Ostrzeżenie przed potencjalną korektą!!!

[Sympaatyczny]

Witam, ja zarejestrowałem się dziś, choć forum śledzę od raptem trochę ponad tygodnia i widzę ze jest tu dużo bardzo doświadczonych ludzi, którzy fizycznie zainwestowali kasę, a nie są tylko teoretykami, czy nawet pozdawali rożne bardzo wazne egzaminy a rynku kapitałowego faktycznie nigdy nie dotknęli.
Generalnie myśle, ze właśnie wieloletnie doświadczenie, jeżeli ktoś czuje rynek to podstawa, a nie jakieś papiery.
Kiedyś byłem bardzo bardzo długo związany z rynkiem kapitałowym, byłem tez traderzy w Erste, ale to dawne czasy.
Czysto teoretycznie bliżej zainteresowałem sie BTC, i widzę, że bardzo fajnie sprawdza się tu analiza techniczna, pewnie można by grać pod linijkę, ale nie mam tu praktyki, szczególnie jak czytam, że zlecenia mogą wchodzić na giełdę z opóźnieniem, albo nawet w ogóle, czy giełda może ogłosić upadłość z powodu ataków hakerskich i wszyscy wszystko tracą.
Z tego co czytam w Was to jeszcze dużo muszę sie dowiedzieć co, jak i dlaczego robić jeżeli idzie o bezpieczeństwo, aby faktycznie fizycznie dotknąć rynku.
Zarejestrowałem sie tez na kilku innych stronach, które zreszta tu polecacie. I mosze powiedzieć, ze w porównaniu z przeszłością, są teraz świetne wykresy, czy informacje o których kiedyś można było kiedyś tylko pomarzyć. Ale aż się uśmiecham jak fajnie i komfortowo można je teraz czytać i jak ich interpretacja przekłada sie na zachowanie rynku.
Sorry może trochę za słowotok, ale to tez mój pierwszy post na forum.
Chce sie wiec tez ze wszystkimi tutaj przywitać jak i z góry podziękować wszystkim za ewentualne rady i wskazówki jak bezpiecznie wejść i jak sie poruszać w świecie BTC

Aby nie odbiegać specjalnie od tematu.
Moje zdanie z obserwacji rynku od tygodnia jest takie.
Patrząc na wolumeny, zachowanie kursu, oraz widoczne zlecenia po obu stronach rynku, moim zdaniem widać, że ktoś duży wychodzi z BTC. Robimto bardzo umiejętnie i małymi zleceniami zasypuje bardzo duży popyt jednocześnie pilnując aby kurs poruszał sie w określonym trendzie wynikającym z AT. Po,stronie kupna zasypuje skumulowane kupno na poziomie 2-3mln USD, nie przekraczając po stronie sprzedaży 100k USD aby nie straszyć rynku podąża.
Dziś jakmwidze pojawiła się większa momentami podaż, wynikająca powoli z tego, że drobni powoli zmieniają sentyment do rynku, ale kupno jest nadal duże.
Zalogowałem sie np na stronie investing.com, nie wiem czy to dobra strona nie mam tu jak wcześniej wspomniałem praktyki, choć śledzę tez inne które polecacie i fajnie tam czytanie wykresy.
Z tej strony do wczoraj sentyment zarejestrowanych osób był do wczoraj 66/34’dopiero dziś drgnął na 65/35 ja oczywiście głosowałem bearish.
Generalnie uważam, ze po dzisiejszym przełamaniu wsparć, kurs powinien zatrzymać się na poziomie 50% zniesienia od szczytu i jednocześnie na psychologicznej barierze 10000usd.
Po tym powinno nastąpić odbicie, ale jak to sie mówi pożyjemy zobaczymy nikt tu nie jest wrozem.
Swoją droga ciekaw jestem czy gdzieś poza skumulowaną wartością i pokoleń cenami po obu stronach rynku, można gdzieś odczytać sumaryczną liczbę zlecenien składanych po obu stronach rynku i czy można to śledzić historycznie

Gratuluje tez założycielowi tego tematu wspaniałego wyczucia rynku i jeszcze raz, wrzucając tu moje skromne zdanie, wszystkich uczestników forum pozdrawiam

[szafir]

Wydaje się że rynek teraz należy do niedzwiadków i chyba na dosyc długo jeśli ktoś zainteresowany Btc polecam tylko "krótka sprzedaż"
To jest oczywiscie moja subiektywna ocena...

[paylituzu]

Panowie, w pierwszym poście Bitmar napisał o ryzyku korekty, a dokładniej o przeciążeniu giełd.
Waszym zdaniem lepiej będzie wypłacić pieniążki z giełdy na konto bankowe i wpłacić w momencie korekty ? Czy może uważacie, że jest to ryzyko tylko dlatego, że wypłacenie tych pieniędzy będzie niemożliwe w tym czasie przez przeciążenia serwerów, ale nic im się nie stanie.
Wiem, że giełda też może paść i nie ma na to wpływu... chodzi mi konkretnie o środki na Bitbayu.

slot online

[paylituzu]

Thanks for the info. gclub

[Pietaszek]

Obawiam się, że wyjaśnienie korekty jest bardziej prozaiczne. Każda giełda może operować na tzw. częściowych rezerwach czyli posiadać tylko część BTC, które należą do zarejestrowanych użytkowników. Coiny które posiadasz na giełdzie są tylko zapisem technicznym na stronie internetowej giełdy, nie są przypisane do konkretnego adresu BTC. Dlatego giełdy mogą tworzyć zlecenia kupna-sprzedaży dowolnej wielkości i przez to sterować rynkiem. Ostatnia fala popytu wykreowana przez rzesze głodnych zysku dyletantów stworzyła możliwość sprzedaży bitcoinów w ilościach większych, niż są dostępne na giełdzie i po niemożliwie napompowanych cenach. Teraz wystarczy spuścić cenę przy pomocy sterowanych, fikcyjnych zleceń, wesprzeć projekt odrobiną propagandy i odkupić coiny od użytkowników zamykając operację dodatnim wynikiem.

[szafir]

Piętaszek... bańka z 2014 w skrócie pewnie była zaplanowana i sterowana przez pewną bardzo poważaną wtedy giełdę a właściwie jej korpulentnego właściciela który potem musiał uciekac do Japoni i który nadal wisi mi kilka btc. Dzisiaj btc jest mocniejszy niż w 2014 i żadna giełda nie może sie juz tak bawić jak to opisujesz

Dodano po 5 minutach 28 sekundach:
... przepraszam bańka z 2013... pamięć mi chyba trochę szwankuje to był 2013 i nawiasem mówiąc też grudzień...

[Pietaszek]

Szafir, wszystko się da zrobić. Tym razem rzeczywiście operacja wymaga szerszego konsensusu niż w 2013 roku ale pula jest zdecydowanie większa. Wieść o ogromnej dochodowości inwestycji w kryptowaluty zatacza coraz szersze kręgi, do wyjęcia ludziom z portfeli jest ogrom pieniędzy. Młodzi ludzie, specjaliści w okolicach 30-ki przebierają nogami z niecierpliwością oczekując na jakąś głębszą korektę żeby wejść i zagrać o marzenia. I oni wkrótce wejdą i strasznie umoczą, tak było zawsze i zawsze tak będzie. Tak jak 10 lat temu były kredyty we frankach, 18 lat temu hossa w spółkach internetowych, 25 lat temu wielka hossa na GPW, tak dziś jest bitcoin i inne kryptowaluty.

Dziś wszyscy jak mogą ostrzegają nie po to, żeby ludzie uważali, tylko po to, żeby mieć alibi na "a nie mówiłem". Tej fali już się nie da zatrzymać, bitcoin znalazł się w codziennych serwisach informacyjnych głównego nurtu, a nam wytatuowano w głowach od dziecka, że pieniądze dają szczęście. Dziesiątki miliardów USD pójdą jeszcze w cebulki tulipanów.

[maky]

kredyty we frankach

Ale kredyt we frankach jako inwestycja?

