Zakaz szyfrowania w Australii! Pierwszy kraj na świecie z takim prawem!

[Bit-els]

Zaczyna się, rządy wprowadzają zakaz szyfrowania, to test na dalekich krańcach ziemi. Ale będą próby powielania tego. Orwell do potęgi entej.
https://www.dobreprogramy.pl/australia- ... 95804.html

[prezes]

Świat stanął na głowie, Australia prześcignęła Chiny pod kątem inwigilowania swoich obywateli.

[qertoip]

Ustawa jest fatalna ale to nie jest zakaz szyfrowania.

To jest obowiązek dla firm aby na żądanie służb wstawiały backdoory i hackowały swoich klientów.

[maxi82]

Historia zaczyna zataczać koło https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102002285 (o początkach Australii )

[mecenas]

Mam nadzieję, że zgodnie z powyższym w Australii połączenia online bank - klient nie będą już szyfrowane. Banki i ich klienci to nie są przecież wredni terroryści!

[Bit-els]

@qertoip, no ok, trochę alarmistyczny tytuł, ale to jest pierwszy krok, jak się uda, to zrobią nam politpoprawnościowego Orwella

[pm7]

Ustawa jest fatalna ale to nie jest zakaz szyfrowania.

To jest obowiązek dla firm aby na żądanie służb wstawiały backdoory i hackowały swoich klientów.

To jest nawet gorzej, bo nie da się dzisiaj efektywnie wprowadzić zakazu szyfrowania (byłyby natychmiastowe efekty), a nakaz wprowadzania backdoorów da się.

[Bit-els]

Przewiduwane scenariusze- firmy się podporząkują
https://www.bbc.com/news/world-australia-46463029
Bo i tak są częścią planu globalnego zamordyzmu

[rav3n_pl]

Ale były już podobne przepisy, przecież nie można było legalnie kupić w europie pakietu Nortona z szyfrowaniem dysków, bo nie wolno było wywozić technologii szyfrowania z USA.

To prawo (w formie zakazu) jest totalnie nieskuteczne i nie do zrealizowania, bo co - jadąc do Australii z zaszyfrowanym (domyślnie) telefonem byłby musiał go odszyfrować? Albo służbowego laptopa?
Bzdura totalna i martwy przepis.

A co do backdoorów: np. w Nokii BTSy (przekaźniki telefonii komórkowej) mają kawałek kodu którego nie znają i który dosyła im NSA lub podobna agencja ;] O Intel ME to już chyba każdy słyszał

[awos]

Jako mieszkajacy w Australii autentycznie jestem tym zdegustowany i szlag mnie trafia. Troszke z innej manki ale w tym temacie to osobiscie znam przypadki ,ze ludzie, ktorzy ida do specjalistow lekarzy typu psycholog placa gotowka aby nie byli odnotowani w bazie bankowej na co jest uzywana karta kredytowa bo moga byc im potem odmowione kredyty a slyszalem ,ze w skrajnych przypadkach takze w rozmowach o powazne prace rzadowe.
Smieja sie z Chin,ze tam oceniaja obywateli a w takiej demokracji jak Australia. pod plaszczykiem terroryzmu, robi sie podobnie.

[The Real McCoin]

To prawo (w formie zakazu) jest totalnie nieskuteczne i nie do zrealizowania, bo co - jadąc do Australii z zaszyfrowanym (domyślnie) telefonem byłby musiał go odszyfrować? Albo służbowego laptopa?

Jak pojedziesz z którymś z tych dysków to spokojnie Cię wpuszczą:

Holenderscy naukowcy opublikowali właśnie wstępne wyniki swoich badań nad szyfrowaniem sprzętowym wbudowanym w niektóre modele dysków SSD. Wyniki tego badania są bardzo niepokojące – w większości przypadków byli w stanie uzyskać dostęp do zaszyfrowanych danych bez znajomości kluczy szyfrujących.

https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/uw ... c-pulapka/

[ekonokomik]

To prawo (w formie zakazu) jest totalnie nieskuteczne i nie do zrealizowania, bo co - jadąc do Australii z zaszyfrowanym (domyślnie) telefonem byłby musiał go odszyfrować? Albo służbowego laptopa?
Bzdura totalna i martwy przepis.

A to dlaczego? Albo podasz hasło na lotnisku albo wracasz.
Amerykanie stosują to od lat, choć bardzo rzadko: http://poloniaedmonton.com/przekraczasz ... morkowych/
Nie chcesz? To wracasz następnym lotem.
Co w tym martwego?

