Polskie Forum Bitcoin

osobliwy_nick pisze:
Jestem dosyć świeżym inwestorem, więc

musisz nauczyć się cierpliwości.
To jest właśnie PRAWDZIWY wolny rynek nie regulowane giełdy które się zamykają a później maklerzy skaczą z okien.
Najstarsza porada inwestycyjna: inwestuj tyle, żeby nie bolało jak zniknie.

Jak rosło, to nikt takich pytań nie zadawał
Ostatnio ktoś mi odpisał, że nie widzi powodu, dla którego kurs doge nie miałby wzrosnąć do dolara. Tak sobie pomyślałem, że skoro będzie więcej tak myślących, to ja nawet widzę powód, dla którego ten kurs do dolara mógłby wzrosnąć. Na podstawie tych obserwacji muszę stwierdzić, że nie widzę powodu, dla którego kurs doge nie miałby spaść do 1 centa.

Cóż za odbicie w końcówce!!!

rav3n_pl pisze:

osobliwy_nick pisze:
Jestem dosyć świeżym inwestorem, więc

musisz nauczyć się cierpliwości.
To jest właśnie PRAWDZIWY wolny rynek nie regulowane giełdy które się zamykają a później maklerzy skaczą z okien.
Najstarsza porada inwestycyjna: inwestuj tyle, żeby nie bolało jak zniknie.

Jestem cierpliwy, niczego nie sprzedaję. Nie postuluję również regulacji giełd. Zwracam tylko uwagę na błąd w całym systemie, słabe ogniwo, które krytycznie szkodzi wszystkim. Co więcej, jeśli go nie usuniemy takie projekty jak Deep Brain Chain, IOTA czy inne ambitne plany zbawiania świata za pomocą blockchain możemy sobie darować, bo to tak jakby przyczepić diament do szyi psa i liczyć, że go nie potłucze lub nie zgubi. I chciałbym doczekać zmiany zainicjowanej oddolnie. Ale nie zmiany na kolejną może bardziej stabilną walutę rozliczeniową, tylko decentralizacji par walutowych. Spójrzmy jak przytłaczającą liczbę par mamy dostępną na Forexie. Czy w czasie kryzysów finansowych z Forexa odpływa kapitał? Wręcz przeciwne, w czasie upadku Lehman Brothers i załamania kursu najpopularniejszej waluty - dolara, odnotowywali oni wzrost obrotów.

A w czym byś chciał denominowac pary na giełdach jak nie BTC? Masz pary ETH jeszcze. Usdt to scam więc nic dziwnego że dla wygody denominuje się w topowej walucie

osobliwy_nick pisze: To wszystko jest bez sensu. Cały rynek kryptowalut jest źle skonstruowany, stąd okazuje się być tak podatny na manipulacje. Jest rzeczą niespotykaną, aby podczas kryzysu np. na dot-comach leciały równocześnie akcje spółek naftowych i to w tych samych proporcjach. Tymczasem, my mamy taką sytuację właśnie w świecie kryptowalut.

Niech mi ktoś wytłumaczy, co do spadków na bitcoinie miałby mieć kurs takich projektów jak NEO, lisk, czy nawet dogecoin?

Żaden z tych projektów nie ma praktycznego zastosowania, które pozwalało by w jakikolwiek sposób je wycenić. Poza tym to przecież są spółki "sektora naftowego" a nie różne. Te niuanse niewielu obecnych spekulantów interesują.

Dodano po 2 minutach 55 sekundach:

osobliwy_nick pisze: I chciałbym doczekać zmiany zainicjowanej oddolnie.

"Bądź zmianą, którą prag­niesz uj­rzeć w świecie.", że tak zacytuję swoją stopkę.

osobliwy_nick pisze: To wszystko jest bez sensu. Cały rynek kryptowalut jest źle skonstruowany, stąd okazuje się być tak podatny na manipulacje. Jest rzeczą niespotykaną, aby podczas kryzysu np. na dot-comach leciały równocześnie akcje spółek naftowych i to w tych samych proporcjach. Tymczasem, my mamy taką sytuację właśnie w świecie kryptowalut.

