kuba9449 pisze: ↑ wtorek, 5 października 2021, 08:57Niby jak? lpg wyjdzie 40-50zł za 100km, elektryk wychodzi 7zł za 100km (bez pv, normalnie kupując prąd), więc lpg nie ma podjazdu. Dodatkowo w elektryku nie zmieniasz olejów, klocków, rozrządów itp.
Oczywiście trzeba porównywać auta podobnej klasy, ja mówię na przykładzie i3 które ma 6 z hakiem do setki, więc nie porównamy tego do seicento w lpg.
Chodzi mi o to, że za elektryk'a podobnej klasy musisz dać ok. 30% więcej, więc żeby Ci się ta różnica zwróciła w rozsądnym czasie musisz nim sporo jeździć.
Te 7zł to jak w domu podładujesz w nocy i jeździsz super oszczędnie.
Większość stacji ładowania na mieście jest już płatna, zwykłe ładowarki AC kosztują ok. 1,3zł/kwh, szybkie DC - stawka powyżej 2zł/kwh., także z 7zł ci się robi 15-25 zł/100km przy oszczędnej jeździe. Do tego niektórzy sobie jeszcze liczą za postój powyżej 1h.
Generalnie, żeby się opłacało, musisz wiecej jeździć, w dłuższe trasy, ale przy dłuższych trasach musisz bawić się w logistykę, ładowanie, itp., lub mieć większą baterię (tj. wyższy droższy model, który dłużej się będzie zwracał).
Obecnie, wśród taksówkarzy, coraz większą popularnością cieszą się hybrydy przerobione na LPG. One obecnie dają maksimum oszczędności.