[ekonokomik]

BTW. W Wielkiej Brytanii od kilku lat obowiązuje prawo, nakazujące podanie hasła do odszyfrowania dysku pod groźbą kary więzienia (bodajże 5 lat).
https://niebezpiecznik.pl/post/nie-poda ... wiezienia/

W Kanadzie też trzeba na żądanie pograniczników podać hasło, albo Cię zatrzymają:
https://niebezpiecznik.pl/post/odmowil- ... esztowany/

Więc Australia tylko uaktualnia swoje prawo równając do czołówki

Dodano po 4 minutach 44 sekundach:
PS. Z tym nakazem podania hasła do odszyfrowania dysku w GB to są jaja, bo np św. pamięci truecrypt pozwalał tak zaszyfrować partycję, że była nie do odróżnienia od niesformatowanej partycji pokrytej losową sieczką. Czyli jeśli np. użyjesz programu do kasowania zawartości dysku przez nadpisywanie losowych danych, a służby po przejęciu takiego dysku uznają, że zawiera zaszyfrowane dane, to masz przej...ne

[The Real McCoin]

bo np św. pamięci truecrypt pozwalał tak zaszyfrować partycję,

Plausible deniability:

In cryptography, deniable encryption may be used to describe steganographic techniques, where the very existence of an encrypted file or message is deniable in the sense that an adversary cannot prove that an encrypted message exists. In this case the system is said to be 'fully undetectable' (FUD).[citation needed]

Some systems take this further, such as MaruTukku, FreeOTFE and (to a much lesser extent) TrueCrypt and VeraCrypt, which nest encrypted data. The owner of the encrypted data may reveal one or more keys to decrypt certain information from it, and then deny that more keys exist, a statement which cannot be disproven without knowledge of all encryption keys involved. The existence of "hidden" data within the overtly encrypted data is then deniable in the sense that it cannot be proven to exist.

https://en.wikipedia.org/wiki/Plausible ... yptography


Tu jest tylko porno, przysięgam!

W wielu sytuacjach posiadanie zaszyfrowanego dysku może oznaczać kłopoty. Lecicie do Stanów Zjednoczonych z zaszyfrowanym laptopem? Nie zdziwcie się, jeśli na lotnisku zostaniecie poproszeni o włączenie komputera, tak by pracownik TSA zobaczył przynajmniej zrozumiały dla niego pulpit Windows. Laptop służbowy, obowiązkowo zaszyfrowany? Nie szkodzi, lepiej go odszyfrujcie, chyba że chcecie nie zdążyć na samolot, spędzić godziny z niekoniecznie sympatycznymi panami. A może spotkanie z brytyjską policją, która na wszelki wypadek sprawdzi, czy na komputerze nie masz nielegalnej pornografii? Odmowa wydania policji kluczy kryptograficznych jest w Zjednoczonym Królestwie przestępstwem, za które niektórzy trafili już do więzienia.

Wiarygodne zaprzeczenie jest sposobem na to, by oszukać napastników, którzy przejęli komputer i są w stanie zażądać wydania do niego kluczy – bo podstawowe badanie pokazuje im, że mają do czynienia z zaszyfrowanym dyskiem. Tak, dysk jest zaszyfrowany, ale tam nie ma nic ciekawego – wyznaje ofiara. Ukryłem tam tylko kilka filmów z panienkami, by się żona przypadkiem nie dowiedziała… proszę, zobaczcie sami. Hasło zostaje wydane, dysk zostaje odszyfrowany, w środku napastnicy znajdują wspomniane filmy.

Gdyby jednak ofiara wydała inne hasło, oczom napastników ukazałyby się zupełnie inne dane – być może ważne dane finansowe spółki, a może szczegółowe plany jakiegoś wynalazku? Te dane znajdowały się w ukrytym wolumenie, nieodróżnialnym od losowego szumu, zanurzonym w normalnie widocznym zaszyfrowanym wolumenie.

https://www.dobreprogramy.pl/Ukryj-swoj ... 70996.html

[benq]

@ekonokomik, A jeśli korzystam z TrueCrypt i mam taki właśnie fake code z fakowym dostępem?
Tak jak The Real McCoin wyżej opisał.
To chyba musiałbym wyjątkowo podpaść czymś innym albo musieliby mieć mnie wcześniej na obserwacji, żeby dalej drążyć.
Jak brną dalej, to już wiesz, że na celowniku byłeś nie od dziś, ewentualnie ktoś znajomy się rozpruł

[ekonokomik]