Już Ci tłumaczę
1. Bitcoin spada to jego wzrosty wyciągnęły cały rynek kryptowalut do absurdalnych poziomów , gdzie start-up nie pokazując NIC absolutnie ZERO technologii czy nawet GUI zbiera w ICO kilkadziesiąt MLN USD i publikuje jakieś bzdety o ideii opartej o blockchain inkorporując sobie ETH na token. Takie coś nie ma żadnej wartości .
2. Wada bitcoina bardzo przeszkadza stabilizacji cen bo jest problem ( on wczesniej nie występował ) arbitrażu między giełdami co sprzyja PANICE wyprzedaży wystarczy na jednej giełdzie o dużym udziale BTC / USD w globalnym obrocie np. BITFINEX podziałać kapitałem 100-200 BTC - zjeżdzasz do dołu a z innych giełd potencjalni kupcy się nie skuszą a panika udziela się innym tym czasem transakcje idą 7 dni nawet popychane - ci sprytniejsi co są oblatani w innych walutach robią jeszcze exchange po drodze ale to i tak zbyt wolno na sensowny arbitraż.
3. Obecna panika na BTC to skutek zamykania pierwszych kontraktów na CME i wyczesanie Januszów bitcoina na kontraktach terminowych - tam są lewary po 10x i teraz Janusze płaczą i rzucają się z okien , albo stare dziady z Texsasu siedzące na ropie przeklinają strzelając do bydła.
4. Co ty myślisz że na giełdach nie ma czegoś takiego jak sektor wydobywczy / surowcowy ? jak surowce spadają to dostaje się i ON i srebru i miedzi i boksytom . Blockchain to SEKTOR i to bardzo wyspecjalizowany oparty na konkretnej technologii nie ważne że to może być coin do potwierdzania dokumentacji medycznej lub zakupu wirtualnych dóbr to cały czas to samo - przecież inwestorzy instytucjonalni nie będą pochylać się nad każdym whitepaper i czytać dokładnie o co chodzi .
5. Bitcoin miał większe procentowe wahania wielokrotnie i nikt nie robił z igieł wideł - teraz zjeżdża z 20 K na 10 K i wielkie halo - jak jeszcze rok temu z 200 skakał na 1000 i z powrotem to było ok ??? i tak się mocno stabilizuje . Zapewniam Cię, że główni użytkownici BTC w realu ( mafie, gangsterka, łapówkarze ) ktorzy kilka miesięcy temu dostali przlewy w BTC przy kursie 3000 USD chcą się POZBYĆ części i kupić fury, domy czy zainwestować tę FARTEM pomnożoną kasę. Nie bądź naiwny głownym użytkownikiem BTC w ostatnich kilku latach jest CZARNY RYNEK - i to moim zdaniem stabilizuje tą walutę która nigdy nie spadnie poniżej 1000 USD bo wszelkiej maści szemrańcy wolą wsiąść do samolotu z kartką papieru lub portfelem na usb niż walizką dolarów. To oni sa early adopters tej branży i SilkRoad to bardzo dobrze pokazał.

Jeżeli kanał spadkowy się utrzyma, to do niedzieli mamy $6000...

Nomenomen_token a to przypadkiem nie jest tak, że głównymi użytkownikami BTC w realu są Janusze z Chin? Wiesz, o "bezsensowności" BTC i innych krypto napisano przez ostatnie 8 lat tony elaboratów tylko co z tego, skoro w ubiegłym roku przyrost wartości wynosił niemal 1400%? Niech poleci teraz o - o zgrozo - 800%. Czy to wymiernie będzie masakra?

marek.santorski pisze: Niech poleci teraz o - o zgrozo - 800%.

Procenty w dół liczy się trochę inaczej...

marek.santorski pisze: użytkownikami BTC w realu są Janusze z Chin? Wiesz, o "bezsensowności" BTC

