teraz. Czy to dużo, czy też mało, to ciężko stwierdzić, bo nie mam porównania i nie sprawdzałem, co by było gdybym dziabał przykładowo wyłącznie Monero na tym samym sprzęcie.

Poza tym, Monero akurat cenię sobie za anonimowość, jak najbardziej, tamtejsze algorytmy są ciekawe. Ale: tail emission? Serio? Altów jest mnóstwo i kto wie, ile ich jeszcze powstanie. Wątpię, aby kiedykolwiek pojawił się problem typu "mamy za mało monet i utrzymywanie minimalnej inflacji jest konieczne". Obecnie widzę zjawisko odwrotne: monet jest za dużo, więc samo ograniczenie podaży konkretnego alta to i tak słaby hamulec.

No ale to wszystko to tylko moje opinie, więc oczywiście trzeba samemu posprawdzać, podziabać nieco i wyciągnąć z tego wnioski.

[lokuss]

Ja dorzucę swoje pińć groszy w temacie. @koparki zerknij na to Z racji tego, że buduję kopalnię i z przyczyn braku dostępności starych słabych procków do składania rigów pakuję AMD Ryzen 5 1600. Żaden to smok nie jest, jakiś zdechlok totalny również, ale że mam dobre dość tanie źródełko wrzucam je w rigi.
Kiedyś, gdzieś podłapałem, że przy okazji kopania GPU w HiveOS można podłączyć procek do kopania zmieniając flightsheet i dodając minera odpowiedniego. Zrobiłem więc test przy okazji i ogólnie sprawa jest banalnie prosta. Co jednak zauważylem, przy kopaniu CPU rig zaczął dużo większą konsumpcję RAMU, więc kostka 4gb już nie wystarcza. Po drugie, przy kopaniu samych GPU procek sobie spokojnie odpoczywa i ma się dobrze w temperaturze 30-40 stopni. Po dowaleniu kopania idzie na 70 stopni. Nie chciało mi się w biosie czy Hiveosie szukać i kombinować z wiatrakami, podejrzewam że w tej kwestii można wiatraki podregulować i będzie spoko. Co dalej zauważyłem to obciążenie procka nie zbija MH/s kręconych przez GPU. Nie mniej po dokonaniu zwiadów i przerypaniu kalkulatorami opłacalności skrobania CPU czegokolwiek jedynym wynikiem jest wejście w posiadanie jakiś coinów, bo opłacalność źródła wskazują na minusową. Staram się dbać o sprzęt i doszedłem do wniosku, że jakiekolwiek męczenie czegokolwiek bez wymiernego skutku jest bezcelowe. Z drugiej strony jednak patrząc skoro mam do dyspozycji kilkanaście latających procków, które mogą wspólnie stworzyć jakąś tam moc i naskrobać czegokolwiek małym w sumie kosztem, który w sumie mikroskopijnie zmniejszy zysk z GPU a jednocześnie spowoduje posiadanie jakiś coinów, które może kiedyś urosną i całościowo może to kiedyś stworzyć dochód. Co na pewno to nie chcę rżnąć podzespołów ku temu. Jeśli ktoś podrzuci info jak najlepiej obniżyć temp procka to poproszę
( chłodzenie standardowe box). Kolejnym aspektem jest doposażenie rigów do 8 ram ( kilka stówek w sumie na wszystko) . Może zrobić kilka kolejnych rigów na jeszcze lepszych prockach? Ciężko się zdecydować

[koparki]

@lokuss tak też myślałem , w dziale mining na forum bitcointalk o kopaniu cpu jest informacji bardzo mało , zapewne jest to nierentowne. Zawsze patrzyłem podejrzanie na monero zastanawiajac się kto tą sieć sponsoruje. Za czasów GPU był krótki epizod gdzie opłacało się przepiać ETH na XMR, monero niemal nigdy nie był opłacalny w miningu.
@lokuss po prostu kup na giełdzie jeśli opłacalność miningu jest minusowa , szkoda kasy na dodatkowy ram i szkoda dodatkowego ciepła w okolicy kart GPU.
Jeśli kiedykolwiek kurs monero eksploduje x10 to będą szalone ceny procesorów

[fetek]

jakąś nie widzę sensu, ten syf nawet ciężko wymienić, coiny oparte o script nawet ciężko kopać bo soft stary a poole często puste albo zamknięte.

[garlonicon]

ten syf nawet ciężko wymienić

Zależy na co. Pamiętam, jak wymieniałem na przykład DOGE na CPU, także się da. Ogólnie to DOGE się dość dobrze nadaje do takich celów, bo jest względnie tanią monetą w porównaniu z innymi, więc przy takich wymianach się sprawdza. Zwykle na CoinGecko są wymienione giełdy, które wspierają daną monetę, także w ten sposób też można je wymienić. No a jeśli z giełdami jest słabo lub wymagają KYC, no to wtedy należy wbić na przykład na Discorda i wykonać wymianę P2P, najlepiej przez Escrow, zwykle jacyś zaufani ludzie się tam znajdą, a jak nie, to zawsze da się zrobić to na timelockach i multisigach. Inna sprawa, że przy niskich kwotach raczej ryzyko oszustwa jest niewielkie, bo utrata reputacji zwykle bardziej boli niż te parę groszy, no a monety dziabalne na CPU nie są zbyt wiele warte.

coiny oparte o script nawet ciężko kopać

Ja tam zwykle dziabię te oparte o yescrypt (lub warianty tegoż), no ale co kto lubi. Trzeba popróbować samemu i coś wybrać.

bo soft stary a poole często puste albo zamknięte

Podałem przykładowy link do otwartego poola oraz do względnie nowego softu do kopania.

