Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Początkujący
Posty: 35
Rejestracja: 18 czerwca 2017
Reputacja: 0
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Postautor: Venesky » wtorek, 19 czerwca 2018, 21:59

Witam!
Chcę u siebie na swoim domowym PC pokopać ETH (albo coś innego co się teraz opłaca). Postanowiłem się zapytać u źródła.
Czy kopiąc kryptowaluty (na normalnych temperatutach) na podkręconej/niepodkręconej karcie jest większe prawdopodobieństwo uszkodzenia karty niż przy normalnym użytkowaniu?

Proszę o odpowiedzi uzasadnione jakimiś argumentami/dowodami.

Pewnie źle szukałem ale nie znalazłem na forum podobnego tego tematu :P

Początkujący
Awatar użytkownika
Posty: 15
Rejestracja: 19 czerwca 2018
Reputacja: 1
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC

Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Postautor: DDRus » środa, 20 czerwca 2018, 14:19

Moim zdaniem - nie, a wręcz mniejsze.
Sprzęt elektroniczny nie lubi wahań temperatur. W przypadku koparek karty po rozwinięciu skrzydeł utrzymują stałe, unormowane temperatury (pomijając momenty braku zasilania itp wypadki) w granicach max. 70 stopni.
W przypadku komputerów stacjonarnych i temperatury i warunki w jakich pracują potrafią być skrajne. Często karty przez złą wentylację obudowy i ciepło w domu osiągają ponad 85 stopni by za moment spaść nawet do 0 stopni. Ot przykład:
Gramy w Wiedźmina 3. Przez moment jesteśmy w lokacji, w której jest mało detali do wyświetlenia, więc karta graficzna mieli bez większego obciążenia. Za moment natomiast wychodzimy na otwarty teren, błyski słoneczne, mnogość tekstur, cienie, ruchy włosów, walka - to wszystko wyciska z karty graficznej siódme soki powodując jej nagrzanie. Chwilę potem gra nam się nudzi i komputer wyłączamy przyciskiem (przykład skrajny, nikt tak nie robi... chyba?). Sprzęt nie ma szans nawet spokojnie wystudzić układów co powoduje jego, może nie tyle od razu uszkodzenia, co nadwyrężenie.

Jeśli chcesz kopać na komputerze stacjonarnym koniecznie zadbaj o odpowiednią wentylację obudowy. Zwykłe otwarcie obudowy już o wiele poprawi cyrkulację powietrza. Dorzuć dodatkowe wentylatory (polecam magnetyczne Corsair ML 120).

Początkujący
Posty: 79
Rejestracja: 15 marca 2018
Reputacja: 5
Reputacja postu: 
0
Napiwki za post: 0 BTC

Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Postautor: Aizo » środa, 20 czerwca 2018, 15:25

Też mam takie wrażenie że karty w stacjonarkach potrafią dostać bardziej niż w kopalniach.
Oczywiście wszystko zależy od tego o jakiej kopalni mowa. Można tu podać np. dwie sytuacje :
1. 70% mocy, stała temp. 70 st
2. 120%mocy , darmowy prąd i jazda
Druga kopalnia raczej bardziej wysili kartę, ale czy to będzie jakoś miarodajne i czy będzie skutkować szybszą usterką karty ? Sam nie wiem . Wentylatory jak będą się więcej kręcić to mogą być szybciej łożyska do wymiany, ale czy inne elementy nieruchome szybciej się zużyją ? Sam nie wiem.
Ostatnio trafił mi w ręce stacjonarny komp z 1060 i sprawdzałem sobie GTA V jak chodzi w full detalach i cisnąłem kartę chcąc cieszyć oko , miałem też wrażenie że obudowa choć w środku miała zamontowane wentylatory to jakoś słabiej sobie dawała radę niż koparka stojąca obok.

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 2071
Rejestracja: 6 czerwca 2011
Reputacja: 312
Reputacja postu: 
5
Napiwki za post: 0 BTC
Lokalizacja: UK - London SM4

Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Postautor: Bemx2k » środa, 20 czerwca 2018, 16:01

Nie oszukujmy się , sprzęt typu karta graficzna nie jest wogóle brany przez producenta jako sprzęt który ma chodzić nonstop 24/7 gdzieś przed laty czytałem że dobre firmy jak Asusu , EVGA zakładają że karta graficzna będzie użytkowana max 9godz/dzień 7 dni w tygodniu czyli ciut więcej niż 1/3 tego co te karty robią u nas w kopalniach.
Dodać należy że karta pracująca w dobrych warunkach nawet po 2 latach ciągłej pracy jest dalej w 100% sprawna i gpu nie ma prawa zaliczyć jakiś problemów . Za to wentylatory i kondensatory w tańszy modelach lubią padać już po roku pracy.
BTC>ETH

Weteran
Awatar użytkownika
Posty: 3439
Rejestracja: 4 sierpnia 2011
Reputacja: 479
Reputacja postu: 
1
Napiwki za post: 0 BTC
Napiwki: 1AqwNEzAp5GE46jebmZYqvq3tXt19iChJN

Jak to jest w końcu z tymi kartami po kopaniu?

Postautor: powered » środa, 20 czerwca 2018, 20:18

Karta w miningu będzie pracować na niższych temperaturach i w niższym stresie (bez szkodliwych wahań temperatur) pod warunkiem że będzie odpowiednio skonfigurowana. Podstawa to obniżenie zużycia prądu a więc niższa temperatura, druga rzecz to ustawienie priorytetu temperatury tak aby wentylator trzymał cały czas jednakową temperaturę a nie ustawienie na sztywno wysokich obrotów wentylatora. Wtedy nie pojawią się zimne luty z powodu nagłych zmian temperatur, wentylatory nie zużyją się po kilku miesiącach, pasta na radiatorze nie stwardnieje po kilku miesiącach (pewnie widzieliście jak karty się pocą). Nie wszystkie karty mają chłodzone kości pamięci, te z chłodzeniem będą pracować w mniejszym stresie. Kupując kartę po miningu zwracał bym przede wszystkim uwagę przez kogo i jak była używana.

Wróć do „Sprzęt (hardware) do miningu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości