Urząd Skarbowy a przelewy z kantoru bitcoin

[drops]

Od kilku dni interesuję się tematem bitcoins-ów i nasuwa mi się kilka pytań o bezpieczeństwo:
Z tego co rozumiem to sprzedając coś za pośrednictwem bitcoins zbieram je na swoim koncie (portfelu) gdy chce je zamienić na normalną walutę loguje się na kantor, na swoje konto w kantorze przelewam bitcoins i realizuję zamianę kasa już np. w euro jest na moim koncie w tym kantorze teraz podaje dane mojego konta bankowego np. w PKO i kantor przelewa mi kasę. I tu jest problem jak takich wpłat było by odpowiednio dużo i znacznej wielkości (chodzi o kwoty 20-30 tys zł i więcej a nie o jakiś drobny tysiąc) to może się do mnie doczepić Urząd Skarbowy albo co gorsza policja (spory % transakcji z użyciem bitcoins dotyczy artykułów nielegalnych). Rozumiem że robiąc przelew bitcoins-ów wewnątrz sieci TOR wszystko jest zakryte (przelewy przez odpowiednie systemy mieszające) ale ten ostatni element jest poza siecią TOR, co więcej jest bardzo transparentny bo dokonuje się w systemie bankowym. Fajnie by było jak by wymyślili wypłatomaty - musiał by to zrobić kantor lub jakaś grupa kantorów. Czy wiecie może coś o takiej inicjatywie?? Czy jest jakaś inna droga spieniężenia dużej ilości bitcoins bez mieszania w to polskiego banku?? Czy można to jakoś zrobić aby być nadal anonimowym ale już z euro czy PLN w ręce??

[lenny]

Są na to sposoby:
1. Sposób idealny: Wymiana face-to-face z ludźmi z okolicy https://localbitcoins.com/
2. Wymiana peer-to-peer z użytkownikami http://bitcoin-otc.com/ (przelew bankowy od jakieś osoby, a nie z kantoru Bitcoin, ale to nadal jest podejrzane dla US, niestety)
3. Użycie anonimowej (musi być odpowiednio zarejestrowana :>) karty prepaid (np. BZ WBK, niestety limit na 10k PLN AFAIK), zlecasz przelew z kantoru na taką kartę.

[drops]

No właśnie też myślałem o tych sposobach ale to wszystko na małą kasę, problem z kartą WBK jest nie tyle te 10 tys ale dzienny limit wypłat chyba 500 zł więc te 10 tys wybierało by się codziennie przez 20 dni. Można by mieć w sumie i 10 takich kart i mamy już 100 tys ale nadal tylko 5 tys dziennie stojąc przez 20 min przy bankomacie fajne było by jakieś konto w kraju o zaawansowanej tajemnicy bankowej typu Austria / Szwajcaria / Liechtenstein

[lenny]

Skoro obracasz kwotami rzędu 100k PLN, to chyba dla Ciebie nie problem pojechać do Szwajcarii lub gdziekolwiek na świecie, żeby założyć sobie tam takie właśnie konto???

[drops]

no raczej takimi nie obracam ale z zasady nie lubię jak państwo za dużo o mnie wie a u nas niestety robi się powoli aż gęsto od wszelkich kontroli od fotoradarów przez US po jakieś spec-komanda a jak się kupują taką kartę w WBK to oni się nie pytają o dowód itp.??? w sumie widziałem już na zagranicznych aukcjach nasze karty ale 6 razy drożej jak w banku.... Polak to zawsze biznes ukręci

pytanie do tych co im normalnie kasa idzie z zagranicznych kantorów: czy nigdy nie było problemów z US lub smerfami?? Może to ja jestem przewrażliwiony .....

[smok]

Może to ja jestem przewrażliwiony .....

Wg. mnie nie jesteś przewrażliwiony . Trzeba dbać o własną kasę przed bandą złodziei i nierobów wszelkiej maści. Przychodzi mi jeszcze jeden sposób mianowicie kup na polskim forum PBM konto na tzw. słupa...

[Bitmar]

Może to ja jestem przewrażliwiony .....

Wg. mnie nie jesteś przewrażliwiony . Trzeba dbać o własną kasę przed bandą złodziei i nierobów wszelkiej maści. Przychodzi mi jeszcze jeden sposób mianowicie kup na polskim forum PBM konto na tzw. słupa...

Problem w tym, że w razie czego nawet nie możesz udowodnić, że kasa na tym koncie jest Twoja i możesz się z nią pożegnać.

[smok]

Może to ja jestem przewrażliwiony .....

Wg. mnie nie jesteś przewrażliwiony . Trzeba dbać o własną kasę przed bandą złodziei i nierobów wszelkiej maści. Przychodzi mi jeszcze jeden sposób mianowicie kup na polskim forum PBM konto na tzw. słupa...

Problem w tym, że w razie czego nawet nie możesz udowodnić, że kasa na tym koncie jest Twoja i możesz się z nią pożegnać.

Przecież nie będzie jej tam trzymał 20 lat tylko od razu wybierze. Ryzyko jest zawsze nie da się ukryć, może najlepiej niech korzysta z localbitcoins.com i wymienia btc w cztery oczy z odpowiednią ekipą czekającą w samochodzie w razie W

[qertoip]

@drops: według mnie Twoje obawy są w pełni uzasadnione.

Dopóki wymieniamy bitcoiny na złotówki problem będzie istniał.

Musimy dążyć do tego, żeby coraz większą część bitcoinowych zarobków wydawać w bitcoinie. Trzeba dawać do zrozumienia sklepom i usługodawcom, że chcemy płacić w bitcoinie.

Dziś jest już trochę lepiej niż w 2011, możemy płacić za poduchy, wordpressa, reddita, chmurę MEGA, tani profesjonalny hosting LAMP i VPS (hosting.co.uk) tanie domeny u klasycznego registrara (frankdomains.com) - tego nie było w 2011 (jakieś tam usługi hostingu/domen za BTC były ale raczej chałupnicze a dziś oferują to poważne firmy z ery przed-bitcoinowej).

Również u nas w Polsce do końca marca coś drgnie w tym temacie.

[l3sny]

Również u nas w Polsce do końca marca coś drgnie w tym temacie.

Zamieniam siem w sluch i wysuwam uszka.
Powiesz cos wiecej?

[qertoip]

Również u nas w Polsce do końca marca coś drgnie w tym temacie.

Zamieniam siem w sluch i wysuwam uszka.
Powiesz cos wiecej?

Wkrótce.

[filipyoyo]

Polecam założenie spółki w raju podatkowym + konto w szwajcarii
Sa firmy które oferuja takie uslugi
Koszt zalatwienia za nas wszystkiego razem z kontem to ok 3000$ -5000$ za pierwszy rok a potem oplaty ok 500$ rocznie
polecam gibraltar

[l3sny]

samo konto mnie urządza. mam kuzynke szwajcarkę...

[prezes]

Szwajcaria - największa pralnia brudnych pieniędzy się kiedyś skończy i może się to stać w nie tak znowu odległej przyszłości.
I co wtedy ludzie zrobią? Będą trzymać swoje przygarnięte pieniążki w BTC

[Bitmar]

Już powoli się kończy, na mocy wyroku sądu USA zamknięto jeden z najstarszych banków w Szwajcarii.

http://www.money.pl/banki/wiadomosci/ar ... 26475.html

[filipyoyo]

ku*wa tak mnie denerwują ci amerykanie.
Jestem ciekawy dlaczego banki maja niby płacić jakieś kary skoro nie podchodzą pod jurysdykcje USA a wiec wyrok usa powinni miec w dupie.