Ciche koparki

[dublet]

Obudowa dźwiękochłonna i hałasu o niebo mniej.
Oczywiście trzeba panować nad chłodzeniem i nie żyłować kart na granicę możliwości.

[botanix]

A jakby taki zasilacz wykąpać potem w alkoholu to by się olej nie zmył?

Zmyłby się.

Czyli za 300 zł ma się bezgłośna koparkę

No

Jednak główna wada to gwarancja, która przy chodzącym non stop sprzęcie jest bezcenna.

Gwarancji się nie utraci bo nie da się po oczyszczeniu stwierdzić, że były w oleju.

Obudowa dźwiękochłonna i hałasu o niebo mniej.

Ile kosztuje taka obudowa, mniej niż 300zł? Hałasu o niebo mnie to wciąż hałas.

Oczywiście trzeba panować nad chłodzeniem

Co nie jest rzeczą łatwą w przypadku obudowy.

[crow]

Niestety ale taki system chłodzenia ma kilka wad:
-olej będzie nagrzewał się bardzo długo ale jak już złapie temperaturę to schłodzenie go będzie bardzo trudnym zadaniem i na pewno jedna chłodnica samochodowa dla 4 kart graficznych nie wystarczy (chyba że ze stara )
-każde połączenie przewodów przez które płynie olej zacznie wcześniej czy później przeciekać, podobno z myszki która jest podłączona do płyty głównej kablem usb po jakimś czasie zaczyna wypływać olej
-duże opory przepływu oleju utrudniają stworzenie dobrego systemu obiegu więc nie wystarczy zwykła pompka z zoologicznego
-problemy z przepływem laminarnym czego efektem będzie wymiana tylko części oleju w akwarium a pozostała część nie będzie chciała płynąć do wymiennika ciepła
-czyszczenie sprzętu z oleju jest bardzo trudne bo trzeba do tego rozkręcić wszystko a wtedy stracimy gwarancję, wątpię też czy jakiś serwis przyjmie na gwarancję kartę graficzną na której wszystkie naklejki będą miały zamazane literki, nie rozumiem też pomysłu czyszczenia sprzętu elektronicznego wodą, jak ktoś uważa że to jest dobre rozwiązanie to polecam zanurzyć komórkę w wodzie i później ją wysuszyć, niby będzie działać ale nie dłużej niż 3 miesiące
-nagrzany olej będzie uwalniał do atmosfery szkodliwe związki (węglowodory aromatyczne) więc musiałby być idealnie szczelny system a to bardzo podniesie koszty wykonania.

[powered]

A co z wentylatorami? Wytrzymają ciągłą pracę pod maksymalnym obciążeniem? W oleju silniczki mają za niskie obroty, prawie takie warunki jak by je zablokował gdy sa włączone.

[Muniek]

A co z wentylatorami? Wytrzymają ciągłą pracę pod maksymalnym obciążeniem? W oleju silniczki mają za niskie obroty, prawie takie warunki jak by je zablokował gdy sa włączone.

I tutaj jest niestety problem. Z tego co poczytałem wynika że obciążenie wiatraków i "agresywność" oleju w stosunku do elementów gumowych w zasadzie wyklucza długotrwałe chłodzenie olejem.

Wracając do chłodzenia wodnego - jak jest z blokami na gpu przy kopaniu? Wystarczą? Czy sekcja zasilania też musiałaby mieć osobne chłodzenie?

[Mroczny Nelu]

Umyć wodą z płynem można, ale potem dobrze by było wypłukać go w wodzie destylowanej i przemyć acetonem (aceton łatwo paruje i rewelacyjnie osusza z wody).

[demeo]

Taki olej bardzo szybko się zmywa za pomocą IPA (alkohol izopropylowy), jak ktoś ma znajomości w dobrym serwisie elektronicznym to świetnie się do tego nadają myjki ultradźwiękowe wymyją taki olej bez rozkręcania podzespołów.