[karolnomad]

kredyty we frankach

Ale kredyt we frankach jako inwestycja?

Tak, ludzie zamiast kupić jednego mieszkania kupowali dwa, jedno sobie drugie pod wynajem, znajoma tak zrobiła, teraz nie ma nawet jednego

[Pietaszek]

kredyty we frankach

Ale kredyt we frankach jako inwestycja?

W pewnym sensie tak. Nabywcy kredytów w CHF podjęli grę na kurs walutowy z bankiem. Ale to jest przepraszam poza istotą wątku, a znając libertariańskie zapędy użytkowników kryptowalut, wątek już jest na skraju strollowania.

[amneziahaze]

a znając libertariańskie zapędy użytkowników kryptowalut, wątek już jest na skraju strollowania.

Nic z tego nie rozumiem.

To że ktoś ostrzega przed krachem to tylko dobra wola, nic poza tym.

Nabywcy kredytów CHF to są dorośli ludzie i powinni ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. To samo dotyczy banków, giełd i osób wchodzących w BTC. Tak być powinno.

A jak jest? Nie wydaje mi się, że normalnością jest to co ma aktualnie miejsce na tym kontynencie, tj. wspieranie głupoty/piętnowanie mądrości. Ale jako, że ludzka ułomność jest w stanie zdziałać cuda, to niestety... natura nie znosi próżni, samozagłada murowana.

No chyba że miałeś coś innego na myśli, albo na myśli nic nie miałeś i tylko chciałeś sobie napisać posta.

[Pietaszek]

a znając libertariańskie zapędy użytkowników kryptowalut, wątek już jest na skraju strollowania.

Nic z tego nie rozumiem.

To że ktoś ostrzega przed krachem to tylko dobra wola, nic poza tym.

Nabywcy kredytów CHF to są dorośli ludzie i powinni ponosić odpowiedzialność za swoje czyny. To samo dotyczy banków, giełd i osób wchodzących w BTC. Tak być powinno.

A jak jest? Nie wydaje mi się, że normalnością jest to co ma aktualnie miejsce na tym kontynencie, tj. wspieranie głupoty/piętnowanie mądrości. Ale jako, że ludzka ułomność jest w stanie zdziałać cuda, to niestety... natura nie znosi próżni, samozagłada murowana.

No chyba że miałeś coś innego na myśli, albo na myśli nic nie miałeś i tylko chciałeś sobie napisać posta.

Już tłumaczę. Z grubsza chodzi o to, że wszystkie trzy poprzednie przykłady łączyła jedna, wspólna cecha - ludzie masowo w to weszli i strasznie umoczyli. Tak też będzie z kryptowalutami. To była istota mojej wypowiedzi.

Natomiast jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, po wprowadzeniu frazy Chf ktoś trolluje wątek w stronę oceny zasadności pomocy kredytobiorcom, odpowiedzialności za sytuację w jakiej się znaleźli itp. Tak jest i tym razem, co Tobie zawdzięczamy.

[amneziahaze]

Młodzi ludzie, specjaliści w okolicach 30-ki przebierają nogami z niecierpliwością oczekując na jakąś głębszą korektę żeby wejść i zagrać o marzenia. I oni wkrótce wejdą i strasznie umoczą, tak było zawsze i zawsze tak będzie. Tak jak 10 lat temu były kredyty we frankach, 18 lat temu hossa w spółkach internetowych, 25 lat temu wielka hossa na GPW, tak dziś jest bitcoin i inne kryptowaluty.

Ekhm. Bitcoin istnieje od 2009 i przechodził przez różne etapy,, zaś inne kryptowaluty nawet od niedawna. Ja umaczam średnio raz na miesiąc, czasem bardziej strasznie, innym razem mało strasznie, często sobie myślę co by było gdyby, i tak mam rozumieć, że skoro kupiłem i trzymam pewne walory do założmy 2021, 2022 to też już umoczyłem i najlepiej rzucić to wszystko i pójść na etat, albo najlepiej dwa?

wszystkie trzy poprzednie przykłady łączyła jedna, wspólna cecha - ludzie masowo w to weszli i strasznie umoczyli. Tak też będzie z kryptowalutami. To była istota mojej wypowiedzi.