@benq, @The Real McCoin, znam oczywiście tę opcję i pewnie faktycznie wystarczyłaby przy standardowej kontroli. Ale mi chodziło nie o to jak być sprytniejszym od głupiego prawa, tylko o fakt, że to prawo dopuszcza możliwość, że niewinny obywatel zostanie skazany i nie ma się jak bronić. Teoretycznie, jeśli oskarżenie nie przedstawi twardych dowodów, że na dysku faktycznie jest ukryta partycja, powinien być uniewinniony. A w praktyce wiemy jak jest: wystarczy "opinia biegłego".
Jeśli nie zastosowałeś opisanego wyżej tricku a na komputerze ma zainstalowanego truecrypta i jedną pustą partycję i te "poszlaki" wystarczą aby pójść siedzieć?
Ba, można sobie wyobrazić sytuację, gdy ktoś faktycznie ma zaszyfrowaną partycję, ale autentycznie zapomniał hasła. Czy to ze stresu, czy dlatego, że dawno go nie używał.

Zmierzamy do wymuszonej celowo przez prawo sytuacji, że choć coś jest teoretycznie legalne, to "lepiej tego nie robić" bo można zostać skazanym na podstawie poszlak, przypuszczeń, bez domniemania niewinności i możliwości obrony.

Za chwilę coś podobnego może stać się z kryptowalutami. Uchwalą np prawo nakazujące wskazać na życzenie władz swój portfel. W sytuacji gdy jesteś zarejestrowany na giełdzie, jesteś aktywny na forum, masz w historii przeglądarki strony poświęcone crypto władze uznają, że masz portfel i masz go okazać. I kto mi uwierzy, że nie mam i od lat nie miałem?

[koparki]

A jeśli korzystam z TrueCrypt i mam taki właśnie fake code z fakowym dostępem?

W linuksie w ramach szyfrowania LUKS też jest coś takiego ale to musiałby potwierdzić jakiś linuxiarz.

Zmierzamy do wymuszonej celowo przez prawo sytuacji, że choć coś jest teoretycznie legalne, to "lepiej tego nie robić" bo można zostać skazanym na podstawie poszlak, przypuszczeń, bez domniemania niewinności i możliwości obrony.

Tak, kolego Były czasy również i w Europie, w których praktykowano domniemanie winy a nawet jak niewinny to na torturach zmieniał zdanie. Prawdopodobnie (może poza Szwajcarią) nie istnieją społeczeństwa które ewoluowały na tyle aby stworzyć sobie silny ruch władzy obywatelskiej. Zamiast tego rozwinęła się m.in. demokracja pozorna połączona z zaawansowaną inżynierią społeczną. Skoro obywatel nie ma nic do gadania to wprowadzanie ustaw wygodnych dla rządów odbywa się bez przeszkód. Jak dziś zmienia się prawo że szyfrować nie można tak w przyszłości możemy utracić w systemie karnym domniemanie niewinności:

"wikipedia.....Chiński wymiar sprawiedliwości nie zna zasady domniemania niewinności ani niezawisłości sędziowskiej...
....... Proces sądowy w Chinach nie jest rzetelny, nagminnie stosowane są w nim tortury jako środek dowodowy.
...Władze często stosują administracyjne formy zatrzymań, pozwalające na przetrzymywanie więźniów bez procesu sądowego nawet do czterech lat."
źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawa_cz% ... ce_Ludowej

[The Real McCoin]

Komentarz pod jednym z artykułów:

How many of those legislators' private communications need to be published to change their minds?

Jako mieszkajacy w Australii autentycznie jestem tym zdegustowany i szlag mnie trafia.

Ale przynajmniej rząd stawia na szczere spoty i wyjaśnia dokładnie jak to wszystko będzie wyglądało:

[youtube][/youtube]

[awos]

le przynajmniej rząd stawia na szczere spoty i wyjaśnia dokładnie jak to wszystko będzie wyglądało:

Dobre, posmialem sie, oczywiscie wiesz, ze to nie jest zrobione przez rzad tylko, ktos jaja sobie robi z nich. znaczy w sumie to nawet k****a nie jest smieszne, ze takie cos wprowadzaja.

[koparki]

Australia to w ogóle niezły numer ,
Zgodnie z nowym prawem, australijski rząd może zmusić programistę do wdrożenia tylnego wejścia do systemu, nad którym ten programista pracuje. Programista nie może ani odmówić, ani poinformować o tym swojego pracodawcy bądź współpracowników, pod groźbą więzienia. : https://www.wykop.pl/link/4681261/austr ... racodawcy/