Wszelkie silniki należy zdemontować gdyż ulegną uszkodzeniu lub obwody zasilania silników ulegną uszkodzeniu, silniki będą pracować pod większym obciążeniem pobierając dużo więcej prądu co bardzo obciąży mosfety które je zasilają oraz przetwornice sterujące mosfety mogą płatać figle. Mowa o wiatrakach podłączonych pod płytę główną.

Należy się zastanowić nad systemem wymuszającym odpowiedni przepływ oleju.

--
pozdrawiam,
demeo

[crow]

Jasne można wszystko wyczyścić jak się ma dużo wolnego czasu, tylko trzeba pamiętać że do realizacji gwarancji potrzebne są naklejki z numerami seryjnymi ( a nie wiem co pozostanie z takich naklejek jak je najpierw utopimy w oleju a później zaczniemy smarować alkoholem izopropylowym czy acetonem )

[demeo]

Aceton to głupi pomysł bo jest żrący i rozpuści plastiki, alkohol izopropylowy Tobie nic nie rozpuści, i nie zmyje naklejek o ile nie będziesz ich szorował. Dlatego polecam myjkę ultradźwiękową lub kilkukrotną kąpiel w IPA.

--
pozdrawiam,
demeo

[botanix]

Niestety ale taki system chłodzenia ma kilka wad:
-olej będzie nagrzewał się bardzo długo ale jak już złapie temperaturę to schłodzenie go będzie bardzo trudnym zadaniem i na pewno jedna chłodnica samochodowa dla 4 kart graficznych nie wystarczy (chyba że ze stara )

W połowie błędne założenie. Olej będzie się nagrzewał długo aż osiągnie temperaturą maksymalną dla danego okładu. Następnie nie chłodzimy go a zapobiegamy dalszemu nagrzewaniu. Schłodzenie cieczy o tak małym litrarzu z wykorzystaniem chłodnicy samochodowej to nie problem. Widziałaś w ogóle taką chłodnicę? Zdajesz sobie sprawę ile ciepła wydziela silnik? Od, no bardzo dużo. W układzie chłodzenia samochodu jest tylko około 5l cieczy... A i to wystarczy dla silnika wydzielającego kilkanaście KW ciepła na biegu jałowym aby utrzymać temperaturę poniżej 90 stopni. Kilkanaście KW! Kilkanaście kW czyli np. 12KW to 60 kart graficznych pokroju HD5870. Nie pisz więc proszę, ze to za mało dla 4 kart...

-każde połączenie przewodów przez które płynie olej zacznie wcześniej czy później przeciekać, podobno z myszki która jest podłączona do płyty głównej kablem usb po jakimś czasie zaczyna wypływać olej

Trochę kleju, silikonu itd i po kłopocie. Biorąc pod uwagę projekt takie rzeczy nie są przeszkodą.

-duże opory przepływu oleju utrudniają stworzenie dobrego systemu obiegu więc nie wystarczy zwykła pompka z zoologicznego

Wystarczy. Już nie takie duże, bez przesady. Olej im cieplejszy tym rzadszy.

-problemy z przepływem laminarnym czego efektem będzie wymiana tylko części oleju w akwarium a pozostała część nie będzie chciała płynąć do wymiennika ciepła

Można wykorzystać drugą mniejszą pompkę aby zapewnić obieg również wewnątrz akwarium.

-czyszczenie sprzętu z oleju jest bardzo trudne bo trzeba do tego rozkręcić wszystko a wtedy stracimy gwarancję, wątpię też czy jakiś serwis przyjmie na gwarancję kartę graficzną na której wszystkie naklejki będą miały zamazane literki, nie rozumiem też pomysłu czyszczenia sprzętu elektronicznego wodą, jak ktoś uważa że to jest dobre rozwiązanie to polecam zanurzyć komórkę w wodzie i później ją wysuszyć, niby będzie działać ale nie dłużej niż 3 miesiące

Zmieniając układ chłodzenia na karcie tak czy siak tracimy gwarancje. Co ma więc wnieść ten podpunkt?