I tak ma być. Takie są nieubłagane zasady rynku. Trzeba było nie wchodzić.. masowo. Wygrywa smart money nad nadmierną pazernością i brakiem wiedzy jednocześnie. W zasadzie nie napisałeś nic odkrywczego. Sztuką natomiast by było przewidzieć KIEDY to rzeczywiście nastąpi.

Natomiast jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, po wprowadzeniu frazy Chf ktoś trolluje wątek w stronę oceny zasadności pomocy kredytobiorcom, odpowiedzialności za sytuację w jakiej się znaleźli itp. Tak jest i tym razem, co Tobie zawdzięczamy.

[Pietaszek]

Młodzi ludzie, specjaliści w okolicach 30-ki przebierają nogami z niecierpliwością oczekując na jakąś głębszą korektę żeby wejść i zagrać o marzenia. I oni wkrótce wejdą i strasznie umoczą, tak było zawsze i zawsze tak będzie. Tak jak 10 lat temu były kredyty we frankach, 18 lat temu hossa w spółkach internetowych, 25 lat temu wielka hossa na GPW, tak dziś jest bitcoin i inne kryptowaluty.

Ekhm. Bitcoin istnieje od 2009 i przechodził przez różne etapy,, zaś inne kryptowaluty nawet od niedawna. Ja umaczam średnio raz na miesiąc, czasem bardziej strasznie, innym razem mało strasznie, często sobie myślę co by było gdyby, i tak mam rozumieć, że skoro kupiłem i trzymam pewne walory do założmy 2021, 2022 to też już umoczyłem i najlepiej rzucić to wszystko i pójść na etat, albo najlepiej dwa?

wszystkie trzy poprzednie przykłady łączyła jedna, wspólna cecha - ludzie masowo w to weszli i strasznie umoczyli. Tak też będzie z kryptowalutami. To była istota mojej wypowiedzi.

I tak ma być. Takie są nieubłagane zasady rynku. Trzeba było nie wchodzić.. masowo. Wygrywa smart money nad nadmierną pazernością i brakiem wiedzy jednocześnie. W zasadzie nie napisałeś nic odkrywczego. Sztuką natomiast by było przewidzieć KIEDY to rzeczywiście nastąpi.

Natomiast jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, po wprowadzeniu frazy Chf ktoś trolluje wątek w stronę oceny zasadności pomocy kredytobiorcom, odpowiedzialności za sytuację w jakiej się znaleźli itp. Tak jest i tym razem, co Tobie zawdzięczamy.

Nie wiem co masz robić i nie mam zamiaru wiedzieć.
Zdaję sobie sprawę, że nie odkryłem Ameryki, tylko przypominam, że taki kontynent od wieków się na mapach znajduje.

[jgog]

Ja posiadam 12000k tej monety z problematycznego hitbtc. Myślę ze skoro waluty których jest więcej w obiegu doszły do około 1$ to czemu akurat Doge by miał nie pójść. Wystarczy spojrzeć na XRP , którego jest 100 miliardów w obiegu czyli tyle samo , a jednak powyżej 2$ się trzyma. Uważam ze do korekty może mieć ta waluta jeszcze daleko . Ale wiadomo to są tylko domysły.

Dodano po 4 minutach 19 sekundach:

Młodzi ludzie, specjaliści w okolicach 30-ki przebierają nogami z niecierpliwością oczekując na jakąś głębszą korektę żeby wejść i zagrać o marzenia. I oni wkrótce wejdą i strasznie umoczą, tak było zawsze i zawsze tak będzie. Tak jak 10 lat temu były kredyty we frankach, 18 lat temu hossa w spółkach internetowych, 25 lat temu wielka hossa na GPW, tak dziś jest bitcoin i inne kryptowaluty.

