Postautor: janku66 » środa, 23 maja 2018, 14:53
Co drąży człowiekowi dziurę w głowie, to fakt, że mimo szczerych chęci postępowania zgodnie z literą prawa, njgdy nie wiesz czy postępujesz zgodnie z nią.
Na każdym kroku człowiek zastanawia się czy nie stanie się gdzieś przestępca.
Odliczył kawę na firmę, a nie powinien.
Zrobił przelew żonie czy bratu o zbyt dużej wartości.
Nie zgłosił podatku od kupna czegoś na allegro.
Źle odprowadził podatek.
Niesłusznie odliczył koszty.
Nie wyrobił się w terminie.
Niewiedza, nie zwalnia odpowiedzialności, zgadza się. Jednak obecnie wiedza jaką trzeba posiadać wykracza poza ludzkie możliwości.
Nawet robienie w życiu outsourcingu nie pomaga często, bo księgowi błędnie rozliczają, bo radcy prawni się mylą, w urzędach nie wiedzą co zrobić, pozyskiwanie informacji trwa, odwoływanie się od jakiejkolwiek decyzji jeszcze dłużej.
Bez banków żyć jest bardzo trudno, a oni są na dyktando rządu i instytucji państwowych.
Kraj bije obywatela tym mocniej po łbie, im więcej ma i im więcej robi.
Opuszczenie gardy choćby na moment powoduje, że lądujemy z nokautem na deskach.
To nie jest oczywiście kwestia wyłącznie polski, ale u nas absurdów i kłód pod nogami jest co nie miara.
Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
I nie ubywa ich, a w każdych wyborach wszysvy obiecują zawsze, że będzie lepiej i łatwiej. To jest kolejny absurd życiowy. Gdyż gdyby to się sprawdzało, to powinniśmy mieć tu utopię.
"Niczyje zdrowie, wolność ani mienie nie są bezpieczne, kiedy obraduje parlament"