Ogólnie co do dziabania na CPU, to moja opinia jest taka, że fajnie by było dziabać jakąś monetę głównego nurtu pokroju BTC na CPU i dostawać choćby jednego satoshiego dziennie (czy ile tam wyjdzie). Póki co, to taki pomysł jest jedynie w fazie teorii, no ale liczę na to, że w przyszłości serio coś takiego się wykluje. Na razie żeby to osiągnąć, to można dziabać alty i je wymieniać. Tak czy inaczej, z mojego punktu widzenia dotykanie tanich monet jest warte uwagi, bo dzięki temu można się sporo nauczyć. No ale to już kwestia priorytetów, jeśli komuś zależy głównie na zysku, to jest dość jasne, że z dziabania na CPU kokosów nie ma, bo skoro moc obliczeniowa jest niewielka, no to nagroda za dziabanie również stanowi grosze.

[uGGLyB0y]

Po dwoch dniach meczarni z kompilacja cpuminera wrescie ogarnalem. W pewnym momencie sie poddalem i probowalem nawet kopac przez oficjalnego walleta ale widze, ze bez udzialu w kopalni sie nie obedzie. Z oficjalnej strony monero trafilem na https://minexmr.com/miningguide. Niestey nie ma tam opisu, jak sorzystac z cpuminera a w cli musze mu podac login i haslo. Gdzie najlepiej sie zareestrowac?

[fetek]

Zależy na co. Pamiętam, jak wymieniałem na przykład DOGE na CPU, także się da.

oczywiście że się da, tylko na prąd nie zarobisz

Podałem przykładowy link do otwartego poola oraz do względnie nowego softu do kopania.

a co konkretnie z tego kopiesz i z jakim efektem ?

[lokuss]

Panowie, ogólnie temat rypania prockami wraca na usta, gdzieś mi mignął artykuł gdzie koleś udowadniał, że kopanie jakimś wypasionym procesorem za 15k spłaci go w rok ( niestety nie mogę znaleźć linku więc podaję jako anegdotę ) , gdzieś tam przy obecnym dalszym szalonym wzroście cen GPU ludzie zaczynają szukać jakichkolwiek alternatyw
@koparki nie chodzi mi szczególnie o monero, na hive jest do wyboru sporo różnych coinów, niestety nie mogę ( nie umiem ) zmusić chłodzenia na tych moich ryzenkach do większych obrotów, więc nie będę ich katować
@fetek można na przykład ravena rypać nanominerem

[fetek]

@fetek można na przykład ravena rypać nanominerem

kawpow chyba nie można ryć na CPU, x16r owszem

[garlonicon]

oczywiście że się da, tylko na prąd nie zarobisz

To prawda, niska moc obliczeniowa daje niską opłacalność. U mnie wygląda to po prostu tak, że skoro sprzęt i tak jest w użyciu, to równie dobrze można go użyć do kopania. Nie robię tego profesjonalnie, raczej hobbystycznie.

a co konkretnie z tego kopiesz i z jakim efektem ?

Głównie CPUchain. U mnie wyglądało to tak, że szukałem monety do dziabania na CPU i znalazłem ją po nazwie. Póki co działa i spełnia moje oczekiwania, więc przy niej zostałem. Na dzień dzisiejszy jest tego jakieś kilkadziesiąt tysięcy sztuk. Poza tym, u mnie głównym celem są nie tyle zyski z kopania, ile pozyskiwanie wiedzy. Gdybym nie dziabał niczego na CPU, to o kopaniu miałbym dużo mniejszą wiedzę niż obecnie. Podobnie z samą monetą jako taką, bardziej używam jej do testów niż do hodlowania (a że górnicy mają darmowe transakcje, to mogę śmiało testować to, co chcę do woli). No i też jeśli na przykład jako programista chcę pisać jakieś aplikacje, no to do tego potrzeba monet. Realnych monet, które mają jakąkolwiek niezerową wartość po to, aby ludzie mieli powód ich używać. Przykładowo: zastanawiam się nad czymś takim, jak zdecentralizowane kasyno. No ale żeby coś takiego przetestować "w boju", to trzeba włożyć tam realne monety o niezerowej wartości, inaczej nie ma wystarczającej zachęty, gdyby to było w jakimś testnecie lub signecie.

Oprócz tego swego czasu dziabałem LUCK v1, ponieważ interesuje mnie koncepcja zrobienia monety odpornej na poole, gdzie każdy dziabałby solo i dostawał jakiś fragment monety, adekwatnie do włożonej mocy obliczeniowej. Sama moneta zaliczyła klapę, ale co sprzedałem, to moje, zyski rzędu 0.01 BTC względem włożonej mocy obliczeniowej wydają się całkiem niezłe. No i na podstawie tamtej monety też nauczyłem się sporo odnośnie tego, dlaczego poole są ważne, co jest przyczyną ich powstawania oraz co stanowi sedno problemu.

Także cóż, nawet jeśli kwotowo w jakimś momencie będę na minusie, to myślę, że będzie to skompensowane pozyskaną wiedzą. Niemniej jednak nawet kwotowo wydaje mi się, że to, co zamieniłem na bardziej wartościowe monety, w zupełności kompensuje moje straty.