Zupełnie nie odnosiłem się do narodowości w kontekście "użytkowników" - Czarny rynek procentowo występuje na świecie pewno zgodnie z krzywą Gausa ( chiny mogą być może trochę bardziej przeżarte korupcją . Generalnie bandyci wszystkich krajów łączą się ( poczytaj trochę o koneksjach Pablo Escobara i jego pogrobowców ) mają podobny problem wszędzie - gdzie zakopać kasę na czarną godzinę i wydatki specjalne oraz jak prowadzić transakcje - te wszystkie problemy rozwiązuje kryptowaluta i oni się szybko w tym zorientowali ( tak samo jak szybko orientują się we wszystkich nowinkach technicznych bo po prostu mają środki na to ) To oni są TRZONEM kapitalizacji Bitcoina - przecież nie są nawet w stanie wydać wszystkiego od razu przy takich zyskach, że pieniądze wożą ciężarówkami ( Pablo zakopywał całe ciężarówki po wsiach - jego PKB stanowiło min 30% PKB całej Kolumbii ) No i z jednej strony mamy Alfonsów, narkobosów, handlarzy bronią, łapowników etc.. a z drugiej całą kolejkę producentów i dystrybutorów dóbr luksusowych którzy też szybko się zorientowali że nie mogą być odporni na przyjmowanie wpłat w BTC skoro przy okazji mogą sobie jeszcze super dobry SPREED zrobić na tym . Tak jak już w moim poprzednim poscie zaznaczyłem ja uważam, że spadek nawet do 1000 USD / BTC nie będzie dla nich masakrą bo oni BTC akumulowali już dłuższy czas ( przed tą hossą 2017 r ) i wszystko wyżej to i tak ich czysty zysk.

BTW. to , że odniosłem się do Texańczyków to tylko przytyk do giełdy CME i CBOE bo tam głównie Jankee sobie działają

nomenomen_token pisze:

marek.santorski pisze: użytkownikami BTC w realu są Janusze z Chin? Wiesz, o "bezsensowności" BTC

Zupełnie nie odnosiłem się do narodowości w kontekście "użytkowników" - Czarny rynek procentowo występuje na świecie pewno zgodnie z krzywą Gausa ( chiny mogą być może trochę bardziej przeżarte korupcją . Generalnie bandyci wszystkich krajów łączą się ( poczytaj trochę o koneksjach Pablo Escobara i jego pogrobowców ) mają podobny problem wszędzie - gdzie zakopać kasę na czarną godzinę i wydatki specjalne oraz jak prowadzić transakcje - te wszystkie problemy rozwiązuje kryptowaluta i oni się szybko w tym zorientowali ( tak samo jak szybko orientują się we wszystkich nowinkach technicznych bo po prostu mają środki na to ) To oni są TRZONEM kapitalizacji Bitcoina - przecież nie są nawet w stanie wydać wszystkiego od razu przy takich zyskach, że pieniądze wożą ciężarówkami ( Pablo zakopywał całe ciężarówki po wsiach - jego PKB stanowiło min 30% PKB całej Kolumbii ) No i z jednej strony mamy Alfonsów, narkobosów, handlarzy bronią, łapowników etc.. a z drugiej całą kolejkę producentów i dystrybutorów dóbr luksusowych którzy też szybko się zorientowali że nie mogą być odporni na przyjmowanie wpłat w BTC skoro przy okazji mogą sobie jeszcze super dobry SPREED zrobić na tym . Tak jak już w moim poprzednim poscie zaznaczyłem ja uważam, że spadek nawet do 1000 USD / BTC nie będzie dla nich masakrą bo oni BTC akumulowali już dłuższy czas ( przed tą hossą 2017 r ) i wszystko wyżej to i tak ich czysty zysk.

Wypisz wymaluj słowa Marka Goodmana ze swojej kapitalnej książki "Zbrodnie przyszłości"
https://helion.pl/ksiazki/zbrodnie-przy ... m#format/d

rav3n_pl pisze: Jeżeli kanał spadkowy się utrzyma, to do niedzieli mamy $6000...

Ten kanał oczywiście się nie utrzyma do niedzieli zakładam że jak pękną kontrakty około 8-9 CST to kurs mocno odbije bo jest BARDZO silny opór testowany w okolicach 10K . Co nie zmienia faktu, że bańka strzeli niechybnie w bliskim czasie ale ten zjazd nie będzie katalizatorem paniki

Tak na marginesie to nie patrzcie na krus na Bitfinexie czy bittrex tylko na Gemini i ewentualnie GDAX to z tego pierwszego będą rozliczane kontrakty ( różnica kursów min 300-400 USD )

RafaelGrey pisze: A w czym byś chciał denominowac pary na giełdach jak nie BTC? Masz pary ETH jeszcze. Usdt to scam więc nic dziwnego że dla wygody denominuje się w topowej walucie

Idealnie byłoby móc wymieniać w dowolnych parach. Jeśli to niemożliwe z uwagi na system, czy obciążenie serwerów, to chociaż do topowej 10-15 market cup.

maky pisze:

osobliwy_nick pisze: To wszystko jest bez sensu. Cały rynek kryptowalut jest źle skonstruowany, stąd okazuje się być tak podatny na manipulacje. Jest rzeczą niespotykaną, aby podczas kryzysu np. na dot-comach leciały równocześnie akcje spółek naftowych i to w tych samych proporcjach. Tymczasem, my mamy taką sytuację właśnie w świecie kryptowalut.

