To mój pierwszy post na tym forum. Ciekawi mnie pewna kwestia dotycząca miningu i byłbym wdzięczny za potwierdzenie mojej logiki lub jej obalenie
Kopię już od ponad tygodnia na Radku 5750 skręcoym na 870 Mhz. Z Diablo minera udaje mi się uzyskać 169 Mh/s. Jednak jeśli odpalę jednocześnie drugi program, np. guiminera na niższym priorytecie, to potrafi on osiągnąć około 1-1,3 Mh/s jednocześnie nie wpływając w widoczny sposób na wydajność pierwszego programu. Wydaje mi się, że wykorzystuje on te milisekundy, w których pierwszy miner czeka na nową porcję danych z serwera, a więc w rezultacie pozwala lepiej wykorzystać (o około 0,7%) potencjał karty. Czy mam rację, czy też zapędziłęm się za bardzo?
po wyłączeniu diabla wraca od razu do swoich normalnych 162 Mh/s. A proc swoją drogą chodzi w tym czasie na trzecim minerze (ufasoft na jednym rdzeniu, drugi zostawiam żeby normalnie działać na kompie). Przy okazji, przy jednym minerze na gpu (obojętnie jakim) obciążenie grafy catalyst control center pokazuje mi 97%, a przy dwóch minerach 99%.