-nagrzany olej będzie uwalniał do atmosfery szkodliwe związki (węglowodory aromatyczne) więc musiałby być idealnie szczelny system a to bardzo podniesie koszty wykonania.

A to ciekawe. W akwarium, do którego wlewamy wodę jest bardzo szczelne bo nie cieknie. Na pewno podczas produkcji musieli ponieść bardzo duże koszty w celu zapewnienia szczelności. Tym kosztem był silikon... No bez przesady. Nie szukajmy problemów tam gdzie ich nie ma

Należy się zastanowić nad systemem wymuszającym odpowiedni przepływ oleju.

Słuszna uwaga. Również o tym myślałem. Nie wziąłeś jednak pod uwagę, że obieg jako taki już będzie. Ciepła ciecz będzie unosić się do góry wystarczy ją jedynie wspomóc.

[powered]

Porównanie wydajności chlodnicy z samochodowym układm chłodzienia nie do końca jest poprawny.
Samochód musi być w ruchu aby chłodnica sprawie odprowadzała ciepło. Gdy samochód się zatrzyma to po chwili włącza się wentylator na chłodnicy.

Chyba nikt nie bedzie biegał z chłodnicą samochodową w koło koparki Chyba że wymusi w inny sposób przepływ powietrza przez chłodnicę? Wiatrakiem? Ale to juz nie bedzie cicha koparka.

[botanix]

Z tym, że od początku jest mowa o chłodnicy + cichy wentylator 14-20cm np. od coolermaster. Coolermaster MEGAFLOW 20cm - 110 CFM, 19 dBA bardzo wydajny i niemal bezgłośny.

[Muniek]

botanix: nadal pozostaje kwestia rozpuszczania kondensatorów przez olej. Co do rozpuszczania samych naklejek: to chyba nie problem czymś je osłonić?

[Wojciech]

Czy płyn do układu chłodzenia samochodu mógłby się nadać zamiast oleju? Chodzi o kwestie chemicznej kompatybilności z częściami komputera i kart oraz przewodzenia prądu. Jego ewentualną zaletą była by mniejsza lepkość (zwana potocznie gęstością).

Zauważmy też, że woda osiągnie przykładowe 70 stopni znacznie szybciej niż olej.

Dlaczego? Nie rozumiem.

[demeo]

Olej transformatorowy jest szkodliwy dla zdrowia, jego opary również. Więc system taki musiałby być jednak szczelny.

--
pozdrawiam,
demeo

[Mroczny Nelu]

Ech, rzeczywiście zapomniałem, że za dużo plastiku jest na sprzęcie komputerowym, aceton odpada :E Ale izopropanol jest już bezpieczny a nie gorzej rozpuszcza niż aceton.

[demeo]

Pełny blok wodny kosztuje ok 230zł (rdzeń, pamięci, elementy zasilania), blok wodny tylko na rdzeń ok 110zł. Do tego pompka i chłodnica ok 200zł.

Jestem ciekaw jaki byłby koszt zamknięcia całego komputera w akwarium oraz ilości pracy i czasu w porównaniu do zwykłego chłodzenia wodnego.

--
pozdrawiam,
demeo

[Prze_koles]

A dałoby radę np. wsadzić tylko karty graficzne na riserach do oleju?

[demeo]

A dałoby radę np. wsadzić tylko karty graficzne na riserach do oleju?

Owszem, dałoby radę cały zestaw montujesz "do góry nogami" karty lądują w akwarium a płyta i zasilacz leży na akwarium. Lecz w takim wypadku jakakolwiek manipulacja przy zestawie, wymaga wyłączenia całego komputera, gdyż nie będzie możliwości ruszenia płyty czy karty.

--
pozdrawiam,
demeo

[Bemx2k]

Zdecydowanie chory pomysl :-/