Niech mi ktoś wytłumaczy, co do spadków na bitcoinie miałby mieć kurs takich projektów jak NEO, lisk, czy nawet dogecoin?

Żaden z tych projektów nie ma praktycznego zastosowania, które pozwalało by w jakikolwiek sposób je wycenić. Poza tym to przecież są spółki "sektora naftowego" a nie różne. Te niuanse niewielu obecnych spekulantów interesują.

Większość z tych projektów ma zastosowanie co najmniej takie jak bitcoin i większe. Poza tym nikt nie musi siedzieć i ich wyceniać, zrobi to rynek, gdy udostępni mu się handel na dowolnych parach kryptowalutowych.

maky pisze:Bądź zmianą, którą prag­niesz uj­rzeć w świecie.", że tak zacytuję swoją stopkę.

Jeżeli nikt nie wyprowadzi mnie z błędu, bo może się mylę i źle rozumiem rynek (a to, że ceny lecą w idealnie zachowanej hierarchii to przypadek), to jak najbardziej zacznę promować ten pogląd. Zresztą, jak już mówiłem dużo starszy, większy i bardziej zaawansowany rynek walut - Forex, nie może się mylić, a zdaje się od zawsze funkcjonuje na przeróżnych parach.

nomenomen_token - rozumiem, że jest kilka powodów, dla których występują spadki, ale nie ma takich cudów, że cały rynek spadałby w idealnie zachowanych proporcjach. To wycenianie walut do BTC jest przyczyną. Tym samym gdy odpływają pieniądze z BTC tracą posiadacze np. NEO. Bo owszem wymienię sobie w tej chwili NEO na ten sam ekwiwalent BTC, co przed tygodniem, ale co z tego, skoro BTC spadł 1,5 raza? Tym samym chcą zachować gotówkę, niektórzy wpadają w panikę. Podobnie kupujący, mogąc kupić taniego BTC, mogą w tej chwili zakupić tanio duże ilości NEO.

Tymczasem gdyby BTC nie był walutą rozliczeniową, to spadki na NEO musiałyby być wywołane albo jakimiś negatywnymi wydarzenia w ramach projektu, albo spadkiem wszystkich kryptowalut do których jest wymieniane NEO. Gdyby było ich 15, rynek byłby znacznie bardziej stabilny, bo trzeba byłoby zachwiać kursem tych 15 kryptowalut (przede wszystkim tych, które robiłyby największy wolumen). Może wystąpiłaby korekta, ale nie aż taka.

A ja dalej twierdzę, że ostatnie wydarzenia to wszystko ustawka pod napływ pieniędzy od kryptomarzycieli. Na odpowiedniej wielkości strumień finansowy trzeba podłożyć odpowiednio duże naczynie, inaczej pieniądz się rozleje. Temu miała służyć pompa do 20 tys. USD za bitcoina. W pół roku ponad 1000%. Teraz będą spadki do dwóch, pięciu czy dziesięciu tys. USD za bitcoina, które wywołają falę zakupów. To będzie faza dystrybucji, ludzie przeleją rzekę pieniędzy, a na koniec wszystko pier..tego.
Będzie taka afera, że wszyscy zapomną o kredytach w Chf i znowu pokochają banki. A wtedy zacznie się inflacja jak w Zimbabwe...

maky pisze:Tymczasem gdyby BTC nie był walutą rozliczeniową......