Ekhm. Bitcoin istnieje od 2009 i przechodził przez różne etapy,, zaś inne kryptowaluty nawet od niedawna. Ja umaczam średnio raz na miesiąc, czasem bardziej strasznie, innym razem mało strasznie, często sobie myślę co by było gdyby, i tak mam rozumieć, że skoro kupiłem i trzymam pewne walory do założmy 2021, 2022 to też już umoczyłem i najlepiej rzucić to wszystko i pójść na etat, albo najlepiej dwa?


Ja pracuje na etacie. Ale mam 20h tygodniowo pracy za 0,10-0,15BTC miesięcznie po dzisiejszym kursie, a jednak nawiązując do Twojej wypowiedzi mam dużo wolnego czasu będąc na etacie 4 na 3 dni wolnego. I tez raz idzie w krypto walucie raz źle ale częściej na szczęście więcej jest dobrze. I tez mam około 32 k różności i zamierzam to tez trzymać z 10 lat i wtedy to da sens. Warto czekać.

[Hanslik]

To co piszesz jest straszne... Te struktury są tak nowe, tak niestabilne... To nie są wieloletnie przedsiębiorstwa tylko internetowy twór nazwany przez ogół kryptowalutą; którego nawet nie ma na dobrą sprawę.
10 lat? Weź się w głowę stuknij i korzystaj na bieżąco póki da się jeszcze zarobić.

[jpsan]

To co piszesz jest straszne... Te struktury są tak nowe, tak niestabilne... To nie są wieloletnie przedsiębiorstwa tylko internetowy twór nazwany przez ogół kryptowalutą; którego nawet nie ma na dobrą sprawę.
10 lat? Weź się w głowę stuknij i korzystaj na bieżąco póki da się jeszcze zarobić.

a nie lepiej zarobić na giełdzie ,wypłacić co się zainwestowało , a za resztę kupić z 50 różności ? jeśli rynek przetrwa 10 lat to któraś odpali jak kiedyś BTC....prędzej czy później...i tak fizycznie nic się nie straci:)

[Hanslik]

To co piszesz jest straszne... Te struktury są tak nowe, tak niestabilne... To nie są wieloletnie przedsiębiorstwa tylko internetowy twór nazwany przez ogół kryptowalutą; którego nawet nie ma na dobrą sprawę.
10 lat? Weź się w głowę stuknij i korzystaj na bieżąco póki da się jeszcze zarobić.

a nie lepiej zarobić na giełdzie ,wypłacić co się zainwestowało , a za resztę kupić z 50 różności ? jeśli rynek przetrwa 10 lat to któraś odpali jak kiedyś BTC....prędzej czy później...i tak fizycznie nic się nie straci:)

Jesteś pewien, że któraś odpali ? Ja jestem pewien tylko tego co mam w portfelu. Jeśli rynek przetrwa to za parę lat na pewno nie będzie takiego "odpalania". Każdy mądry wie, że takie wzrosty jakie się prezentowały teraz nie mają prawa w dłuższej perspektywie czasu.

[jpsan]

To co piszesz jest straszne... Te struktury są tak nowe, tak niestabilne... To nie są wieloletnie przedsiębiorstwa tylko internetowy twór nazwany przez ogół kryptowalutą; którego nawet nie ma na dobrą sprawę.
10 lat? Weź się w głowę stuknij i korzystaj na bieżąco póki da się jeszcze zarobić.

a nie lepiej zarobić na giełdzie ,wypłacić co się zainwestowało , a za resztę kupić z 50 różności ? jeśli rynek przetrwa 10 lat to któraś odpali jak kiedyś BTC....prędzej czy później...i tak fizycznie nic się nie straci:)

Jesteś pewien, że któraś odpali ? Ja jestem pewien tylko tego co mam w portfelu. Jeśli rynek przetrwa to za parę lat na pewno nie będzie takiego "odpalania". Każdy mądry wie, że takie wzrosty jakie się prezentowały teraz nie mają prawa w dłuższej perspektywie czasu.

jak napisałem - nic nie tracę...ale jak ktoś woli na % w banku jego sprawa:) .Sądzę,że nikt nie wie jak będzie : ani Ty ani Ja ani całe forum ani nawet Twórcy coinów

[maky]

To chyba już...