I wszystko w temacie - ZGODA - ale jest tą walutą z prostego powodu to za tą walutą STOI prawdziwa kapitalizacja i "użyteczność" - a kto jest głównym użytkownikiem i głównym donatorem wyjaśniłem.

nomenomen_token, dobrze się Ciebie czyta, od razu widać, że nie z jednego pieca chleb jadłeś i masz chyba spore doświadczenie. Ale nie zgadzam się, że trzonem BTC są "źli ludzie". To tak nie działa, że oni się rzucają na wszelkie nowinki bo mają forsę. Jest dokładnie odwrotnie. Ich świat jest bardzo nieufny i jeśli chodzi o krypto, to mogli "wejść w to" dopiero całkiem niedawno. Zwróć uwagę np. na to, że wykryty czarny rynek np. SilkRoad i jemu podobne, oraz przejęte BTC z tym związane, są w sumie są ułamkiem wydobycia BTC za zeszły rok, gdzie kopalnie pozyskały niecały milion BTC. Cała ta gęba narko biznesu i innych paskudnych rzeczy przylgnęła do BTC wyłącznie dlatego, że BTC umożliwiał anonimowe rozliczanie się z zakupów w torze, ale de facto cały ten biznes pozostawał ułamkiem, a może i promilem całego narko biznesu.

Przy okazji tak sobie myślę, że mafii nie zależy specjalnie na rozwoju kryptowalut i BTC, bo po co narażać zdrowie i wolność handlując prochami, skoro można zainwestować środki w kryptowaluty i mieć co prawda trochę niżą stopę zwrotu, ale zachowując bezpieczeństwo.

przecież było ostrzeżenie
kto go posłuchał i sprzedał, ten ma

nomenomen_token pisze: Już Ci tłumaczę

Brawo.
Bardzo ciekawa analiza.
Nadmienię tylko że na Bitcoinie są możliwe bardzo spore spekulacje z uwagi na to że ma dziwną strukturę własności:
https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... se/6g9r9zg
A co do płatości tym żetonem, spuśćmy zasłonę milczenia:
https://businessinsider.com.pl/finanse/ ... tc/ht4xpv7

Jest to idealny środek do robienia anonimowych wałów i pralnia brudnych pieniędzy.

Dodano po 5 minutach 34 sekundach:

osobliwy_nick pisze: Jeżeli nikt nie wyprowadzi mnie z błędu, bo może się mylę i źle rozumiem rynek

Nie staraj się używać logiczych zasad do analizy rynku .
To kasyno napędzane euforią/strachem tłumu, plotkami, fake newsami, spekulacją. Wszystko zależy od psychologii tego tłumu.
Staraj się łapać to co widzisz i nie wgłębiaj się w "dlaczego" ,to nie ma sensu.

marek.santorski pisze:.... że trzonem BTC są "źli ludzie". To tak nie działa, .....

Kurcze jak możesz tak twierdzić skoro nawet w Polsce już 3-4 lata temu ludzie umawiali się na schadzki anonimowe żeby przekazać sobie bitcoin i to nie były transakcje między milenialsami. To , że w procencie obrotu "źli ludzie" stanowią mały procent to fakt, ale to oni są BAZĄ rozrostu Bitcoina i jego kapitalizacji ( bez tego osadu bitcoin był by pustą kapsułką do przenoszenia informacji ) - oni są jak rezerwa złota w Fort Knox dla usd lub może bardziej jak armia USA dla USD . SilkRoad to tylko wierzchołek góry lodowej - podobnych "giełd" jest dużo w darknecie i poza USA żaden kraj nie ma sił, środków lub chęci ingerowania w ich działanie. Uświadom sobie, że w zależności od szacunków produkt "czarnej sfery" to 15-20 % światowego PKB - czyli 20 % z 44 BLN USD. Niech tylko 10% tych bystrzejszych gangsterów zaineresuje się bitcoinem, i powiedzmy tylko 20% swojego kapitału ulokuje w nim ( jest najdłużej i ma największą płynność ) to daje wynik kapitalizacji 176 MLD USD ( nawet tutaj nie jest bitcoin i krypto w tej chwili gdy to piszę . Gwarantuje Ci że WIĘKSZOŚĆ przestępców w białych kołnierzykach zaadaptowało Bitcoina znacznie wcześniej niż większość ludzi się o nim w PL dowiedziała bo po prostu musieli się dogadać ze swoimi kumplami z zagranicy.

Spekulacje są możliwe oczywiście, że tak. Natomiast ja bym w ogóle nie panikował. Spadek wygląda na zwykłą korektę. Powrót do linii trendu, nic specjalnego. http://thebitcoiner.pl/poradniki/czarna ... nosi-1015/

Tak jak na wykresie pod linkiem.